Jump to content
Dogomania

PSY KIELECKIE DO ADOPCJI - wątek zbiorczy psów z Dymin i tych, które ich uniknęły


andzia69

Recommended Posts

Słuchajcie, ja ma teraz już więcej czasu, tymczasowego gada mi zabrali :-) W tym tygodniu będę się kontaktować z dwoma osobami, które może mi podpowiedzą, jak gościa można spróbować sprowadzić na ziemię, żeby spokorniał i zaczął słuchać dobrych rad. A Wy zbierajcie dowody partaczenia, żeby można było się nimi posłużyć ewentualnie w uderzeniu gdzieś wyżej, poza Kielce. Jakiś album trzeba stworzyć, albo coś. Ja na przykład mogę świadczyć o bałaganie administracyjnym i zupełnym braku kontroli nad tym, komu się zwierzę wydaje... Nie mazać się, trzeba działać!!! Pozdrawiam. P.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 9.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Mortes']Ja chyba potrzebuję kopa w d... :( bo przez to wszystko dopadła mnie jakaś deprecha...:-( Tęsknię za psiakami i tak po prostu czuje sie mega skrzywdzona :-(:-(:-([/QUOTE]

NIE PŁACZ! trzeba coś wymyśleć, bo Twój Izek zmienił sie nie do poznania. nawet nie mogłam go pogłaskać, bo szczekał i uciekł do budy. jak nigdy wcześniej... wystarczający 'kopniak'?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agasz']NIE PŁACZ! trzeba coś wymyśleć, bo Twój Izek zmienił sie nie do poznania. nawet nie mogłam go pogłaskać, bo szczekał i uciekł do budy. jak nigdy wcześniej... wystarczający 'kopniak'?[/QUOTE]

Niestety Izek już wyadoptowany _ nie wiadomo gdzie !!! :-( Aż boję sie myśleć czy nie podzielił losu Kacpra ...:-( Bardzo się o niego martwię ... mam nadzieję że ktoś bardziej kompetentny pojedzie do niego na wizytę po adopcyjna niz ta grupa co była u Kacpra. Przykro bardzo jak najpierw uratuje sie psa z takim wysiłkiem a potem nie wiadomo co sie z nim dzieje . To nieludzkie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mortes']Niestety Izek już wyadoptowany _ nie wiadomo gdzie !!! :-( Aż boję sie myśleć czy nie podzielił losu Kacpra ...:-( Bardzo się o niego martwię ... mam nadzieję że ktoś bardziej kompetentny pojedzie do niego na wizytę po adopcyjna niz ta grupa co była u Kacpra. Przykro bardzo jak najpierw uratuje sie psa z takim wysiłkiem a potem nie wiadomo co sie z nim dzieje . To nieludzkie...[/QUOTE]
O RANY,KIEDY TO SIĘ STAŁO?!!! widzę,że działają błyskawicznie:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie czy wiecie cokolwiek o sytuacji, ze ktos wziął psiaka , trzymal go na podworku, gdzie mial jedzenie i ocieploną budę, a w sobote przyjechal rzekomo kierownik schroniska i psa zabral bo pies mial byc w domu? Sytuacja dotyczy mojego znajomego i nie wiem co o tym myslec..Jak cos wiecie to piszcie. Jakby ktos skojarzyl o jakiego psa idzie to wstawcie zdjecie zobaczymy czy o tego psiaka chodzi... Dziwna sytuacja bardzo...

Edited by divia_gg
Link to comment
Share on other sites

Nie, mnie nie chodzi o jakies tam dochodzenie. Jest kilku wolontariuszy tu chyba wiec bardziej liczylam, ze moze oni cos kojarza. Tak po prostu z ciekawosci. Ten znajomy nie bedzie dochodzil sie ze schroniskiem, tylko zle to chyba na nie rzutuje, bo przyjechali, psa zabrali, bez ewentualnego upomnienia, a dziecko placze... No ja tez nie znam dokladnie sytuacji. Jedyne co to ze pies podobno mial isc do domu, a byl na podworku i to byla podstawa zabrania psa...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mortes']To chyba chodzi o Vinciego.
[IMG]https://ud.interia.pl/html/getattach,mid,14632,mpid,6,uid,12629f836a831070?f=DSCN2937.jpg[/IMG][/QUOTE]

Słyszałam,ze Vinciego zabrali w sobotę,ale nie wiem czy to prawdziwe informacje.

[url]http://schronisko-dyminy.eadopcje.org/psiak/919[/url]

Link to comment
Share on other sites

zdjęcia z ...02.2013 r - specjalnie nie piszę z jakiego dnia, żeby wodzu nie doszedł kto robił!

boks Kiełka z godz. 12...

[IMG]http://imageshack.us/a/img11/3985/p1160315q.jpg[/IMG]

pewnie znowu jakieś KTOSIE przyniosły coś niedobrego do jedzenia, bo sraczki wg wodza to tylko z winy ludzi som!!! pewnnie tak, bo jak psy nie dostaną jedzenia to sraczek ni ma! Bo to wygląda tak - jak pies ma sraczkę to pojawia się karteczka "nie karmić"! a jak kuleje - "nie wyprowadzać z boksu" - to takie nowoczesne metody lecznicze gdyby kto nie wiedział! :)

a to Madox - przeniesiony ze swojego narożnego boksu do kwarantanny, gdzie....
Madoks leżał na przemoczonych szmatach w zasranym boksie i ma zamarzniętą wodę. Nikt do niego nie wchodzi, bo się boją!!! Oczywiście na spacerze też nie był - tak jak większość psów z resztą...

[IMG]http://imageshack.us/a/img856/4653/p1160322a.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img145/1037/p1160320.jpg[/IMG]

[img]http://imageshack.us/a/img197/6491/p1160319.jpg[/img]

[IMG]http://imageshack.us/a/img145/3120/p1160318.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ciekawe czy Madox dostaje jakieś leki na stawy,bo on naprawdę ma spory problem z tylnymi nóżkami:(....
Ja byłam w sobotę,wiec to pewnie ja podrzuciłam Kiełkowi te kupy;),szkoda gadać.
Na kwarantannie jest kilka psiaków ,które powinny wychodzić na spacer,ale nie są wyprowadzane:(.
Od stycznia jest psiak o imieniu bodajże Rudi,jest mocno zestresowany i nie da do siebie podejść. Jedyna osoba która z nim pracowała i wyprowadzała na czas sprzątania z boksu to Mortes,ale niestety już jej nie można wejść do schroniska:(

[IMG]http://img9.imageshack.us/img9/1192/rudib.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuje pani Aldonie i Pani Ewelinie za słowa wsparcia i za pomoc dla PSIAKÓW :loveu:
Panie zorganizowały w pracy zbiórke kocy i kołder które przekażę zaufanym pracownikom schroniska . Dały też 100 zł na puszki które zakupię i też przekażę odpowiednim osobom :)
[B][SIZE=5]Bardzo dziękuje w imieniu psiaków za pomoc [/SIZE][/B]:loveu::loveu::loveu:[B][SIZE=5] [/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

Szkoda, że tych fotek nie widział powiatowy wet./a może widział?/, szkoda ,że nie wysłaliście ich gdzies do mediów, bo dzisiaj w kieleckiej tv poszła informacja o wynikach kontroli powiatowego weta w schronisku i w zasadzie wg niego nie ma większych uchybień, a psy są w dobrym stanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']Szkoda, że tych fotek nie widział powiatowy wet./a może widział?/, szkoda ,że nie wysłaliście ich gdzies do mediów, bo dzisiaj w kieleckiej tv poszła informacja o wynikach kontroli powiatowego weta w schronisku i w zasadzie wg niego nie ma większych uchybień, a psy są w dobrym stanie.[/QUOTE]

Powiatowy widział nie tylko te fotki, media również co nieco widziały...tylko co z tego:shake::angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mortes'][SIZE=5][B]błagam ratujmy kacpra :( mnie serce pęka jak widzę tego smutnego psiaka :([/B][/SIZE][/QUOTE]
Ja już nie wytrzymuję, cały zarząd siedzi i umywa ręce, bo domek zaje***** jak wszyscy mogą zauważyć -.-
Ja to już w ogóle bym rzuciła to wszystko, ale jak widzę te oczy zza krat jak patrzą jak czekają to nie mogę, tak je kocham, że nie mogłabym ich zostawić na pastwę losu z takim mądrym szefem na czele.:angryy:
Ja już sama nie wiem co się ze mną dzieje jak patrzę na te zdjęcia Kacpra na łańcuchu to normalnie ryczę. W szkole myślę, po szkole też i tak dzień za dniem, a psiak jak był tak jest. Najgorsze jest to że nawet choćbym nie wiem jak chciała to 13- latka na pewno dużo może :-(
Po 2 p. Moskwa nie przyjmuje do siebie krytyki, więc gdyby tylko cokolwiek w moim zachowaniu by się mu nie podobało, najprawdopodobniej skończyłabym jak Filip z zakazem, albo całkowicie by mnie wywalił. Ja już ogólnie tej presji tez nie wytrzymam, coś trzeba zrobić - najgorsze co ? :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mortes']Niestety Izek już wyadoptowany _ nie wiadomo gdzie !!! :-( Aż boję sie myśleć czy nie podzielił losu Kacpra ...:-( Bardzo się o niego martwię ... mam nadzieję że ktoś bardziej kompetentny pojedzie do niego na wizytę po adopcyjna niz ta grupa co była u Kacpra. Przykro bardzo jak najpierw uratuje sie psa z takim wysiłkiem a potem nie wiadomo co sie z nim dzieje . To nieludzkie...[/QUOTE]
Jejku boje się o niego strasznie :placz:
Dzwoniłam zaraz po tym jak to przeczytałam żeby się dowiedzieć chociaż czy w Kielcach czy coś, powiedziano mi że w sobotę jak bd to mi powiedzą coś dokładniej, bo teraz trudno znaleźć jego kartę, więc jak przyjdę to się dowiem. Wątpię czy mi udzielą jakiegoś kontaktu z właścicielami... :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']No ślepi są, czy co??[/QUOTE]

ano...a my jestesmy nawiedzenie, nienormalni its itp...
wolontariuszy też już podobno nie potrzebują - bo za dużo!
jak psu ktoś przyniesie puszkę to pies już nie je niczego innego!
Karo nie będzie miał operacji - chyba, że ktoś uzbiera na nią 700 zł
Madox nie dostal wody przez 2 dni - bo jak nie ma Moniki to już nikt nie wejdzie!!!

mają "super" stronę - ze zdjęciami i opisami jak za PUKU! tylko góra się rożni - bo się rusza:) sielsko i anielsko jest po prostu!!!

[url]http://schronisko-dyminy.pl/category/aktualnosci/[/url]


Dzisiaj pani dzwoniła o Zołzika...no i co jej mam powiedzieć???? że co- że ma przyjechać? a jak nie może to co? kto zawiezie? i za co? da na paliwo?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...