Jump to content
Dogomania

Co jest złego w psach nierodowodych?


Recommended Posts

[LEFT]Reyes tak napewno ktos by specjalnie sprowadzal pointera by pokryc nim dalmatynke,wiesz wogole co ty mowisz?? Dziwnie to brzmi , nie widze sensu ze skoro ktos ma dwa dalmaty na miejscu,nawet gdyby chcial tylko zarobic to jaki bylby sens dowozic drugiego psa?? Genetyka u dalmatow jest trudna, to są psy takie ze jesli zostanie skrzyzowany z innym psem,to bedzie widac tą mieszanke.[COLOR=black]
moon_light ty umiesz po paru zdjeciach rozpoznac ksztalt czaszki mojego psa?? Wow jestem pod wrazeniem.hmmm dziwne ze jakos wczesniej nikt mi nie zarzucal ze nie wygląda jak dalmatynczyk i ze jest nierasowa, dziwne ze nawet w jej galerii mowiono-ale ladny DALMATYNCZYK

[/COLOR][/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Kiessa']A njgorsze jest to ze skoro rodzice mają rodowod czyli w pelni spelniają wzorzec to dlaczego ich szczenięta mialyby byc nie rasowe?? Przecoez rodzice mieli rodowod,przodkow danej rasy.[/quote]

Jesli rodzice maja rodowody, to dlaczego Twoj pies go nie ma? Mialam 3 kundle, ich rodzice nie mieli rodowodow, wiec - logicznie - one tez nie. Rodzice moich obecnych psow maja rodowody i one tez maja. Dlaczego w Twoim przypadku jest inaczej???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kiessa']No wlasnie wielorasowcow...hmm nie widze jakos zeby Luna byla podobna do innego psa niz jest (tj dalmatynczyka) :shake: byly modne ale ile lat to temu bylo?? hmm jakies 10? od tego czasu wiele sie zmienilo.Mozecie sobie myslec co chcecie, ja i tak zawsze bede uwazala ją za rasową bo nikt mi nie wmowi ze jest mieszancem bo nie znam jej pochodzenia. Znam rodzicow, byly dalmatynczykami, wiec ona tez.Koniec kropka. [/quote]
może ci się udało...
ja widziałm osatnio "pudla rasowego bez rodowodu". Jako szczeniak rzeczywiście był cud miód mała kuleczka nczym pudelek, a teraz... przypomina raczej owieczkę. kudłaty na łysych długich łapach i z śmiesznie posatwionymi uszami i krótkim niczym bokser pyszczku... A miał być "rasowy"...


[quote]A njgorsze jest to ze skoro rodzice mają rodowod czyli w pelni spelniają wzorzec to dlaczego ich szczenięta mialyby byc nie rasowe?? Przecoez rodzice mieli rodowod,przodkow danej rasy.[/quote]
może i miały, ale jest sporo czynników, które szczeniaka nawet championów może dyskwalifikować, np choroby genetyczne, brak wystaw, itp

Link to comment
Share on other sites

to może zacytuje fragment ze strony [URL="http://www.goldenretriever.pl"]www.goldenretriever.pl[/URL]
"[B][U]Pies z rodowodem:[/U][/B]
pies taki nie jest "kotem w worku" :-), wiemy co kupujemy i jak będzie wyglądał osobnik dorosły,

mamy jakaś gwarancję, że z uroczego malucha nie wyrośnie agresywny psychol ani bojaźliwa galareta

minimalizujemy możliwość występowania chorób genetycznych (np. dysplazji- w skrajnym przypadku powoduje śmierć zwierzęcia, w lżejszym konieczność noszenia na rękach),

nasz szczeniak najprawdopodobniej będzie prawidłowo zbudowany, co za tym idzie silny i zdrowy,

nie dajemy zarobić oszustom, zwykle usiłującym wystrychnąć nas na dudka,

kiedy nagle nabierzemy ochoty na pokazywanie swojego psa, możemy zacząć jeździć na wystawy( chociaż nie ma takiego obowiązku),

przy zakupie szczeniaka zwykle dostajemy umowę, która może stanowić podstawę do ewentualnych roszczeń,


[B][U]pies bez rodowodu:[/U][/B]
pozornie niska cena początkowa(towar wybrakowany zwykle jest tańszy- takie prawo rynku),

idealny dla ludzi lubiących niespodzianki, nikt nie wie tak naprawdę co z niego wyrośnienie

(wbrew temu co mówią "hodowcy" psy bez papierów zwykle nie pochodzą od świetnych rodziców, nie są siódme, dziesiąte ... w miocie zwycięzcy świata itp.itd)

w przyszłości możliwość wydawania fortuny na zaprzyjaźnionego weterynarza i zgłębienia wiedzy weterynaryjnej ;-),

duża szansa na to, że nasze szczenię posiada bardzo liczne,choć rachityczne rodzeństwo, (psy w produkcji zwykle rozmnażane są przy każdej okazji)-jeśli poznamy właścicieli takich psów możemy wspólnie rozwiązywać częste problemy zdrowotne, socjalne i inne naszych pupilków,

NAJWAŻNIEJSZE- następnego psa kupimy kierując się rozsądkiem a nie fikcją cenową "

informacje pobrane ze strony [URL="http://www.goldenretriever.pl"]www.goldenretriever.pl[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kiessa']
...
Znam rodzicow, byly dalmatynczykami, wiec ona tez.Koniec kropka. A njgorsze jest to ze skoro rodzice mają rodowod czyli w pelni spelniają wzorzec to dlaczego ich szczenięta mialyby byc nie rasowe??
...
[/quote]
Ano własnie, skoro SAMA postawiłaś tu pytanie ,,DLACZEGO" to może Ty nam to wyjaśnisz? Co takiego stanęło na przeszkodzie, by Luna była RASOWA? Dlaczego dwa psy rodowodowe-papierowe są rozmnażane i dają dzieci-kundle takie jak Twoja Luna?

Link to comment
Share on other sites

[LEFT][quote name='Kiessa']tak napewno ktos by specjalnie sprowadzal pointera by pokryc nim dalmatynke,wiesz wogole co ty mowisz?? Dziwnie to brzmi , nie widze sensu ze skoro ktos ma dwa dalmaty na miejscu,nawet gdyby chcial tylko zarobic to jaki bylby sens dowozic drugiego psa?? Genetyka u dalmatow jest trudna, to są psy takie ze jesli zostanie skrzyzowany z innym psem,to bedzie widac tą mieszanke.[/quote] [LEFT]Akurat mieszanka z pointerem nie jest czymś niezwykłym. Znajoma ma dalmatyńczyko-pointerkę. Małe to, beczkowate, ale w kropki. Tyle, że... brązowe.

Moje dwa "dalmatyńczyki" też są przez 90% ludzi uważane za dalmatyńczyki. Axa jest prawdopodobnie zmiksowana z chartem, ma linie charta itd., ale od 6 lat słyszę wciąż [I]o patrz mamo / tato / synku / córeczko [/I]- DALMATYŃCZYK! Prawie zawsze reaguję i wyjaśniam ludziom, że to nie dalmatyńczyk, tylko mieszaniec. Oczywiście prawie nikt mi nie wierzy, bo PRZECIEŻ WIDAĆ, ŻE TO DALMATYŃCZYK. Szału można dostać. Jeszcze gorzej jest w przypadku Luci, która jest po prostu karłowatym kundelkiem, na nieszczęście białym w czarne kropki. Jak ludziom wyjaśnić, że to nie dalmatyńczyć, ani sto pierwszy, ani sto drugi... ehh...

A ilu mam chętnych na szczeniaki. Aż strach się bać. Na "hodowli" bym się dorobiła.
[/LEFT]
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kiessa']moon_light ty umiesz po paru zdjeciach rozpoznac ksztalt czaszki mojego psa?? Wow jestem pod wrazeniem.hmmm dziwne ze jakos wczesniej nikt mi nie zarzucal ze nie wygląda jak dalmatynczyk i ze jest nierasowa, dziwne ze nawet w jej galerii mowiono-ale ladny DALMATYNCZYK
[LEFT][COLOR=black] [/COLOR][/quote]
Kilka zdjęć wystarczy. Jakby kształt głowy Luny był podobny do glowy dalmatynczyka, to zapewne nie zauwazyla bym różnicy, ale głowa Luny BARDZO różni się od głowy psów rasowych. Czy jestes aż tak mało samokrytyczna żeby tego nie zauważyc??
Nie mówie Ci tego, żeby sprawic Ci przykrosc, tylko zebys zrozumiala "subtelną" różnice między psem z rodowodem i bez.
NA ringu nie miala by zadnych szans,nie zdobyla by uprawnien hodowlanych...i nie bylo by po niej szczeniakow. Zapewne którys z przodkow Twojej Luny nie uzyskal potrzebnych dokumentow, i byl rozmnazany "na czarno". I wlasnie stąd wziął się ten kształy glowy.

Nie trzeba być specjalistą żeby zobaczyc jej nierasowosc(co nie zmienia faktu że i z tą głową moze byc super psim przyjacielem...tylko na boga...nie mów ze jest rasowa!).

Czy jeżeli mój pies, jest rudy, mały, ma obcięty ogon, sterczące uszy, i krótką siersc mam mówic że jest to RASOWY PINCZER MINIATURA ??? - bzdura. Mam kundla, i dobrze mi z tym.
Bez wzgledu na to ilu "specjalistów" mi napisze w galerii "o jaki fajny pinczerek",zdania nie zmienie..
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

Guest Reyes

[quote name='Kiessa'][LEFT]Reyes tak napewno ktos by specjalnie sprowadzal pointera by pokryc nim dalmatynke,wiesz wogole co ty mowisz?? Dziwnie to brzmi , nie widze sensu ze skoro ktos ma dwa dalmaty na miejscu,nawet gdyby chcial tylko zarobic to jaki bylby sens dowozic drugiego psa?? Genetyka u dalmatow jest trudna, to są psy takie ze jesli zostanie skrzyzowany z innym psem,to bedzie widac tą mieszanke.[/LEFT]


[COLOR=black]
[LEFT]moon_light ty umiesz po paru zdjeciach rozpoznac ksztalt czaszki mojego psa?? Wow jestem pod wrazeniem.hmmm dziwne ze jakos wczesniej nikt mi nie zarzucal ze nie wygląda jak dalmatynczyk i ze jest nierasowa, dziwne ze nawet w jej galerii mowiono-ale ladny DALMATYNCZYK[/LEFT]

[/COLOR][/quote]
Skoro jej rodzice mieli rodowud to dajesz: szpanuj imionami i przydomkami chce je znać. Będe wiedziała kto rozmnarza kundle [U].[/U]Co do pońtera : no pomyśl ktoś ma 3 dalmatynki, robią mu szczeniaki (no 10lat temu gdy był na nie bum) jest wiekrze zapotrzebowanie niż jest szczeniąt obecnie to bierzemy pońterke i kryjemy dalmatem bo kto pozna.
Szczenie po pońterce trafia to tekiego samegoXXXX ten kryje ją dalmatem i rodzi się Mama luny po której już nic niewidać.
(Ja znam kogoś kto dorzyce krył pitbulem bo podobno mu wiecęj szczeniąt wychodziło. Domyślasz się jakąś z tego mamy stokrotke w parku :loveu: Ale jak byl szczeniorem nieszło się kapnąć. )

Link to comment
Share on other sites

Czytając ten topic, przypomniała mi się bardzo stara historia znajomych, znajomych, którym też się wydawało, że to co ma kropki jest dalmatyńczykiem. Tak więc "prawidłowo" poszli na targ, kupili łaciate szczenię, które było 100% dalmatyńczykiem ("hodowca" przy kartonie tak zapewniał)... Ale minęło trochę czasu, szczeniak urósł... I któregoś dnia okazało się, że piesek wcale nie jest dalmatyńczykiem, tylko "dogiem arlekinem", który leżąc pod stołem i słysząc dźwięk dzwonka, wywracał cały stół, nie zważając na to czy ktoś je obiad czy nie... Historia sama w sobie jest zabawna, natomiast pokazuje jak bardzo ludzie są nieuświadomieni... Już nie chodzi o rodowody, tylko o najprostrze rzeczy związane z psami oraz właśnie o tym, że to co ma kropki to dlamatyńczyk, a to co czarne podpalane to doberman itp.

Link to comment
Share on other sites

Wyszperane w necie :roll:

[QUOTE][B]Nie kupujcie psa bez papierów bo: [/B]

1. nie wiadomo, kto jest ich rodzicem przez co nie można przypuszczać jaki będzie jak dorośnie

2. nic nie wiadomo o jego psychice ani stanie zdrowia

3. nie wiadomo w jakich warunkach był chowany. Zazwyczaj „producenci” szczeniąt bez rodowodów, co tu dużo mówić, oszczędzają na potęgę na utrzymaniu, socjalizacji i zdrowiu szczeniąt

4. nie wiadomo, czy rodzice maluszka nie byli obciążeni dysplazją czy innymi chorobami, wadami dziedzicznymi

5. nie wiadomo, jaką mieli psychikę, czy nie byli bardzo agresywni lub lękliwi

6. przecież suka w okresie szczenięctwa uczy swoje dzieci pewnych zachowań a jakich --wszystko zależne jest od jej charakteru i opiekuńczości

[B]7. Kupując psa bez rodowodu nic nie wiecie, wiecie tylko to, co widzicie, a więc czy psinka jest ładna, w jakim kolorze i czy jest jak 100% szczeniąt radosnym pulpecikiem. [/B]

[B]Szczeniaki bez rodowodu są psami przypominającymi tylko jakąś rasę a nie przedstawicielem danej rasy.
Nie jest to ich wina ani zasługa, że przyszły na świat a jedynie ludzi, którzy dopuścili do takich skrzyżowań. [/B]
[/QUOTE]
:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]NIe kazdego stac na psa z rodowodem. A poza tym czy to jest wazne czy pies ma tatuaz czy nie. JA bym go kochał tak samo[/QUOTE]

Nie chciało mi się wierzyć, że iluś tam ludzi nie rozumie czytanego tekstu... Jednakże tegoroczna matura oraz forum dogomania coraz bardziej przekonują mnie, że ta wiadomość jest jednak prawdziwa... :wallbash:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martavantos']Mam dwa psy bez rodowodu, i jakos nikt mi na zarzuca ze sa mixami.
NIe kazdego stac na psa z rodowodem. A poza tym czy to jest wazne czy pies ma tatuaz czy nie. JA bym go kochał tak samo>:shake:[/quote]
a to że pies jest mixem to zarzut? obraza jakas?:crazyeye:...
No i o to chodzi! Wszystkie kochamy tak samo....tylko po co mówić ze pies jest rasowy(jezeli nie ma rodowodu)??

Link to comment
Share on other sites

Wklejam linki do porownania:
1. Fota z galerii Luny.
2. Dalmatynczyki z hodowli "Z Chrustow" i ich www.

Ja tam sie na dalmatynach nie znam, wiec niech oceni ktos kompetentniejszy :razz:

[URL="http://i65.photobucket.com/albums/h220/AgaiLuna/346wi281ta34.jpg"]http://i65.photobucket.com/albums/h220/AgaiLuna/346wi281ta34.jpg[/URL]

[URL="http://www.republika.pl/dalmatynczyki2005/korpetta/dalm.jpg"]http://www.republika.pl/dalmatynczyki2005/korpetta/dalm.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martavantos']Mam dwa psy bez rodowodu, i jakos nikt mi na zarzuca ze sa mixami.
NIe kazdego stac na psa z rodowodem. A poza tym czy to jest wazne czy pies ma tatuaz czy nie. JA bym go kochał tak samo>:shake:[/quote]

Ty - tak. A jak "kochaja" inni - do wgladu w dziale "psy w potrzebie". Jedna historia gorsza od drugiej; szczegolnie polecam ta o bezpapierowym Shih Tzu, ktory jest w wieku 1,5-2 lata, a juz nie ma oczkow :placz:

Link to comment
Share on other sites

Guest Reyes

[quote name='SuperGosia']Ty - tak. A jak "kochaja" inni - do wgladu w dziale "psy w potrzebie". Jedna historia gorsza od drugiej; szczegolnie polecam ta o bezpapierowym Shih Tzu, ktory jest w wieku 1,5-2 lata, a juz nie ma oczkow :placz:[/quote]
Te głuche, zagłodzone typki-dalmatki też są niezłe.

Link to comment
Share on other sites

Guest Reyes

:cool1: A właścicielka luny dawno słodko śpi
---
wiecie że kucimy się o to chyba 13 strone dzisiaj ?
Dogatkowe łapki mi przez tą kutnie przybędą :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...