Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11194zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted

Ja swój skromny "urobek" wysyłam jutro. 

Rano byłam w lecznicy z moim nerkowcem i widziałam, że w recepcji zbierano podpisy pod projektem, ale na stronie nie ma tego adresu (ani w ogóle żadnego miejsca w Stargardzie). Gdyby ktoś był zainteresowany, chodzi o przychodnię Ragdoll przy ulicy Popiełuszki. 

Jakaś pani przyniosła tam cały plik kartek wypełnionych po brzegi - mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda się zebrać przynajmniej te 100 tysięcy podpisów 🍀

  • Like 2
Posted

Mrozik się wita (ostatnio zaczął do mnie podchodzić i wąchać mi nogi jak sprzątam w kuwetach. Już czasem też wydaje jakieś pomiałkiwania i mrumkania a nie tylko syczy domagając się mokrego jedzenia :) )

 

mrozik4.jpg

mrozik5.jpg

mrozik6.jpg

mrozik7.jpg

mrozik8.jpg

  • Like 2
Posted

Bycie na rączkach + robienie zdjęć, to było dla niej zbyt dużo :)

 

szpula5.jpg

szpula6.jpg

szpula7.jpg

 

Dodam, że Szpulka jest teraz z dwiema kotkami w pokoju i nie ma w ogóle problemów. Kicia wyraźnie czuje się dobrze i nie jest zestresowana obecnością innych kotów. Wydaje mi się, że wcześniej problemem była Nitka (lub któryś inny kot z tamtego pokoju, ale obstawiam, że jednak Nitka), która ją gnębiła i stresowała.

  • Like 1
Posted

Wyniki krwi Paco nie sa złe 

profil podstawowy
Morfologia krwi
nazwa oznaczenia wartość jednostka norma min norma max przekroczenie
WBC 11,9 10^9/L 5,5 19,5
limfocyty 37 % 12 45
monocyty 5 % 1 4 HIGH 1,2 x
segmentowane 58 % 35 75
RBC 5,84 10^12/L 4,60 10,00
HGB 83 g/L 93 153 LOW 1,1 x
HCT 28,3 % 28,0 49,0
MCV 48,5 fL 39,0 52,0
MCH 14,2 pg 13,0 21,0
MCHC 293 g/L 300 380 LOW 1,0 x
RDW 19,9 % 14,0 18,0 HIGH 1,1 x
PLT 528 10^9/L 100 514 HIGH 1,0 x
MPV 9,7 fL 5,0 9,0 HIGH 1,1 x
Biochemia krwi
nazwa oznaczenia wartość jednostka norma min norma max przekroczenie
ALT (GPT) 120 U/L 0 107 HIGH 1,1 x
AST (GOT) 34 U/L 0 44
ALP 69 U/L 0 107
Kreatynina 0,8 mg/dl 0,8 1,8
Mocznik 49 mg/dl 25 70
Glukoza 78 mg/dl 100 130 LOW 1,3 x
Białko całkowite 73,5 g/L 60 80
Albuminy 32,5 g/L 27 39
Globuliny 41,0 g/L 22 45

 

za to niesty w kale, zgodnie z oczekiwaniem mamy Jackpota. 

 

Parazytologia
( + ) w próbce/próbce zbiorczej kału zbadanej metodą flotacji stwierdzono obecność licznych jaj
Toxocara cati
( + ) w badanej próbce/próbce zbiorczej kału stwierdzono obecność koproantygenu Giardia
intestinalis

 

Jakoś mnie te lamblie prześladują przez ostatnie tymczasy...Własnie mąż pojechał po flubendazol zeby zdazyc przed zamknieciem lecznicy. Nastepne 4 dni spedze w domu pracując, bo bede sie bała ze mi sie kot zatka 😞

 

Zdjecia jutro po wizycie u doktora Garncarza

  • Like 1
Posted
Dnia 17.09.2024 o 17:33, Murka napisał:

Mrozik się wita (ostatnio zaczął do mnie podchodzić i wąchać mi nogi jak sprzątam w kuwetach. Już czasem też wydaje jakieś pomiałkiwania i mrumkania a nie tylko syczy domagając się mokrego jedzenia 🙂 )

 

mrozik4.jpg

mrozik5.jpg

mrozik6.jpg

mrozik7.jpg

mrozik8.jpg

Pan Kot:)  jaka poważna minka:) dziekuję Murko za fotki:)

no postępy są naprawdę ogromne

kolejnej zimy napewno nie spędzie siedząc na śniegu

  • Like 1
Posted
Dnia 17.09.2024 o 17:37, Murka napisał:

Przy okazji też parę zdjęć Nitki (próbowaliśmy zrobić na rękach, ale nie chciała 😞 )

 

niteczka.jpg

niteczka1.jpg

niteczka2.jpg

niteczka3.jpg

niteczka4.jpg

Fajnie,że postawiłaś tam pudełka:)

Piękna kicia,szkoda,że nikt nie dzwoni:(

Posted
Dnia 17.09.2024 o 18:09, Murka napisał:

Bycie na rączkach + robienie zdjęć, to było dla niej zbyt dużo 🙂

 

szpula5.jpg

szpula6.jpg

szpula7.jpg

 

Dodam, że Szpulka jest teraz z dwiema kotkami w pokoju i nie ma w ogóle problemów. Kicia wyraźnie czuje się dobrze i nie jest zestresowana obecnością innych kotów. Wydaje mi się, że wcześniej problemem była Nitka (lub któryś inny kot z tamtego pokoju, ale obstawiam, że jednak Nitka), która ją gnębiła i stresowała.

Tak,ona ma pecha,ostani dom nie chciał osiatkować balkonu,szkoda:(

Może z nowymi zdjęciami będzie miała więcej szczęśćia,piękna koteczka,kochana:) Napewno bała się Nitki,ona bała się jej już w Szczebrzeszynie jak były

Posted
Dnia 17.09.2024 o 18:49, Murka napisał:

Jeszcze się Bianka z Jaśkiem pokazują, które zawsze ścielą kocyk na fotelu po swojemu 🙂

biankaa.jpg

biankaa1.jpg

Moja kochana Bianeczko,najpiękniejsza na świecie czy kiedyś ktoś cię zauważy

Jasiek co taka smutna minka?

Posted
Dnia 17.09.2024 o 20:46, Madie napisał:

Wyniki krwi Paco nie sa złe 

profil podstawowy
Morfologia krwi
nazwa oznaczenia wartość jednostka norma min norma max przekroczenie
WBC 11,9 10^9/L 5,5 19,5
limfocyty 37 % 12 45
monocyty 5 % 1 4 HIGH 1,2 x
segmentowane 58 % 35 75
RBC 5,84 10^12/L 4,60 10,00
HGB 83 g/L 93 153 LOW 1,1 x
HCT 28,3 % 28,0 49,0
MCV 48,5 fL 39,0 52,0
MCH 14,2 pg 13,0 21,0
MCHC 293 g/L 300 380 LOW 1,0 x
RDW 19,9 % 14,0 18,0 HIGH 1,1 x
PLT 528 10^9/L 100 514 HIGH 1,0 x
MPV 9,7 fL 5,0 9,0 HIGH 1,1 x
Biochemia krwi
nazwa oznaczenia wartość jednostka norma min norma max przekroczenie
ALT (GPT) 120 U/L 0 107 HIGH 1,1 x
AST (GOT) 34 U/L 0 44
ALP 69 U/L 0 107
Kreatynina 0,8 mg/dl 0,8 1,8
Mocznik 49 mg/dl 25 70
Glukoza 78 mg/dl 100 130 LOW 1,3 x
Białko całkowite 73,5 g/L 60 80
Albuminy 32,5 g/L 27 39
Globuliny 41,0 g/L 22 45

 

za to niesty w kale, zgodnie z oczekiwaniem mamy Jackpota. 

 

Parazytologia
( + ) w próbce/próbce zbiorczej kału zbadanej metodą flotacji stwierdzono obecność licznych jaj
Toxocara cati
( + ) w badanej próbce/próbce zbiorczej kału stwierdzono obecność koproantygenu Giardia
intestinalis

 

Jakoś mnie te lamblie prześladują przez ostatnie tymczasy...Własnie mąż pojechał po flubendazol zeby zdazyc przed zamknieciem lecznicy. Nastepne 4 dni spedze w domu pracując, bo bede sie bała ze mi sie kot zatka 😞

 

Zdjecia jutro po wizycie u doktora Garncarza

Biedne maleństwo:( taki malutki,a tyle robali,oby się tylko udało to zwalczyć,bo to taki słabiutki okruszek:(

Posted
Dnia 18.09.2024 o 08:22, DORA1020 napisał:

Fajnie,że postawiłaś tam pudełka:)

 

Pudełek mam pod dostatkiem i w każdym kocim pokoju jest co najmniej jedno. Wymieniam regularnie jak już to co jest polegnie :) Tak wygląda ostatnio wymienione :)

20240915_092954.jpg?ex=66eb4432&is=66e9f2b2&hm=9cd3214a64960afb1b71ae30e35eae8a64c8715a62917de362ebd04023650cd1&=

 

  • Like 1
Posted
Dnia 17.09.2024 o 15:45, elmas napisał:

Ja swój skromny "urobek" wysyłam jutro. 

Rano byłam w lecznicy z moim nerkowcem i widziałam, że w recepcji zbierano podpisy pod projektem, ale na stronie nie ma tego adresu (ani w ogóle żadnego miejsca w Stargardzie). Gdyby ktoś był zainteresowany, chodzi o przychodnię Ragdoll przy ulicy Popiełuszki. 

Jakaś pani przyniosła tam cały plik kartek wypełnionych po brzegi - mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda się zebrać przynajmniej te 100 tysięcy podpisów 🍀

A nasze lecznice się nie popisały. Nie dość, że same z siebie nie zadbały o dostępność list do podpisu i akcję informacyjną, to po dostarczeniu im list z prośbą o zbieranie podpisów wśród klientów listy zostały wyniesione na zaplecze i tam leżały przez tydzień, aż koleżanka poszła je odebrać z nadzieją na ileś zebranych podpisów. W jednej lecznicy przyniesiono jej z zaplecza czyste listy i tylko obecna w tym momencie zawstydzona lekarka się podpisała, tłumacząc, że zapomniała. Tylko podczas samego odbierania list w lecznicy koleżanka zebrała kilka podpisów w poczekalni. Ludzie sami chętnie chcieli podpisywać. Gdyby przez ten tydzień listy były dostępne do podpisywania i była o tym informacja na stronie lecznicy na FB i papierowe ogłoszenie w na drzwiach wejściowych, to byłoby naprawdę dużo podpisów 😞 W drugiej lecznicy też listy "znikły", zostały oddane z raptem 5 czy 7 podpisami.

Posted

Mam potencjalnie dom tymczasowy w Warszawie dla kota. Jeśli sie uda to nawet dwa. Czy mamy jakas pilna potrzebę żeby kogoś zgarnąc i umiescic? skoordynuje to. 

To BDT, ale koszty weta i zarcia trzeba poniesc 

Posted
Dnia 18.09.2024 o 11:51, Isiak napisał:

A nasze lecznice się nie popisały. Nie dość, że same z siebie nie zadbały o dostępność list do podpisu i akcję informacyjną, to po dostarczeniu im list z prośbą o zbieranie podpisów wśród klientów listy zostały wyniesione na zaplecze i tam leżały przez tydzień, aż koleżanka poszła je odebrać z nadzieją na ileś zebranych podpisów. W jednej lecznicy przyniesiono jej z zaplecza czyste listy i tylko obecna w tym momencie zawstydzona lekarka się podpisała, tłumacząc, że zapomniała. Tylko podczas samego odbierania list w lecznicy koleżanka zebrała kilka podpisów w poczekalni. Ludzie sami chętnie chcieli podpisywać. Gdyby przez ten tydzień listy były dostępne do podpisywania i była o tym informacja na stronie lecznicy na FB i papierowe ogłoszenie w na drzwiach wejściowych, to byłoby naprawdę dużo podpisów 😞 W drugiej lecznicy też listy "znikły", zostały oddane z raptem 5 czy 7 podpisami.

To naprawdę przykre, że ludzie, którym powinno przecież zależeć na zwierzętach,  nie mogą zdobyć się nawet na minimalny wysiłek na ich rzecz 😞

Nasza lecznica chyba zaczęła zbierać podpisy dopiero w tym tygodniu (bywam tam regularnie i wcześniej niczego nie zauważyłam), ale lepiej późno niż wcale. Mam wrażenie, że cały ten projekt niestety nie był dostatecznie nagłośniony, wielu ludzi dowiedziało się o nim całkiem niedawno. 

Ale widzę na stronie, że jest już 86% podpisów - damy radę 🙂

Posted
Dnia 18.09.2024 o 17:33, elmas napisał:

Mam wrażenie, że cały ten projekt niestety nie był dostatecznie nagłośniony, wielu ludzi dowiedziało się o nim całkiem niedawno. 

Też tak uważam. Dzisiaj złożyłam podpis w lecznicy Krakvetu. Nie ma tam żadnego nagłośnienia, żadnej informacji, że zbierane są podpisy. Pani wyciągnęła karteczkę spod lady 😞  Nikt nie ma szansy dowiedzieć się, że coś dzieje się w sprawie zwierząt.

Posted
Dnia 18.09.2024 o 11:51, Isiak napisał:

A nasze lecznice się nie popisały. Nie dość, że same z siebie nie zadbały o dostępność list do podpisu i akcję informacyjną, to po dostarczeniu im list z prośbą o zbieranie podpisów wśród klientów listy zostały wyniesione na zaplecze i tam leżały przez tydzień, aż koleżanka poszła je odebrać z nadzieją na ileś zebranych podpisów. W jednej lecznicy przyniesiono jej z zaplecza czyste listy i tylko obecna w tym momencie zawstydzona lekarka się podpisała, tłumacząc, że zapomniała. Tylko podczas samego odbierania list w lecznicy koleżanka zebrała kilka podpisów w poczekalni. Ludzie sami chętnie chcieli podpisywać. Gdyby przez ten tydzień listy były dostępne do podpisywania i była o tym informacja na stronie lecznicy na FB i papierowe ogłoszenie w na drzwiach wejściowych, to byłoby naprawdę dużo podpisów 😞 W drugiej lecznicy też listy "znikły", zostały oddane z raptem 5 czy 7 podpisami.

 

Dnia 18.09.2024 o 17:33, elmas napisał:

To naprawdę przykre, że ludzie, którym powinno przecież zależeć na zwierzętach,  nie mogą zdobyć się nawet na minimalny wysiłek na ich rzecz 😞

Nasza lecznica chyba zaczęła zbierać podpisy dopiero w tym tygodniu (bywam tam regularnie i wcześniej niczego nie zauważyłam), ale lepiej późno niż wcale. Mam wrażenie, że cały ten projekt niestety nie był dostatecznie nagłośniony, wielu ludzi dowiedziało się o nim całkiem niedawno. 

Ale widzę na stronie, że jest już 86% podpisów - damy radę 🙂

Tak,to bardzo przykre,a tak niewiele wysiłku potrzeba było

rozmawiałam z ala123 i ona mówiła,że w Zamościu sporo podpisów zebrali,nawet wetka zbierała

 

 

Posted
Dnia 18.09.2024 o 16:43, Madie napisał:

Mam potencjalnie dom tymczasowy w Warszawie dla kota. Jeśli sie uda to nawet dwa. Czy mamy jakas pilna potrzebę żeby kogoś zgarnąc i umiescic? skoordynuje to. 

To BDT, ale koszty weta i zarcia trzeba poniesc 

Dt  potrzebny jest dla rudego z działki,ma jechać do Murki,więc przydałby się BDT, z nadzieją oczywiście,że rudasek szybko znajdzie dom

jest 2 razy odrobaczony,wykastrowany,testy ujemne,i bardzo chce do człowieka,to taki mini kotek,malutki,jak podrośnięty kociak

no i Maruda, kilkuletni kotek,i tak na zimę musi być zabrany,ta działka będzie do sprzedania,na razie sprawy spadkowe,ale w końcu ją  sprzedadzą,i wtedy gdzie podzieje się mARUDA

odrobaczony,wykastrowany,sue ma sprawdzić czy miał robione testy,wielki miziak

niestety raczej  trzeba będzie usunąć wszystkie zęby:(

już miał leczone dziąsła,pomogło na krótko:( teraz czasami  ucieka z popiskiwaniem od jedzenia,boli:(

nie wiem co tam sue ma pilnego,zapytam

Posted

Prawdziwy rudasek. Całkiem rudy. Kilka lat temu takiego ogłosiłam na olx jako kotkę. Nie miałam zdjęć. Napisałam tylko że całkowicie ruda. Telefon i to ten właściwy był za 1,5 godziny i to z Płocka. Pan powiedział że zwróci koszt sterylizacji. U weta okazało się że to jest kot kastrowany. Przyjechali, zabrali. Jak żyję to nie miałam tak błyskawicznej adopcji.image.jpeg.a891d9a150c221e1d283e1b70f270f32.jpeg

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...