Jump to content
Dogomania

PSY KIELECKIE DO ADOPCJI - wątek zbiorczy psów z Dymin i tych, które ich uniknęły


andzia69

Recommended Posts

[quote name='Mortes']Wczoraj o 22 dostałam tel że Izek (???) był widziany na Barwinku . Popędziłam tam ale choć pani starała się go pilnować to psiak zwiał . Pani była ze swoim psem i dlatego pogoń za Izkiem ( ???) była utrudniona . Chodziłam po Barwinku i okolicach do północy i nic... ręce opadaja .[/QUOTE]

Hej, zostawiłam telefon do Ciebie mojej mamie, opisałam jak wygląda, ja będę u rodziców na Barwinku po 16, to się przy okazji rozejrzę.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 9.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Mortes']Wczoraj o 22 dostałam tel że Izek (???) był widziany na Barwinku . Popędziłam tam ale choć pani starała się go pilnować to psiak zwiał . Pani była ze swoim psem i dlatego pogoń za Izkiem ( ???) była utrudniona . Chodziłam po Barwinku i okolicach do północy i nic... ręce opadaja .[/QUOTE]

Przecież ja jestem z Barwinka! Jutro chodzę do upadłego po osiedlu w takim razie...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Wam dziewczyny bardzo ...ja juz kręcę sie w kółko ... Zaczynam natykać się na swoje ogłoszenia a to znaczy że stoje w miejscu... Podobno wczoraj było ogłoszenie w Wyborczej ...ani jednego tel ...:-(
Nie bardzo wiem co robic ...żeby choć jakiś telefon naprowadzający... Biedny Izuś ...:-(

Link to comment
Share on other sites

Pozdrowienia od Mito.Zrobienie mu zdjęci graniczyło z cudem,gdyż chłopak w domku ożył straszne.:loveu:

[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/1035/img1500ed.jpg[/IMG]

[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/9443/img1502eh.jpg[/IMG]

[IMG]http://img826.imageshack.us/img826/8088/img1506wb.jpg[/IMG]

[IMG]http://img834.imageshack.us/img834/5774/img1498pp.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Mortes dzisiaj dostala wiadomość, ze jakiś facet znalazl Izka na Jagiellońskiej (chyba)...ma po niego jechać o 22.00 !!!! mam nadzieję, że nie wybierze się sama...

bazarki na podopiecznych STOZ:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/240880-Cegiełkowa-na-spłaty-długów-i-nowe-zabiegi-sterylki!-Do-30-marca"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...i!-Do-30-marca[/URL]!

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/240673-TELEFON-PLECAKI-SMYCZE-i-INNE-ROŻNOŚCI-NA-POKRYCIE-DLUGÓW-W-LECZNICY-do-15-03-2013?p=20569380#post20569380"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...0#post20569380[/URL]

Edited by andzia69
Link to comment
Share on other sites

[quote name='agasz']mortes,jeśli chcesz to pojadę z Tobą po Izka.będzie Ci raźniej...[/QUOTE]

AGASZ to o wczorajszym dniu o godz 22 pisała Andzia :) Byłam , obstałam sie , próbowałam dzwonić kilkanaście razy do faceta , ale miał wyłączony tel ...:( Coś mi sie wydaje że ktoś sie nieżle zabawił moim kosztem ... :shake::shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/550013_474859635912861_1157643929_n.jpg[/IMG][IMG]http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/549437_474859595912865_491137664_n.jpg[/IMG][IMG]http://sphotos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/3530_474859469246211_170383401_n.jpg[/IMG][IMG]http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/295664_474859502579541_1382068639_n.jpg[/IMG]
[SIZE=4][FONT=comic sans ms]Anastazja pozdrawia z nowego domku.
Mała trafiła na cudowny domek. Można jej pozazdrościć :) Chętnie chodzi na spacery ;) Strasznie urosła i przytyła 3 kilo, waży już 12, nie widać jej żeber ani innych kości, wygląda ślicznie. Jest kochana i rozpieszczona. Z Kasią jesteśmy zadowolone że do takich wspaniałych ludzi trafiła.[/FONT][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj dostałam informację że Izek ( pani potwierdziła że to on po zobaczeniu zdjęcia) był widziany na Stoku. Porozwieszałam ogłoszenia a dziś jeszcze rozwieszę na świętokrzyskim i w Dąbrowie. Bardzo martwię się o tego wrażliwego psiaka ...jak on sobie biedak radzi...:-(

Link to comment
Share on other sites

od 8.03 w nowym domu jest Zołzik:

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-zH63j7wXgGM/UTemg6eRs1I/AAAAAAAAAXk/rw4hPUGQbpo/s720/IMG_5772.jpg[/img]



[B]Czy ktoś zamierza tu w ogóle informować o psach ze schronu? adopcjach? czymkolwiek????? czy po prostu zamknąć w cholerę ten wątek???[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='divia_gg']andzia a Zołziol poszedl do "Waszego" domku czy blizej nieokreslonego? Bo on chyba trudny w adopcji byl, co?[/QUOTE]

chyba do "naszego" domu, bo przekazywałam namiary Elizie...
Erka - o to jak on się zachowuje musisz zapytać Elizkę, bo ja nic więcej nie wiem...

Link to comment
Share on other sites

Przedstawiam paragon na zakup karmy dla psiaków . Jak pamietacie pieniążki w kwocie 100 zł przekazały Pani Aldona i Pani Ewelina. Bardzo serdecznie dziękujemy w imieniu naszym, a przedewszystkim bezdomnych psiaków ;)

[IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/689/rachunek0001.jpg/"][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/4808/rachunek0001.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

dalej nikt się nie odezwal co do prowadzenia tego wątku....no cóz, pominę to milczeniem

ale tego nie!!!:angryy::angryy::angryy:

"Jak się ratuje zwierzaki powypadkowe w Kielcach:

"Witam! znajoma od was za czasów gdy byliście w schronie poleciła mi żeby tu napisać. Żeby nagłośnić co i jak teraz dzieje się w schronie pod obecność Arki.
Dostałam dziś telefon od kolegi, że na Stoku pod naszym blokiem na 15 jest kot leży, jak by po wypadku... zadzwoniłam do schroniska od razu poprosiłam o natychmiastowy przyjazd, bo kot po wypadku leży na ulicy (działo się to parę minut przed 12.00 dzisiaj) Poleciałam tam od razu, bo byłam nie daleko na Świętokrzyskim u rodziców. Kot był w tragicznym stanie gdy go zobaczyłam... kałuża krwi. pysk cały wypełniony krwią, łapa spłaszczona, charczał przy oddechu, ogromna biegunka. głowa co chwile upadała mu na ziemię. Był tam też drugi kolega, bo ten co do mnie zadzwonił pojechał do pracy jak tylko przyszłam. Zadzwoniłam na schron jeszcze raz mówiąć cytuję rozmowę:
- Witam dzwoniłam przed chwilą jestem koło kota kot w strasznym agonalnym stanie, jedziecie???!!!! Jedziecie już???!!!!??!!!
- no nie wiem a gdzie to dokładnie?
no mówiłam stok 15b!!! na ulicy przed blokiem!!! Jedziecie???!!!
- zaraz zobaczę...
- proszę panią kot jest w krytycznym stanie błagam o pomoc przyjedźcie noooo!!!!!
- Kierownika nie ma to niue wiem czy może pojechał, czy gdzie jest.
- ku*wa co? pani kot zdycha mi pod nogami, a wy co? transportuję go do lecznicy najbliższej bo zaczyna miałczeć wyć... na wasz koszt ok?
- nie, absolutnie nie!
- to co mam zrobić? On zdycha...
- Nie wiem
- to co z was ku*wa za schronisko... jak był zwierzak to wszystko się dało załatwić a wy nawet do zwierzaka w krytycznym stanie nie przyjedziecie???? Do widzenia!
Kolega wziął pudełko złapał kota ja nakryłam własnym szalikiem i do czterech łap, bo najbliżej. Tam po badaniu rokowania:
Wysoka gorączka, uszkodzone masakrycznie płuca, niewładna przednia lewa łapa, może nie dożyć 72 godzin. Małe szanse. Decyzja pani doktor: Eutanazja. Zapłaciłam z własnej kieszeni byle by pomóc zwierzęciu. W efekcie doszłam do domu po 2 godzinach uryczana, że nie dało się kotu pomóc, w krwi i biegunce kociej, z poniszczonym szalikiem. CZY TAK MA FUNKCJONOWAĆ TERAZ SCHRONISKO??? "


no to odpowiedzcie sobie sami....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...