Betta Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 aa...czyli dziewczyna jest u Ciebie... słuchaj, domek rozsądny.. ja powiedziałam ze przy każdym kocie (a miedzy nami przy takim płochliwcu ) nie ma mowy o wydaniu jej bez siatki zabezpieczajacej balkon... ja bym na umowie napisała ze do tygodnia maja założyc siatke : P 3 pietro... zreszta, nie ma problemu z nimi wiec na umowie mozna wyznaczyc jakis dobry termin (w koncu kotka jest płochliwa wiec nie ma co ryzykowac) ludzie cierpliwi ogólnie rzecz biorac, ale .... o co pytasz? mnie sie wydaje ze u nich sie powinna szybko zaaklimatyzowac... tam jest cicho , nie ma innych zwierzakow, a ludzie sa...cierpliwi ...jest dziecko - bardzo "delikatna" wyważona 8 latka... tylko... państwu zależy na miziaku...tzn .. wytłumaczyłam im że po oswojeniu ona i tak moze nie byc kotem pchajacym sie na kolana - ale napewo zalezy im na takim który bedzie chciał byc blisko nich.... wiec tu tylko kwestia czy to dzikusia kicia która jest przerazona i dom w bloku to dla niej mega stres...czy ten typ który chce do ludzia tylko sie boi <?> faceta nie bylo , godzine rozmawialam z babka (zadawala rozsadne pytania), ja zadawalam równiez pytajac przy zawsze co maz na to... sa jednomyslni co do priorytetowych spraw wiec mysle ze naprawde ok... sprawa opieki nad kotem w wakacje rozwiazana (rodzice na dojscie)...pytała o rózne rzeczy na co powinni zwrócic uage jak kotka donich trafi,.. chca szczepic, z siatka mówi ze nie bedzie problemu... z tego co mi wiadomo oni chca kotke wczesniej zobaczyc dokładnie jej zachowanie..yhym.. z jednej stronuy rozsadne podejsice, a z drugiej heh... moze warto im wytłumaczyc co i jak...jesli ona wykazuje teraz jakiekolwiek checi wyjscia do człowieka to mysle ze nie ma sie co zastanawiac.. ma-ja jak ona długo u ciebie? z inymi kotami ja trzymasz? to pewnie tez swoje wnosi do jej dystansu.. babka wywazona, chcaca słuchac, mala w porzadku, Pana Meza nie widziałam .... ale usłyszałam ze to on zawsze miał kota i to on jest wielkim wielbicielem... chca miec kota to widac : ) drapak juz w planach , karme chca dla sterylizowanych kupic... ale chyba zalezy im zeby nie czekac tygodniami.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 No własnie o to mi chodzi,m jak długo będa czekać. Bo teraz kot wychodzi tylko wieczorami, nawet nie mam pewności czy udałoby mi się ją złapać żeby ją odwieźć do domu ;) więc przyjeżdżanie teraz i oglądanie kota w ogóle nie ma zadnego sensu. Jest u mnie gdzieś od tygodnia, półtora. Postępów żadnych ine zrobiła, ale u mnie jest wesoły domek - psy, dzieci, harmider od rana do wieczora. Do tej pory wszystkie koty się oswajały prędzej czy później, chyba czuły że nie mają innego wyjścia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 [quote name='Betta']ma-ja jak ona długo u ciebie? z inymi kotami ja trzymasz? [/QUOTE] Z Maciusiem, to starczy:roflt: Przepraszam, nie mogłam tego nie napisać, choć Maciuś jest moim najulubieńszym Maciusiem na świecie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 Nie gniewam się, trafiłaś w sedno :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betta Posted March 24, 2012 Share Posted March 24, 2012 (edited) [quote name='ma-ja']No własnie o to mi chodzi,m jak długo będa czekać. Bo teraz kot wychodzi tylko wieczorami, nawet nie mam pewności czy udałoby mi się ją złapać żeby ją odwieźć do domu ;) więc przyjeżdżanie teraz i oglądanie kota w ogóle nie ma zadnego sensu. Jest u mnie gdzieś od tygodnia, półtora. Postępów żadnych ine zrobiła, ale u mnie jest wesoły domek - psy, dzieci, harmider od rana do wieczora. Do tej pory wszystkie koty się oswajały prędzej czy później, chyba czuły że nie mają innego wyjścia :D[/QUOTE] no więc właśnie...ma-ja powie Ci że to zależy od kota.... ja spotkałam sie z takimi które w dużej mierze szybciej otwierały sie mieszkając w spokojnym domu ..zn bez harmidru : P... na niektóre koty harmider działa w drugą stronę...zreszta ona pewnie nie znała ani dzieci ani psa...a teraz ma tego razy X ....także powiem wam zastanówcie sie bo stracicie fajny domek.... faktycznie w takiej sytuacji trzeba im powiedziec jak kot sie zachowuje i ze nie ma sensu jej ogladac....ale nie oszukujmy sie ...ludzie nie beda czekac wiecznie...zreszta ci akurat rozumieja ze kot sie musi oswoic, ale mysle ze chcieli by to juz robic sami...jeśli ludzie decydują sie na kota to azwyczaj ta decyzja jest przemyślana ..jak juz decyduja sie na konretnego to czekaja tydzien , dwa tygodnie a potem szukaja innego - i ja to akurat rozumiem... pogadajcie z nimi otwarcie, powiedzcie co i jak.. moze kolejny tydzien u Ciebie oka.że sie przełomowy... ale jesli nie tzn ze ona sie u Ciebie szybko nie otworzy i moze warto sprówowac z "spokojniejszym" domkiem.... a im zaproponowac inne koty do obe4jrzenia w ogóle, albo sreberke biora z pełna odpowiedzialnościa i zamontowana siatka na balkonie...3mam kciuki aa..i polecam jeszcze spróbowac oswajac ja "na siłe" ...brzmi strasznie ale zmoich doswiadczen wyika ze o ile kot nie jest dziki i burczący na mnie to nalezy go wyciagac z zza kanapy i na kolanach (oczywiscie na poczatek moze nie w obecnosci psów : ) robic sesje 10 minutowe po czym pozwolic mu/jej odejsc....i tak dwa razy dziennie... to tez nauka przez warunkowanie ale one czesto moha za kanapami siedziec tygodniami...tymbardziej jesli dom jest "głośny i ruchliwy" nie przełamia sie.. trzba im pokazac ze mozna.... spróbuj... napewno pomrauczy zenie chce czy fuknie ale to zrozumiałe... jasli bedzie burczec tzn ze macie dzikiego kota : D Edited March 24, 2012 by Betta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted March 24, 2012 Share Posted March 24, 2012 Napisałam panu wczoraj maila i dokładnie tak przedstawiłam sprawę, jak sugerujesz :) Jestem skłonna dać ij kota na oswojenie, jeśli będą chcieli. Co do oswajania: Burczenie żadne mi nie straszne, gorzej ze złapaniem takiego kota :D Nigdy nie musiałam stosować takich metod bo same prędzej czy później wyłaziły. Ale myślę jeszcze nad wypróbowaniem klatki. Oprócz Sreberki mam jeszcze małe-czarne-megadzikie, które jest tak śliczne że szkoda mi ją odwieźć z powrotem na wieś. Dopóki mój pokój z kompem był zamykalny, to koty się w nim oswajały. Wieczorem się tu zamykałam, siadałam do komputera i gadałam do kotów. Tak się oswoiły Klara i Dora, które przedstawiały najwyższy obraz paniki jaki widziałam u kota. Ale teraz moje dziecko otwiera już wszystko i jest wszędzie ;) więc koty pochowane gdzieś za szafkami w kuchni. Mają tam tyle kryjówek i przejść, że nie jestem w stanie ich dosięgnąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted March 26, 2012 Author Share Posted March 26, 2012 Co za dzikie tygryski masz w domu :) jestem ciekawa jak potocza się losy Sreberki i czy Ci Państwo jednak się zdecydują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Niechciałby ktoś wziąć na DT 3 sześciotygodniowych maluchów? Mieszkają w Zabrzu przy ruchliwej drodze, nie mają szans :shake: Jeden to pingwinek, drugi krówka, a trzeci chyba szylkretka. Maluchy są dzikie, w czwartek jadę je łapać, ale boje się do siebie wziąć, bo Lola ( teraz tak nazywa się persica:eviltong:) jest chora, a dziś przyjeżdża persopodobny zachudzony kotek z Chorzowa.... kocięta mieszkają w piwnicy mam nadzieję, że do czwartku przeżyją... Ona są malutkie i tak głupiutko latają obok ulicy:-( Tam ogólnie jest dużo kotów, w różnym wieku i różnym umaszczeniu.... Postaram się im zrobić wątek na miau, trzeba będzie sterylizować tam te koty....:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted March 26, 2012 Author Share Posted March 26, 2012 [quote name='OlaLola']Niechciałby ktoś wziąć na DT 3 sześciotygodniowych maluchów? Mieszkają w Zabrzu przy ruchliwej drodze, nie mają szans :shake: Jeden to pingwinek, drugi krówka, a trzeci chyba szylkretka. Maluchy są dzikie, w czwartek jadę je łapać, ale boje się do siebie wziąć, bo Lola ( teraz tak nazywa się persica:eviltong:) jest chora, a dziś przyjeżdża persopodobny zachudzony kotek z Chorzowa.... kocięta mieszkają w piwnicy mam nadzieję, że do czwartku przeżyją... Ona są malutkie i tak głupiutko latają obok ulicy:-( Tam ogólnie jest dużo kotów, w różnym wieku i różnym umaszczeniu.... Postaram się im zrobić wątek na miau, trzeba będzie sterylizować tam te koty....:roll:[/QUOTE] Lola zostaje z Tobą ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Nie, pojedzie do Katowic ale jeszcze badania czy jest po sterylizacji czy nie, miały być w tym tygodniu, ale skoro ona jest chora więc nie wiem czy możemy jej hormon podać... jeśli nie to nie będę tego przeciągać wyzdrowieje i pojedzie bez badań, a Państwo będą mieć zaznaczone w umowie żeby je zrobili. Za długo już na nią czekają.... zaraz będą święta i tak możemy przeciągać jej adopcje w nieskończoność.... Ja myślę, że po sterylizacji jest bo rui nie miała, a jednak jest już u mnie jakieś 2 miesiące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted March 27, 2012 Share Posted March 27, 2012 Helgę dziś odwiozłam do nowego domu. Smutno jakoś ... Guliwer chodzi i jej szuka. Pan od Sreberki chce zaryzykować i wziąć ją na oswojenie, jesteśmy wstępnie umówieni na weekend. ZABRZE - trzeba będzie się spiąć i spróbować ogarnąć te bloki na Grunwaldzkiej. Kociaki to jedno, ale zasadniczy problem to sterylki. Nie wiadomo jak ludzie tam są nastawieni. Kurczę mało nas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betta Posted March 27, 2012 Share Posted March 27, 2012 [COLOR=red][B]Zapraszam na bazarki [/B][/COLOR] [B]> dla SZAREJ PRZYSTANI - [url]http://www.dogomania.pl/threads/225310-gt-gt-Na-Zaj%C4%85czka-gt-gt-dla-Dzieciaka-i-nie-tylko-gt-na-ogony-Szarej-przystani-gt-gt-do-8.04-lt-lt-lt?p=18911338#post18911338[/url] >> dla rybnickich kociastych >> [url]http://www.dogomania.pl/threads/224783-gt-gt-gt-Super-KSI%C4%84%C5%BBKI-fabularne-i-dla-ciekawych-%C5%9Bwiata-na-RYBNICKIE-kociaste-do-31.03[/url] >>> dla DORY pod opieką Rotki > [url]http://www.dogomania.pl/threads/225308-gt-gt-gt-DORA-pomaga%C5%82a-niewidomym-teraz-sama-potrzebuje-POMOCY-do-01.04-lt-lt-lt?p=18910824#post18910824[/url] - koszt wysyłki rzeczy z tych 3 bazarków oczywiscie łaczny ZAPRASZAM[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted March 28, 2012 Author Share Posted March 28, 2012 (edited) [quote name='ma-ja']Helgę dziś odwiozłam do nowego domu. Smutno jakoś ... Guliwer chodzi i jej szuka. Pan od Sreberki chce zaryzykować i wziąć ją na oswojenie, jesteśmy wstępnie umówieni na weekend. ZABRZE - trzeba będzie się spiąć i spróbować ogarnąć te bloki na Grunwaldzkiej. Kociaki to jedno, ale zasadniczy problem to sterylki. Nie wiadomo jak ludzie tam są nastawieni. Kurczę mało nas...[/QUOTE] W końcu ktoś zauważył tą naszą Helgę piękną :) Jeżeli chodzi o ul. Grunwaldzką to jestem do dyspozycji oczywiście po pracy niestety ;/ Jestem w kontakcie z Olą. [quote name='Betta'][COLOR=red][B]Zapraszam na bazarki [/B][/COLOR] [B]> dla SZAREJ PRZYSTANI - [URL="http://www.dogomania.pl/threads/225310-gt-gt-Na-Zaj%C4%85czka-gt-gt-dla-Dzieciaka-i-nie-tylko-gt-na-ogony-Szarej-przystani-gt-gt-do-8.04-lt-lt-lt?p=18911338#post18911338"]http://www.dogomania.pl/threads/225310-gt-gt-Na-Zaj%C4%85czka-gt-gt-dla-Dzieciaka-i-nie-tylko-gt-na-ogony-Szarej-przystani-gt-gt-do-8.04-lt-lt-lt?p=18911338#post18911338[/URL][/B] [B]>> dla rybnickich kociastych >> [URL]http://www.dogomania.pl/threads/224783-gt-gt-gt-Super-KSI%C4%84%C5%BBKI-fabularne-i-dla-ciekawych-%C5%9Bwiata-na-RYBNICKIE-kociaste-do-31.03[/URL][/B] [B]>>> dla DORY pod opieką Rotki > [URL]http://www.dogomania.pl/threads/225308-gt-gt-gt-DORA-pomaga%C5%82a-niewidomym-teraz-sama-potrzebuje-POMOCY-do-01.04-lt-lt-lt?p=18910824#post18910824[/URL][/B] [B]- koszt wysyłki rzeczy z tych 3 bazarków oczywiscie łaczny[/B] [B]ZAPRASZAM[/B][/QUOTE] Betta mogłaś wołać że robisz bazarek dla SZP, ja mam kilka rzeczy, narazie zwlekam z ich wystawieniem bo mam remont i cyrk w domu i bajzel na kółkach, czekam aż się ogarniemy. Edited March 28, 2012 by marra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka12741 Posted March 30, 2012 Share Posted March 30, 2012 Dziewczyny dawno mnie nie było ale każda z Was już chyba wie o Aresku, a więc wczoraj zawiozłam go do hotelu do Asi. Teraz trzeba szybko zająć się po pierwsze nazbieraniem jakiejś kasy a po drugie znalezieniem mu bdt lub ds, macie jakies pomysły? Ja np mogę mu wykupić ogłoszenia u CatAngel tylko czy ktoś ma czas i mógłby pomóc mi wymyślić jakiś tekst? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted March 30, 2012 Author Share Posted March 30, 2012 (edited) [quote name='majka12741']Dziewczyny dawno mnie nie było ale każda z Was już chyba wie o Aresku, a więc wczoraj zawiozłam go do hotelu do Asi. Teraz trzeba szybko zająć się po pierwsze nazbieraniem jakiejś kasy a po drugie znalezieniem mu bdt lub ds, macie jakies pomysły? Ja np mogę mu wykupić ogłoszenia u CatAngel tylko czy ktoś ma czas i mógłby pomóc mi wymyślić jakiś tekst?[/QUOTE] Ja napiszę tekst, i założę mu wątek na dogo tylko obawiam się , że on bez bierzących informacji upadnie. EDIT: "Ares to zwykły-a może jednak niezwykły psiak...znaleziony na ulicy, położył głowę na kolanach osobie która go znalazla prosząc o chwilkę ciepła...Zabrany do domu okazał się bardzo sympatycznym psiakiem, dogadał się bez problemu z psami rezydentami, na koty nie zwrócił większej uwagi a z dziećmi się od razu zaprzyjaźnił. Niestety Ares nie mógł tam zostać z powodu braku miejsca, dlatego został umieszczony w hoteliku który niestety kosztuje. Psiak sięga przed kolano i ma około roku. Znajduje się pod opieką Fundacji Ratującej Zwierzęta Bezdomne "Szara Przystań" ([URL="http://www.szara-przystan.pl"]www.szara-przystan.pl[/URL]) w Zabrzu. Niestety Fundacji przerastają finanse psiego hotelu dlatego szukamy dla Aresika bezpłatnego domu tymczasowego a najlepiej stałego. Przed adopcją zostanie wykastrowany, zachipowany oraz odrobaczony. Adopcja odbywac się będzie na podstawie umowy adopcyjnej do pobrania na naszej stronie. Kontakt w sprawie Aresa: 502 311 695, 792 995 797 [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] " Edited March 30, 2012 by marra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka12741 Posted March 30, 2012 Share Posted March 30, 2012 Dziękuję CI tekst jest idealny:* Co do wątku to faktycznie obawiam się że może umrzeć z powodu mojego notorycznego braku czasu:( ale dziś dzwoniłam do hotelu zapytać jak tam i jak na razie wszystko super, Aruś zachowuje się wzorowo, dogadał się z innymi psami i jest bardzo grzeczny. U mnie w domu też tak było ale może się jeszcze rozkręcić w końcu to młody psiak:) Wyślę wszystko do CatAngel i zaciskamy kciuki, muszę jeszcze poprosić Asię o jakieś zdjęcia mam nadzieję że nie będzie z tym problemu bo te które ja zrobiłam są niestety słabe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted March 30, 2012 Share Posted March 30, 2012 Marta, nie "fundacja" tylko "[email protected]" :) fajny tekst i świetny psiak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biedroneczka Posted March 31, 2012 Share Posted March 31, 2012 Dziewczyny BŁAGAM o pomoc w znalezieniu DT dla małego kundelka (psiak jest w Będzinie). Pies musi być sam tzn. nie może być w DT drugiego psa!!! Może być kot, królik itp. ale nie pies! Ogólnie psiak sympatyczny: może mieszkać na dworze (ma guby podszerstek) i w domu (zachowuje czystość). Bili vel Kabanosik ma około 2 lat i jest już odrobaczony. Nie akceptuje mężczyzn!!! [IMG]http://i40.tinypic.com/2dmh6hh.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cleo1976 Posted March 31, 2012 Share Posted March 31, 2012 Pies musi być sam tzn. nie może być w DT drugiego psa!!! Może być kot, królik itp. ale nie pies! Nie akceptuje mężczyzn!!! [IMG]http://i40.tinypic.com/2dmh6hh.jpg[/IMG][/QUOTE] Witam, Bili jest u mnie. I teraz mała korekta. Jeśli chodzi o inne psy, on po prostu chce dominować, więc jeśli byłby to pies uległy to wszystko ok, moja suka po prostu to też typ dominujący i stąd problem. Jeśli chodzi o mężczyzn. Wczoraj był u mnie kolega. Najpierw Bil go dokładnie obszczekał ale po 15 minutach już pakował się na kolana i prosił o głaski. Wydaje mi się że on boi się szybkich męskich ruchów. Generalnie psiak miły, czysty i sympatyczny, ale niestety u mnie ze względu na moją Sambę, z którą mam spore problemy zostać nie może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted March 31, 2012 Author Share Posted March 31, 2012 [quote name='ma-ja']Marta, nie "fundacja" tylko "[email protected]" :) fajny tekst i świetny psiak ;)[/QUOTE] A dlaczego ja tak napisałam ? :D trzeba Renacie powiedzieć żeby z błędem nie wysłała. Nie wiem dlaczego ja mam taki adres :P [quote name='Biedroneczka']Dziewczyny BŁAGAM o pomoc w znalezieniu DT dla małego kundelka (psiak jest w Będzinie). Pies musi być sam tzn. nie może być w DT drugiego psa!!! Może być kot, królik itp. ale nie pies! Ogólnie psiak sympatyczny: może mieszkać na dworze (ma guby podszerstek) i w domu (zachowuje czystość). Bili vel Kabanosik ma około 2 lat i jest już odrobaczony. Nie akceptuje mężczyzn!!! [IMG]http://i40.tinypic.com/2dmh6hh.jpg[/IMG][/QUOTE] Sympatyczny psiaczek i znowu rudasek ;) niestety o ile Dżok z Ciapkiem to raczej uległe psy to Bobek niestety kocha rządzić światem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted April 2, 2012 Author Share Posted April 2, 2012 POdnoszę wątek !!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka12741 Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Tekst i pieniądze poszły do CatAngel teraz miejmy nadzieję że ona szybko zrobi te ogłoszenia, pisałam jej jakie to pilne, no i żeby domek się znalazł...a spokojnie wysłałam bez błędu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cleo1976 Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 [quote name='marra']POdnoszę wątek !!!!!!!!!!!![/QUOTE] Bilemu naprawdę wystarczy kawałek podwórka. To fajny psiak. Niestety z moją suką nie mogą dojść do porozumienia. Doszło do tego że Samba nie schodzi z kanapy, schowana pod kołdrą bo tam czuje się bezpieczna, a do tej pory to było żywe srebro. Może ktoś jednak by mógł go gdzieś na plac wziąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted April 3, 2012 Author Share Posted April 3, 2012 [quote name='cleo1976']Bilemu naprawdę wystarczy kawałek podwórka. To fajny psiak. Niestety z moją suką nie mogą dojść do porozumienia. Doszło do tego że Samba nie schodzi z kanapy, schowana pod kołdrą bo tam czuje się bezpieczna, a do tej pory to było żywe srebro. Może ktoś jednak by mógł go gdzieś na plac wziąć.[/QUOTE] Ja nie mogę niestety, mieszkam z rodzicami, umowna liczba psów to 3, dwa swoje jeden tymczasowicz. Innaczej być nie może :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka12741 Posted April 3, 2012 Share Posted April 3, 2012 (Dziś mija rok jak znalazłam Tinę i jej maluszki:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.