Szarik już nie szuka. Zasiedział się w DT i zostaje:)))

[PaulinaT]

No zagwózdka - co ty zrobić żeby zwierzątko z głodu nie umarło :evil_lol:

Kilka fotek z dzisiejszego dłuuuugaśnego spaceru, na którym każdy broił ile wlezie :razz:
(oczywiście szarpej najwięcej)

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/8a72f40d9e12e9fa.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/147/8a72f40d9e12e9fam.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0eeb992db26ce6f1.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/147/0eeb992db26ce6f1m.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/15407e9af0bb2486.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/147/15407e9af0bb2486m.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/71dee8e564e7f88c.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/201/71dee8e564e7f88cm.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images20.fotosik.pl/201/3e3efc03b4564ec3.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images21.fotosik.pl/147/d2b8ef62cac4a1e7.jpg[/IMG][/URL]


I ledwie sę rozkręciłam a tu mi bateria padła... :angryy:

[kendzia]

[quote name='PaulinaT']
I ledwie sę rozkręciłam a tu mi bateria padła... :angryy:[/quote]


Sie ładuje i sie wyświetla dalej... sie wie... leniuszku mały :evil_lol:

[basiaap]

Jezuuu.... Szarik jest piękny:loveu: :loveu: :loveu:
Paulina, muszę się na kawę wprosić i pogłaskać to cudo:)

Mogłabyś spytać Szarika w imieniu ciotki Ani, czy nie miałby ochoty przez jakiś czas pojeść jakiejś karmy light?

[PaulinaT]

[quote name='basiaap']Jezuuu.... Szarik jest piękny:loveu: :loveu: :loveu: [/quote]

Przekażę mu... pewnie się zawstydzi :razz:
A widziałaś - identyfikator tak obił promienie słoneczka, ze wygląda jakby Szarik przy obroży miał złoty medal :cool3: :evil_lol:

[quote name='basiaap']Paulina, muszę się na kawę wprosić i pogłaskać to cudo:)[/quote]

Zapraszamy!

[quote name='basiaap']Mogłabyś spytać Szarika w imieniu ciotki Ani, czy nie miałby ochoty przez jakiś czas pojeść jakiejś karmy light? [/quote]
Ta Acana Senior to niby jest o ograniczonej ilości energi... :roll: Trochę myu jeszcze okroiłam dzinna dawkę ui jakby ciutk lepiej było.
No ale jak na kawę przyjdziesz to sama ocenisz :evil_lol: jak stwierdzisz ze grubas to sie upierać nie będziemy :shake:

[PaulinaT]

Szarik dostał dzisiaj szeleczki.
Żeby bezpieczniej jeździć samochodem.
I żeby - jak wyjdzie z nim np, mój tata - nie wylazł mu z obroży, jak to się już zdarzyło. Szarik jest mistrzem w wychodzeniu z obroży - raz nawet mnie ożartował :angryy:

Pozwolę sobie na prywatę na wątku Szarika.
W końcu jego historia zakończyła sie happy endem - może więc i innym pieskom się trochę udzieli?
Panie i panowie (którzy sprawy nie znacie) - oto moje 2 najnowsze gwoździe do trumny: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=4755471#post4755471"]Tabs i Pikuś[/URL].

[PaulinaT]

Z szarikowych opowieści.
Szarik, jak typowy głodzony pies, zawsze czatuje żeby zwędzić i pożrec cos jadalnego lub nie. Wszystko jedno. No i zwedził i pożarł... skorupki od jajek :roll: Potem próbował obierki od ziemniaków - surowe - ale chyba nie zasmakowały :roll: ciekawe dlaczego?? :razz:

Zastanawiam się poważnie.
Czy moge tu na tym topiku prowadzić opowieści czipsowe (moje czipsy i mamy czipsy, które też są moją sprawką :evil_lol: ) czy lepiej jednak założyc foto-blog w galerii??
W niedzielę wypoczywaliśmy po niezwykle ciężkiej sobocie i piątku u mamy w ogrodku, kilka fotek szeciopaka w kąpieli słonecznej zrobiłam :razz: ale nie chcę az tak zaśmiecać wątku Szarutka... :roll:

[kinga]

dawaj wszystkie opowieści na wątku Szarika - w końcu występuje on gromadnie, stadnie - więc po co okrawać, selekcjonować, mnożyć wątki? :roll:

( he, he, ja co prawda jestem specjalistka od zaśmiecania wątków offami :oops: - np. na temat moich psów, co to własnych wątków nie mają - więc być moze jestem zbyt liberalna... ale uwazam, ze mam rację - o. :lol: )

[PaulinaT]

[quote name='kinga']dawaj wszystkie opowieści na wątku Szarika - w końcu występuje on gromadnie, stadnie - więc po co okrawać, selekcjonować, mnożyć wątki? :roll: [/quote]
Tak jest Pani Prezes :evil_lol:

No ja też jestem liberalna a co! :cool3: Ale żeby nie było wątpliwości kto tu jest gospodarzem, fotki Sarika będa większe - o! :razz:
No ale wstawię je dopiero wieczorem - bo w domu zostały ;)

[supergoga]

Też jestem za wątkiem czpisów i sześciopaków. Wszak to są jakby takie nasze opowieści,nasze psiaki, więc chcemy wiedzieć.
Czekamy na foty.

[PaulinaT]

No to uwaga uwaga - zdjęcia nadchodzą :cool3:

Te 2 panie już tu wszyscy chyba znają, to nie będę przedstawiać :evil_lol:
(proszę zwrócić uwagę na niebywałą aktywność psa stacjonarnego i niebywałą stacjonarność psa aktywnego :p)
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4a2632fb5dca4eda.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/235/4a2632fb5dca4edam.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/fc058daa0a3b07c7.html"][IMG]http://images22.fotosik.pl/103/fc058daa0a3b07c7m.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c8f1e852a9829324.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/235/c8f1e852a9829324m.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/53a2e835b050936c.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/235/53a2e835b050936cm.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/02db6bac01f51344.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/180/02db6bac01f51344m.jpg[/IMG][/URL]

Oto senior nasz rodzinny Miki.
Miki ma obecnie 17 lat, 16 lat temu został adoptowany przeze mnie i przez moją mamę z poznańskiego schronu. To on nas sobie wybrał :cool3: i całe swoje życie bardzo to podkreśla :roll:
Miki jest już niestety mocno schorowanym panem... :-(
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/8f7ab775f21a9d80.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/235/8f7ab775f21a9d80m.jpg[/IMG][/URL]

Milka z Sycyna.
A w zasadzie to przy-Milka :lol: No takiego drugiego psa to nie ma... cwaniara jakich mało, jest psem tysiąca imion: kogokolwiek się nie woła to Milka leci :evil_lol:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9003812b3b7d736e.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/180/9003812b3b7d736em.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c707bf7b50a792be.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/180/c707bf7b50a792bem.jpg[/IMG][/URL]

Bari... pies porzucony na działkach. Przy minus 26 zeszłej zimy spał pod dyktą... w śniegu. :shake:
Oto jego profil prawy i lewy :cool3:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/15a9f5d7186e58b3.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/180/15a9f5d7186e58b3m.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0559643c6877c024.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/180/0559643c6877c024m.jpg[/IMG][/URL]

No i Szarik :loveu:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images21.fotosik.pl/180/adc63cfb55270bd1.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images21.fotosik.pl/180/684be3e745d2695d.jpg[/IMG][/URL]

[Estera]

Jakie cudowne stadko :loveu: Moje stadko się przy nim chowa :oops:
Psy przecudne, takie uśmiechnięte. Szczęsciem od nich bije :loveu:

[PaulinaT]

Estera - dziękować :razz:

Stado faktycznie spore - zwłaszcza robi wrażenie jak się rozszczeka :roll:
I często mnie zdumiewa , że jest tak zgodne.
Chociaz jest kilka zgrzytów: Miki nieznosi Szarika, ale Szarik nie słyszy jak się Miki nadziera a Mikiego bolą łapy więc nie łazi za nim tylko drze paszcze.
W chwilach podekscytowania Bari potrafi hulnąc na każdego psa (z wyjątkiem starego Mikiego!) więc trzeba na niego uważać jak się czyms podnieci, np. wyjściem na spacer.
Czasem szarpej zaczyna dręczyć Milkę i mala się wtedy szczerzy...
Ale generalnie - wydaje mi się, ze jak na stosunkowo niewielka przestrzeń i spora rozpiętość charakterów, 3 psy i 3 suki no i fakt, że nie stanowią stada na codzien tylko od święta - wszystko naparwdę dobrze sie układa.

Bardzo ciekawa jest dla mnie relacja Bari-Miki. Bo te 2 gagatki zdecydowanie sie lubią! MImo, ze Miki nie raz zawisł na barusiowych kudlach na kołnierzu (stary tetryk wszystkim psom w domu podbił oko, a raz tak udziabał szarpeja w fafla jak młoda miała 3 miesiące że sie ropną przetoką skończyło :angryy: ) - Bari nigdy się nie zdenerwował na staruszka, wszytko mu wybaczał aż Miki go normalnie pokochał.

[PaulinaT]

Jako, ze dzisiaj nie mogę kompletnie na niczym się skupić :oops:
Napisze cos jeszcze u szarika. A co :evil_lol:

Ostatnio okazały sie dwie bardzo dziwne rzeczy.
Po pierwsze - bardzo wiele osób mi współczuje...
Współczuje mi z całego serca pani, która spotkałam na podwórku jak szła ze swoim westikiem, współczuje mi tego, że moje psy musze TYLE jeść.... :roll:
Współczuje mi inna Pani, która na nasz widok schowała sie bezpiecznie za zaparkowanym na chodniku samochodem - współvczuje mi, bo jak jakis pies nas zaatakuje to one mnie pocięgna a one to sa TAKIE silne na pewno...
Bardzo to dziwne odczuc, ze taka litość szczerą wzbudzam w przechodzniach... :roll:

Poza tym z ciekawostek.
Spotkałam wczoraj na klatce schodowej sąsiadkę (ja nie mam nie wiem ilu sasiadów - raptem 14 mieszkań, to nie jest az tak dużo) która wyraziła ogromne zdziwienie, że mam 3 psy... "ooo jeden przybył" powiedziała wskazując na Szarika... :lol:
A ja myslałam, ze my tacy charakterystyczni jesteśmy :lol:

Poza tym Szarik zrobił wczoraj kupę.
Niby nic takiego, bo szarik robi przeciez kupy 4x dziennie, co spacer to kupa.
Ale to kupa była wyjątkowa.
Składała się ze skorupek jajka, co to je zwędził w niedzielę z kubło kompostowego u mojej mamy :diabloti:

[kinga]

[quote name='PaulinaT']:roll:


Poza tym z ciekawostek.
Spotkałam wczoraj na klatce schodowej sąsiadkę (ja nie mam nie wiem ilu sasiadów - raptem 14 mieszkań, to nie jest az tak dużo) [B]która wyraziła ogromne zdziwienie, że mam 3 psy... "ooo jeden przybył" powiedziała wskazując na Szarika... :lol: [/B]
A ja myslałam, ze my tacy charakterystyczni jesteśmy :lol:

:diabloti:[/quote]

a nie brzmiało to czasem:

"...ooo:stupid: [jeszcze] jeden przybył :stupid: "

[PaulinaT]

[quote name='kinga']a nie brzmiało to czasem:

"...ooo:stupid: [jeszcze] jeden przybył :stupid: "[/quote]
mówisz... :hmmmm:
że to takie subtelne danie mi do zrozumienia pewnych faktów dla niektórych, ba! większości!, oczywistych - ale że ja subtelności nie łapię.... :roll:

[Estera]

[quote name='kinga']a nie brzmiało to czasem:

"...ooo:stupid: [jeszcze] jeden przybył :stupid: "[/quote]:bigcool::bigcool::bigcool:się uśmiałam :evil_lol:


Biedna jesteś... skoro tyle ludzi Ci współczuje to zacznij żebrać na ulicy? Może się zlitują? :lol:

[PaulinaT]

[quote name='Estera']Biedna jesteś... skoro tyle ludzi Ci współczuje to zacznij żebrać na ulicy? Może się zlitują? :lol:[/quote]
jest to jakiś sposób na życie :razz:

[Estera]

[quote name='PaulinaT']jest to jakiś sposób na życie :razz:[/quote]Byle jaki, ale zawsze :evil_lol:
I zabierz ze sobą całą ekipę! :evil_lol:

[justin]

[quote name='Estera']Byle jaki, ale zawsze :evil_lol:
I zabierz ze sobą całą ekipę! :evil_lol:[/quote]

i duuuzy pojemnik, bo jak beda bardzo współczuc to duuuzo rzucą:evil_lol:

a zdjęcia:loveu: całe towarzystwo boskie, Abisia to strasznie fotogeniczne cudo, chociaz na zywo i tak znacznie ladniejsza bestia jest:)
A Szarik strasznie taki sie zrobił no.....krępy;) a to lsniaca sierśc to pewnie od wapna w tych skorupkach czy jak...:cool:

[kendzia]

A jak tam kolano szarpejoskiej? :roll:

[Zuza35]

Patrzę na Twojego Szarika i sobie płaczę... Bardzo się cieszę, że staruszek znalazł dom, ale on jest tak strasznie podobny do mojego Argona (tylko Aguś miał też pysk podpalany i dwie łatki nad oczami). Tak bardzo bym chciała, żeby mój dziadunio, jeżeli żyje, trafił na tak dobrych ludzi jak Ty.

No dobra, już nie smuce tutaj, bo wątek radosny:)

[Katcherine]

[quote name='kinga']a nie brzmiało to czasem:

"...ooo:stupid: [jeszcze] jeden przybył :stupid: "[/quote]
:lol: jak Gryfek do mnie przyjechal i u mamy nastal Dropek to wszyscy sasiedzi byli zainteresowani co sie stalo ze starym psem...mowienie ze pojechal do mnie nic nie dawalo...niedowierzali ;)

jak teraz przyjechalismy po Dropka z Gryfem...to nagle niedowiarki z przekasem pytaja czy teraz to oba zostaja...no bo jak to- w sumie Gryfa juz dawno powinno nie byc, a ten wyjazd powinien byc lipa...
Ludzie sa beznadziejni.

:diabloti: namawiam mame na bycie domkiem tymczasowym....Wtedy to ploty pojda ;).

[PaulinaT]

[quote name='justin']a zdjęcia:loveu: całe towarzystwo boskie, Abisia to strasznie fotogeniczne cudo, chociaz na zywo i tak znacznie ladniejsza bestia jest:)[/quote]
bardzo dziękuję w imieniu stada - sześciopak jest no, jedyny w swoim rodzaju
każdy z psów skrajnie inny :roll:
Abisi przekazałam szczególne słowa uznania - zawstydziła się :evil_lol:

[quote name='kendzia']A jak tam kolano szarpejoskiej? :roll:[/quote]
Dziękuję że pytasz :)
Bez zmian z kolanem małej pyskatej.
Na zdjęciu RTG wyszły jakieś zmiany w okolicy przyczepu ścięgna krzyżowego, jakby jakaś kontuzja stara, naderwanie ścięgna czy coś.
Na razie nic z tym chyba robić nie będziemy - poza tym co robimy czyli: arthroflexy i inne, karma specjalna, bonheren (się kończy i nie mam skad wytrzasnąć nowego) i homeopatia.

[quote name='Zuza35']Patrzę na Twojego Szarika i sobie płaczę... Bardzo się cieszę, że staruszek znalazł dom, ale on jest tak strasznie podobny do mojego Argona (tylko Aguś miał też pysk podpalany i dwie łatki nad oczami). Tak bardzo bym chciała, żeby mój dziadunio, jeżeli żyje, trafił na tak dobrych ludzi jak Ty. [/quote]
Argon to Twój ONek co zginął tak?
Bardzo mi przykro - to musi być straszne taka niewiedza...

[B]Katcherine [/B]- beznadziejni to mało powiedziane.
Ja jakiejś homo-alergii się nabawiam coraz poważniejszej (bynajmniej nie chodzi tu o towarzystwo gejowskie bo tu jestem w 100% tolerancyjna).
Przeraża mnie ludzkie zakłamanie i perfidia o której miałam niestety ostatnio nieprzyjemność się przekonać.
Fajnie jakby Twoja Mama dała się przekonać na DT... mam nadzieję, ze ją namówisz!

[PaulinaT]

Właśnie zaczęłam pisać posta jak to byliśmy dzisiaj na 5-cio godzinnym spacerze nad Rusałką, że spotkaliśmy Magika i niestety Lalunia wystraszyła Kendzię i Młodego i byli z nami tylko króciutko, że będę zdjęcia bo sporo wyszło bardzo fajnych...

... ale dowiedziałam się ze Mikuś, nasz 17-sto letni dziadeczek, z nami od lat 16-stu, nie żyje.
Wysiadł mu kręgosłup i przestał chodzić. Stanęły również nerki.
Nawet kroplówki, leczenie przedłużyłyby mu życie może o tydzień...
Tydzień cierpienia.
Mama podjęła więc decyzję.
Jakoś nie dociera to do mnie - Miki był z nami od zawsze :-(

[supergoga]

Paulina - przecież dopiero o nim rozmawiałyśmy, że jest staruszkiem, że taki chory - i juz go nie ma.
Pozdrów Mamę, jestem z Wami myślami, tylko tyle mogę zrobić, nic poza tym.
Kochamy te nasze zwierzaki, ale tak szybko odchodza.
A my zostajemy z bólem i żalem, dlaczego tak musiało być.

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img403.imageshack.us/img403/9869/znicziy9.jpg[/IMG][/URL]

On zawsze będzie z Wami.