Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11.285zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Dziś odrobaczyłam drugi raz nasze stadko, koszt 22 zł:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/2772b5a8bc47e733

Mam nadzieję, że to ureguluje jakość kupek, bo są kiepskie. Już na próbę przez przez 3 dni dostawały samą suchą karmę i to nie pomogło. Tylko jedna normalna kupa w kuwecie (pewnie Aurory).

 

Całkowicie oswojony już Kokosz:) żarłok okropny, ciężko się od niego opędzić przy jedzeniu, nawet do herbaty zagląda:) jest bardzo zabawowy, wszędobylski, ciekawski.

9ea2827450ad3742gen.jpg

f98f4baa26d815b7gen.jpg

 

Kajko jeszcze bardzo ostrożny, ale w zabawie już czasem zapomina, że człowieka trzeba się bać.

5cd4777061191771gen.jpg

 

Koszyk pełen słodkości, czyli tak śpią dziewczynki:)

246b07fcd151ae8fgen.jpg

b4a3db53d7e18b72gen.jpg

 

Czy porobić/dorobić jakichś fotek? 

Gdyby ten dom w Krakowie nie wypalił, to może Kokosza ogłaszać samego? Mogę mu porobić jakieś dodatkowe zdjęcia.

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

W niedzielę do domu stałego w Krakowie pojechał transportem łączonym jednooki Rumcajs.

Do Gliwic- za zwrot paliwa i opłata autostradowych= łącznie 200zł dowiozła go pani, u której był w domu tymczasowym,

a do Gliwic wyjechałam po niego ja i dowiozłam go do Krakowa- już na swój wyłącznie koszt.

Zrobiłam 400 km, ale były obawy z przejazdem blabla car,  bo Rumcajs miał skłonność do głośnego miauczenia w czasie jazdy samochodem.

I zależało mi, żeby znalazł się w nowym domu przed ewentualnym lockdownem.

Zresztą kocinek tyle wycierpiał w swoim krótkim życiu, że dobra podróż mu się należała.

Dom zapowiada się naprawdę fajnie, Rumcajs szczęśliwy, dobra lecznica blisko- bo kotek wymaga doleczenia

 

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, Murka napisał:

Dziś odrobaczyłam drugi raz nasze stadko, koszt 22 zł:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/2772b5a8bc47e733

Mam nadzieję, że to ureguluje jakość kupek, bo są kiepskie. Już na próbę przez przez 3 dni dostawały samą suchą karmę i to nie pomogło. Tylko jedna normalna kupa w kuwecie (pewnie Aurory).

 

Całkowicie oswojony już Kokosz:) żarłok okropny, ciężko się od niego opędzić przy jedzeniu, nawet do herbaty zagląda:) jest bardzo zabawowy, wszędobylski, ciekawski.

9ea2827450ad3742gen.jpg

f98f4baa26d815b7gen.jpg

 

Kajko jeszcze bardzo ostrożny, ale w zabawie już czasem zapomina, że człowieka trzeba się bać.

5cd4777061191771gen.jpg

 

Koszyk pełen słodkości, czyli tak śpią dziewczynki:)

246b07fcd151ae8fgen.jpg

b4a3db53d7e18b72gen.jpg

 

Czy porobić/dorobić jakichś fotek? 

Gdyby ten dom w Krakowie nie wypalił, to może Kokosza ogłaszać samego? Mogę mu porobić jakieś dodatkowe zdjęcia.

Były juz telefony w spr.adopcji Kokoszka....zobaczymy,bo Isabel mówi,że te adopcje mozna rozważać

Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, Baltimoore napisał:

W niedzielę do domu stałego w Krakowie pojechał transportem łączonym jednooki Rumcajs.

Do Gliwic- za zwrot paliwa i opłata autostradowych= łącznie 200zł dowiozła go pani, u której był w domu tymczasowym,

a do Gliwic wyjechałam po niego ja i dowiozłam go do Krakowa- już na swój wyłącznie koszt.

Zrobiłam 400 km, ale były obawy z przejazdem blabla car,  bo Rumcajs miał skłonność do głośnego miauczenia w czasie jazdy samochodem.

I zależało mi, żeby znalazł się w nowym domu przed ewentualnym lockdownem.

Zresztą kocinek tyle wycierpiał w swoim krótkim życiu, że dobra podróż mu się należała.

Dom zapowiada się naprawdę fajnie, Rumcajs szczęśliwy, dobra lecznica blisko- bo kotek wymaga doleczenia

 

Czyli trzeba zwrócić tej  osobie  200 zł za transport?

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, bakusiowa napisał:

Czyli trzeba zwrócić tej  osobie  200 zł za transport?

Już zwróciłyśmy, bo trzeba było od razu, złożyłyśmy się z woluntariuszką TOZ- tą samą która dała znać do Fundacji w Zamościu o losie kotów i z którą cały czas tymi trzema kotami się opiekujemy na odległość plus osobiście leczenie - co jesteśmy w stanie.

Teraz jeszcze mamy dla rudego i czarnego umówioną konsultację okulistyczną w Eyevecie, rudy- do leczenia zachowawczego, a czarnego czeka jeszcze operacja, bo ma przewlekły stan zapalny z powodu podwijających się rzęs. Być może trzeba będzie te brzegi powiek wyciać.

Koszt konsultacji z badaniami wstępnie 2x200zł

Koszt operacji na razie nie znany.

Przydałby się bardzo dom tymczasowy który zapewniłby systematyczne leczenie, którego tu nie mają. My robimy to co możemy z doskoku i na dużą odległość.

DT który miał wziąć na leczenie czarnego, niestety wycofał się :((

I nie możemy znaleźć dla tych biedaków żadnego alternatywnego miejsca :((

 

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, jola&tina napisał:

Z bazarku na klatkę przelałam na konto DORA1020  770 zł.
Bardzo proszę, potwierdź tutaj jak dotrą na konto.
 

A czy te klatki łapki kupione dawniej, które się tutaj nie sprawdziły i nie są używane,  można by sprzedać np na OLX i pozyskać w ten sposób jakieś pieniądze, choćby na spłatę długu w Izbicy?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.11.2020 o 11:24, Baltimoore napisał:

A czy te klatki łapki kupione dawniej, które się tutaj nie sprawdziły i nie są używane,  można by sprzedać np na OLX i pozyskać w ten sposób jakieś pieniądze, choćby na spłatę długu w Izbicy?

Odpowiem na to pytanie ponieważ znam sprawę.  Są dwie klatki łapki. Jedna starsza klatka jest u sue do jej dyspozycji. Druga klatka została zakupiona za pieniądze z tegorocznego bazarku na tę właśnie klatkę i klatki kennelowe. Jest używana przez Dorę i są do niej wyłapywane koty choćby ostatnio ta piątka która jest u Murki. Zrobiliśmy bazarek na klatkę specjalną do wyłapywania kotów dzikich które nie wejdą do tradycyjnej klatki. Ponieważ ta klatka zwana klatką drop trap opadającą jest rozkładana i nie ma podłogi w momencie złapania kota czy wielu kotów robi się tak, że  przystawia się drzwi w drzwi drugą klatkę do której koty zostaną zagonione i dalej przetransportowane. Sklep w którym będzie kupiona klatka drop trap sprzedaje też w komplecie klatkę transportową. Tutaj zamieszczę link z takim kompletem lecz z taką różnicą, że klatka drop trap ma mniejsze wymiary a my kupimy rozmiar xl. 

https://glowackivet.pl/klatki-pulapki/98207423-klatka-pulapka-na-koty-drop-trap-zestaw-dt.html

Ogólnie wygląda tak, że klatka drop trap xl kosztuje 1054 zł. Klatka transportowa by kosztowała około 500 zł. Jednak my jej nie potrzebujemy ponieważ jest klatka zakupiona w tym roku która jak najbardziej nadaje się aby być w komplecie.

 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, jola&tina napisał:

1.thumb.jpg.7f636fa3b020c21e2479bab38851b5e5.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

Dziękuję jola&tina za wstawienie fotek:)

To są kotki ze wsi,zabrane do domu przez kobietę,siedzą na strychu,a jej mąż sie piekli,żeby zabierać

Tyśka bardzo Cię proszę jesli możesz ogłoś te kotki na Lublin lub Warszawę

biały z rudym ogonkiem to 12tygodniowy maluszek,odpchlony,odrobaczoni i raz zaszczepiony

rudo biała pięknotka to też 12tygodniowy kocurek,odpcjhlony,odrobaczony i raz zaszczepiony

czarnulek najsłabszy z rodzeństwa też do adopcji

i mama młoda roczna trikolorka,miziaczek,odpchlona ,odrobaczona i wysterylizowana

Isabel ..ten biały z rudym ogonkiem to Maczek:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...