DORA1020 Posted January 28, 2018 Author Posted January 28, 2018 1 minutę temu, Baltimoore napisał: OK, poogarniałam wszystko i wychodzi tak: Lecznica Zamość Zostało do zapłacenia *Kolęda i 3 kociaki 478 zł (było 1533zł) *Rudzik[*] biało rudy 318 zł *Jaśminek 1281 zł (razem 2077zł) *Nadziejka[*] 302zł było 477zł To daje razem 2 379 zł Połowa z tego to Jaśminek :( Trzeba będzie znowu zorganizować jakąś akcję. Chyba z tego wszystkiego zadeklaruję, że zapłącę 318 zł za leczenie Rudzika[*]. Przynajmniej dostał szansę i odszedł za TM w cieple i ratowany :( I czekamy jeszcze na rozliczenie Kolędy solo od 3 XII do wyjazdu oraz za leczenie i pobyt Ramzesa i Kici. Dzieki Baltimoore,ze to ogarniasz mnie od samych mysli boli glowa......juz tez pomalu nie ogarniam Quote
Baltimoore Posted January 28, 2018 Posted January 28, 2018 Jesteś Dora niesmowita, że się nie poddałaś i uratowałaś suni życie :D Quote
DORA1020 Posted January 28, 2018 Author Posted January 28, 2018 Udalo sie zlapac Misia spał zwiniety w kłębek, prawie w kałuży:( cały przemokniety,głodny,zrezygnowany:( Kobieta przetrzyma go przez noc,a jutro przyjedzie po niego Murek Misio bardzo boi sie:( Oby tylko nie uciekł.... 2 Quote
Baltimoore Posted January 28, 2018 Posted January 28, 2018 Jejku, jak dobrze :D Misiu, nie bój się :D U Murki jest suuuper i nic Ci nie będzie zagrażało. Quote
Tyśka) Posted January 28, 2018 Posted January 28, 2018 24 minuty temu, DORA1020 napisał: Udalo sie zlapac Misia spał zwiniety w kłębek, prawie w kałuży:( cały przemokniety,głodny,zrezygnowany:( Kobieta przetrzyma go przez noc,a jutro przyjedzie po niego Murek Misio bardzo boi sie:( Oby tylko nie uciekł.... JAK CUDNIE ŻE ZŁAPANY! :) Gdzie obecnie przebywa? w klatce? Niech go nigdzie nie wypuszcza.... Założysz wątek Misiowi? Quote
DORA1020 Posted January 28, 2018 Author Posted January 28, 2018 5 minut temu, Tyś(ka) napisał: JAK CUDNIE ŻE ZŁAPANY! :) Gdzie obecnie przebywa? w klatce? Niech go nigdzie nie wypuszcza.... Założysz wątek Misiowi? Nie w klatce w jakis komórce u tej kobiety,bo one tez juz nie mogly patrzec na bezdomnosc i cierpienie tego psiaka zaloze mu watek.....chociaz nie jestem jeszcze zdrowa...ale musze mu pomoc Quote
Madie Posted January 28, 2018 Posted January 28, 2018 Z długami nie martwcie się, wszystko po kolei zapłacimy. Zrobię jakiś bazarek na miau w tym tygodniu, także na ten cel, może jakaś większa kaska wpadnie w ramach premii, coś się pomyśli. Ogromnie się ucieszyłam, że sunia bezpieczna. Ale jeszcze bardziej, że Misio złapany. Skoro sunia ma DT i nie jedzie do Murki, to ten pierwszy miesiąc to ja opłacę Misiowi na nowej drodze życia. 3 Quote
buuenos Posted January 28, 2018 Posted January 28, 2018 No wlasnie, dlugi jakos ogarniemy. Bogu dzieki to nie dlugi bankowe , bez odsetek :-) Kciuki za Misia. I tradycyjnie: Baltimoore, Tyska. Madie,Doro i reszta dobrodziejek- wielkie uklony za to co robicie! 1 Quote
Ingrid44 Posted January 28, 2018 Posted January 28, 2018 Bardzo sie cieszę ze oba psiaczki już zabezpieczone. Misio już tak długo był na ulicy. Quote
Elisabeta Posted January 29, 2018 Posted January 29, 2018 Też się bardzo cieszę, że Dona już bezpieczna, a Misio złapany. Trzymam kciuki za Murka i za dowiezienie psiaka do hoteliku. Madie, jesteś kochana. Będzie nam łatwiej zebrać deklaracje i ogarnąć Misia dzięki Twojej pomocy. Musimy dać radę... Szkoda, że u Apsika nie wyszło z adopcją w sobotę, ale to nie był Domek dla niego... Quote
DORA1020 Posted January 29, 2018 Author Posted January 29, 2018 Dnia 28.01.2018 o 21:42, Madie napisał: Z długami nie martwcie się, wszystko po kolei zapłacimy. Zrobię jakiś bazarek na miau w tym tygodniu, także na ten cel, może jakaś większa kaska wpadnie w ramach premii, coś się pomyśli. Ogromnie się ucieszyłam, że sunia bezpieczna. Ale jeszcze bardziej, że Misio złapany. Skoro sunia ma DT i nie jedzie do Murki, to ten pierwszy miesiąc to ja opłacę Misiowi na nowej drodze życia. Dziekuje Madie Misio dzisiaj po poludniu pojechal do Murki nestety ma problemy zdrowotne:( juz w tej komórce wymiotował,a przed chwila Murka dzwoniła,ze Misiulek załatwił sie krwią mialam mu zalozyc watek,ale to moze jutro,dzisiaj nawet myslec nie moge moze pomoc przyszla za pozno:( ja jestem panikarą,zawsze bardzo sie boje,Misio zostal bardzo skrzywdzony przez czlowieka Quote
DORA1020 Posted January 29, 2018 Author Posted January 29, 2018 Dziekuje,ze tu jestescie.......sama nie poradzialbym sobie z tym wszystkim Misio to taki kochany i dobry malutki psiaczek Dona rowniez,sunia marzenie.... 1 Quote
Murka Posted January 29, 2018 Posted January 29, 2018 Misio jest spokojny i grzeczny, nawet ogonkiem pomachuje mimo, że zna mnie ledwo parę godzin. Nie chce jeść i załatwia się kapiąc brudną krwią lub tylko napina się. Wygląda to na długotrwałą biegunkę. Może dlatego dał się złapać, że się źle czuje? Jutro rano jadę z nim do weta, bo dzisiaj się już naszego weta nie było (nie wiedziałam jeszcze o tej krwi, dopiero w domu jak go wyprowadziłam to to zobaczyłam). Quote
Tyśka) Posted January 29, 2018 Posted January 29, 2018 Czyli został złapany w najlepszej chwili... teraz, gdy potrzebuje opieki. Jeżeli macha ogonkiem (!) to wróży to naprawdę coś dobrego. Quote
Ingrid44 Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 Biedny psiaczek. Dobrze ze już u Murki. Quote
Elisabeta Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 Biedny Misio... Jak dobrze, że jest już bezpieczny u Murki... Dora, uratowałaś go. Karmiłaś, znosiłaś upokorzenia od ludzi tam, gdzie się włóczył bez opieki, a teraz uratowałaś mu życie. Trzymam kciuki za Misia i czekam na Misiowy wątek. Quote
Elisabeta Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 To jeszcze przypomnę fotkę Misia. Jedyną jaką kojarzę, a może w ogóle jedyną na Dogo na razie... Śliczny jest Misio, prawda? Quote
malagos Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 Śliczny Misio :) Taki włąśnie misiowaty chłopak. Quote
DORA1020 Posted January 30, 2018 Author Posted January 30, 2018 Misio jest psiaczkiem ślicznym,dobrym,chciałoby sie go przytulac na okrąglo on macha ogonkiem do ludzi,jednoczesnie bardzo sie boi oby tylko wyzdrowiał Quote
Olena84 Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 2 godziny temu, Elisabeta napisał: znosiłaś upokorzenia od ludzi tam, gdzie się włóczył bez opieki, a teraz uratowałaś mu życie. sami nie pomogą a wyśmiewają tych co pomagają:( Quote
Madie Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 I jak tam. Czy Lili w weekend przyjeżdża do mnie? Jak ze szczepieniem? Testy ma w książeczce? Quote
DORA1020 Posted February 1, 2018 Author Posted February 1, 2018 2 godziny temu, Madie napisał: I jak tam. Czy Lili w weekend przyjeżdża do mnie? Jak ze szczepieniem? Testy ma w książeczce? Jeszcze nie wiem,czekam na info od Murki co z tym transportem Lilunia zaszczepiona,napewno wetka wpisze w ksiazeczke Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.