Jump to content
Dogomania

POKER nie zyje - nie doczekal goracych letnich dni


iwna5702

Recommended Posts

  • Replies 437
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Poklerek Pozdrawia:) Dziś wetka przyjeżdza ostatni raz - Poker już jest mega grzezczny przy czyszczeniu uszu chociaż robimy to we dwie a uszy ma już cud malina:) Tylko ciągle mimo szczotkowania się z niego sypie, a Pokerek nie lubi się czesać. Dom tez go jak na razie nie interesuje - zdecydowanie lepiej czuje się na dworze.

[IMG]http://images41.fotosik.pl/913/cfb2286b8dbe5e8bmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images35.fotosik.pl/744/0bdbf6901ae46b34med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images50.fotosik.pl/941/997d3817296ade00med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Czy mi sie wydaje, czy prawe oko Pokera jest lepsze? Zdjecia rewelacyjne - tzn. mam na mysl "obiekt". Siedzi taki szczesliwy zeby mu sie jeszcze domek trafil:roll:

Megii zrobila zakupy na naszym bazarku - bedzie trzeba je chyba dowiezc ze wzgledu na porcelanowy kubek:lol:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img861.imageshack.us/img861/7618/poker2d.jpg[/IMG]
[IMG]http://img851.imageshack.us/img851/3627/poker4j.jpg[/IMG]

[IMG]http://img706.imageshack.us/img706/1647/poker5e.jpg[/IMG]

Megii miala goscia swoich podopiecznych, ktory przy okazji zrobil zdjecia rowniez naszemu Pokerkowi.
Poker zadowolony i usmiechniety w swojjej ulubionej pozycji sfinksa.
Pokerek ma juz czyste uszy, odswiezone zabki i prawie idealna siersc - niestety nie lubi za bardzo czesania i woli artystyczny nielad w swojej fryzurze.:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=red]Megii,[/COLOR] mam prośbę:[COLOR=red] porozmawiaj z p. dr o stawach Pokerka[/COLOR]. Co radzi robić ( może jakaś uderzeniowa akcja zastrzykami) i za ile zł. Ciągle upominam sie o te łapiny, może już nadeszła pora zabrać się za nie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beat2010'][COLOR=red]Megii,[/COLOR] mam prośbę:[COLOR=red] porozmawiaj z p. dr o stawach Pokerka[/COLOR]. Co radzi robić ( może jakaś uderzeniowa akcja zastrzykami) i za ile zł. Ciągle upominam sie o te łapiny, może już nadeszła pora zabrać się za nie[/QUOTE]

Ok, dziś z nią o tym porozmawiam:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beat2010']i co z tymi stawami?????[/QUOTE]

Rozmawiałm dziś o tym z Iwonką przez telefon:) Pani weterynarz mówi, żeby nic nie robić więcej niż teraz czyli podawać leki w typie tych, które dostaje. Można by mu dosłać artrosan i tyle. Uszka już zdrowe, oczka trochę ropieją ale to wg wetki wina piachu na wybiegu. Ma zapisaną Gentamycyne i przemywam mu żelem nawilżającym. Poza tym chłopak szczęśliwy i zadowolony - czeka ciągle na odwiedziny:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='megii1']Rozmawiałm dziś o tym z Iwonką przez telefon:) Pani weterynarz mówi, żeby nic nie robić więcej niż teraz czyli podawać leki w typie tych, które dostaje. Można by mu dosłać artrosan i tyle. Uszka już zdrowe, oczka trochę ropieją ale to wg wetki wina piachu na wybiegu. Ma zapisaną Gentamycyne i przemywam mu żelem nawilżającym. Poza tym chłopak szczęśliwy i zadowolony - czeka ciągle na odwiedziny:)[/QUOTE]
My też czekamy :evil_lol:, kiedy go I Ciebie odwiedzimy:lol:.
Ja jestem uziemiona w pracy, bo każdego dnia mam jechać słuzbowo gdzies tam i ten dzień nie nadchodzi :mad: a my czekamy beznadziejnie na telefon od beznadziejnych / niepoważnych ludzi . Moze coś wyjaśni się dzisiaj i pojedziemy w przyszłym tygodniu, chyba, żez Iwonką umówilaś sie już inaczej.

Czyli trzeba dokupić artosan.

Link to comment
Share on other sites

No niestety za pozno przeczytalam o artrosanie.
Dziś w koncu pojechalam do Pokerka, ale nie dokupilam tego leku.
Pogoda byla jak to ostatnio zmienna, rano wsciekly upal, potem ulewa .Poszlismy z Pokerkiem na spacer, wyczesalam mu troszke zbednego futra.
Piesio chyba mnie poznał bo byl bardzo spokojny podczas specerku ze mna i podczas czesania .
Po spacerze Poker poszedl do swojego boksu, ktory dzieli teraz z mlodym sympatycznym psiakiem.
Poker jest bardzo tolerancyjny i akceptuje swojego nowego towarzysza - pelna symbioza.
Pokerek prezentuje sie wspaniale - ma tylko staly klopot z tylnymi lapami - tzn. ze stawami.
Megi zasugerowala zmiane karmy na Calibre - wlasnie ze specjalnym pozytwnym dzialaniem na stawy.
Z tego wszystkiego zapomnialam doplacic Megii za Gentomycyne - doplace przy kolejnym przelewie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...