wiking042 Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 [quote name='Ania-tygrysiczka']Wiking więc może Ty i wlodi z Radomia, a Ania i Viris dojadą? Zgracie jakoś się w czasie?[/QUOTE] Tak, jak napisałem, na tygodniu po 16. jestem do dyspozycji. Dajcie mi tylko znać kiedy, gdzie i o której mam być. Mnie za paliwo nie musicie nic zwracać. Myślę, że Włodek też nie odmówi, jak się dowie. Szkoda mi tych psów, chciałbym jak najszybciej zabrać je stamtąd, tym bardziej, że mają gdzie jechać. Chciałbym, żeby nasza ekipa była kompetentna i żebyśmy nie odjechali stamtąd z kwitkiem. Resztę musicie ustalić między sobą... Jeśli akcja się powiedzie kto zabierze psy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiking042 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [SIZE="3"]Tak na wszelki wypadek - podstawa prawna:[/SIZE] [COLOR="blue"][I][B]Dziennik Ustaw Nr 106, Poz. 1002 z dnia 21 maja 2003 r.[/B] (...) Art. 7. (Ustawy o ochronie zwierząt) (...) 3. W przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela lub opiekuna zagraża jego życiu, [B]policjant, a także upoważniony przedstawiciel organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt[/B], może odebrać mu zwierzę, zawiadamiając o tym niezwłocznie wójta (burmistrza, prezydenta miasta), celem podjęcia przez ten organ decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia. (...)[/I][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Jeśli akcja się powiedzie, ja zabiorę psiaki, ale trzeba ich przetrzymać do poniedziałku, myślę, że coś wymyślicie. Ktoś chyba przenocuje przez parę dni matkę z dziećmi? Chyba, że ktoś mi je podrzuci do Warszawy, stamtąd jestem w stanie ich zabrać w każdej chwili. Więc jest podstawa prawna, żeby zabrać psy natychmiast w asyście policjanta. A przekonanie policjanta, żeby pojechał z Wami na akcję, to już Wasza działka, dziewczyny ;-). Użyjcie całego swojego wdzięku i takie tam, same wiecie, co ja Was będę uczyć ;-) chyba, że to będzie policjantka, to wtedy wiking i wlodi pokażą co potrafią ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Podstawa prawna jest, pod warunkiem że będzie tam osoba z jakiejś organizacji społecznej działającej na rzecz zwierząt - kogoś mamy? Można oczywiście zadzwonić na policję, jeżeli jest podejrzenie popełnienia przestępstwa, czy też zagrożenie życia zwierzęcia - ale wtedy psy może zabrać policja - w prywatne ręce nie powinni zwierząt przekazać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Mamy, jak najbardziej. wlodi jest z RTOZ-u :-) i wiking też. Małgosiu, Jacku, bardzo miło było Was poznać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 No to super ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Hej! Widzę, że nikomu nie udało się pojechać? Trudno. Tak jak pisałam wcześniej, w takim razie wprowadzamy w życie plan B. We wtorek (lub środę) w okolicach będzie ktoś, kto w miarę swoich skromnych możliwości (żaden dogomaniak, osoba zupełnie nie wtajemniczona w coś, co nazywa się interwencją). Pokieruję nią przez telefon i jedyne, co mogę obiecać, to próba sprawdzenia (wymyślimy jak to zrobić) czy na terenie tej posesji są jakiej psy. Ew. w pobliżu. I niestety raczej z pozycji obserwatora zza płotu. Zastanawiam się jakiego podstępu mogłaby użyć osoba prywatna, aby wjeść na teren podwórka, albo domu i dowiedzieć się czy są tam jakieś zwierzęta? O nic innego mojego znajomego nie mogę prosić. Macie jakieś pomysły? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Czy znajomemu nie mógłby wpaść jego własny kot na posesję? Wtedy trzeba poprosić o możliwość wejścia i poszukania. Jechał autem, kot w pudełku źle zabezpieczonym. Przystanął, uchylił drzwi, a kot myknął. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='majqa']Czy znajomemu nie mógłby wpaść jego własny kot na posesję? Wtedy trzeba poprosić o możliwość wejścia i poszukania. Jechał autem, kot w pudełku źle zabezpieczonym. Przystanął, uchylił drzwi, a kot myknął.[/QUOTE]MAjqa..ale TY masz pomysły...wg. mnie świetny i wiarygodny..tylko pudełko potrzebne;):D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='gonia66']MAjqa..ale TY masz pomysły...wg. mnie świetny i wiarygodny..tylko pudełko potrzebne;):D[/QUOTE] No proszę...:crazyeye: Nie dość, że wiarygodne - to jeszcze wymyślone w błyskawicznym tempie! Podoba mi się :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Może inni sypną lepszymi pomysłami. Okoliczność kota ma jeszcze jeden plus. Można, po wejściu, zależnie od tego jak się sytuacja rozwinie, zagadać, ponarzekać, bo koty to..., a psy tamto, szkoda, że zdecydowałem się na kota itp... temat do bajdurzenia i przeciągnięcia wizyty w czasie/ poszukiwań spory. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='majqa']Może inni sypną lepszymi pomysłami. Okoliczność kota ma jeszcze jeden plus. Można, po wejściu, zależnie od tego jak się sytuacja rozwinie, zagadać, ponarzekać, bo koty to..., a psy tamto, szkoda, że zdecydowałem się na kota itp... temat do bajdurzenia i przeciągnięcia wizyty w czasie/ poszukiwań spory.[/QUOTE] Fakt :) Mam nadzieję, że nasz plan wypali. Osoba jest kumata, da sobie radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 To trzymam kciuki! Jesli psiaki będą to umawiamy się na środę? Aniu pogubiłam się...to Ty byś dostarczyłą psiaki do gallegro? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiking042 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='Ania-tygrysiczka']Mamy, jak najbardziej. wlodi jest z RTOZ-u :-) i wiking też. Małgosiu, Jacku, bardzo miło było Was poznać.[/QUOTE] Wzajemnie, Aniu, nam również było bardzo miło poznać Ciebie. Myślę, że będzie jeszcze wiele okazji, żeby się spotkać i poznać bliżej. ;) Aniu102, mnie środa pasuje. Jutro jeszcze skontaktuję się z wlodim. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 [quote name='Ania102']To trzymam kciuki! Jesli psiaki będą to umawiamy się na środę? Aniu pogubiłam się...to Ty byś dostarczyłą psiaki do gallegro?[/QUOTE] Aniu, tak, ja zawiozę psiaki :shiny: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Więc czekamy czy komuś od Abry uda się sprawdzić jutro- jeśli nie to czy robimy składkę na paliwo dla viris i jedziemy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 [quote name='majqa']Może inni sypną lepszymi pomysłami. Okoliczność kota ma jeszcze jeden plus. Można, po wejściu, zależnie od tego jak się sytuacja rozwinie, zagadać, ponarzekać, bo koty to..., a psy tamto, szkoda, że zdecydowałem się na kota itp... temat do bajdurzenia i przeciągnięcia wizyty w czasie/ poszukiwań spory.[/QUOTE] Wersja z kotem jest THE BEST :lol:. Ze swej strony "zmodernizowałbym" z lekka zagajenie... W zależności od poziomu inteligencji (w tym przypadku raczej niedoboru) rozmówcy (narastająco ;)): 1. Panie!!! mój pieprzony sierściuch zwiał mi przez płot. Żeby go tak czyściło, bydle jedno:mad:. Mam nadzieję, że ma Pan jakieś kundle, to w końcu zrobią z nim porządek. 2. ma Pan psy? Kurde, bo jakby na ten przykład były, to cholera wie co by mu zrobiły (rym nie był planowany ;)). 3, mam nadzieję, że nie ma Pan psów. 4. jak to dobrze, że nie widać aby miał Pan psy na posesji. 5. jest mi niezmiernie przykro, że naruszyłem Pański mir domowy. Postaram się niezwłocznie odnaleźć mojego problematycznego kota, aby już dłużej nie stanowił dla Pana problemu. Jednocześnie żywię nadzieję, że nie jest Pan w posiadaniu zwierząt, które ze swej natury skłonne byłyby mojego kota napastować, albo a co gorsza, skonsumować. Wracając do psiaków... Trzymam kciuki, aby akcja przyniosła pożądany skutek. Nie pamiętam kto o tym mówił/pisał, ale ponoć jeden z malców ma jakiś problem z poruszaniem (uraz?). Czy wiadomo coś więcej na ten temat? Kurcze, gdyby nie ta odległość, sam pofatygowałbym się do Liska... Jeśli chodzi o sposób przejęcia psiaków, najpierw należałoby spróbować je zgarnąć z ulicy (jeśli taka okazja nadarzy się). Z tym gburem może być sporo problemów, tym bardziej, że podobno ktoś z jego rodziny piastuje wysokie stanowisko w tamtejszej Policji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Gallegro..mnie najbardziej podoba sie pkt 5:p...z cała pewnoscia "pan" zakuma..hihihihi:D:D:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Oj nie nie - o tej policji to było odnośnie całkiem innych psów - wspomniałam o takim przypadku. O tym człowieku nic nie wiemy. Czy mogę prosić informację która to dokładnie wioska jest, gallegro u Ciebie jest DT dla całej trójki? Gdzie mieszkasz (jak coś napisz na PW). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 [quote name='Viris']Oj nie nie - o tej policji to było odnośnie całkiem innych psów - wspomniałam o takim przypadku. O tym człowieku nic nie wiemy. Czy mogę prosić informację która to dokładnie wioska jest, gallegro u Ciebie jest DT dla całej trójki? Gdzie mieszkasz (jak coś napisz na PW).[/QUOTE] W takim razie przepraszam za zamieszanie z tym powinowactwem :oops:. Nawet zastanawiałem się, kto tak szybko ustalił takie szczegóły... Mieszkamy 70km na wschód od Wawy (ok. 20km przed Siedlcami). Dokładne namiary na PW. W razie czego jednak nie będzie też problemu z odebraniem psiaków z Warszawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Strażnik Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Witam wszystkich jestem nowym użytkownikiem dogomani a zarazem strażnikiem ochrony zwierząt z siedzibą w miejscowości Wrzosów koło Radomia i na wątek natrafiłem przypadkiem czy moę jakoś pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 :loveu:Hej Gallegro! Miło Cię słyszeć (znaczy się czytać)... Rozwaliłeś mnie swoją koncepcją podejścia do pomysłu Majqa z tym kotem :lol:. Twoje bardzo cenne uwagi przekażę swojemu koledze (umarłam ze śmiechu)! Oby wszystko poszło po naszej mysli... Problem jednak w tym, że on będzie tam dopiero w środę. Ania102 i co teraz? Wydaje mi się, że akcję trzeba byłoby przełożyć najwcześniej na czwartek. Oczywiście, o ile u gościa będą jakieś zwierzaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Strażnik Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Witam mogę jakoś pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Strażnik Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Jest tu ktoś:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taja Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 dopiero trafiłam na ten wątek. Strażnik czy możesz przekazać sprawę swoim kolegom, aby zainteresowali się tą sprawą? Wejście na posesje i zabranie psów jak to dziewczyny chcą zrobić może się źle skończyć. Przecież ten facet to debil! Tu potrzeba fachowców Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.