agaga21 Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 wspaniałe wiadomości! bardzo kibicowałam zafirkowi, strasznie się cieszę, że znalazł wspaniały, ciepły i kochający dom! Quote
Halinka3 Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 witam ,cudowne zakończenie, stokrotne podziękowania dla opiekunki a dla nowego właściciela wszystkiego dobrego zdrówka bo przy takiej rzeszy zwierzątek jest bardzo potrzebne,Zafirku zdrowiej. Pozdrawiam wszystkich Quote
Iv_ Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 Obejrzałam ostatnie zdjęcia i się poryczałam ze wzruszenia. Powodzenia Mały!:loveu: Quote
Handzia55 Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 Aż się popłakałam ze wzruszenia.Zafirku,ta twoja szczęśliwa gwiazda niechaj ci świeci zawsze.Bądż zdrowy i szczęśliwy w nowym domku.A Twój nowy pan niech nam 100 lat żyje i z Zafirkowymi ciotkami kiedyś kieicha wypije! Quote
Mika31 Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 oczy mi się spociły Zafirku wszystkiego dobrego trzymaj się Ginny Quote
milosnicy zwierzat Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 od razu jak weszłam to mi się humor poprawił pomimo koszmarnego dnia Quote
joanna83 Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 Zafirku bądź szczęśliwy w nowym domku!!! :) Quote
EVA2406 Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 [quote name='gonia66']Ech...to jest wlasnie moment, dla ktorego niestety nie moge byc DT..:(Jestem na to zbyt chyba niedojrzała...nawet sobie Ginn nie wyobrazam jakbym przez to przeszła..tym więc bardziej Cię podziwiam i jeszcze niżej chylę czoła , dziekując za wszystko...To nie bedzie łatwie- wiem...ale coż...będzie dzieki temu cudowne, przecudowne miejsce na kolejną bide w potrzebie...czy to pocieszenie...na dzis pewnie dla Ciebie marne...ale zawsze to "coś":)[/QUOTE] Tylko przez chwilę nie zaglądałam na wątek a tu takie nowości :) Goniu, napisałaś dokładnie to samo co ja czuję, więc nie będę powtarzać. Ginn :loveu:, jesteś WIELKA. Podziwiam Cię i bardzo, bardzo dziękuję :Rose:. Mam nadzieję, że od czasu do czasu jakieś wieści od Zafirka będą ;) Quote
bla Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 prze wspaniale :):):):):) powodzenia zafirku ;* Quote
maja602 Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 Co tu mówić. Wspaniały pies trafił na wspaniałego Człowieka. Życzę Im samych szczęśliwych dni. Quote
Evelka Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 [quote name='maja602']Co tu mówić. Wspaniały pies trafił na wspaniałego Człowieka. Życzę Im samych szczęśliwych dni.[/QUOTE] Nic dodać, nic ująć:) Ja również dołączam się do życzeń szczęśliwego życia!:multi: A zdjęcia są przepiękne i bardzo wzruszające:lol: Quote
fochu Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 i się wzruszyłam ... najlepszego Zafirku! Jednak są anioły na tym świecie :) Quote
eliza_sk Posted September 19, 2010 Author Posted September 19, 2010 Wczoraj wieczorem dostałam telefon od pancia Zafirka. Dojechali szczęśliwie do domciu, jak pancio wysadził swojego kolegę, który w drodze powrotnej robił za kierowcę, to wziął Zafircia na przednie siedzenie w samochodzie - ten usnął twardym jak kamień snem. E domu suczynki przywitały go przyjaźnie, merdając ogonami, a nasz bohater reagował mruczeniem. Jednak później był moment, kiedy trzy ogony były w ruchu :) Zjadł cała przygotowaną przez pancię michę. Zafir ma narazie miejsce w domu, gdzie swobodnie, bez schodów będzie mógł wyjść na dwór. Koty w ilosci nieznanej nie zrobiły na nim wrażenia. [B]Dla nowo przybyłych Ciotek - fotki str. 82.[/B] Quote
MalgosMalgos Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Sledze watek Zafirka od poczatku.. Strasznie sie ucieszylam, ze znalazl dom! Przepraszam bardzo jesli to jeszcze za wczesnie dla Ginn Szukamy baardzo DT dla sparalizowanej po wypadku Demi z Ostrody; wozeczek juz znalezlismy Demi przebywa w Schronisku w Ostrodzie, gdzie nie ma ogrzewania ( zaden zart ) juz w tej chwili zaczyna miec odlezyny i zapalenie pecherza z zimna.. W tym stanie nie przezyje zimy w schronie.. I na kolanach prosi o pomoc.. Zobaczcie sami.. [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192772-Sparalizowana-Demi-prosi...-B%C5%82aga-o-%C5%BCycie...-Nadzieja-ga%C5%9Bnie...-Mo%C5%BCe-Ty-pomo%C5%BCesz[/URL] Za jakakolwiek pomoc bede ogromnie wdzieczna.. Malgos Quote
kasia_jot Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 [quote name='fochu']i się wzruszyłam ... najlepszego Zafirku! Jednak są anioły na tym świecie :)[/QUOTE] Dokładnie :lol: Quote
__Lara Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 O ludzie, jakie wzruszające zdjęcia - widać miłość jaka emanuje między Panem a psem :D :D :D :D cudownie!! :D :D :D Quote
moni12 Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Zdjęcia chwytaja za serce. 100 lat dla nowego opiekuna Zafirka!!!!!!!!!! Quote
eliza_sk Posted September 20, 2010 Author Posted September 20, 2010 Jeśli wszystko dobrze pójdzie Zafir będzie w sobotniej Gazecie Krakowskiej - jako szczęśliwe zakończenie :) Quote
marra Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 Wspaniałe wiadomości, nawet nie wiem co napisać, ledwo co się powstrzymuję żeby tu nie ryczeć bo jestem w pracy :D co za wstyd ! :D Zafirku poprostu...bądź szczęśliwy ! Quote
paulinken Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 Zafirku, dużo szczęścia, a dla Pana dużo zdrowia :) A będzie jakaś wizyta poadopcyjna? Quote
eliza_sk Posted September 20, 2010 Author Posted September 20, 2010 Właśnie rozmawiałam z panem Marcinem. Otóż u Zafircia wszystko w porządku. Apetyt ma chłopak ogromny, do tego stopnia, że należy mu będzie ograniczać jedzonko, bo wymuszacz z niego niezły - zje i później jeszcze przez kolejne minuty wylizuje czule miskę patrząc na opiekuna :) Widać, że tęskni - ma chwile zawieszenia, kiedy idzie na swoje posłanko i popada w melancholię. Z suńkami - z jedną już jest świetnym kumplem, natomiast druga, jeszcze zazdrosna o nowego domownika trzyma dystans. Zafirek jest psiakiem niezwykle czystym - jak powiedział pan Marcin. W tej chwili jest ulokowany w suszarni - spokojnie, ma dostęp do całego domu, żeby w każdej chwili miał swobodny dostęp do wychodzenia na dwór, bez schodów i utrudnień. Jest czujny, jak tylko sunie alarmują Zafi dołącza do nich i teraz jest potrójny alarm w domu. Wczoraj odwiedzili go syn p. Marcina z rodziną - Zafcio początkowo warczał na dzieciaki, ale później dwulatek wygłaskał go za wszystkie czasu i było ok. Ale widać, że psiak trzyma dystans przed nowymi ludźmi w domu. Pan Marcin z żalem powiedział, że widać już teraz, ze nie będzie to jego pies - nasz bohater wybrał sobie na pancię - panią domu. Być może dziś wieczorem Zafir odwiedzi lekarza. Podczas wczorajszej wizyty synowa, która pasjonuje się fotografią zrobiła Zafciowi zdjęcia, czekam zatem na przesłanie ich. Oczywiście w każdej chwili mogę zajrzeć i sprawdzić jak miewa się nasz Zafirek, będę w Krakowie na dniach, ale to jeszcze nie ten moment - chcę jechać i zobaczyć szczęśliwego psa w swoim domu, a nie psa, który jeszcze nie jest pewien swojego losu. Tak jak wspominałam, jeśli wszystko dobrze pójdzie, to w tygodniu odwiedzi Zafiroska red. Hejda i w sobotę będzie o tym w Gazecie Krakowskiej. Quote
Kociabanda2 Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 bardzo się cieszę ze szczęścia Zefirka :loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
__Lara Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 Wspaniałe wieści :D :D :D bardzo się cieszę, że Zafirek ma już swój jedyny domek :D :D :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.