Jump to content
Dogomania

wiking042

Members
  • Posts

    1274
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by wiking042

  1. Bardzo to przykre... Chcę wierzyć, że nie było innego wyjścia. Decyzję co do przeznaczenia kwoty po Lincolnie ze swej strony pozostawiam bico i zuzlikowej. Dzięki, Dziewczyny, za ogromną pracę. Dzięki Wszystkim za podjętą inicjatywę i udział w akcji! Mimo takiego finału z pewnością nie było to daremne! Cóż, wielka szkoda...
  2. A tak było 07.07.2010 r.: [quote name='wiking042'] (...) Po dojechaniu na miejsce wyszła do nas Pani Beata i zobaczywszy Redę powiedziała: „Reda, Redunia, jakaś ty piękna!” i pocałowała psa w czoło. Pies powitał ją wylewnie, jak nas wszystkich, i poszliśmy do domu podpisać umowę adopcyjną. W domu przywitał nas tata Pani Beaty. I powiem wam, czego, jak czego, ale miłości i czułości Redzie na pewno nie zabraknie w nowym domku! (...) No i to tyle, głowę daję, że dzisiejszą noc Reda spędzi w pościeli, a nie na betonie, choćby ta pościel jutro nadawała się tylko do prania... [/QUOTE] Wiedziałem, że to fantastyczny pies! Ale, jak widać, trafił też do fantastycznego domu! Ogromnie się cieszę i życzę Wam jeszcze wielu, wielu wspólnych, długich, szczęśliwych lat razem! Dzięki za zdjęcia i wiadomości. Mam nadzieję, że za jakiś czas znów nam coś fajnego napiszesz. :lol:
  3. Kolega przekazał mi kołdrę. Czy ktoś może potrzebuje dla jakiegoś bezdomniaka? Czy zawieźć ją do schroniska?
  4. Wspaniałe wiadomości! Wszystkiego najlepszego Pestuniu! Wielkie dzięki Biafro! :lol::lol::lol:
  5. [quote name='kasumi']z tego co wiem, to chyba tablica.pl sponsoruje karmę.... w tamtym roku schronisko (chyba w Gaju i jeszcze jakimś) dostało Chappi, sporo się uzbierało :)[/QUOTE] Dzięki, lilith już mi przysłała link do regulaminu :lol: [url]http://tablica.pl/nakarm-psa/regulamin/[/url]
  6. [quote name='lilith27']karmimy pieski [url]http://tablica.pl/oferty/?search%5Bcreator%5D=lfV7[/url][/QUOTE] Lilith, gdzie jest napisane coś na temat, z czym się wiąże to nasze klikanie i karmienie? Jest jakiś sponsor? Co oferuje tym nakarmionym pieskom? Nic nie mogę znaleźć. Chcę rozesłać link znajomym, ale nie potrafię wytłumaczyć zasady działania akcji...
  7. dziś nakarmiony [url]http://tablica.pl/oferta/lander-ze-schroniska-w-gdyni-IDxGKr.html[/url]
  8. [quote name='Monday']Jacek, jak napiszesz coś o psie, to postaram się coś sklecić i porobić ogłoszenia. Jak mi się uda :/[/QUOTE] Super! Dzięki! Na razie czekam na wiadomości, bo wiem, że koleżanka sama wciąż szuka dla niego DS. Piesek na razie jest jeszcze u niej. [B]Edit:[/B] (08.12.2011) :lol: Piesek wczoraj trafił do DS. Mam nadzieję, że się dotrze... :roll:
  9. [quote name='anita_happy'] (...) BETI :P [IMG]http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/374658_214178405324912_100001982634640_471696_1240975418_n.jpg[/IMG] [/QUOTE] ...no piękna! :lol: Prawdopodobnie wczoraj (we wtorek) trafił do schronu piesek: [IMG]http://i39.tinypic.com/ou9i8p.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/3463ihs.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/i5tzqs.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/33bisjr.jpg[/IMG] Piesek wałęsał się w niedzielę przy Słowackiego gdzieś na Idalinie, z tego co zrozumiałem. Był bardzo brudny i oblepiony rzepami. Koleżanka zabrało go do domu, oczyściła i wykąpała. Nazwała go Ogri. Pies jest bardzo przylepny i lgnie do ludzi, ale chyba boi się niektórych (??) mężczyzn. Próbowała go wydać znajomym, ale się nie udało. Sama ma już husky'ego, nie może go zatrzymać. Nie mam jeszcze potwierdzenia, czy piesek jest już w schronie, czy jeszcze u niej na tymczasie. Głupio mi prosić o pomoc, ale sam w tej chwili niewiele mogę zrobić... Mogę jedynie narobić i wysłać komuś więcej zdjęć, gdyby były potrzebne do ogłoszeń. Myślę, że mógłbym również zająć się transportem, gdyby znalazł się DT lub DS... :shake:
  10. [quote name='anita_happy']było by więcej sukcesów jak by zadania wśród "radomian" były podzielone... jedni robią foty..drudzy je obrabiają..trzeci strzelają CHOCIAŻ podstawowe ogłoszenia adopctyjne.. sorka.. ale w klatkach jest masa MEGA adopcyjnych psów, które zanim wyjdą to padną!!!! [/QUOTE] ......................:oops::-(
  11. [B]Kasumi[/B], [B]anita_happy[/B], gratulacje! To niesamowite, co robicie! :lol:
  12. [IMG]http://i39.tinypic.com/4q08wj.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/2jer9k0.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/2ivmtnb.jpg[/IMG] Niestety, nie udało się. Scenariusz sprzed dwóch tygodni powtórzył się. Łatka dostała dziś końską dawkę Sedalinu, ale skutek był taki, że odważnie ganiała wreszcie koty, które normalnie szybciej przybiegają na moje gwizdy do michy, niż ona. Szczekała i brykała, jakby była na dobrym haju, w końcu zbiegła między wraki. Wlodi załatwił asystę policjanta, mogliśmy trochę pochodzić w zabronionym miejscu. Łatki nie znaleźliśmy, ale wszyscy doszliśmy do wniosku, że jest tam tyle różnych kryjówek i miejsc osłoniętych od wiatru i deszczu, że chyba damy sobie spokój i pozwolimy Łatce zmierzyć się z zimą na jej warunkach. Policjant, który nam towarzyszył, prawie miał do nas pretensje, że próbujemy pozbawić ich przyjemności codziennych spotkań z pieskiem. Nie rozumiał, co NAM(!) przeszkadza, że on tam jest? Na klatkę-łapkę Łatki też na razie nie złapiemy, bo musielibyśmy najpierw wyłapać wszystkie koty z okolicy, bo to one pierwsze właziłyby do klatki. Edit: [COLOR="blue"]Będziemy z Anhatą dokarmiali pieska, jak dotychczas.[/COLOR] [B]Lilith, wracaj do zdrowia...[/B]
  13. [IMG]http://i40.tinypic.com/11h77rm.jpg[/IMG] [B]Jutro rano ok.9.[/B] chciałbym podjąć drugą próbę schwytania Łatki na Sedalin. Wlodi może mi pomóc dopiero po 14:30. Pies dziś rano dostał mało do jedzenia i nie dostanie już nic na wieczór. Boję się, że jak nie dostanie też rano w sobotę, to do 14:30 pójdzie sobie gdzieś czegoś szukać i tyle go będziemy widzieć. Proszę o kontakt i pomoc kogoś doświadczonego w takich trudnych przypadkach, zwłaszcza, jeśli chodzi o wykorzystanie Sedalinu. Przypomnę, że dwa tygodnie temu pies dostał maksymalną dopuszczalną dawkę i niestety zwiał. Jest grudzień i pogoda jest dla Łatki wciąż jeszcze bardzo łaskawa. Ale jak przyjdą mrozy i śnieg, ona nie przeżyje zimy. Śpi pod gołym niebem... [B]Lilith[/B], dzwoniłem do Ciebie, ale chyba zmieniłaś nr telefonu... Daj znać, jeśli możesz, oddzwonię... [B]Tel. do mnie: 502 323 089[/B]
  14. Przelałem na konto Lady 133zł z bazarku [url]http://www.dogomania.pl/threads/217637-Bazarek-ksi%C4%85%C5%BCkowy-na-hotel-dla-Lady-Koniec?p=18106246&viewfull=1#post18106246[/url]
  15. [B]Kama[/B], podaję Ci namiary na Kasumi: [B]Kasumi[/B] (wnioskuję po mailu, że to Kinga): tel. i e-mail: do Kingi: [url]http://www.dogomania.pl/threads/195056-Schronisko-w-*RADOMIU*-setki-wpatrzonych-w-kraty-oczu-czeka-na-pomoc!?p=17733913&viewfull=1#post17733913[/url] [I](...) Jeżeli chcesz dowiedzieć się czegoś o GOLFIE lub go adoptować to zadzwoń : [B]Kinga 511 732 514[/B], Kasia 507 237 447 lub napisz: [email][B][email protected][/B][/email] (...)[/I]
  16. ...musi pójść do bardzo dobrego człowieka, żeby wynagrodził jej doznane krzywdy, pozwolił zapomnieć, może spróbuje jeszcze uwierzyć, że życie może być inne, niż tylko takie, jakie do tej pory miała...
  17. [quote name='Biafra'](...) Ostatni program o Pestce to ten w TVP3 tutaj jest link [URL]http://www.youtube.com/user/fundacjaZNJR#p/u/0/2RgBP5L-IIM[/URL] O postępach dochodzenia na razie nic nie wiemy :shake:[/QUOTE] Szkoda... Przelałem grosik dla Pestuni... [IMG]http://i43.tinypic.com/xc6rv4.jpg[/IMG]
  18. O ile pamiętam k/21-go miał być kolejny program i powrót do sprawy Pestki. Czy coś wiadomo na ten temat? Ma ktoś może link, żeby można było obejrzeć? Czy wiadomo coś o oprawcach Pestki?
  19. Wspaniałe wieści, [B]Biafra[/B]! :lol: Masz mój email, przyślij informację, gdzie można Ci wpłacić parę groszy na Pestunię i konika. Wielki szacun dla Ciebie! :multi: [B]Edit:[/B] Dostałem informację o allegro cegiełkowym, ale nie zdążyłem już nic kupić.
  20. [quote name='lilith27']ja łapałam bezdomne psy na sedalin może za mała dawka była może brzuch był pełen (nie wiadomo czy coś wcześniej zjadła)[/QUOTE] Dawka była maksymalna, policzyliśmy a Wlodim. W piątek prosiłem Anhatę, żeby jej nie karmiła, ale wartownik coś tam jej z rana w sobotę ponoć dał. Mówił, że nie dużo. Za dwa tygodnie spróbujemy jeszcze raz razem z Wlodim...
  21. [quote name='anita_happy']eh wiking - ale Cie pies przerobił...Sedalin to działa, ale na psy DOMOWE:) a te na ulicy "na sedalin" mozna sobie łapać, ale jak jestes na ogrodzonym terenie i pies ci nie nawieje... wiem z praktyki - ni razu na sedalin nam psy nie poszly :) a jednej to już daliśmy podwójna dwkę:) fajne jest uczucie - idziesz z myślą, ze masz wróbla w garści, a tu ZONK - wstaje i daje dyla! nie łap psa na sedalin przy ulicy bo pies na sedalinie działa nieracjonalne - ucieka, ale nie patrzy gdzie! i łatwo o tragedie[/QUOTE] Dzięki... :shake:
  22. Dzisiaj podjąłem próbę złapania Łatki – suni z Chrobrego. Łatka ma na terenie parkingu policyjnego ciepło wymoszczoną budę, ale niestety nie chce z niej korzystać. Dostaje dwa razy dziennie jedzenie do budy (rano ode mnie, wieczorem od Anhaty), przychodzi, podjada, ale w nocy budę okupują trzy koty. Łatka śpi w trawie nieopodal... Nie wyobrażam sobie, żeby w ten sposób była w stanie przeżyć zimę. Przyjechałem dziś na parking po 9. Łatka, jak zwykle, czekała już na śniadanie. Dostała kawałek kiełbasy, a w nim maksymalną dawkę Sedalinu. Nie zorientowała się. Zjadła ze smakiem, ale się nie najadła (specjalnie dałem mało), bo wzięła miseczkę w pyszczek, jakby chciała kogoś poprosić o jeszcze. Ale tym kimś nie byłem ja... Szukała kogoś innego. Nie doczekawszy się dokładki rzuciła miseczkę i śmiesznie podskakując pobiegła na łączkę. Pierwszy raz miałem okazję tak długo obserwować psa. Ona pobiegła się pobawić! Złapała jakiegoś trampka, podrzucała go i szarpała. Potem biegała z jakąś szmatką w pysku. Potem na chwilę wyskoczyła poza ogrodzenie, chwilę patrzyła wzdłuż Chrobrego, to w jedną, to w drugą stronę, by w końcu wrócić jednak na parking. Po ok. pół godzinie zaczęła ziewać i straciła na wigorze. Najpierw usiadła, pobawiła się jeszcze jakiś interesującym listkiem, potem położyła się na kupie liści między drzewami. Sedalin zaczął działać. Wszystko przebiegało zgodnie z planem. Cały czas miałem ją na oku w odległości ok. 15-20 metrów. Odczekałem jeszcze godzinę. Byłem pewny, że twardo śpi, a jeśli nawet się obudzi nie będzie zdolna mi uciec. Przeliczyłem się! Jak tylko usłyszała, że się zbliżam, zerwała się jak oparzona i wcale nie chwiejnym krokiem umknęła między wraki samochodów. Poszedłem za nią, ale wyprosił mnie stamtąd policjant. Czekałem jeszcze jakiś czas w pobliżu budy, ale już się nie pojawiła... [B]W OCZEKIWANIU NA ŚNIADANIE...[/B] [IMG]http://i44.tinypic.com/30vcf7r.jpg[/IMG] [B]...COŚ MNIE BIERZE, TRZEBA ZNALEŹĆ LEGOWISKO...[/B] [IMG]http://i40.tinypic.com/11h77rm.jpg[/IMG] [B]...PADŁAM...[/B] [IMG]http://i41.tinypic.com/mai3qs.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...