Jump to content
Dogomania

Agra 12-letnia onka prosi o wsparcie na karmę i weta... ZA TM


Gisic87

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Niestety jestem rozczarowana... Praca super ale szef... dzisiaj przysłał mi smsa że mam nie przychodzić bo ma inną dziewczynę ale nie kasuje mojego nr i jakbym była wolna to jestem w rezerwie:roll: Do tego chciał bym pracowała na czarno, z łaską podpisał umowę o dzieło która jest do 10 marca i dostałam marne 150zł(4,68zł na rękę) a jak wiadomo o dzieło nawet ubezpieczenia nie ma:angryy: a w umowie i tak mam 250zł plus nie wliczone datowo 2 dni mojej pracy, więc jutro jadę do UP oraz zgłoszę to w PIPie bo przecież to niew fair, samo paliwo wyniosło mnie 100zł za dojazdy a gdzie tu pensja...


A co do Agry po staremu chociaż pannice ostatnio miały jakieś spięcie.... Gdy kładłam się spać w małym pokoju usłyszałam niezłą bójkę, poleciałam natychmiast krzycząc i obie już leżały grzecznie na łóżku, nie wiem o co poszło, ran żadnych nie było ale walka pomiędzy nimi brzmiała poważnie:roll:

A co do wpłat:
Bela51 - ostatnia wpłata jest za listopad
Czyli brakuje za grudzień, styczeń, luty razem - 30zł

Link to comment
Share on other sites

Doszła wpłata od bela51 - 20zł za co ślicznie dziękuję:loveu:

Niestety mam bardzo przykrą wiadomość:-( Dzisiaj rano i w południe było wszystko w porządku, wyszłam ładnie z Agrą na spacerek i jak to ona staruszka czasami pisałam o tym że zdarzało jej się potknąć jednak po powrocie z popołudniowego spacerku, dziwiłam się że nie wskoczyła na łóżko tylko leżała przy nim no ale spała więc ok. Jednak chcąc wyjść wieczorem na spacerek zawołałam ją i machnęłam ręką by jak zawsze udała się do łazienki, niestety nie mogła:-(

Siadły jej stawy, chcąc się podnieść przewróciła się i nie potrafiła bez pomocy zrobić nawet jednego kroku:-( Nie wiem czemu tak nagle się to stało bo popołudniu było jeszcze wszystko w porządku a teraz bez pomocy nie ruszy się z miejsca:-( Przed chwilą na spacerek wyszłyśmy z drugą smyczą pod brzuszkiem jednak i przednie łapki odmawiają posłuszeństwa:-(

Jestem załamana, nie wiem co robić, jutro udamy się do weterynarza ale co dalej, czy jakiś steryd czy coś jej pomoże, w końcu to wiekowa panienka, mało tego już nie cieszy się tak jak kiedyś, wydaje mi się że coś boli, nie wiem po prostu siedzę i ryczę:-(

Link to comment
Share on other sites

Na pewno musi ją boleć, a ból stawów naprawdę jest nieprzyjemny. Bidulka :(.
Koniecznie idź do weta. To wygląda na jakieś ostre zapalenie stawów. Jeśli Agra miała już z nimi wcześniej problemy to teraz mogło jej się pogorszyć w związku z pogodą (ta chorobom stawów nie sprzyja - mokro, wilgotno). Ale bardzo niepokojące jest aż takie zaostrzenie i to tak nagle... :(.
Czy steryd czy jeszcze bez sterydu to chyba zależy od stanu zaawansowania problemu. Wet powinien to ocenić. Czasem potrzebny jest mocne uderzenie sterydowe, ale ma nadzieję, że tu takiej potrzeby nie będzie.
U Bazyla pomagają niesterydowe leki przeciwzapalne. A z tych jest wybór: Rimadyl, Metacam, Movalis (pewnie jeszcze kilka innych) i z lepszych (bezpieczniejszych, mniej obciążających organizm), ale droższych: Onsior, Cimalgex. Wszystkie są przeciwbólowe i przeciwzapalne.
Doraźnie możesz jej podać Opokan albo inny ludzki lek z substancja czynną meloksykam. Nie wiem tylko jaka dla niej dawka. Może pół tabletki? Zapytaj weta, bo to warto wiedzieć, w razie czego. Trzeba tylko uważać, bo część psów na meloksykam reaguje wymiotami albo biegunkami (czasem nawet krwistymi, co jest b.niebezpieczne).
Możesz jej troszkę pomóc dogrzewając stawy. Możesz próbować przykładać termofor. Możesz ją przykryć czymś wełnianym. Ale termofor lepszy.
Jak coś jeszcze mi się przypomni, napiszę.

Czekamy na wieści. I kciuki za Agrulkę trzymamy!

Link to comment
Share on other sites

Jutro idę z nią do weta a raczej podjadę do tego u siebie mimo że to kilka kroków ale Agrula nie dojdzie:shake: Jeśli to stan zapalny to chyba dobrze że nie coś poważniejszego co? Tak mi jej żal biedna cały czas śpi, chciała na łóżko wejść to ją wsadziłam i śpi, karmę zjadła ale z ręki z miski nie chciała jeść, pić też nie bardzo, jedynie jak zamoczyłam rękę w misce to coś tam wylizała:-(

Miałam kiedyś na tymczasie śp Frelkę która miała problemy z łapkami i jeździliśmy na rehabilitację, ale to nic w porównaniu z obecnym stanem Agry, bo Agrula nie dość że nie może ustać na tylnich łapkach a i z przednimi ma problem to wygląda to tak jakby miała zaburzenie błędnika, no nie wiem jak to wytłumaczyć po prostu jak już ustanie przy pomocy na łapkach to się chwieje, zatacza, przewraca itp:-(

Link to comment
Share on other sites

O kurcze... nieciekawie to brzmi i wygląda :(.
Albo tak słaba jest w nogach/stawach, że ustać nie potrafi albo to rzeczywiście coś więcej niż chore stawy. Mnie niepokoi bardzo tempo w jakim to się rozwinęło...
No nic, nie ma co gdybać, bo tylko możemy się dodatkowo nakręcać i dołować. Trzeba poczekać do rana.
Trzymam za Was kciuki. Gisic, bądź silna! :glaszcze:

Link to comment
Share on other sites

Wróciłyśmy od weta i brak mi słów. O tej godzinie przyjmowały dwie młode panie weterynarz. W sumie to wiem tyle co nic:shake: Wet sprawdziła uszka, wszystko w porządku, temperatura w normie ale Agra ma pionowy oczopląs i zaburzenie błędnika. Problem z poruszaniem się jest właśnie tym spowodowany do tego ma na lewo przekrzywioną główkę. Jednak wet uszka sprawdziła i żadnego stanu zapalnego nie było więc nie jest to od uszek, tak mi powiedziała. Przepisała receptę na tabletki i mam obserwować:shake: Za to zdarła z nas 38zł a nawet nic Agrze nie podała:roll:
Powiedziała też że albo jej to przejdzie albo nie i tyle:shake:

W aptece wykupiłam tabletki, koszt - 26,67zł
Właśnie podałam jej pierwszą dawkę, ma dostawać po pół tabletki raz dziennie.

Link to comment
Share on other sites

Tabletki to Encorton i Cipronex, ludzkie odpowiedniki ponieważ jak mi powiedziała są tańsze gdyż 1 tabletka tam u nich kosztuje 5zł.

Ja tam chodzę tylko na szczepienia, po tabletki na robale i jak już to do szefa kliniki albo jednego takiego doktora ale z Agrą nie miałam co czekać i chciałam jak najszybciej podjechać poza tym w aucie już miałam prawie pusty bak a musiałam autem podjechać bo Agra by nie doszła:shake:

Właśnie wróciłyśmy ze spacerku, pomalutku bo pomalutku ale człapała nasza starowinka co chwile się zatrzymując na odpoczynek, główka i łapki jej się co jakiś czas trzęsą. Ale siku i kupkę zrobiła a w domu wodę dzisiaj wypiła i zjadła troszkę. Do tego ważyłyśmy się i przytyła 2 kilo, niewiele bo niewiele ale zawsze coś.

Mamy podawać na razie te tabletki i obserwować i jakby co w przyszłym tygodniu podejść.
Zaraz zrobię zdjęcia rachunków i jak tylko je zgram na komputer to wkleję

Link to comment
Share on other sites

To na bank porażenie nerwu trójdzielnego
Ozzy na to też miał Encorton . Zaraz poszukam rozpiskę jak brał , bo to trzeba odpowiednio dawkować .Ja byłam z nim u dr Olender w Tychach , bo u nas stwierdzono guza i kazano mi robić TK albo rezonans ( nie pamiętam już co ale cena niebagatelna 1300zł ) a mnie na to po prostu nie było stać i na szczęście trafiliśmy do Tychów

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj Agra dostała kolejne porcje leków, na razie nie widać nawet minimalnej poprawy:shake: Na spacerku człapie podtrzymywana a jak ma dość to staje przywiera do mojej nogi i patrzy tymi swoimi ślepkami na mnie jakby chciała powiedzieć "mam już dość, wracajmy do domu":shake:

Po spacerku wróciłyśmy do domku i prosto do michy z wodą, a następnie standardowo na łóżko chciała wejść;) Martwi mnie że ona w domu non stop leży w tej samej pozycji i cały czas śpi, nie słyszy już nawet i się nie budzi jak zbieram się z Milką do wyjścia, a tak przecież zawsze była pierwsza i człapała już do łazienki a w ciągu dnia non stop się wierciła i przemieszczała:-(

Tutaj zdjęcia paragonów:
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-7756YHObIII/UTsXNFE_XzI/AAAAAAAADuw/SoamUAH7CW4/s640/20130308_114036.jpg[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Cb_3n7UmhzI/UTsXSDFj-BI/AAAAAAAADu4/QV2kG8xx1rQ/s640/20130308_114053.jpg[/IMG]

A tak wygląda nasza bidulka, zdjęcia zrobione bez lampy błyskowej stąd ta jakość ale coś mi ona szwankowała:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-WYp_eoF3K2g/UTsXgIwdcUI/AAAAAAAADvE/kJ6mvukb8Rw/s576/20130308_183537.jpg[/IMG]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-tMiWlgESz3I/UTsXoCL026I/AAAAAAAADvM/tzDvfsHia1c/s512/20130308_172646.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Moze Skarpeta Owczarkpwa dołozyłaby do leczenia Agry.? Koniecznie trzeba ją zdiagnozowac.:-(
Niech ktoras z Was napisze, bo ja juz nie moge, bez przerwy zgłaszam tam jakiegos Onka z prosbą o pomoc.
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230056-SKARPETA-OWCZARKOWA-Dla-bezdomnych-Cywil%C3%B3w-Szarik%C3%B3w-Rex%C3%B3w-i-Alex%C3%B3w[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...