Jump to content
Dogomania

!Airedale i inne (prosimy zakladac oddzielne tematy!)!


Guest estra

Recommended Posts

  • Replies 23.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Flaire

    3356

  • INA

    1370

  • borsaf

    1264

  • zadziorny

    1221

Top Posters In This Topic

Fuka - rychło w czas zmieniłaś te ustawienia w Outlooku:cool3: akurat
dziś od rana- tak mówią w mediach:roll: -działa wirus [I]Kamasutra[/I] i może przybyć do nas pocztą jako załącznik - i niszczy wszystko co się da np moje dokumenty - jeśli nie ma się dostatecznego obrońcy ;) lepiej nie ryzykować nic nie otwierać:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zadziorny'][QUOTE]Napisał(a) asher
coztego, jak to ci wywaliło pacę magisterską?[/QUOTE]
Właśnie :mad:. Nie możesz jej odzyskać :???: :hmmmm: :niewiem:[/QUOTE]
Normalnie, wzięło i usunęło tego śmiecia :evil_lol:
Ale spoko, jako osoba nadzwyczaj przewidująca, miałam pracę zapisaną awaryjnie na dyskietce :razz:
Tylko trochę artykułów straciłam, ale to sobie ściągnę na nowo... :cool1:

[B]Fuka[/B], to co? Mogę słać raz jeszcze? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niedzwiedzica']przecież takie cudo to można żywcem zjeść ( i vice versa :diabloti: )...[/quote]asher potwierdzi to vice-versa, bo właśnie asher szczególnie Lotce smakuje! :eating:

[quote name='niedźwiedzica']ten różowy brzusio i minka niewiniatka ;)[/quote]Tia, niestety jak na pewno dobrze wiesz, na mince niewiniątko się kończy...

Dziś rano na przykład, siedzę sobie w sypialni, gdy nagle z dużego pokoju pisk, po czym do sypialni pełnym pędem wlatuje przerażony szczeniak :scared: i z rozpędu wskakuje na łóżko - pierwszy raz udało jej sie smodzielnie dostać na łóżko i jak dotąd ostatni, pomimo ponownych prób. Idę do pokoju zobaczyć, co się stało. Szczeniak za sznur (oczywiście wyłączony z kontaktu) przewrócił lampę stojąca, która mosiała go trochę rąbnąć (na szczęście jest bardzo lekka) i przestraszyć. No więc poszliśmy się zapoznać ponownie z lampą, już jest ok, więc chyba niestety nie będzie to nauczką na przyszłość.:nono: :puppydog:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czapla']Potwierdzam - Lotka dogomaniakow konsumuje z upodobaniem:lol: , ale przy tym jest slodka, urocza mala wscieklizna:cool3: Brzusio ma super, lata jak szalona, a minka niewiniatka to zmyla:lol:
Super dziewczynka:loveu:[/quote]
Suodki mały zbój :evil_lol: :cool3: ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']A ja sie zapytam:

Czemu szczenior nie byl na treningu flyball? Inne szczeniory byly! Jeszcze nie skakaly ale atmosfera baaaardzo im odpowiadala. :-)[/quote]Bo szczenior (na szczęście?) nie wiedział, że szczeniory moga przychodzić... Gdyby wiedział, to niewątpliwie by nie odpuścił... Co by znaczyło, że ja i tak bym spać nie mogła. ;)

Może spróbujemy się zjawić w poniedziałek, jeśli macie trening - chociaż ja we wtorki muszę wstawać o 5 rano, więc na razie nie obiecuję. Czwartki są łatwiejsze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Bo szczenior (na szczęście?) nie wiedział, że szczeniory moga przychodzić... Gdyby wiedział, to niewątpliwie by nie odpuścił... Co by znaczyło, że ja i tak bym spać nie mogła. ;)

Może spróbujemy się zjawić w poniedziałek, jeśli macie trening - chociaż ja we wtorki muszę wstawać o 5 rano, więc na razie nie obiecuję. Czwartki są łatwiejsze...[/QUOTE]


A dlaczego nie moga? W ramach socjalizacji i zapoznawania z szalonym swiatem oczywiscie, ze moga, a nawet powinny! :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']A dlaczego nie moga? W ramach socjalizacji i zapoznawania z szalonym swiatem oczywiscie, ze moga, a nawet powinny! :-)[/quote]No niby tak, ale jak wiesz, mój szczenior przychodzi na treningi agility w tym celu, a te inne szczeniory - narazie nie. ;-) Czy uważasz, że te treningi flyball dadzą szczylowi doświadczenia i emocje na tyle różniące się od tych, które zdobywa na przykład na treningach agility żeby uzasadnić konsekwencje (czyt. moje niewyspanie)?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']No niby tak, ale jak wiesz, mój szczenior przychodzi na treningi agility w tym celu, a te inne szczeniory - narazie nie. ;-) Czy uważasz, że te treningi flyball dadzą szczylowi doświadczenia i emocje na tyle różniące się od tych, które zdobywa na przykład na treningach agility żeby uzasadnić konsekwencje (czyt. moje niewyspanie)?[/QUOTE]

Pewnie nie ... ale najlepszym usprawiedliwieniem jest tutaj nie szczenior, a ogol przyjemnosci jakie moze miec Misia, szczenior i Ty z treningu ... No i co wazne, zajecia agility sa tylko w weekendy, a te przypominacze socjalizacyjne mozecie miec jeszcze w tygodniu, wiec warto :multi:

BTW a poza tym powiem Ci w sekrecie, ze zawsze mozna zalapac sie na jakas imprezke. Jak chocby ta, w ten czwartek :-) Osiemnastka Agnieszki i dwa wielkie torty dla biesiadnikow :multi:

W.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']najlepszym usprawiedliwieniem jest tutaj nie szczenior, a ogol przyjemnosci jakie moze miec Misia, szczenior i Ty z treningu [/quote]Wiesz, przyznam Ci uczciwie, że pomimo że Misia flyball kocha, to ja zawsze się czuję jak piąta noga u stołu gdy biorę z nią udział w treningach flyballu... No bo jasne jest, że pomimo jej ogromnego entuzjazmu (który zresztą może okazać się przejściowym, ale tego nie wiemy), nikt Misi do żadnej flyballowej drużyny nie będzie chciał :shake: :bigcry: Czyli tylko zajmowałybyśmy niepotrzebnie czas na hali...

Co do szczeniora to jeszcze trudno powiedzieć, do czego się nada - oczywiście nie będzie biegała tak szybko jak border, ale może się nadać jeśli borderów by zabrakło ;-), bo chyba przynajmniej będzie szybsza niż Misia. ;-) Póki co, za piłeczką biega jak szalona. :-) Ale na konkretne treningi jeszcze za wcześnie, a socjalizacji jej nie braknie.

Więc nie wiem. Może pogadam z Magdą i zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire'] pomimo jej ogromnego entuzjazmu (który zresztą może okazać się przejściowym, ale tego nie wiemy), nikt Misi do żadnej flyballowej drużyny nie będzie chciał :shake: :bigcry: [/QUOTE]
:evil_lol:
Strasznie bym chciała zobaczyć, w końcu, kiedyś, "Błyskawicę" na jakimś torze... :roll: Trudno mi sobie wyobrazić jej biegi... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Wiesz, przyznam Ci uczciwie, że pomimo że Misia flyball kocha, to ja zawsze się czuję jak piąta noga u stołu gdy biorę z nią udział w treningach flyballu... No bo jasne jest, że pomimo jej ogromnego entuzjazmu (który zresztą może okazać się przejściowym, ale tego nie wiemy), nikt Misi do żadnej flyballowej drużyny nie będzie chciał :shake: :bigcry: Czyli tylko zajmowałybyśmy niepotrzebnie czas na hali...

Co do szczeniora to jeszcze trudno powiedzieć, do czego się nada - oczywiście nie będzie biegała tak szybko jak border, ale może się nadać jeśli borderów by zabrakło ;-), bo chyba przynajmniej będzie szybsza niż Misia. ;-) Póki co, za piłeczką biega jak szalona. :-) Ale na konkretne treningi jeszcze za wcześnie, a socjalizacji jej nie braknie.

Więc nie wiem. Może pogadam z Magdą i zobaczymy.[/QUOTE]


Owszem, Misia to nie border, Maja tez nie, Atos rowniez nie, Azzi, tez nie :cool1: A jednak pojawiamy sie na treningach. Rowniez nie mam watpliwosci, ze Maja w druzynie borderow raczej sie nie znajdzie (choc zacnie obnizalaby wysokosci hopek, prawda?).
Ale trenujemy :-) Psu sprawia to ogromna przyjmnosc, ja odreagowuje od robienia zdjec i wpatrywania sie w komputer :-)
Na treningach bywa tez Ola ze swoimi psami, ktore demonami predkosci raczej nie sa (nic im nie ujmujac, bo to mile psiaki :-)).
Nikt nie ma wrazenia, ze to zajmowanie miejsca na hali ...
Ot, spotykamy sie w nocy aby troche poskakac :-)

W.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']Rowniez nie mam watpliwosci, ze Maja w druzynie borderow raczej sie nie znajdzie (choc zacnie obnizalaby wysokosci hopek, prawda?).[/quote]No więc ja przyznaję, że się na flyballu nie znam zupełnie. Ale kiedyś mi to bodaj Magda czy Iwona tłumaczyły (w kontekscie wątpliwej przydatności Misi ;-) ) i wyszło, że każda drużyna boderów właśnie chce mieć jednego takiego psa, jak Maja, bo jest malutki. To samo dotyczy Blue. A Atos nie jest tak szybki jak border, ale jednak jest szybki - szczególnie w porównaniu z Misią - a zdrowych borderów w tej chwili brak i Atos został zaproszony na miejsce jednego kulawego bordera, o ile dobrze pamiętam.

W każdym razie nie ma co tu gdybać. Jak już pisałam, pogadam z Magdą i zobaczymy, co ona powie.

[quote name='coztego']Strasznie bym chciała zobaczyć, w końcu, kiedyś, "Błyskawicę" na jakimś torze... :roll: Trudno mi sobie wyobrazić jej biegi... ;-)[/quote]No przyznaję, że pomijając zawody sylwestrowe, gdzie wyglądała jak normalny "agilitowiec", Misia na torze jest zjawiskiem jedynym w swoim rodzaju ;-). Cieszę się, że to doceniasz ;-).

Link to comment
Share on other sites

Poprosimy jeszcze o fotki Lotki.
Słodzik z niej niesamowity, a przyrost masy ciała następuje ze zdjęcia na zdjęcie.
Borsaf chyba się zababciła, ale trudno się dziwić.
A do nas, choć straszono Kamasutrą, dotarł inny wirus cieczka.exe. Oj, nie lubię ja tego. Nie lubie też tej zimy i w ogóle :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego'][B]Wind[/B], ja też się flyballu nie znam i zawsze mi się wydawało, że trzeba pewnej siły, żeby uderzyć w pudło, zeby piłeczka wyskoczyła... :hmmmm: Majutek sobie z tym radzi? :razz:[/QUOTE]


Majutek poki co jeszcze nie uderza w maszyne, ktora wyrzuca pilki. Cwiczymy na specjalnej atrapie maszyny, skad pilki wybiera sie ze specjalnych dolkow.

Generalnie jestesmy na etapie nabiegu na ta cwiczebna maszyne poprzez pokonanie czterech hopek, wybrania pilki i szybkiego powrotu przez cztery hopki. Majutek caly cykl robi juz samodzielnie, wiec przypuszczam ze niedlugo zaczniemy trenowac wybijanie pilki z prawdziwej maszyny :cool3: :cool1:

W.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...