Jump to content
Dogomania

Potrzebny dom dla małej, bezdomnej suczki


Ania44

Recommended Posts

  • Replies 561
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja wczoraj chodząc po mieście też spotkałam i podkarmiłam dużo psiaków. A wczoraj wieczorem dostałam informację o jakiejś suczce - niedużej, czarnej i prawdopodobnie szczennej - widzianej w okolicach Zodiaku. Dzisiaj po południu będę w tamtej okolicy i rozejrze się. Jeśl uda się ją namierzyć to chyba będzie kolejne "polowanie"....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania102']Agni chodzi dokładnie o to miejsce, a suczka która zamarzła to być może ta o której pisałaś:-([/QUOTE]

szlag by to... i tak to jest z upartym TZetem :angryy: ta suczka spod cmentarza ciągle mi we łbie siedziała, ni cholery nie mogłam chłopa urobic żeby ja zabrac :angryy: a i znajomi strasznie oporni na pomoc... do dupy z tym wszystkim :lookarou:

Link to comment
Share on other sites

przepraszam dziewczyny za off-a
zajrzyjcie na wątek [url]http://www.dogomania.pl/threads/199109-%C5%9Api-pod-balkonem-na-mrozie-i-czeka-na-nowy-dom-STASZ%C3%93W[/url]
osoba która wątek zamieściła wysłała mi na PW prośbę żeby znaleść rozwiązanie ale co ja mogę....

Link to comment
Share on other sites

Sunia na facebooku robi furore, bardzo wiele osob zaintresowal jej los, ale glownie kazdy sie bulwersuje jak mozna bylo ja wypuscic po sterylce, nie oszukujmy sie maja racje, tyle ze to my wiemy, do tej pory nie doczekalam sie tam konkretnej poomocy, wiec niestety ale nic na razie nie mam:(.

Link to comment
Share on other sites

Zanim ktoś kogoś skrytykuje powinien się zastanowić.Ja nie uważam,że tamci ludzie mają rację.Są żałośni i tyle.Jak by była jakakolwiek opcja domu dla tej suni,to dziewczyny nie są głupie i by suczki na mróz nie wyniosły.Każdy jest mocny jak sobie klika w klawiaturę.Więc niech każdy z krytyków odpowie:Co miały zrobić?Proszę o konkrety.Ja w podobnych dramatycznych wyborach słyszałam zawsze:"nie wiem,ale na pewno nie to,co zrobiłaś" lub też bzdet w typie:"lepiej uśpić" lub "lepiej było zostawić sprawy tak jak było do tej pory".:angryy:
Suczka była bezdomna i jest bezdomna.Jedyne co udało się dla niej zrobić to ją wysterylizować,chroniąc ją przed obciążeniami typu:kolejne ciąże,porody,karmienie kolejnych miotów.Tyle się udało zrobić,bo ludzie poza tym,że dużo gadają i są zawsze chętni do krytykowania i oceniania-nie zechcieli dać tej suczce domu.Jedni z przyczyn obiektywnych,inni-pewnie dlatego,że dzika suka to większy wysiłek niż "normalny "pies.I jedni i drudzy powinni siedzieć cicho,bo NIC dla tej suni nie zrobili.Tylko grupa osób ze Starachowic,która teraz jest "na językach".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olena84']Sunia na facebooku robi furore, bardzo wiele osob zaintresowal jej los, ale glownie kazdy sie bulwersuje jak mozna bylo ja wypuscic po sterylce, nie oszukujmy sie maja racje, tyle ze to my wiemy, do tej pory nie doczekalam sie tam konkretnej poomocy, wiec niestety ale nic na razie nie mam:(.[/QUOTE]

[B][COLOR=black][FONT=&quot]A no właśnie! Dzwoniło do mnie kilka osób, które przeczytały o Suni na facebooku, ale nadal żadnej pomocy! Wszyscy tylko mówią, że sami Suni wziąć do siebie nie mogą, ale będą pytać wśród znajomych…. [/FONT][/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olena84']Dobra mam juz chtna osobe do dorzucenia sie na hotel i licze na jakies 5 kolejne, wiec moze cos zaczniemy szukac najlepiej dt wiadomo ze platny ale mozna juz sunie gdzies zapisac!!!??[/QUOTE]


[B][COLOR=black]Tylko ten DT musiałby być u doświadczonej osoby, takiej która umiałaby poradzić sobie z taką dzikuską. I żeby Sunia nie była w zamknięciu , a jednocześnie żeby miała kontakt z człowiekiem – żeby pomalutku przyzwyczajała się do człowieka…
[/COLOR][/B]
[B][COLOR=black] [/COLOR][/B]
[B][COLOR=black]Cały czas dzisiaj o niej myślę – boję się o nią ze względu na te cholerne petardy!!!! Żeby tylko się nie wystraszyła i żeby nikt nie zrobił jej krzywdy….. Wczoraj już było słychać jakieś pojedyńcze wystrzały, ale nie bała się …. [/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Jesli onajest cale zycie na ulicy, to pewnie ani burz zni petard sie nie boi. Miejmy nadzieje.
Wiesz, to juz cos ze dzwonia, nawet zeby powiedziec ze popytaja, szczerze, to jedyny pies ktorego tam mam gdzie jest taka dyskusja, inne albo nie sa zauwazane albo tylko z jedna osoba cos napisze, wiec moze cos drgnie.

Link to comment
Share on other sites

Ciekawe jak mała noc przetrwała - u mnie tragedia z tymi petardami była :(
A hotel....taki domowy, tak? Nie mam pojęcia. Ja polecałabym jamora, ale u niego psiaki w zamknięciu siedzą - ale i tak gość czyni cuda jeżeli chodzi o socjalizację!!!!

Link to comment
Share on other sites

Byłam dzisiaj rano u Suni - zawiozłam jej ciepłe jedzonko. Sunia była trochę wystraszona, ale na szczęście nie uciekła nigdzie w popłochu w czasie tych nocnych strzelanek. Budkę miała trochę porujnowaną, ale to z powodu dużego wiatru. Nie za bardzo chciała jeść biedulka, widać było, że cały czas jest zdenerwowana tymi strzałami - co chwila jakieś było słychać....
Ja też miałam koszmarną noc przez te cholerne petardy - jeszcze do tej pory moje psy nie mogą dojść do siebie! Masakra!!!! Tylko mała Dorka się nie bała - bawiła się w najlepsze z kotem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monday']Ciekawe jak mała noc przetrwała - u mnie tragedia z tymi petardami była :(
A hotel....taki domowy, tak? Nie mam pojęcia. Ja polecałabym jamora, ale u niego psiaki w zamknięciu siedzą - ale i tak gość czyni cuda jeżeli chodzi o socjalizację!!!![/QUOTE]

A masz jakieś namiary na tego Jamora? Gdzie znajduje się ten hotelik i jakie są koszty? I czy są tam wolne miejsca?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania44']A masz jakieś namiary na tego Jamora? Gdzie znajduje się ten hotelik i jakie są koszty? I czy są tam wolne miejsca?[/QUOTE]

Ania102 ma Prado w hotelu u jamora. Hotel w Warce cena nie wiem....
poproście anita_happy - ona często psy do jamora oddaje (ostatnio przynajmniej) może by z nim wynegocjowała cenę, my płacimy za ala amstafkę 15zł doba...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Wojtuś każdy oczywiście postępuje zgodnie z własnym sumieniem, ja też byłam przeciwna usypianiu maluchów póki nie trafiłam na dogo, póki nie zobaczyłam ogromu psiego nieszczęścia , póki nie widziałam psów bez łap, ze zdartą skórą , zmasakrowanych tak że do dziś nie mogę zapomnieć niektórych Biedactw i teraz jestem za , całkowicie jestem za , w schronach , w DT, w przytuliskach są tysiące psów które właściwie nie mają żadnych szans na adopcję a dokładanie następnych to dla mnie jest nieludzkie :(
Straszne to jest ale chyba Wojtuś nie ma innego wyjścia , musimy ograniczyć liczbę psów , już teraz nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim :( Codziennie na kilku tylko wątkach na które zaglądam pojawiają się kolejne którym nie damy rady pomóc .
Oczywiście piszę tu tylko o sterylkach aborcyjnych i o ślepych miotach nie o szczeniakach które już widzą...
W strasznym świecie żyjemy że kochając psy ponad wszystko zmuszani jesteśmy do takich wyborów :([/QUOTE]
Mądrze napisałaś :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olena84']Sunia na facebooku robi furore, bardzo wiele osob zaintresowal jej los, ale glownie kazdy sie bulwersuje jak mozna bylo ja wypuscic po sterylce, nie oszukujmy sie maja racje, tyle ze to my wiemy, do tej pory nie doczekalam sie tam konkretnej poomocy, wiec niestety ale nic na razie nie mam:(.[/QUOTE]

ROBI FURORE!!!ale informacje o niej są tak chaotyczne, że plakać się chce - każdy na swoim profilu wrzuca sunie i pisze co innego...BO KAZDY chce pomóć..
PRIMO - nie będę rozpisywać sie, ze oddanie suni na ulicy było błędem, ale to juz nie moja sprawa.
My w Szydłowcu - WSZYSTKIE psy jakie oddajemy do adopcji - zabieramy z ulicy - a nikt z nas nie wygrał w toto lotka...
Uzyskanie pomocy to jedno - ALE NAJWAŻNIEJSZE JEST PROSZENIE O POMOC
nie dziwie sie osobom, które irytują sie w podpisach pod apelem o pomoc...
podajecie telefony do osob, które mają cos wiedzieć o pomyśle - JAK POMÓC...a nie ma planu - co chcecie zrobic z suką
w ten sposób suka do roztopów bedzie w tej kartonowej budzie

[quote name='Zuzka2']Zanim ktoś kogoś skrytykuje powinien się zastanowić.Ja nie uważam,że tamci ludzie mają rację.[B]Są żałośni i tyle[/B].Jak by była jakakolwiek opcja domu dla tej suni,to dziewczyny nie są głupie i by suczki na mróz nie wyniosły.Każdy jest mocny jak sobie klika w klawiaturę.Więc niech każdy z krytyków odpowie:Co miały zrobić?Proszę o konkrety.Ja w podobnych dramatycznych wyborach słyszałam zawsze:"nie wiem,ale na pewno nie to,co zrobiłaś" lub też bzdet w typie:"lepiej uśpić" lub "lepiej było zostawić sprawy tak jak było do tej pory".:angryy:
Suczka była bezdomna i jest bezdomna.Jedyne co udało się dla niej zrobić to ją wysterylizować,chroniąc ją przed obciążeniami typu:kolejne ciąże,porody,karmienie kolejnych miotów.Tyle się udało zrobić,bo ludzie poza tym,że dużo gadają i są zawsze chętni do krytykowania i oceniania-nie zechcieli dać tej suczce domu.Jedni z przyczyn obiektywnych,inni-pewnie dlatego,że dzika suka to większy wysiłek niż "normalny "pies.I jedni i drudzy powinni siedzieć cicho,bo NIC dla tej suni nie zrobili.Tylko grupa osób ze Starachowic,która teraz jest "na językach".[/QUOTE]

ŻARŁOŚNI nie są - bo wiekszość z Tych ludzi przekelja sobie info o suni i chcą pomóc...ALE NIE WIEDZĄ JAK!!!
Jakby było napisane...
sunia moze isc do hotelu dla psów w potrzebie - potrezba 30 osób po 10 zł / MIESIECZNIE- sunia bedzie wtedy bezpieczna
albo potrzeba 300zł / mc a sunia bedzie bezpeiczna w hotelu

w momencie oddania suni do lecznicy na sterlizacje można było zrobic larum na DOGO...poprsić kogoś aby wrzucił ja na FB i inne portale...
suka mogła posiedziec u weta po sterylce /tydzien/
a w ten czas uzbierały by sie fundusze na weta i hotel...

ale to juz niewazne...
Wazne jest to - co z SUKĄ!
Dzis na FB zobaczyłam zdjecie suni- jak siedzi pod drzewem na tym skrzyzowaniu...
mimo, ze ograniczamy sie z wklejaniem na naszą tablicę innych psów niz nasze i radomskie TO Wrzuciliśmy ją!!!!
[B]i po nitce do kłębka!!!
JEST PANI, która chce dac dom suni - w HOLANDI!
w czerwcu ta PAni jest w Polsce - mogła by zabrac sunie ze sobą!!!

czy jesteście w stanie OGARNĄĆ temat tej adopcji?
[URL]http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=140505619340874&id=100001647945860&notif_t=share_comment[/URL]

SĄ OSOBY, które chcą pomóc i wpłacić pieniadze na hotel...
trzeba sprawdzic jak wyglada sprawa przewozu psa do Holandi /paszport?? badania, szczepienia/

REASUMUJAC
skontaktujcie sie z Tą Panią i ustalcie szczegóły
[/B]
p.s.
na stronie Jamora /www.jamor.pl/ jest Forum - tam jest napisane - ile Wielmożny Jamor bierze za takei drobiazgi!
dzwońcie do Jamora i rezerwujcie miejsce - bo tam sie czeka...ale na szczęscie - miejsca są
Poszukajcie DT Płatnego w okolicach..może jest jakas starsza pani - emerytka..psiolubna, która cche dorobić do niskiej emerytury

Link to comment
Share on other sites

"w momencie oddania suni do lecznicy na sterlizacje można było zrobic larum na DOGO...poprsić kogoś aby wrzucił ja na FB i inne portale...
suka mogła posiedziec u weta po sterylce /tydzien/
a w ten czas uzbierały by sie fundusze na weta i hotel..."
O TO WLASNIE CHODZI !!! a TERAZ TO JEST WYSCIG NA GODZINY ZEBY MALA NIE BYLA NA ULICY!!!
Ewa z FB juz dzwonila do P.Ani i na jutro maja sie umowic co do przyszlosci suni.Ewa chce oplacic hotlelik i paszport ! Przepisy nie sa straszne,zwykly chip i szczepienie tu link
[URL="http://www.e-holandia.info/index.php?Itemid=31&catid=19%3Aporadnik&id=230%3Aprzewoz-zwierzt-z-polski-na-teren-niderlandow&option=com_content&view=article"]http://www.e-holandia.info/index.php?Itemid=31&catid=19%3Aporadnik&id=230%3Aprzewoz-zwierzt-z-polski-na-teren-niderlandow&option=com_content&view=article[/URL]
TYLKO ZE TU SIE LICZA GODZINY A NIE DNI !!! I DZIS,JUTRO POTRZEBUJE CIEPLA I OPIEKI,BO JEST PO OPERACJI...ZA 2 TYGODNIE JAK PRZEZYJE !! TO JUZ NIE BEDZIE TAKIE PILNE I BEDZIECIE JA SOBIE MOGLY POMALUTKU LAPAC :-((((((((((((((

Link to comment
Share on other sites

Ale z tego co mi wiadomo to suczka nie trafiła na ulicę dzień po sterylce. Sunia była w domu kilka dni na czas podawania antybiotyków i dojścia do siebie. Nie rozumiem tylko tutaj tych ataków. Dziewczyny robiły co mogły żeby jej znaleźć jakiś dłuższy DT, ale u nas naprawdę z tym bardzo ciężko:( A emerytki zajęte są raczej innymi sprawami i nie za bardzo chcą pomagać albo są już zapsione:( Taka niestety nasza rzeczywistość. A suka ze względu na to że była sterylizowana dzień przed wigilią to nie mogła zostać w lecznicy na święta.
Owszem mogłaby być później sterylizowana ale co? Zabrać jej szczeniaki i zostawić ją samą. Myślę, że to nie byłby dobry pomysł:(

Link to comment
Share on other sites

Ja nie krytykuje nikogo,napewno chcialyscie dobrze,ale na sunie jest to stanowczo za wczesnie zeby z niezagojonym brzuszkiem mieszkala w kartonie !!!!!!!!!,wiadomo,bol.higiena,zimno ! Mialam swoja sunie po tym i wiem ze przez dwa tygodnie ledwo czlapala lapkami na siku :-( a tam ta mala jest zdana na siebie!!!! Dlatego trzeba ja zabierac nie za tydzien czy kiedys ale DZIS...JUTRO...GODZINY SIE LICZA,ona nie moze tam byc ani chwili dluzej !! Na FB sa chetni do pomocy finansowej !! Nie mozecie zlapac malej i do hotelu ! i wtedy zbierac szybko pieniadze na jej pobyt !!!!
Jest na FB pani chetna na ew adopcje malej od czerwca,a do czerwca chetna placic za hotel i paszport ! To jest kwestia tylko SZYBKIEGO DZIALANIA bo jak pisalam za tydzien jak ona przezyje to juz nie bedzie takie pilne,ona dzis potrzebuje PILNEJ POMOCY z tym zszytym brzuszkiem

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...