Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 854
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

i słusznie że tych nie zbieraliście, bo to niejadalne jest:p

a wiesz Paulinka, jak toto się nazywa po łacinie? :cool3:

a jeśli chodzi o prowadzenie na smyczy, właśnie mam za sobą krótką konsultację na gg z Jacol123 i właśnie szukam halti szt 2, po wczorajszym spacerze z Agą i Koralem jeszcze mnie bark boli:angryy:

a na tym zdjęciu co to niby Abi sępi , to ona to chyba robi przez zastraszenie :evil_lol:

gdyby Abi w moim kierunku szła z tak wypiętą klatą i wbitym we mnie wzrokiem, oddałabym nie tylko smakołyki, ale też portfel z zawartością i nawet może moje ukochane różowe kaloszki :oops:

Posted

[quote name='swan']i słusznie że tych nie zbieraliście, bo to niejadalne jest:p

a wiesz Paulinka, jak toto się nazywa po łacinie? :cool3:[/quote]
po łacinie nie wiem...
znam tylko po polskiemu - sromotnik bezwstydny :diabloti:
a cuchnie jak zaraza... :eek2:

[quote name='swan']a jeśli chodzi o prowadzenie na smyczy, właśnie mam za sobą krótką konsultację na gg z Jacol123 i właśnie szukam halti szt 2, po wczorajszym spacerze z Agą i Koralem jeszcze mnie bark boli:angryy:[/quote]
halti jest świetne - dałam ostatnio mamie bo mi niepotrzebne a mamie Bari miał ochotę wydłużyc ręce do kolan co najmniej, jak parowóz cięgnął i jak smok
halti poskutkowało momentalnie - świetna sprawa!

[quote name='swan']a na tym zdjęciu co to niby Abi sępi , to ona to chyba robi przez zastraszenie :evil_lol:

gdyby Abi w moim kierunku szła z tak wypiętą klatą i wbitym we mnie wzrokiem, oddałabym nie tylko smakołyki, ale też portfel z zawartością i nawet może moje ukochane różowe kaloszki :oops: [/quote]
hihiiii to jest pomysł na biznes!
takimi argumentami dysponuję (Abisią) i że tez wcześniej na to nie wpadłam.... :shake:

Mój znajomy miał taka historię.
Ma berneńczyka, którego łakomstwo jest posunięte do skrajności. I kiedyś w parku na spacerze pewna pani wyjęła z kieszeni foliową torebkę.
Roll rzucił sie w kierunku pani, będąc przekonanym że torebka ta zawiera psie smakołyki lub inne jadalne przedmioty - doleciał do niej ze 100m, wyrwał torebkę z ręki i uciekł. Pani podniosła płacz i krzyk i pobiegła za psem wołając [I]"stój!!! oddawaj!!! ja tam mam portfel!!!"[/I]
[I]:lol: :lol: :lol:[/I]

[B]Benedykt Wspaniały:[/B]
[IMG]http://images23.fotosik.pl/78/d0938559cb33470d.jpg[/IMG]

Posted

No i.
Stało się - założyłam foto blog NASZ.
A wątek Szarika niech będzie jego prywatną własnością :cool3:

Zapraszam wszystkich [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=6773626#post6773626"]do tu[/URL] :multi:

Posted

Przywiozłam wczoraj Szarika do domu - wypoczety chłop po wakacjach na ogródku :evil_lol:
Strasznie się ucieszył że nas zobaczył - nie wiedzial kogo witać najpierw :roll:
No i spał kochany przy moim łóżku - jak zawsze :loveu:

Posted

no to masz stado znowu w komplecie :lol:

podejrzewam, że na tym wątku zrobi się mniejszy ruch, bo kibice całego Twojego stada, zawierającego Szarika oczywiście, przeniosło się na Twojego fotobloga:cool3:

Posted

Dziękujemy cioteczce Lupak :loveu:
Szarik jest super - odzyskał swoją pańcię ukochaną (czyt. mnie :evil_lol:) i nie odstępuje mnie na krok - a przynajmniej stara się bo jak uśnie to mu się wymykam :roll:
Przeniosłam mu też ponton z balkonu i z miękkimi kolderkami położyłam koło swojego łóżka... i tak sypia teraz tam... a na dworze juz zimno to i balkon zamknięty.

Posted

Ja koniecznie musze porozmawiać.
Z tym weterynarzem.
Co to idiota stwierdził że Szarik to paliatyw :angryy:
On chyba paliatywa na oczy nie widział pacan. :angryy:

Szarik był wczoraj na spacerku.
Prawie 3 godziny łaził, biegał, wąchał, wąchał, wąchał...
I co?
I wcale się nie zmęczył! :diabloti:

Wrócilismy do domu, ja ledwie nogami powłóczyłam :oops:

Ale ja do łazienki - Szarik za mną.

Ja do komputera - Szarik za mną.

Ja w kuchni - Szarik gdziezby indziej...

Ja się szykuję do Bastera - Szarik także gotowy...

Nadmienię, że moje 2 w miarę w końcu młode sucze spały, jakby im kto za to płacił... jak 2 kamienie... :roll:

Posted

[quote name='supergoga']Dawno ciotka Goga u Szarika nie była to nadrabia zaległości. A że zna gagatka osobistycznie - tym ciekawsze są wieści o nim :evil_lol:[/quote]
Oj dawno :mad:
A jeszcze dawniej nie miziała starej mordki! :lmaa:

... i to trzeba droga ciotko zmienić :p

  • 2 weeks later...
Posted

Oto Szarik dzisiejszego popołudnia:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/92/e255b61ceb206399.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/92/2a7f196a7a5c0800.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='GoniaP']Noż przecie bambaryła z niego :loveu:[/QUOTE]
Ja Ci dam bambaryła... futra dostał na zimę :diabloti:
Tnę mu to żarcie ile się da - mniej już mu nie mogę dawać...i tak dostaje mniej od szarpeja...

  • 2 weeks later...
Posted

No.
Nie mogłam dłużej tak.
Przywiozłam mimo, że z powiek Abi nadal stercza żyłki... :roll:
Ale jak pojechałyśmy z suczami w odwiedziny - i Szarik się tak ucieszył - i zaczął skakać i biegać :o - i nie wiedział z kim i jak najpierw - to po prostu nie miałam serca zostawić... :oops:

Wrócił więc do miasta :p cały zadowolony.
Wyspał się na [B]SWOIM[/B] pontonie :p
Zjadł kolację ze [B]SWOJEJ[/B] miseczki :p
I był na spacerze na [B]SWOIM[/B] osiedlu :p

Ale on jest ciapa :lol:
On sie co chwila o cos potyka albo na coś wpada :p
Bilans z wczoraj - zdeptana zabawka Zuzi (na szczęście jest deptanio-odporna) i zrzucony kubek z herbatą (słodką) na dywanik (nowy :angryy:).

Posted

Paulina, kto w domu przy psach ma dywaniki ????? :-o:-o:-o

Ja już tylko w jednym pokoju mam wykładzinę, reszta to parkiet i panele.
I całe szczęście, bo przy ostatnich wybrykach Marleya miałabym same powycinane dziury w wykładzinach :diabloti:

Posted

[quote name='karina1002']Paulina, kto w domu przy psach ma dywaniki ????? :-o:-o:-o

Ja już tylko w jednym pokoju mam wykładzinę, reszta to parkiet i panele.
:diabloti:[/quote]

Karina, kto w domu ( domku z wyjściem na ogród) przy psach ma parkiet i panele ????? :crazyeye::crazyeye::crazyeye:

zobaczysz :diabloti:- przy najbliższym remoncie wymienisz na gres - najtwardszy jaki był w całym mieście, bardzo trudno ścieralny :p

trza się było spytać doswiadczonej koleżanki, zanim ułożyłaś te głupie panele :shake:

Posted

hehehe

ja mam płytki, twarde płytki

ale faktura chropowata, wystrzegajcie się tego :evil_lol:

myje się to straaaaasznie

niedługo będziemy budować domek

już wiem, że na podłodze w sieni, pokoju dziennym, kuchni i korytarzach będą wyłożone cegłą:cool1:

Posted

[quote name='swan']już wiem, że na podłodze w sieni, pokoju dziennym, kuchni i korytarzach będą wyłożone cegłą:cool1:[/quote]
łaaa - to ale bosko będzie! :evil_lol:

Posted

[quote name='kinga']Karina, kto w domu ( domku z wyjściem na ogród) przy psach ma parkiet i panele ????? :crazyeye::crazyeye::crazyeye:

zobaczysz :diabloti:- przy najbliższym remoncie wymienisz na gres - najtwardszy jaki był w całym mieście, bardzo trudno ścieralny :p

trza się było spytać doswiadczonej koleżanki, zanim ułożyłaś te głupie panele :shake:[/quote]

Kochana, własnie zakupiliśmy firmy xyz odkurzacz na parę, który i odkurza i myje podłogi :multi:. Na razie się sprawdza.:eviltong:

Poza tym, nie wiem czy pamiętasz, ze panele układałam zanim trafiła do mnie Pytia i Marley, a Jonatan już parkiet zdążył zniszczyć sam :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...