Clio

Ciesze się , że mogłam pomóc malej . Masz być grzeczna diabełku :)

Ciężko by było tak pośredniczyć , bo do schronu nie wpuszczają wolontariuszy. Myślałam ze stowarzyszenie/ fundacja mogło by wyrwać psa w typie. Tym bardziej ze Chow Chowa dziewczyny wyrwały. Uważają , że jak ktoś chce psa to przyjdzie po niego , a opisów do ogłoszeń nie trzeba strasznych jakichś bo mogą ludzie zadzwonić, zapytać o psa osobiście i się dowiedzieć jaki jest. Jak chce ich zjeść to agresor, a jak nie zjada ludzi to znaczy ze jest mega przytulak miziasty . Jeszcze dziś się dowiedziałam ze pierwsze przypadki nosówki zaczęły się tam właśnie.

Dziewczyny ja mam pytanie poza konkursem. Czy jest jakaś fundacja albo stowarzyszenie pomagające foksiom ? U nas w niedawno otwartym schronie jest foksio podobny piesek . W zeszły piątek dziewczyny od Chow Chow po moim donosie zabrały dziewczynę ze schronu , wiec myślałam ,ze może i foksiowi by się poszczęściło .

To szybko przyjadą :) Wydaje mi się ze będzie dobrze :) Dowiedziałam się nawet , ze jeśli zaszła by okoliczność ze Pan będzie w pracy a Pani musiała by iść do lekarza np. to pieskiem w tym czasie będzie miał się kto zając na czas nieobecności Pani :)

Pewnie będą jakieś zdjęcia , trzeba będzie im wspomnieć podczas adopcji suczydła .:)

Pan się przyznał że przy pierwszym psie zrobił dużo błędów wychowawczych. Pies był karcony ale nigdy nie były to kary cielesne.Miałam wrażenie ze o poprzednim piesku , Smyku , mógł opowiadać godzinami , na przemian z Panią ,albo jedno przez drugie :D Ogólnie strasznie mili ludzie i kochający wszystkie zwierzęta nie tylko takie diabełki .

wrażenia super a nawet więcej:) Obejrzałam zdjęcia poprzednich psiaków i z telefonu i albumu. Pogadaliśmy o wszystkim i o niczym, psach ,kotach samochodach. Jestem zaskoczona świadomością posiadania psa , jak uczyć i jaki to obowiązek. Nie często mam okazje posłuchać jak ludzie mądrze uczą psa właściwego zachowania :) Jak dla mnie okej , po za tym państwo znają rasę i wiedza co to za małe diabły. No i już sie nie moga doczekac spacerow , wyjazdow z psem, samej obecnosci psa w domu :)

Czekacie jeszcze?:P

Też mam nadzieje , że to będzie właśnie ten dom, najlepszy z najlepszych :)

Cześć . Umówiłam się na wizytę PA na jutro w godzinach wieczornych koło 18 :)

Popieram , jutro ma sukę wet zobaczyć wiec dowiemy się czegoś więcej może . Jeśli jakaś fundacja/stowarzyszenie weżmie pod swoje skrzydla suczydlo to po sterylce dorzuce pare groszy.

A ja mam takie pytanie . Baba porzuciła dwa psy na swojej posesji, wyjechała i zostawiła je same sobie, sąsiedzi dokarmiają. Psy te wcześniej adoptowała.Czy można to podciągnąć pod art.35 ust.1 w zw.z art.6 ust.2 ptk.11? Czy to jest wykroczenie czy przestępstwo? Ps . przepraszam ze podpięłam się pod ten watek.

O mamo to jest ta sama dożynka.

Fro skaczemy sobie w górę i jak najszybciej do domku.

Dalej miziasta mimo codziennego, znienawidzonego mazania uszu :) Były dwa telefony ale na gadaniu się skończyło ...

Szwy zdjęte ,uszka leczone nadal . Uszyska już w lepszym stanie ,brak stanu zapalnego ,leczymy dalej.

Jutro z rana zdejmujemy szwy i zaglądamy w uszka :)

Jaka ona jest cala wysmarowana tą maścią . Jak zdejmuje jej kołnierzyk żeby zjadła puchę lub saszetkę spokojnie to próbuje myc uszka i rozprowadza mazidło po całej sobie potem . Wygląda jak mokry scurek :D Też to lubię pchlorzu :D

U Bolka cisza :(

Dziś była piękna współpraca przy smarowaniu uszek maścią :) Bez ucieczek , wywijania się i wbijania pazurków we wszystko. Jeszcze trochę i usłysze mruczenie podczas tego zabiegu :D

Uszka dziś maścią już wymazałam ,wieczorkiem powtórka . I tak przez 2 -3 tyg ,ona mnie znienawidzi za to:( Foty fajowe jak zawsze :)

Podskakujemy Rokuś !

Będziemy smarować 2 x dziennie uszyska .Biedna bardzo się meczy z tym świństwem w uszyskach. Miziasta i pr0 ludzka jak Mira. Zdjęcie szwów za tydzień w piątek.

Mirka ma fajny domek:) .Teraz będę się modliła o fajny domek dla Krówki tri-kolorki. Taki sam miziak jak Mru Mru. Dziś idziemy na zastrzyk z Tri kolorową Krówką.

Cisza totalna niestety .