Jump to content
Dogomania

Utyta boksia - Lisie Jamy!!! Zostaję tu na zawsze! - Dziękujemy wszystkim!!!


Viris

Recommended Posts

  • Replies 340
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mieliśmy wcześniej boksię, ale miała raka skóry i niesamowicie cierpiała i postanowiliśmy, ze weźmiemy silną rasę, zdrową i bezproblemową...taaaa i wzięliśmy wilka:DJest świetny, ale potrzebuje niesamowicie dużo pracy. A miłośc do bokserów i tak nam nie przeszła...jak widać:)
A no i wilk nie chce spać przy kominku:D

Link to comment
Share on other sites

Abra została nakarmiona przed wyjazdem, zapaskudziła Panu, który ją przywiózł samochód.
Mała jest bardzo płochliwa, boi sie wszystkiego, po chwili jak zobaczy, że nikt jej krzywdy nie robi, merda ogonkiem. Na jedzenie rzuca się i połyka bardzo szybko.
Ogólnie bardzo sympatyczna jest :p

Link to comment
Share on other sites

Oj niefajnie wyszło z tym samochodem miłego Pana.
Watek Abry będę podglądać a i na stronie Fundacji tez będę podglądać ;)
Strasznie się ciesze ze sunieczka bezpieczna i doopka się cieszy na widok dobrego człowieka. Molosowate piesy to moja wielka miłość :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny kto tak nakarmił sunię? Pan Kierowca pewnie nas wszystkie przeklina i zapewne już nigdy psiaków nie będzie chciał wieźć. Samochód cały zapaskudzony taką ilością jedzenia,:crazyeye::crazyeye::crazyeye: że aż nieprawdopodobne, że ona tyle w żołądku mogła pomieścić.
Pan zapewne był wściekły. Ewuś, przeproś od nas Pana:oops::oops::oops::modla::modla::modla:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Clio']Oj niefajnie wyszło z tym samochodem miłego Pana.
Watek Abry będę podglądać a i na stronie Fundacji tez będę podglądać ;)
Strasznie się ciesze ze sunieczka bezpieczna i doopka się cieszy na widok dobrego człowieka. Molosowate piesy to moja wielka miłość :loveu:[/QUOTE]
Boksery to najcudowniejsza rasa pod słońcem. Nie ma takiej drugiej!!!!!!!!

Clio podgladaj, podgladaj watek suni.:smile::smile::smile: Ciekawe jak jej się losy potoczą...czy z budy z łańcucha trafi do cudownego domku, gdzie na kanapach leżeć będzie a Pańciostwo będą ją bardzo kochać i troszczyć się o nią jak o największy skarb :razz::razz::razz:

Link to comment
Share on other sites

No jakbym miała możliwość to by suńka u mnie wylądowała ale życie całkiem inaczej sobie to wymyśliło. W wieku okolo 21 lat chciałam zakupić boksia , ale życie jak zwykle inaczej postanowiło bo kase na boksia przeznaczyliśmy z bratem na wykupienie szczeniaka w typie onka który miał być utopiony:/ Co zostało to na zabawki i takie tam :) Ale nie żałuje bo miałam najcudowniejsza nianie dla synka ,sygnalizował każdy ruch w łóżeczku ,mój staruszek kochany:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[U]My nie karmiłyśmy suni! [/U]Ja przecież wielokrotnie sama transportuję zwierzęta więc wiem jak to się kończy! Z resztą chyba tragedii nie ma bo sunia jechała w bagażniku, bez koca nawet. Jak wiozłam z Clio szczeniaki ze śmietnika to dopiero był sajgon - rzyganie z 7 paszczy strawionymi śmieciami i jakoś nie w głowie mi obrażanie się na pomoc zwierzętom. Musiała dostać [B]MIMO[/B] próśb jedzenie od "właściciela" - możemy tylko przeprosić - ale wpływu na to nie miałyśmy :(

Link to comment
Share on other sites

[U]Kopiuje ze strony Fundacji SOS Bokserom
[/U][B]W dniu dzisiejszym Abra przeszła pod opiekę naszej Fundacji, przyjechała do Warszawy i zamieszkała w domu tymczasowym w Warszawie.[/B] Bokserka na początku była bardzo płochliwa, po jakimś czasie zwiedziła wszystkie katy w domu, zjadła i zaczęła merdać ogonem.
Abrę czeka jutro wizyta kontrolna w lecznicy.

[URL="http://www.sosbokserom.com.pl/images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_09.JPG"][IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/thumb?src=images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_09.JPG&w=400&h=400[/IMG][/URL][URL="http://www.sosbokserom.com.pl/images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_10.jpg"][IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/thumb?src=images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_10.jpg&w=400&h=400[/IMG][/URL][URL="http://www.sosbokserom.com.pl/images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_11.JPG"][IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/thumb?src=images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_11.JPG&w=400&h=400[/IMG][/URL][URL="http://www.sosbokserom.com.pl/images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_12.JPG"][IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/thumb?src=images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_12.JPG&w=400&h=400[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Abra była w lecznicy, została odpchlona bo pchieł miała tyle na sobie, że jedna druga ganiała :cool3::crazyeye:, została odrobaczona, zaszczepiona i zaczipowana. To młodziutka dziewczynka, mniej więcej 1-2 lat, ząbki bielusieńkie i nie ma żadnych oznak choroby. Jeśli chodzi o zachowanie, to musiała byc bita, bo jest bardzo wylękniona. :-( ale mam nadzieję, że przyszły domek Abry, strach przed ludzką ręką przełamie i udowodni, że ręka jest od pieszczenia a nie od karania ;)

Link to comment
Share on other sites

Mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo nuśka jest zaniedbana...Moja bokserka przez całe swoje 8-letnie życie miała jedną pchłę...Przecież w tej króciutkiej sierści to tylko pchły-desperatki mogą przeżyć. Dobrze, że mała już może poznać inną sprawczość dłoni.

Link to comment
Share on other sites

Kopiuję ze stron Fundacji:
Opiekun z domu tymczasowego Abry znalazł u bokserki kleszcza, sunia była też bardzo zapchlona.
Abra została dziś zawieziona do lecznicy, pobrano jej krew, została odpchlona , odkleszczona, odrobaczona i zachipowana.
[URL="http://www.sosbokserom.com.pl/images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_13.JPG"][IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/thumb?src=images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_13.JPG&w=400&h=400[/IMG][/URL][URL="http://www.sosbokserom.com.pl/images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_14.JPG"][IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/thumb?src=images/stories/psy/ABCD/Abraostrowiec_14.JPG&w=400&h=400[/IMG][/URL]


Skąd ten kleszcz o tej porze roku???
Abra chodzi za człowiekiem, kikutek jej chodzi, bardzo pragnie z nim kontaktu. Po spotkaniu ze szczeniakiem, mało kuperek jej się nie urwał :):):)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo ucieszyło mnie, że tak spodobało się jej spotkanie z innym psiakiem. A co do insektów to ja widzę, że u jej "właściciela" to więcej stworzeń było w desperacji...Kleszcz...Na kleszcza w zimie bym nie wpadła... Przecież one śpią zimą!!!
Eh martwi mnie tylko to, że taki głupek weźmie następnego i następnego i następnego zwierzaka...Kurcze ludzie to bestie i tyle:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...