Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11362zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted
2 minuty temu, Tyśka) napisał:

W takim razie mocno się cieszę i zaciskam kciuki :) Może ogłoszenie niech wisi, przynajmniej do pierwszych wieści z nowego domu?

A dokąd wyjeżdża Bezik? Szukam transportu do W-wy dla Franka od p. Krysi oraz pieska śleputka z Suśca.

Wczoraj miałam 3 zapytania na olx o kotkę Muffinkę/Nusię.

Bezik jedzie do Krakowa.Pan chciał rozmawiać z dt.Ma dzwonić dzisiaj.Rodzina bardzo czeka na Bezika.

  • Like 1
Posted
1 minutę temu, guccio napisał:

Bezik jedzie do Krakowa.Pan chciał rozmawiać z dt.Ma dzwonić dzisiaj.Rodzina bardzo czeka na Bezika.

Czyli w drugą stronę - dziękuję za odpowiedź i mocno zaciskam kciuki :)

  • Like 1
Posted
56 minut temu, Tyśka) napisał:

W takim razie mocno się cieszę i zaciskam kciuki :) Może ogłoszenie niech wisi, przynajmniej do pierwszych wieści z nowego domu?

A dokąd wyjeżdża Bezik? Szukam transportu do W-wy dla Franka od p. Krysi oraz pieska śleputka z Suśca.

Wczoraj miałam 3 zapytania na olx o kotkę Muffinkę/Nusię.

Jak yossariana robiła wizyte to do Krakowa.

Posted
2 godziny temu, DORA1020 napisał:

Szukam transportu do Poznania dla psinki,której staramy sie pomóc

gdyby ktoś ...coś...prosze o info na pw

Dodałam posty na fb na transportowych i przewozowej Poznań <-> Lublin.

Posted

Potwierdzam, na Bezika czeka fajna rodzina :). Zrobiłam  wczoraj wizytę PA i moim zdaniem wszystko ok :).

Bazarek rozliczę wieczorem :)

A teraz mam prośbę i to dużą pokierowanie mnie na jakieś wątki tu na dogomanii facebooku i wszędzie gdzie to możliwe. Dobra Dusza z Krakowa, która adoptowała kotkę trzyłapkę od Pani Magdy szuka pomocy dla psa sąsiadki. Ja mam do niej telefon - podam oczywiście na PW

Dziewczyna jest świetna, kocha zwierzęta, pomaga jak może i jej też należy się pomoc :)

Tak pisze o psie 

 

10 letni Argus szuka domu!
Psiak był bardzo przywiązany do swojej Pani, która niestety ze względu na swój wiek i liczne choroby odeszła. Argus jest łagodny , uwielbia ludzi i jest ogromnym łakomczuchem.... 
Argus jest psem chorym na padaczkę 3x dziennie przyjmuje leki,przeszedł także operacje usunięcia części jelita mimo to nie brakowało mu do tej pory pogody ducha.Śmierć pani wszystko zmieniła..
Teraz argus przebywa w hoteliku ale ma czas tylko do najbliższego piątku 18.12 pytanie co będzie dalej jeśli ten właściwy człowiek go nie odnajdzie...

Argus lubi inne psy. Nowy opiekun powinien popracować nad przezwyciężeniem leku separacyjnego.
Więcej informacji na temat tego cudownego czworonoga można uzyskać wysyłając zapytanie na email [email protected] ON BARDZO ZASŁUGUJE na SZANSE

aa9735783185.jpg 43d9cec3a878.jpg 39daab3197bf.jpg

Szukamy jakiejkolwiek szansy dla niego hoteliku, DT cokolwiek, finanse są ograniczone jak zwykle, ale w kupie siła. Liczę na Bożonarodzeniowy CUD:)

Jeśli się ten temat pojawił tutaj to proszę o przekierowanie mnie do wątku post itd. Dziewczyna szuka pomocy gdzie może, nie ma jej na DOGO, ale prześlę jej wątki itd 

 

  • Like 1
Posted
2 godziny temu, Tyśka) napisał:

Dodałam posty na fb na transportowych i przewozowej Poznań <-> Lublin.

Dwie panie się zgłosiły z ofertą pomocy. Jedna jedzie 27.12, a druga 30/31.12. Obie Panie ruszają z Lublina.

Posted

A ta dziewczyna nie może się zaopiekować Argusiem ze wspomaganiem na karmę i lek? 

bardzo trudno będzie znaleźć dom dla psa w tym wieku i z padaczką. Biedny psiak.

Posted

Są koty i bardzo schorowana mam, którą wymaga opieki 24h ( przynajmniej z tego co pamiętam), wyprowadzała go na spacery, zorganizowała pomoc w operacji i teraz zawiozła do hotelu. Chyba, by nie szukała tak rozpaczliwie pomocy, gdyby była taka możliwość. Zobaczymy czy coś się wymyśli 

  • Like 1
Posted
3 minuty temu, yossariana napisał:

Są koty i bardzo schorowana mam, którą wymaga opieki 24h ( przynajmniej z tego co pamiętam), wyprowadzała go na spacery, zorganizowała pomoc w operacji i teraz zawiozła do hotelu. Chyba, by nie szukała tak rozpaczliwie pomocy, gdyby była taka możliwość. Zobaczymy czy coś się wymyśli 

Załóż wątek.

Posted
4 godziny temu, Tyśka) napisał:

Dwie panie się zgłosiły z ofertą pomocy. Jedna jedzie 27.12, a druga 30/31.12. Obie Panie ruszają z Lublina.

Dziękuje Tyśka:)

Juz mamy transport z Lublina, 27go grudnia

teraz tylko inna pomoc,ale to juz wiesz z rozmowy telefonicznej.

Posted
2 minuty temu, DORA1020 napisał:

Dziękuje Tyśka:)

Juz mamy transport z Lublina, 27go grudnia

teraz tylko inna pomoc,ale to juz wiesz z rozmowy telefonicznej.

Tak tak, wiem. Jakbym mogla jeszcze pomoc to dajcie znać. Coś zdziałamy:)

Posted
8 godzin temu, lunarmermaid napisał:

Z mojego bazarku będzie 162,50 zł dla kotów i Fabio. 

Poproszę numer konta, przeleję pieniądze do rozdysponowania.

Bardzo dziekuję:) już podaję numer konta.

Posted

DORA1020 - uzbierało się z moich bazarków 288 zł :) - czy kupić za całość karmy dla kotów czy może nie wiem 50% posżło by na spłatę długów np w lecznicach czy na ogłoszenia - daj znać, to karmę wyślę z zooplusa na Twój adres a pieniadze na konto :)

Posted

Myślę, że trzeba ogłaszać ale też szybko znaleźć dt lub hotelik domowy. Wiadomo, że dom stały nie znajdzie się natychmiast. 

Myślę, że od jutra trzeba zapraszać na wątek dogomaniaków. Nie każdy zauważy, że jest nowy wątek założony.

Posted
8 godzin temu, yossariana napisał:

DORA1020 - uzbierało się z moich bazarków 288 zł :) - czy kupić za całość karmy dla kotów czy może nie wiem 50% posżło by na spłatę długów np w lecznicach czy na ogłoszenia - daj znać, to karmę wyślę z zooplusa na Twój adres a pieniadze na konto :)

Bardzo dziękuję:)

To proszę 100zł na dług w lecznicy,w Izbicy

a 188zł na karmę.

Posted
7 godzin temu, bakusiowa napisał:

Myślę, że trzeba ogłaszać ale też szybko znaleźć dt lub hotelik domowy. Wiadomo, że dom stały nie znajdzie się natychmiast. 

Myślę, że od jutra trzeba zapraszać na wątek dogomaniaków. Nie każdy zauważy, że jest nowy wątek założony.

Zgadza się,ale  cyt: też szybko znaleźć dt lub hotelik domowy.

Tyśka jak tutaj zajrzy to napewno zrobi fajne ogłoszenie Arguskowi

ale 

Posted

Dobre info 

w Sułowie ok. 15 kotów,drugie tyle zaginęło:( To nie jest to dobre indo:(

kobieta,która trzyma "rękę na pulsie" ogarnęła to

zabrała  jedna kicię /Celinka--juź  ds/ i 3 jej dzieci /Maczek już w ds/  Ruduś i Czaruś nadal szukaja domu

i wysterylizowała  kotek

wyobrażacie sobie co by było gdyby te kotki na wiosnę się rozmnożyły

takie akcje naprawdę budują

ale też zostało tam ok.15 kotków,bo są i kocurki

kobieta miała robić zbiórkę  karmy w szkole,ale wiadomu szkoły zamknięte

a kotki chća jeść

15 kotów to naprawde duzo,i kobieta prosi o pomoc.

  • Like 1
Posted
1 godzinę temu, DORA1020 napisał:

Bardzo dziękuję:)

To proszę 100zł na dług w lecznicy,w Izbicy

a 188zł na karmę.

Ok, to dzisiaj wieczorem zamówię karmę a na Pw poproszę o numer konta do przelewu

Posted

Bardzo dziękuję za pomoc finansową dla uratowanych szczebrzeszyńskich półślepaczków  :))

Link do ich wątku w moim podpisie.

BŁAGAM JESZCZE BARDZO o pomoc w postaci domu tymczasowego, najlepiej we Wrocławiu lub na Dolnym Śląsku na okres około miesiąca.

To są najbardziej pechowe kotki jakie znam :((

Znowu nam się sypie, kolejne osoby się wycofują z pomocy.

Osoba, która miała je wziąć po świętach i przeprowadzić przez operacje, właśnie się wycofała- ma chorego psa po operacji guza trzustki, pies znowu zaczął wymiotować, nie da rady zająć się kotkami :((

Dziewczyna która w pierwszej wersji miała je wziąć po świętach, potem przesunęła termin na 11 stycznia, jeszcze się nie wycofała, ale w międzyczasie znalazła (nie wiem gdzie- w realu czy w necie) innego dlugowłosego rudego kota z chorymi oczami którego tymczasuje i szuka mu domu. Bardzo mocno się obawiam czy aby napewno ten 11 stycznia dojdzie do skutku :((

Poza tym to jeszcze miesiąc :(( operacja się odwleka, a one cierpią, nie są leczone. Z tego awaryjnego DT powinny być zabrane jak najszybciej :((

Czuję ogromną bezsilność, mając do nich 400 km (postęp, bo do jesieni było 500, ale DT sie przeprowadził w międzyczasie- kolejny stres dla niedowidzących kotów) i będąc po ciężkiej chorobie i dalej nie zdrowa :((

Nie mam jak im sama pomoc, bo jednorazowe pojechanie do nich nic nie daje :(

Błagam bardzo, że ktoś się nad nimi ulituje i weżmie je na trochę na DT, na operacje jakoś sama moglabym zawieżć, to by było do ogarnięcia. Tylko nie mam co z nimi zrobić przed i po operacji :(((

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...