Ziutka Posted December 15, 2010 Author Share Posted December 15, 2010 I kolejny bazarek dla Krysi :) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/198339-Kolczyki-naszyjniki-kolczyki-i-inne-cudeńka-dla-Krysi-do-22.12-godz.-24.00[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 Ale fajna sunia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/8812/kr1x.jpg[/IMG] [IMG]http://img257.imageshack.us/img257/4202/kr2r.jpg[/IMG] [IMG]http://img255.imageshack.us/img255/9998/kr3a.jpg[/IMG] [IMG]http://img87.imageshack.us/img87/1891/kr4s.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 Pomijając urodę Krysi, macie Skubańcy/ Skubane dar robienia zdjęć. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 To Ziutka (chyba?) - Nadworny Portrecista:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hotel KADIF Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 [quote name='majqa'] Krysia jest w typie mojej (teraz już tylko w sercu) Jadzi... To samo spojrzenie...[/QUOTE] To samo pomyślałam, jak tylko zobaczyłam Krysię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted December 15, 2010 Author Share Posted December 15, 2010 [quote name='malibo57']To Ziutka (chyba?) - Nadworny Portrecista:diabloti:[/QUOTE] Zgadza się, to ja :diabloti: i co najciekawsze, te zdjęcia robiłam jedną ręką trzymając kierownicę a drugą cykałam fotki odwracając się do Krysi :cool3: i wyszły o dziwo :eviltong: a koleżanka spanikowana, że zaraz wjade do rowu (ona fotek zrobić nie mogła, trzymała nowy nabytek zołzę maliznę o masie troszkę ponad 3 kilo, która strasznie się rzucała do Krysi a Krysia jak to Krysia miała ją głęboko :evil_lol: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted December 16, 2010 Share Posted December 16, 2010 Krysia miała szczęście jednak w tym wszystkim - już nie ,musi znosić "zabaw młodzieży" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 16, 2010 Share Posted December 16, 2010 U Krysi wystąpiły komplikacje podczas sterylizacji. W tej chwili jest pod specjalnym nadzorem w Mokrym Nosku. Wybudziła się, przeszła do sypialni o własnych siłach, ale jest na silnych lekach. wszystko okaże się jutro, pojutrze. Bardzo się o nią martwimy - wet jest pod telefonem, my też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted December 17, 2010 Share Posted December 17, 2010 Krysiu bardzo prosimy bez takich niespodzianek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 17, 2010 Share Posted December 17, 2010 Krysia ma się dziś w miarę - wczoraj zwracała nawet tę odrobinę wody, która wypiła. Dziś już nie zwraca. Wet do niej zajrzy, pani Małgosia ma ją na oku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 Trzymam kciuki za zdrowie Krysiaczka. A co to za komplikacje? Pytam, bo też szykujemy się do sterylizacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 Dzień wcześniej Krysia miała robione usg, żeby sprawdzić, czy nie jest w ciąży - nikt słowa nie powiedział o jakichkolwiek problemach. W czasie operacji u Krysi NIE znaleziono macicy ani jajników - i nie w tym rzecz, tylko, że szukano godzinę, grzebiąc w psie bez sensu. Jestem wk....na. Obawiam się skutków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 [quote name='malibo57']Dzień wcześniej Krysia miała robione usg, żeby sprawdzić, czy nie jest w ciąży - nikt słowa nie powiedział o jakichkolwiek problemach. W czasie operacji u Krysi NIE znaleziono macicy ani jajników - i nie w tym rzecz, tylko, że szukano godzinę, grzebiąc w psie bez sensu. Jestem wk....na. Obawiam się skutków.[/QUOTE] Rany... Jak to, było USG i co??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 Ano nic - dostałam raport, że wszystko w porządku. Swoją drogą, Ziutka, masz opis usg? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 Biedna Krysia........ Tyle się nacierpiała bo ktoś się do tego USG nie przyłożył... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted December 19, 2010 Share Posted December 19, 2010 [quote name='zebrazebra']Rany... Jak to, było USG i co???[/QUOTE] I ja pytam o to samo ??? Kto robił USG , pewnie się podpisał... Przecież na USG widać co trzeba... Poproszę o informację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted December 19, 2010 Share Posted December 19, 2010 Zajrzyjcie, proszę: [url]http://www.dogomania.pl/threads/198586-Ekspresowy-bazarek-dla-strasznaj-biedy-Bruna-do-22.12?p=15957828[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 19, 2010 Share Posted December 19, 2010 [quote name='przyjaciel_koni']I ja pytam o to samo ??? Kto robił USG , pewnie się podpisał... Przecież na USG widać co trzeba... Poproszę o informację.[/QUOTE] Zanim rzucicie kamieniem, uzupełnijcie wiedzę na temat diagnostyki usg - dla jakiego środowiska jest przeznaczona, co pokaże, czego nie. Przyzwyczailiśmy się uważać usg za dobre "na wszystko" z braku dostępności bardziej stosownej diagnostyki obrazowej. A ta technika jest ułomna - wiele zależy, a właściwie wszystko od radiologa-technika. Nie bez powodu latamy wszyscy w Warszawie do dra Marcińskiego, choć aparatów jest multum. Przypomnę tu przypadek Falka - super maszyna, nowiutka, najwyższe parametry. Diagnoza - nowotwór śledziony w stanie tuż przed rozpadem. Pies na stole, powtórka bardzo kiepskim aparatem usg, inne badania - śledziona w porządku. Mamy zdjęcia, gdzie palcem nam pokazano "kratery", "ser szwajcarski" i takie tam. Pytałyśmy wszędzie, jak to możliwe. Otóż możliwe, niestety. Badanie usg jest niemiarodajne - należy je potwierdzić cyt. "u trzech przynajmniej radiologów". Nie mam zamiaru prowadzić tu krucjaty przeciwko lekarzom, którzy zajmowali się Krysią. Przynajmniej na razie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted December 19, 2010 Share Posted December 19, 2010 [quote name='malibo57']Zanim rzucicie kamieniem, uzupełnijcie wiedzę na temat diagnostyki usg - dla jakiego środowiska jest przeznaczona, co pokaże, czego nie. Przyzwyczailiśmy się uważać usg za dobre "na wszystko" z braku dostępności bardziej stosownej diagnostyki obrazowej. A ta technika jest ułomna - wiele zależy, a właściwie wszystko od radiologa-technika. Nie bez powodu latamy wszyscy w Warszawie do dra Marcińskiego, choć aparatów jest multum. Przypomnę tu przypadek Falka - super maszyna, nowiutka, najwyższe parametry. Diagnoza - nowotwór śledziony w stanie tuż przed rozpadem. Pies na stole, powtórka bardzo kiepskim aparatem usg, inne badania - śledziona w porządku. Mamy zdjęcia, gdzie palcem nam pokazano "kratery", "ser szwajcarski" i takie tam. Pytałyśmy wszędzie, jak to możliwe. Otóż możliwe, niestety. Badanie usg jest niemiarodajne - należy je potwierdzić cyt. "u trzech przynajmniej radiologów". Nie mam zamiaru prowadzić tu krucjaty przeciwko lekarzom, którzy zajmowali się Krysią. Przynajmniej na razie.[/QUOTE] Dobrze że o tym piszesz, [B]malibo57[/B]. Ja np. jestem laikiem w tych sprawach i rzeczywiście byłam do tej pory przekonana, ze takie badanie jest przeważnie miarodajne... A jak się dzisiaj czuje Krysia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Jak się czuje Krysia? Dobrzeje??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted December 21, 2010 Author Share Posted December 21, 2010 [quote name='zebrazebra']Jak się czuje Krysia? Dobrzeje???[/QUOTE] Byłam dzisiaj u Krysi. Przywitała mnie merdającym ogonkiem i tylko głaskanie się dla niej liczyło ;) Poszła na chwilkę na siusiu i od razu do domku. Miewa się dobrze, ma apetyt i jest wesoła, narazie wszystko dobrze, tfu odpukać, mam foteczki rzecz jasna :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 22, 2010 Share Posted December 22, 2010 Już lecę! Krysia wygląda dobrze:) [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/9743/1070666.jpg[/IMG] [IMG]http://img703.imageshack.us/img703/9601/1070667.jpg[/IMG] [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/7162/1070672.jpg[/IMG] [IMG]http://img52.imageshack.us/img52/442/1070673.jpg[/IMG] [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/5355/1070674.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted December 23, 2010 Share Posted December 23, 2010 Krysiak rzeczywiście prezentuje się bardzo dobrze :) Ona robi na mnie wrażenie dość spokojnego, zrównoważonego, ale i upartego psa... Mam rację? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted December 23, 2010 Share Posted December 23, 2010 Czekam na konto do wpłaty z bazarków:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.