sue Posted August 15, 2022 Posted August 15, 2022 Pan ma problem ze znalezieniem stałej pracy, bo mieszka na totalnej wsi i nie ma środka transportu, był autobus ale kursuje rzadziej lub wcale. Zarabia poprzez prace dorywcze sumy rzędu 200 zł. Liczy na emeryturę z KRUS za kilka lat bo miał/ma jakieś pole (?) Sunia została już odrobaczona. Pani która ją karmi przywiozła mi wczoraj 30 zł na poczet opłat za hotelik i trochę książek na bazarek. Quote
sue Posted August 15, 2022 Posted August 15, 2022 Dnia 15.08.2022 o 15:37, Tyśka) napisał: Czyli pan zrzeknie się suni? Wydaje mi się że tak, pani go tam przekonuje, że co z nią zrobi zimą, że potrzeba ją zaszczepić, wykastrować, on znowu mówi, że już się przyzwyczaił i taka to rozmowa. Mam nadzieję, że zdoła go przekonać żeby po prostu oddał sunię i nie będzie żadnych problemów. Z opisu tej pani nie wygląda to źle, ale pewności też mieć nie można. Założyłam suni wątek. 1 Quote
DORA1020 Posted August 15, 2022 Author Posted August 15, 2022 Dnia 25.07.2022 o 07:47, DORA1020 napisał: 120zł od Malagos i Ani wpłaciłam do Izbicy na dług. 30zł na moje zadłużenie,które obecnie wynosi 154zł. Serdecznie i nieustannie dziękuję za pomoc kotkom🙂 Napisano July 30 Rózia od dwóch dni ma biegunkę:( wczoraj byłam z nią u weta,dostała leki,zobaczymy,Rózia miała robiony test na pp /negatywny/ koszt wizyty 148zł ,plus 22 dałam Kasi,która mnie zawiozła do weta na paliwo jeszcze będzie kopa do badania,mam przez trzy dni zbierać i zawiezć ---------------------------------------------------------------------------------- Zadłużenie:324zł Minus dochód z bazarków 172zł Dług obecnie wynosi: 152zł ZA badanie kopy Rózi 130zł zapłaciła lipsik Bardzo dziekuję🙂💚 Quote
Tyśka) Posted August 15, 2022 Posted August 15, 2022 Dnia 15.08.2022 o 16:42, sue napisał: Wydaje mi się że tak, pani go tam przekonuje, że co z nią zrobi zimą, że potrzeba ją zaszczepić, wykastrować, on znowu mówi, że już się przyzwyczaił i taka to rozmowa. Mam nadzieję, że zdoła go przekonać żeby po prostu oddał sunię i nie będzie żadnych problemów. Z opisu tej pani nie wygląda to źle, ale pewności też mieć nie można. Założyłam suni wątek. Pewnie pan czuje się samotny... I dlatego czasem jest na nie. Trzymam kciuki za całą akcję:) Quote
DORA1020 Posted August 16, 2022 Author Posted August 16, 2022 Dnia 15.08.2022 o 20:31, bakusiowa napisał: Ciekawe co wykaże badanie. Już mam wyniki,Rózia nie ma pasożytów,po lekach nie ma juz biegunki,wszytko jest w tej chwili w porządku Natomiast bardzo się drapie i skubie,jakby miała pchły,a nie ma zupełnie nie wiem co robić Quote
Anula Posted August 16, 2022 Posted August 16, 2022 Dnia 16.08.2022 o 07:49, DORA1020 napisał: Już mam wyniki,Rózia nie ma pasożytów,po lekach nie ma juz biegunki,wszytko jest w tej chwili w porządku Natomiast bardzo się drapie i skubie,jakby miała pchły,a nie ma zupełnie nie wiem co robić Rózia może mieć świerzbowca ukrytego,trzeba pobrać zeskrobiny z kilku miejsc skóry. Quote
DORA1020 Posted August 17, 2022 Author Posted August 17, 2022 Dnia 16.08.2022 o 18:42, Anula napisał: Rózia może mieć świerzbowca ukrytego,trzeba pobrać zeskrobiny z kilku miejsc skóry. Dostanie jeszcze powtórkę leku na świerzb i zobaczymy,jeśli nadal będzie sie skubać to trzeba będzie pobrac zeskrobiny,brałam tez pod uwagę alergię Quote
sue Posted August 17, 2022 Posted August 17, 2022 ^ 55 zł z tego paragonu to za lek dla Rózi na świerzb, reszta moja Quote
DORA1020 Posted August 17, 2022 Author Posted August 17, 2022 Dnia 15.08.2022 o 20:05, DORA1020 napisał: Napisano July 30 Rózia od dwóch dni ma biegunkę:( wczoraj byłam z nią u weta,dostała leki,zobaczymy,Rózia miała robiony test na pp /negatywny/ koszt wizyty 148zł ,plus 22 dałam Kasi,która mnie zawiozła do weta na paliwo jeszcze będzie kopa do badania,mam przez trzy dni zbierać i zawiezć ---------------------------------------------------------------------------------- Zadłużenie:324zł Minus dochód z bazarków 172zł Dług obecnie wynosi: 152zł ZA badanie kopy Rózi 130zł zapłaciła lipsik Bardzo dziekuję🙂💚 Dopisuję do tego 55zł lek dla Rózi. Obecny dług:207zł Quote
DORA1020 Posted August 19, 2022 Author Posted August 19, 2022 Dnia 18.08.2022 o 12:00, Olena84 napisał: Ale śliczne kotki Hej Olenko,gdzie byłaś? Jak Cię nie było?🐱 Quote
DORA1020 Posted August 19, 2022 Author Posted August 19, 2022 Mamy problem,pilnie trzeba wysterylizować dziką kotkę Burcię,a nie ma miejsca w Izbicy😒 zupełnie nie wiem co robić Quote
sue Posted August 20, 2022 Posted August 20, 2022 Ktoo pamięta Aminka? Najmniejszy kotecek zabrany w zeszłym roku z działek, było takie biedne biedactwo i tłukliśmy giardię + DS dalej tłukł giardię, w końcu ponoć wytłuczona a kotek przeszczęśliwy 🙂 Nie dość że był śliczny, malutki i puchaty to jeszcze się tak fajnie zawijał jak się go miziało, tak jak tu na zdjęciu (dostałam przed chwilą z DS) 3 1 Quote
DORA1020 Posted August 21, 2022 Author Posted August 21, 2022 Udało mu się:) cieszymy się z takich domków:) Quote
bakusiowa Posted August 21, 2022 Posted August 21, 2022 Aminkowy domek to jest super domek. Niech się rozmnażają takie domki. Quote
Poker Posted August 21, 2022 Posted August 21, 2022 Dnia 21.08.2022 o 11:25, bakusiowa napisał: Aminkowy domek to jest super domek. Niech się rozmnażają takie domki. No właśnie, a nie niekontrolowanie kotki. 1 Quote
Jaaga Posted August 21, 2022 Posted August 21, 2022 Chcialam napisać o kociaku, któremu dalam DT, tego z robaczycą chorą watrobą i zapaleniem jelit. Kotek jest leczony od początku, niestety mimo diety leków stan się pogarsza. Kilka dni temu udało mi się nawet znaleźć lek Ornipural, który jest juz praktycznie niedostępny. Niestety, wątroba nie zaczęła funkcjonować lepiej. Lekarze podejrzewają ZWO, ale żeby zbadać poziom amoniaku, czyli pierwszy krok do diagnostyki w kierunku tej wady wrodzonej, to kot musi być na czczo 8 godz., a on max. może nie jesc 2. Od wielu dni dostaje hipoglikemii nawet co 40 min. Było ciut lepiej kilka dni, kiedy pil mleko od suni, ale też nie zawsze dawał radę, a ja musialam go zabrać ze sobą z Katowic na wieś, bo wymaga całodobowej opieki. Sunia musiala tam zostać. Cała dobę, maksymalnie co 2 godz. musze go karmić i podawać glukozę. Ma zrobione pelne badania krwi. Od kilku dni ma założony wenflon i jest przepłukiwany dożylnie. Zrobilam mu badania kału i test na lamblie, ale ciągle ma biegunkę. Kupa ma kwasny zapach i wygląda praktycznie tak samo jak ostatni jego posiłek. Wg badan wszystkie parametry trzystkowe sa dobre. Od wczoraj pojawiły się objawy encefalopatii wątrobowej; najpierw ataki padaczki, dziś żółtaczka i ciemny mocz. Nie utrzymuje temperatury ciała. W nocy spi u mnie pod bluzka, w dzień staram się go trzymać na kocykach. Niestety, ale jego stan jest wskazaniem do eutanazji. Proszę o pomoc w podjęciu decyzji. Tak, jak pisalam wczesniej, mogę dać DT, ale bez kosztów opieki wet. Mam otwarty w przychodni rachunek na niego i jutro mam się rozliczyć. Myslalam o zbiórce, ale na tym etapie nie ma raczej szans na przeżycie, wiec zbiórka odpada. Quote
sue Posted August 21, 2022 Posted August 21, 2022 Jeśli zdaniem wetów taki stan jest wskazaniem do eutanazji i nie mówią tego "na oko", uśpiłabym kotka. Są badania i obraz pogłębiających się dolegliwości kociaka + podejrzenie poważnej wady. Bardzo małe szanse że będzie lepiej. Szkoda maluszka, ale czasami to najlepsze wyjście. Quote
Jaaga Posted August 21, 2022 Posted August 21, 2022 Dnia 21.08.2022 o 21:07, sue napisał: Jeśli zdaniem wetów taki stan jest wskazaniem do eutanazji i nie mówią tego "na oko", uśpiłabym kotka. Są badania i obraz pogłębiających się dolegliwości kociaka + podejrzenie poważnej wady. Bardzo małe szanse że będzie lepiej. Szkoda maluszka, ale czasami to najlepsze wyjście. Nestety, nawet "na oko" widać, bo już całkiem zżółkł. Podczas ostatniej wizyty lekarka powiedziała, że nic więcej nie może zrobić. Chciałam mu dać czas i poprosilam, czy w razie czego mogłabym do niej do domu w weekend przyjechać go uśpić, gdyby było bardzo źle. Zgodziła się, wiec majac taka opcję, chciałam jeszcze go poprzepłukiwać. Quote
Poker Posted August 21, 2022 Posted August 21, 2022 Szkoda kici, ale co to za życie dla niego. On przecież nie rozumie po co kłują, karmią na siłę. Nie męczyłabym go. Koszty są wielkie, a szans na dalsze życie nie ma .:( Jaaga nie może ponosić takich kosztów. Dobrze, żeby DORA się wypowiedziała. Quote
DORA1020 Posted August 22, 2022 Author Posted August 22, 2022 Tylko,zeby Dora mogła w jakis sposób pomóc:( chocby finasnosowo:( tez jestem za eutanazją,z bólem serca,ale dla niego nie ma juz szansy na życie:( Rozmawiałam z Jaagą,potrzbna jest zrzutka na koszty leczneia Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.