Jump to content
Dogomania

Nordi-sunia po tragicznych przejściach,już bezpieczna w Fundacji EMIR_ wspomóż.


nika28

Recommended Posts

[quote name='dusje']Co za zbieg okolicznosci: nagla choroba i zamykamy hotelik ;) Na wszelkie choroby najlepsze psychotropy :diabloti: i nadal twierdze,ze dramatu nie bedzie,gdy jeden z licznych hotelikow wypadnie z obiegu.[/QUOTE]


Najpierw trza;) odlowic!:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yv1958'][B]post nr 850 z watku Szafranka:[/B] ...[I]ja nie wiedzialam że on pogryzl kogos na początku podeszłam do klatki i chciałam zagadać i takie zachowania nie widzialam jeszcze u psa , najeżył sierść , machal ogonem i wyszczerzył zęby, warczał i szczekał, miałam doczynienia z psami agresywnymi , dzikimi, ale on zachowuje się conajmniej dziwnie...nie umiem tego nawet nazwać. [/I][/QUOTE]
nadal nie widzę gdzie padło słowo o pożarciu:) napisałam jak się zachował, czy to jakaś zbrodnia?:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kinia1984']nadal nie widzę gdzie padło słowo o pożarciu:) napisałam jak się zachował, czy to jakaś zbrodnia?:)[/QUOTE]

Przepraszam Cię Kiniu, ale w poście cytownaym przez Yv1958 co dokłądnie miałaś na myśli, że pies zachowuje się tak dziwnie i agresywnie, że nie wiesz nawet, jak to zachowanie nazwać? Co według Twoich słów cytowanych przed chwilą z wątku Szafrnaka on chciał/mógł według Twojego opisu - powtazram, Ci zrobić, gdyby nie klatka, w której siedział?

Mało tego, kilka postów dalej napisałaś, że miał ciche spokojne miejsce, w którym przez siedem dni powinien się uspokoić - czy siedzenie w brudnej klatce uważsza za ciche dobre miejsce do tego, by pies po przejściach dochodził do siebie? Niestety, ale zgadzam się z Yv1958 co do Twojej oceny sytuacji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']Oj,nietrafione :eviltong: Po odlowieniu,ale chyba nie w tym rzecz lecz w tym, co po odlowieniu?[/QUOTE]

No jak nie?:p Zeby zaaplikowac psychotropy, trzeba odlowic, a Tattoi sie nie daje "odlowic"!
Ba..Tattoi ma nas, nasze pytania dot. pieskow w .........no nie powiem gdzie:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Kinia, czy to jest ta brudna klatka, w której siedział Szafranek? To są klatki takie jak w gabinetach weterynaryjnych, duże i wysokie;dla suczek po sterylce i psów po kastracji. W tej akurat siedzi znaleziona suczka yorka . Poszła już do ds.

[IMG]http://images35.fotosik.pl/594/eea562acb312323dgen.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

nie mam pojęcia co by zrobił gdyby wyszedł z klatki bo z niej nie wyszedł...
miejsce było ciche... nie napisałam też że on był agresywny tylko że miałam doczynienia z psami agresywnymi z różnych powodów...ta dziwność polegała na tym że to nie była ani agresja ani też radość...nie umiem tego dokładnie wytłumaczyć...
nie miałam wglądu do jego historii, nie znałam go, nie mam pojecia czym byl leczony...napisałam tylko jak się zachował , myślałam że w tym momencie w którym to pisałam w jakiś sposob w czyms to pomoże...nie zmyśliłam tego...
tak, mala_czarna to ta klatka...ale ja już kończę temat bo jak się ma coś innego do powiedzenia to staje się to niewygodne dla ogółu...
Życzę Nordi i Szafrankowi powodzenia i naprawdę cieszę się że czują się lepiej...:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Kinia, czy to jest ta brudna klatka, w której siedział Szafranek? To są klatki takie jak w gabinetach weterynaryjnych, duże i wysokie;dla suczek po sterylce i psów po kastracji. W tej akurat siedzi znaleziona suczka yorka . Poszła już do ds.

[IMG]http://images35.fotosik.pl/594/eea562acb312323dgen.jpg[/IMG][/QUOTE]

Klatka jak klatka,ale czy na pewno byla potrzebna Szafrankowi??? Klania sie hotel u Ulki i madrze kontrolowana ""agresja" i wolnosc Szafranka :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']Klatka jak klatka,ale czy na pewno byla potrzebna Szafrankowi??? Klania sie hotel u Ulki i madrze kontrolowana ""agresja" i wolnosc Szafranka :cool3:[/QUOTE]

A z tym to nie polemizuję, bo nie wiem. Szafranka na oczy nie widziałam. Nie było go jeszcze wtedy w hotelu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']A z tym to nie polemizuję, bo nie wiem. Szafranka na oczy nie widziałam. Nie było go jeszcze wtedy w hotelu.[/QUOTE]

Szkoda, albo i nie.Gdybys zrobila kilka fot i wstawila na watek,doczekalabys sie wyrazow wdziecznosci,o ktore tak zabiegasz z tytulu pstrykniecia tych kilku fot i co wg Ciebie nie jest Twoim obowiazkiem a jedynie kwestia dobrej woli,zgadza sie? ;) A zwlaszcza w sytuacji,gdy wlascicielka hotelu nie umie robic zdjec nawet cyfrowka i zwlaszcza gdy jej nie posiada :evil_lol: i musi liczyc na mala czarna i jej talenty.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']Klatka jak klatka,ale czy na pewno byla potrzebna Szafrankowi??? Klania sie hotel u Ulki i madrze kontrolowana ""agresja" i wolnosc Szafranka :cool3:[/QUOTE]

Dla niej to tylko dobrze, ze trafila do DS......na szczesliwa nie wyglada w tej klatce,ale moze byla grozna i tez gryzla,swolocz :mad:wiec tym lepiej dla niej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Kinia, czy to jest ta brudna klatka, w której siedział Szafranek? To są klatki takie jak w gabinetach weterynaryjnych, duże i wysokie;dla suczek po sterylce i psów po kastracji. W tej akurat siedzi znaleziona suczka yorka . Poszła już do ds.

[IMG]http://images35.fotosik.pl/594/eea562acb312323dgen.jpg[/IMG][/QUOTE]

Tego odniesienia do meritum mial dotyczyc moj wczesniejszy post

[B]Dla niej to tylko dobrze, ze trafila do DS......na szczesliwa nie wyglada w tej klatce,ale moze byla grozna i tez gryzla,swolocz [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_mad.gif[/IMG]wiec tym lepiej dla niej [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]

[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']Dla niej to tylko dobrze, ze trafila do DS......na szczesliwa nie wyglada w tej klatce,ale moze byla grozna i tez gryzla,swolocz :mad:wiec tym lepiej dla niej ;)[/QUOTE]

Została znaleziona przez pracowników lecznicy; wyrzucona w lesie w Józefowie. Była zakleszczona i brudna. Tattoi szukała ogłoszeń czy nikt jej nie szuka. Nie szukał, więc zostawiła ją w lecznicy. Odkleszczyła, podała leki, a ja założyłam Fifi wątek na Dogomani.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Została znaleziona przez pracowników lecznicy; wyrzucona w lesie w Józefowie. Była zakleszczona i brudna. Tattoi szukała ogłoszeń czy nikt jej nie szuka. Nie szukał, więc zostawiła ją w lecznicy. [B][I]Odkleszczyła, podała leki[/I][/B], a ja założyłam Fifi wątek na Dogomani.[/QUOTE]

A jakie leki?:cool3: Na pewno witaminki!...

/To pytanie tylko retoryczne/

Link to comment
Share on other sites

Pominawszy juz te moje uwagi:mala czarna,nadal twierdzisz,ze psy mialy tam dobra opieke? Wiesz,kiedy na watku Szafranka dowiedzialam sie,ze u Tattoi jest na miejscu klinika i weci, to naprawde wierzylam w powodzenie tego przedsiewziecia.Bylam za podaniem Szafrankowi sedalinu pod warunkiem,ze natychmiast zostanie przewieziony do miejscowego weta i w razie jego opinii o nie zagrazajacym zdrowiu i zyciu- przewiezie sie go do Tattoi, ze u niej zostanie wlasciwie zdiagnozowany i zaopiekowany.Szafranek dojechal do niej a tam groza: przykro mi bylo,ze psiak pokasal kilka osob ale po przeczytaniu ostatnich postow doszlam do wniosku,ze to nie pies ma cos nie tak lecz weci z kliniki i slawna pani Jagna -behawiorystka.Nie potrafili zapobiec pogryzieniu? Moze nie!,Szczeniaki tez dotkliwie gryzly i pogryzly i nie bylo zmiluj sie. Jakie w takim razie kompetencje wetow,behawiorystki i wlascicielki hotelu? Jak dla mnie - pod duzym znakiem zapytania i jeszcze raz powiem - nie ma dramatu ze za te podkreslane przez Tattoi 10 zl dziennie! hotelik juz rezygnuje i dobrze!To sa nasze pieniadze i nie bedziemy placic za psychotropy!!! Pozostaje nadzieja,ze psy hodowlane tej pani maja sie znacznie lepiej i nie musza leczyc sie z deprechy wlascicielki!

Link to comment
Share on other sites

Nie czytałam dokładnie wątku Szafranka, ale w przytulisku (to to, w którym była Nordi) mieliśmy labradorkę, Pradę, za kratami boksu szczerzyła zęby, rzucała się na kraty, kalecząc sobie zęby i dziąsła. Podobnie Kalinek, tylko że on siedział znerwicowany w budzie z garnkiem w pysku, ale na obcych też szczerzył zęby, i warczał.
Psiaki zostały wyciągnięte do hotelików, i okazało się że to super psiaki, tam cały czas nie siedzą w kojcach, chodzą na spacerki, i mają kontakt z ludźmi.
Tutaj jest wątek Prady, można poczytać : [url]http://labradory.info/viewtopic.php?t=15767&postdays=0&postorder=asc&start=0[/url]
Może Szafranek też tak się denerwował za kratkami, jak Prada... :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nano']ej... sprawę Tattoi mieliśmy już zamknąć !!! Przypominam, że to jest wątek NORDI !!![/QUOTE]

Tak! Zgadza sie!
[B]Z tego watku jednak wynika, ze Tattoi nie zamyka hotelu.[/B]
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/201840-M%C5%82ody-ma%C5%82y-Azor-z-ok.Pu%C5%82tuska-ju%C5%BC-u-Tattoi-na-BDT-oczekuje-na-zabranie-do-DS/page15"]http://www.dogomania.pl/threads/201840-M%C5%82ody-ma%C5%82y-Azor-z-ok.Pu%C5%82tuska-ju%C5%BC-u-Tattoi-na-BDT-oczekuje-na-zabranie-do-DS/page15[/URL]


I juz wracam do Nordi!

Moge pomoc, ale dopiero ok. 20.06

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']

musi liczyc na mala czarna i jej talenty.....[/QUOTE]

Talentów nie mam, posiadam zwykłą cyfrówkę. Na lustrzankę mnie jeszcze nie stać. Żadnemu obcemu psiakowi już nie zrobię zdjęć w hotelu, nawet jeśli ktoś mnie poprosi. To tyle. O względy nie zabiegam, myślę o psach. Ale bardzo sensownie napisałaś; "nie jest moim obowiązkiem robienie zdjęć, to kwestia mojej dobrej woli".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']

doszlam do wniosku,ze to nie pies ma cos nie tak lecz weci z kliniki i slawna pani Jagna -behawiorystka.Nie potrafili zapobiec pogryzieniu? Moze nie!,Szczeniaki tez dotkliwie gryzly i pogryzly i nie bylo zmiluj sie. Jakie w takim razie kompetencje wetow,behawiorystki i wlascicielki hotelu? Jak dla mnie - pod duzym znakiem zapytania i jeszcze raz powiem - nie ma dramatu ze za te podkreslane przez Tattoi 10 zl dziennie! hotelik juz rezygnuje i dobrze!To sa nasze pieniadze i nie bedziemy placic za psychotropy!!! Pozostaje nadzieja,ze psy hodowlane tej pani maja sie znacznie lepiej i nie musza leczyc sie z deprechy wlascicielki![/QUOTE]

Nie znam się, nie wiem, ja tu tylko sprzątam. Zasadniczo to nie wiem gdzie jest problem. Podajcie Tattoi na wątek odradzanych hoteli i po sprawie. Dlaczego jeszcze jej tam nie ma? Moja Foczka ma się świetnie, psy Kini również, Ninka także, więc powinny zgłosić to osoby, które mają jakiekolwiek zastrzeżenia. Dlaczego na mnie naskakujesz?
Ja mam tylko problem z utrzymaniem Foczki; mam 4 deklaracje. Za hotel płaciłam 266 zł (Miko i Foczka). Miko poszedł do ds, Foczka została. Hotel już mam; nie jest drogo, bo 240 zł miesięcznie, ale ja nie mam tyle pieniędzy. Ktoś mi teraz pomoże?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Talentów nie mam, posiadam zwykłą cyfrówkę. Na lustrzankę mnie jeszcze nie stać. Żadnemu obcemu psiakowi już nie zrobię zdjęć w hotelu, nawet jeśli ktoś mnie poprosi. To tyle. O względy nie zabiegam, myślę o psach. Ale bardzo sensownie napisałaś; "nie jest moim obowiązkiem robienie zdjęć, to kwestia mojej dobrej woli".[/QUOTE]

Nawet wiec majac lustrzanke, nie zmuszaj sie do robienia fot,szkoda lustrzanki i Twojej drogi ;) Nikt nie doceni, nie napisze w poscie - dziekuje, jestes Wielka, itd. Bo tak sie sklada,ze hotelik ma ten obowiazek i nie musi wyslugiwac sie mala czarna lub meduza z lorneta ;) Ba, nawet nie musisz tlumaczyc przyczyn zamkniecia hoteliku - sa wystarczajaco jasne dla myslacych inaczej.........za ich wlasne pieniadze :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Nie znam się, nie wiem, ja tu tylko sprzątam. Zasadniczo to nie wiem gdzie jest problem. Podajcie Tattoi na wątek odradzanych hoteli i po sprawie. Dlaczego jeszcze jej tam nie ma? Moja Foczka ma się świetnie, psy Kini również, Ninka także, więc powinny zgłosić to osoby, które mają jakiekolwiek zastrzeżenia. Dlaczego na mnie naskakujesz?[/QUOTE]


Nadwrazliwa jestes??? Kto na Ciebie naskakuje? Zmien posade i pracodawce - nie sprzataj, stac Cie na wiecej! Co zrobisz z Foczka,co z pozostalymi psami?? Nie wiem, ,moze da sie ublagac Tattoi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dusje']Nadwrazliwa jestes??? Kto na Ciebie naskakuje? Zmien posade i pracodawce - nie sprzataj, stac Cie na wiecej! Co zrobisz z Foczka,co z pozostalymi psami?? Nie wiem, ,moze da sie ublagac Tattoi[/QUOTE]

Hmmm. Czemu nadwrażliwa? Mówię co myślę ;) Tak, wiem, czasem powinnam robić odwrotnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...