Jump to content
Dogomania

*Uwaga LUBLIN! Ktoś wykłada trutki, trzy psy już za TM!*


evel

Recommended Posts

  • Replies 220
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Awit']Nie musisz się pętać. Dzwoń, muszą przyjąć.
Jeśli nie przyjmą i nie zaczną nic robić, to spytaj, kto będzie odpowiadał gdy dziecko znajdzie i zje i umrze??? To wtedy zaczną działać??
Niech połażą po wetach w okolicy, dowiedzą się, że masowo psy ulegają zatruciu.
Niech wyślą więcej patroli w te okolice, niech ostrzegają w tv, radiu, ludzi, że trucizna leży na ziemi,
niech plakaty ostrzegające rozwieszą, poszukają w sklepach może gdzieś ktoś zakupił większą ilość trutki.
Są nie tylko od łapania ludzi pieszych na czerwonym świetle.[/QUOTE]

[quote name='Awit']Policję zawiadomiłyście, że ktoś rozsypuje truciznę po osiedlu?????

Przecież trucie zwierząt jest karalne!!!!
A to co ten psychol robi, zagraża też zdrowiu i życiu dzieci!!![/QUOTE]

ech... to nie takie proste. Zadzwonić można i na tym się skończy, no moze jakiś przylezie, spisze, ale nie, bo to powiększy niewykrywalność sprawców. Szkoda nerwów na tych panów. Miałam kiedyś przypadek, ze sąsiad zatruł mi przygarniętą sukę (uciekla z resztą od tego typa z głodu do mnie), wet stwierdził zatrucie i na tym się skończyło, bo panowie co to mają stać na straży porządku i czegoś tam jeszcze stwierdzili - a dowody???? a za rękę złapałą ich pani???? a najlepiej to film na dvd przynieść... Ręce opadają. I w końcu to ja zostałam ofiarą bo krzykaczka co się dopomina o prawa dla zwierząt.
Jedynie co moze pomóc - to media lubelskie - jak macie jakieś dojścia do gazet czy Tv- oni powinni kupić takiego newsa, zwłaszcza, ze to nie u jednej baby a u wielu osób.

[quote name='Malinowa']Nie piszę na tym forum tylko zazwyczaj obserwuję ale dostałam wiadomość od panbazyl.

Uważajcie na Czechowie. Moja Malina też była dwoma łapami za TM. Leżała na stefczyka 2 tygodnie. Przez 5 dni była ciągła intoksykacja do organizmu. Ledwo uratowana. Przeszła też laparotomie diagnostyczną. Próby wątrobowe dochodziły do 260. Objawy to Wymioty-bardzo silne, apatia, biegunka z krwią ale dosłownie taka tryskająca. Te objawy spowodowały ostry skurcz odźwiernika. Dopiero wczoraj wyszła ze szpitala i jeździmy już tylko na zastrzyki.[/QUOTE]

Malina to moje "dziecko" a wlaściwie moich psów - Bazyla i Piranii. Dowiedziałam się o jej chorobie kilka dni temu. Bardzo to przeżywam, bo Malina z całego miotu to taka najmilsza suńka - typowy lab do dogoterapii, takie moje marzenie. I bardzo liczę na nią jak urośnie! I życzę zdrowia Malinie i wszystkim psiakom które miały nieszczęście powąchać to coś.

[quote name='E-S']Uważam, że handel środkami toksycznymi powinien być ściśle ewidencjonowany - jak przy lekach na rfeceptę. To chore, że w 21 wieku, w po******m kraju ortodoksów i anarchistów każdy palant może se skoczyć do sklepu i kupić worek trucizny równie łatwo jak chleb ! I zrobić z tym co chce.[/QUOTE]

hmmm... znow czysta teoria. Leki na receptę można i bez niej kupić. A jak się skończy trutka dla szczurów, to zaczyna się cały wachlarz innych pomyslów - uwieżcie - jest ich cala masa.... Tu na wsi ludzie są nadal w erze przedchrześcijańskiej.

Link to comment
Share on other sites

masakra...

pewnie niektóre osoby mnie kojarzą-mam jutro przyjąć z DT Fineczkę-małą sunię.
mieszkam na Chodźki,nie wiem co robić,boję się,że przyjmę pieska,wyjdziemy na spacer i wrócę do domu z chorym psiakiem.

może powinnam zadzwonić na policję??że słyszałam,że na m.in.Chodźki ktoś rozkłada trutki i psy giną,i właśnie co będzie jeśli jakieś dziecko to zje?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Matko, jakie to smutne :(
Strach wychodzić na spacer z psem.
Trzymam kciuki za chore psiaki, bardzo mocno. I trzymam za tych (i samą siebie), co wyprowadzają te zdrowe...[/QUOTE]
Smutne - prawdziwe...
Również trzymam kciuki.
Za innych, za siebie...

Link to comment
Share on other sites

Ciecie pryskają trawę żeby nie zarastała chodników, może to truje zwierzęta.Ten roztwór powinien być mocno rozcieńczony pewnie nie jest. Kilkanaście lat temu(moja była jeszcze szczeniaczkiem) na Czechowie poszła wieść że ktoś na Paganiniego zakłada trutki. Na Paganiniego i Lipińskiego teraz strzela się do gołębi, więc na rannych spacerach z pieskiem proszę uważać. Ludzie się nudzą, wszystko im przeszkadza a państwo utrzymuje to towarzystwo....

Link to comment
Share on other sites

u nas płyn na chwasty pryskali wczesnym latem i też zero informacji czy choćby jednego ogłoszenia. Gdybym sama nie zobaczyła to też nigdy bym się nie dowiedziała.

Rozmawiałam dzisiaj na stefczyka i wet mówił, że leży też jakiś york otruty jakąś toksyną i też właśnie nie wiedzą co konkretnie.

Mam znajomą dyrektor jednej z powiatowych stacji sanepidu (ale nie w lublinie). Powiedziała, że trzeba by było wiedzieć kto, gdzie i jak. Później zebrać próbki i do badania ale to ciężko udowodnić. Stwierdziła, że najpierw to chyba musiałby się zatruć człowiek zeby jakieś działania zostały podjęte.

Link to comment
Share on other sites

Spotkałyśmy się - panie otrutych - Malinowa i ja, oraz ofiary trutki: Malina i Zdrapka dzisiaj w klinice na Stefczyka.
Nie wiedziałam, że Malinowa to Malinowa, znałyśmy się ze Stefczyka już wcześniej, spotkałam ją jak przyjeżdżała do swojej suni do szpitala.
Malina to cudowny pies, potwierdzam, ale biedna straszliwie, mimo, że już wesoła, pokrojona, w kaftaniku, schudła ...
Trzymajcie się Malinowe dziewczyny !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malinowa']u nas płyn na chwasty pryskali wczesnym latem i też zero informacji czy choćby jednego ogłoszenia. Gdybym sama nie zobaczyła to też nigdy bym się nie dowiedziała.

Rozmawiałam dzisiaj na stefczyka i wet mówił, że leży też jakiś york otruty jakąś toksyną i też właśnie nie wiedzą co konkretnie.

Mam znajomą dyrektor jednej z powiatowych stacji sanepidu (ale nie w lublinie). Powiedziała, że trzeba by było wiedzieć kto, gdzie i jak. Później zebrać próbki i do badania ale to ciężko udowodnić. Stwierdziła, że najpierw to chyba musiałby się zatruć człowiek zeby jakieś działania zostały podjęte.[/QUOTE]

Ten york przyjechał do nich wczoraj wieczorem jak byłam ze Zdrapką ... tylko wtedy jeszcze nie było diagnozy, że to też trucizna, nie wiesz, z jakiego osiedla ?
Zresztą jutro sama zapytam.

Link to comment
Share on other sites

[B]E-S [/B]jeszcze dzisiaj nie wiedzieli co z nim będzie ale też planują laparotomie.Niestety nie wiem skąd jest. wiem jeszcze, że z 5 dni temu było takie małżeństwo z psem i 2 kotami też z podejrzeniem zjedzenia trutki. Nie było jeszcze objawów więc pies dostał srodek wywołujący wymioty ale co dalej to nie wiem. U nas szczerze mówiac laparotomia dała rewelacyjne rezultaty bo żołądek i jelita była zupełnie atoniczne. Tylko się z nich wylewało raz jedną a raz drugą stroną.
Gdybyś nie zawołała Zdrapki to też bym nie wiedziała:) Ale Zdrapka dzielnie się trzyma. Mam nadzieje, że już się tam więcej nie spotkamy chociaż my też niestety jutro idziemy na zastrzyki:(
Malina po 2 tygodniach spedzonych na Stefczyka dostaje dosłownie gorączki w gabinecie. Schudła 5 kg, teraz dostaje jedzenia jak szczeniak- mało a często.

Ta trutka to nie jest tylko ta typowa szczurza ze strychniną, są właśnie też te różne rozpylacze a niestety tego już nie da się na trawie zobaczyć a ludziom już wszystko przeszkadza. Najlepiej jakby psy siedziały w domu i załatwiały się do nocnika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='E-S']Spotkałyśmy się - panie otrutych - Malinowa i ja, oraz ofiary trutki: Malina i Zdrapka dzisiaj w klinice na Stefczyka.
Nie wiedziałam, że Malinowa to Malinowa, znałyśmy się ze Stefczyka już wcześniej, spotkałam ją jak przyjeżdżała do swojej suni do szpitala.
Malina to cudowny pies, potwierdzam, ale biedna straszliwie, mimo, że już wesoła, pokrojona, w kaftaniku, schudła ...
Trzymajcie się Malinowe dziewczyny ![/QUOTE]

[quote name='Malinowa'][B] Mam nadzieje, że już się tam więcej nie spotkamy [/QUOTE]

to dziewczyny - zapraszam do mnie na podwórko. Przynajmniej ten spacer teoretycznie będzie spokojny. Malinowa wie gdzie. ;)

Link to comment
Share on other sites

...10 lat temu mieszkałam na Ułanów, a teraz na Czubach, na Porębie, aż strach myśleć, że jakiś świrus rozsypuje tą truciznę:( a już zgroza całkowita, jeśli robi to administracja osiedla...:(
to pewnie antywitamina K - powoduje krwotoki wewnętrzne i prawie całkowity brak krzepliwości krwi, często ładują to świństwo w trutki na gryzonie...

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
to dziewczyny - zapraszam do mnie na podwórko. Przynajmniej ten spacer teoretycznie będzie spokojny. Malinowa wie gdzie. ;-)
[/QUOTE]

Dziękuje.Oczywiście chętnie jak zawsze:lol:.
[QUOTE]

to pewnie antywitamina K - powoduje krwotoki wewnętrzne i prawie całkowity brak krzepliwości krwi, często ładują to świństwo w trutki na gryzonie...
[/QUOTE]

Wystarczy że ktoś ,,przypadkiem'' wysypie niepotrzebne tabletki rozrzedzające krew.
Albo przypadkiem powsadza je w kawałki mięsa.

Najgorsze jest to, że ja już wpadłam w jakąś paranoje i nie wiem jak mam teraz wychodzić na normalne 2h spacery. Kaganiec nie jest przeciez wystarczającym zabezpieczeniem. A na kolanach też niestety nie mogę. Póki co wychodzimy na krótko ale i tak ledwo co pozwalam Malinie węszyć bo sie zwyczajnie boje.

Link to comment
Share on other sites

Panbazyl, dzięki za zaproszenie :Rose: nie wiem, czy wiesz co czynisz zapraszając mnie z psiakami, czyli także z Bugim :evil_lol: ale bardzo chętnie skorzystam.

Dostałam fobii i trzymam te biedne psy tuż przy nodze skacząc na nie szczupakiem jak tylko gdzieś głebiej nochal wetkną, jestem na skraju nerwowego wyczerpania po prostu. Bugi też, bo niewybiegany, ale po prostu boję się popuścić mu linki, o spuszczeniu mowy nie ma. Świra dostaję.

Malinowa, to o której jutro jedziesz na zastrzyki ? Ja mam się objawić do godz. 14 do dr Ostaszewicza, to się umówimy na bezpieczny dla psów wypad :) Albo od razu ze Stefczyka pojedziemy 1 autem z psami ? Zdrapkę stres w klinice bardzo aktywuje (histeryczka) a po kroplówkach się świetnie czuje.

Lublin - miasto trujące dla psów.
Kielce są znane z mordowni Dyminy. Ciekawe, czy Lublin zasłynie z formy okazywania przez prawdopodobnie jego powalonego mieszkańca "miłości" do zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

ja ostatnio mam za to fobię na punkcie ucieczek moich psów - to spadek po tej suce co ją przygarnęłam a ona nauczyła moje psy ucieczek, a teraz się uczą jedne od drugich. Też się boję wielu rzeczy co tu psy w czasie ucieczki mogą znaleźć... I stosuję rożne metody aby je tego oduczyć - na razie żadna nie jest skuteczna.

Malinowa - jedna z sióstr Maliny od 2 tyg ma cieczkę, więc "moje" dziewczyny są już dorosłe!!!!

I jak się dogadacie to ktoregoś dnia pakujcie piesy w samochody i na wieś. Tylko pamiętajcie - tu jest błoto i prawdziwa wichura a droga w lesie się kończy.


A jak tam lubelskie media - ktoś sie tym zajął? ja wyślę do kliku znajomych osób, ale nie wiem czy dalej coś pójdzie.

Link to comment
Share on other sites

Panbazyl, ja mam terenówkę z napędem 4x. Ale Ci fajnie, w lesie mieszkasz ...

[quote name='nija']P.S.
wysłałam mały artykulik do MM Lublin,czekam na moderację,napisałam też do dziennikarki z MM Lublin.[/QUOTE]

Dzięki Nija. :Rose:

Zawsze mam obawy, czy publiczna interwencja nie przyniesie skutku odwrotnego od zamierzonego - w tym przypadku, czy artykuł nie "oświeci" kolejnych frustratów jak się pozbyć psa sąsiada albo dzikich kotów ... ale może mam paranoję.

Link to comment
Share on other sites

Ciężko znaleźć ten temat. Poza tym wątków na dogo jest taka masakryczna masakkryczność że .... łatwiej sobie w googlach na jakichś chorych stronach lub blogach zboczeńców znajdą coś na ten temat niż tutaj.
Weź tu coś znajdź jak nie masz w subskrypcji albo linka nie dostaniesz, ruski rok możesz szukać, za dużo tematów. Poza tym dogo trzeba mieć obcykane, żeby się tu sprawnie poruszać i rach-ciach coś wynaleźć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...