ulvhedinn Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 O tak, Słowiczyca uwielbia piwo, bardziej niż cokolwiek innego :oops: i musi być prawdziwe ludzkie, psim piwem wzgardziła. Ma jeszcze jeden karygodny nawyk, otóż z zapałem aportuje i obgryza kawałki cegły, zaprawy i cementu :mad: Nie dość, że sobie szkodzi na zęby, to jeszcze znosi je do domu i bawi się nimi na kanapie..... A wczoraj była z nami na spacerze w Parku Szczytnickim, z ogromnym entuzjazmem wpakowała sie do wody pływać (moje kurduple patrzyły na to z mieszaniną niedowierzania i zgrozy -"jak to , tak Z WŁASNEJ WOLI???"), próbowała gonić kaczki (co jej zostało natychmiast zakazane), biegała z patykami i ogólnie szalała. W domu padła potem płasko jak naleśnik i zasnęła ;) [IMG]http://img193.imageshack.us/img193/6296/dsc0053ci.jpg[/IMG] [IMG]http://img99.imageshack.us/img99/9691/dsc0050gv.jpg[/IMG] [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/3529/dsc0013ct.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 [IMG]http://img594.imageshack.us/img594/1647/dsc0058zl.jpg[/IMG] [IMG]http://img444.imageshack.us/img444/5105/dsc0041zt.jpg[/IMG] [IMG]http://img440.imageshack.us/img440/2766/dsc0017cd.jpg[/IMG] [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/4862/dsc0016hqr.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Ależ ona super wygląda! chyba psa podmieniłaś :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 A jak ;) Gorzej, że jest rozpuszczona jak dziadowski bicz "bo taka biedna, chora, malutka" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 [quote name='ulvhedinn']A jak ;) Gorzej, że jest rozpuszczona jak dziadowski bicz "bo taka biedna, chora, malutka" ;)[/QUOTE] No tak takie słabostki człowiecze to szybko spryciarze wyczuwają. Cudne zdjęcia, Wymieniłam jej galerię na [url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/95[/url] może opis też jakoś zmienić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 12, 2012 Share Posted September 12, 2012 Zapoznam się z dziewczyną :) ....przecież Wrocławianka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bros Posted September 16, 2012 Share Posted September 16, 2012 :) niewinna minka psicy wspinajacej się po meblach [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-kd7V_3INsZk/UFWDrJhH3rI/AAAAAAAAO38/QQlBGEk1I8s/s720/DSC_0077.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Vltdl6V1I2E/UFWEMaywhII/AAAAAAAAO4U/-ApJeoJKM0Q/s720/DSC_0092.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 19, 2012 Share Posted September 19, 2012 Śliczna sunieczka ,to nie jest ta sama dziewczyna z pierwszej strony :nono:;):lol: .... fajnie tak w jednej chwili... przelecieć ,prawie dwa lata życia suni ...i tak dzień po dniu ,tylko lepiej...i lepiej... Słodka - Słowisia [URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/95[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 1, 2012 Share Posted October 1, 2012 Słowisia niestety znów schudła, chyba z tęsknoty za ciocia, na szczęście ma apetyt i juz "odrabia". Wcina jak zawsze- gotowane, plus puchy Animondy, które dostała do spółki z dizadziem (no i Amikiem, który tez jest chudzielec do odpasienia).... Przyszło 50 zł od Cykloidy :) Dziekuję- baaardzo się przyda własnie na kurczaczka i jarzynki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Hihihihi ....chyba lepiej jak chudnie ,skoro ma apetyt to wszystko OK.... Jasia ma apetyt.. i nie chce schudnąć;) Buziolaki Słowisiu :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 Słowica miała wypadek :( Głupia sprawa, bo jedno z dwojga, albo spadła z łóżka (!) albo przepychając się za stołem- bo po co przejść jak Pan Bóg przykazał dookoła?- wyrżnęła w narożnik półki (było słychać rumor). W każdym razie zobaczyłam że na czole rosnie jej paskudny guz i ma rozcięcie. Oczywiście wylądowałyśmy u weta, dodatkowo okazało się, że leci jej krew z jednaj dziurki w nosku.... Została w szpitaliku na obserwacji, chociaz nie ma żadnych poważnych objawów, bo jednak uraz głowy, to zawsze paskudna sprawa. Dostała też oczywiście leki. Rano mam zadzwonić i się dowiedzieć, jak się malutka czuje..... Aha, Słowisia ma poza tym cieczkę i jest nieco rozkapryszona i rozkojarzona. I przytyła- waży prawie 6 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 Miejmy nadzieję że będzie ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 Słowisia już w domku ;) Wszystko jest ok, na szczęście skończyło się na strachu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 [quote name='ulvhedinn']Słowisia już w domku ;) Wszystko jest ok, na szczęście skończyło się na strachu....[/QUOTE] ufffffff malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted January 21, 2013 Share Posted January 21, 2013 zapraszam na bazarek [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238344-zapraszam[/URL]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 Nie ma Słowisi ..... Wczoraj rano biegała jeszcze z patyczkiem, bawiła się piszczałką. Wieczorem na spacerze była nieco osowiała, wyglądało na to, że pobolewa ja kręgosłup (miała zwyrodnienia). Ale zrobiła co trzeba, bez problemu wróciła do domu. Nie chciała zjeść kolacji, nakryła miskę poduszką, ale czasem grymasiła.... Rano była apatyczna, ale kiedy do cioci przyszła sąsiadka, to wybiegła ją oszczekać jak zawsze. I nagle się przewróciła i..... :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 :(:(:(:(:(:(:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 [quote name='ulvhedinn']Nie ma Słowisi ..... Wczoraj rano biegała jeszcze z patyczkiem, bawiła się piszczałką. Wieczorem na spacerze była nieco osowiała, wyglądało na to, że pobolewa ja kręgosłup (miała zwyrodnienia). Ale zrobiła co trzeba, bez problemu wróciła do domu. Nie chciała zjeść kolacji, nakryła miskę poduszką, ale czasem grymasiła.... Rano była apatyczna, ale kiedy do cioci przyszła sąsiadka, to wybiegła ją oszczekać jak zawsze. I nagle się przewróciła i..... :placz:[/QUOTE] Boże kochany :( Słowisiu Ulv dziekuje Ci serdecznie za opieke byłam cały czas ale malo pisałam bo i ćwierkać nie lubię. Slowisiu kochanie do zobaczenia dobrze że mialas ulv. [FONT=monotype corsiva] [SIZE=3]"...Bracie psie, bardziej ludzki niż ludzie, Na łańcuchu więziony przy budzie O głodzie, i o chłodzie, i w brudzie, A podczas lata, gdy szukasz ochłody, Często bez miski wody; Psie, który dajesz ludziom wierności przykłady, Odpuść ludziom, braciszku, wszystkie ludzkie zdrady!..." [/SIZE] [/FONT] [SIZE=1]Artur Chojecki 1880-1951 HYMN ŚWIĘTEGO FRANCISZKA Z ASYŻU[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 Każdy dzień w Domu przy Człowieku liczy się za 100 dni - Słowisia miała dobre życie z Wami - dziękuję - do zobaczenia, malutka! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 Biedna sunieczka.Ale i tak lepiej ,że nagle odeszła , niżby się miała męczyć albo trzeba by było jej pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted April 22, 2013 Share Posted April 22, 2013 Strasznie pusto i cicho bez Słowisi... Poznawała dźwięk silnika naszego auta i jak przyjeżdżałam, to szczekała zanim zdążyłam wejść na klatkę schodową. Piszczała z zapałem zabawkami, jeszcze w ostatnim tygodniu kupiłam jej przeraźliwie piszczącą fioletową piłeczkę, jak ją dostała to pół dnia nie chciała jej wogóle zostawić na moment.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 22, 2013 Share Posted April 22, 2013 [quote name='ulvhedinn']Strasznie pusto i cicho bez Słowisi... Poznawała dźwięk silnika naszego auta i jak przyjeżdżałam, to szczekała zanim zdążyłam wejść na klatkę schodową. Piszczała z zapałem zabawkami, jeszcze w ostatnim tygodniu kupiłam jej przeraźliwie piszczącą fioletową piłeczkę, jak ją dostała to pół dnia nie chciała jej wogóle zostawić na moment....[/QUOTE] Nie dziwie się, tyle czasu była u Ciebie i taka wdzięczna psina z niej była. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.