AgaG Posted December 25, 2014 Posted December 25, 2014 Dzieki AMIGA :) Leki dla Zahira mają być wysłane z Wrocławia w poniedziałek, Mam nadzieję, że już we wtorek nadejdą. a potem zobaczymy, będę szukać jakiś dojść może bezpośrednio z Angli, Quote
AgaG Posted January 4, 2015 Posted January 4, 2015 Jutro Zahirek będzie wiele razy odwiedzał gabinet weterynaryjny. Czeka go skomplikowany test w kierunku Cushinga. Bedzie miał krew kilka razy pobieraną. Mój wielki kochany Miś, :loveu: Oby jakoś bardzo tego nie przeżył. jest taki wrażliwy i delikatny, 1 Quote
AgaG Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Kiedy spodziewasz sie wynikow ? Prawdopodobnie będę w piątek, krew z kolejnych pobrań wysłana została do Warszawy.Zahirek biedny choć się bardzo stresował, to jak zwykle był grzeczny. Wciąż mam tak mało czasu, ale może uda się nareszcie dziś parę nowych zdjęć mu zrobić. Mój kochany Miś... :loveu: :loveu: :loveu: Quote
kolejna kobietka Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Oby to okazał się fałszywy alarm, oby... kciuki zaciskam! Quote
AgaG Posted January 14, 2015 Posted January 14, 2015 Oby to okazał się fałszywy alarm, oby... kciuki zaciskam! TAK!!! HURRA!!! ALARM BYŁ FAŁSZYWY. Niepokojące wyniki z moczu i zmiany widoczne na narządach wewętrznych na USG nie mają zwiazku z chorobą cushinga, Wyniki testu deksametazonem wykluczyły Cushinga. Tak wiec mam do odsprzedania 30 tabletek 120 mg vetorylu. No właśnie choroba cushinga to coś co jednoznacznie wychodzi w testach deksametazonem, albo nie wychodzi. Naprawdę coś już o tym wiem,, arcyciekawe zagadnienie bym jeszcze podjęła, ale się powstrzymam, bo nie dotyczy mojego psa :) 1 Quote
kolejna kobietka Posted January 14, 2015 Posted January 14, 2015 Super!, ale się cieszę!!! :lol: Quote
AgaG Posted January 14, 2015 Posted January 14, 2015 Super!, ale się cieszę!!! :lol: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: dla Zahirka :) Mój Miś kochany nie ma tej strsznej choroby Quote
zachary Posted January 14, 2015 Posted January 14, 2015 I całe szczęście,że Zahirek nie ma tej strasznej choroby. Głaski Misiaczkowi! Quote
Topi Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 Ucałuj ode mnie mokry nochal tej paskudy, która napędziła nam tyle strachu. Dwa razy ucałuj. Quote
AgaG Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 Ucałuj ode mnie mokry nochal tej paskudy, która napędziła nam tyle strachu. Dwa razy ucałuj. A pewnie, że ucałuję. On bardzo lubi całusy i wszelkie pieszczotki. No a tym, dlaczego wyniki z moczu były takie kiepskie muszę się zająć. Zamierzam najpierw powtórzyć badanie moczu. Quote
AMIGA Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Ale super wiadomość hurrraaaaaaaaaaaaaa. Proszę w takim razie Misia Zahirka, żeby nie siusiał w pontoniku, bo nie ma podstaw, ani wytłumaczenia :) 2 Quote
kolejna kobietka Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Ale super wiadomość hurrraaaaaaaaaaaaaa. Proszę w takim razie Misia Zahirka, żeby nie siusiał w pontoniku, bo nie ma podstaw, ani wytłumaczenia :) ahaha ale super wpis!, się uśmiałam :D dokładnie, teraz już nie wypada tego robić Zahirku. Quote
AgaG Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 ahaha ale super wpis!, się uśmiałam :D dokładnie, teraz już nie wypada tego robić Zahirku. Zahirek ostatnio w świetnej formie:) 14 lat juz ma, a trzyma się bardzo dobrze. Ostatnio pogonił psa sąsiada, niestety smycz mu się odpięła. Krzywdy mu nie zrobił oczywiście, bo on bardziej udaje groźnego dla psów "polnych", ale go wystraszył, Hmm ten pies to zresztą ode mnie, :) z interwencji sprzed paru lat :) Ciocie, nie wiecie, czy są smycze testowane na nieodpinanie się? Bo bym chętnie taką zakupiła, Quote
AgaG Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Całuski dla Zahira. :) Zahir będzie zadowolony Quote
black sheep Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Ale u Zahirka się gorrrąca atmosfera zrobiła :) To ja też ucałowywuję:D Dobrze, że zanikł temat tej choroby, bo ja nie mogę takich rzeczy czytać, zaraz wszystko u moich "dzieci" widzę ;) Quote
AgaG Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Ale u Zahirka się gorrrąca atmosfera zrobiła :) To ja też ucałowywuję :D Dobrze, że zanikł temat tej choroby, bo ja nie mogę takich rzeczy czytać, zaraz wszystko u moich "dzieci" widzę ;) Ja tez odetchnęłam, że złe wyniki Zahira nie wskazują jednak na to choróbsko. Obecnie dziadek Zahir, który już prawie nic nie słyszy, ale sił ma jeszcze całkiem sporo, dostaje tylko essentiale forte i caniwiton forte plus. :) Czyli częsty zestaw stosowany u takich starszych psów. A ja całuję Deniska i resztę stadka :) Quote
black sheep Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 No to podobnie jak Denisek, tylko, że ja mam czasem wrażenie, że on słyszy to co chce :P Quote
Topi Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 No to podobnie jak Denisek, tylko, że ja mam czasem wrażenie, że on słyszy to co chce :P A ja mam wrażenie że to mają wszystkie nasze domowe cwaniaki ogoniaste. Quote
AgaG Posted May 21, 2015 Posted May 21, 2015 Zahir to już raczej nie słyszy. Bardzo się postarzał, no ale na tle reszty gromadki wypada całkiem nieźle. Jutro czeka go wielkie kąpanie:) a dziś podczas wyczeywania znlazłam u niego kleszcza. Nosi obrożę foresto, no więc nie wiem, czy kleszcze już się na nią uodporniły? :( Quote
black sheep Posted May 22, 2015 Posted May 22, 2015 Denisek ma już kąpanko za sobą, on to co raz bardziej lubi ;) Wczoraj robiłam porządki... znalazłam plakat ogłoszeniowy Zahirka, bardzo wzruszające... :) Quote
AgaG Posted May 22, 2015 Posted May 22, 2015 Denisek ma już kąpanko za sobą, on to co raz bardziej lubi ;) Wczoraj robiłam porządki... znalazłam plakat ogłoszeniowy Zahirka, bardzo wzruszające... :) kochany Denisek, nigdy go nie zapomnę a to już tyle lat odkąd zabrałaś go ze schroniska :) a co do plakatów Zahira, pomyśleć, że tyle ich powiesiłyśmy i NIC :) Quote
kolejna kobietka Posted May 23, 2015 Posted May 23, 2015 Jak Zahir znosi kąpiele? Widać ze zdjęć, że to taki poczciwy kochany staruszek :) Quote
AgaG Posted May 23, 2015 Posted May 23, 2015 Jak Zahir znosi kąpiele? Widać ze zdjęć, że to taki poczciwy kochany staruszek :) Boi się, chce wychodzić z wanny, ale jest bardzo grzeczny jak zawsze :) Tak, on jest bardzo poczciwy w domu, ale na spacerach nie i wszyscy właściele psów się boją jego zachowań a ja muszę go mocno trzymać na smyczy. :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.