Beat2010 Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 o kulturze wypowiedzi dyskutantek nie będę się wypowiadać, bo ich wpisy świadczą o tym najlepiej. no i byłoby na tyle :) :) Quote
Beat2010 Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 Czy mogłabym prosić , żeby w poście adopcyjnym , zamiast wpisów typu "sznaucerek", "jamniczek" wrzucić linki do opisów tych psiaków, żeby zostały z nami ich mordki :) sznaucerki-Szagi 2166/14, Tobiś 2268/14, jamniś Fiołek 873/14, Bartuś 1955/14 . I jeszcze była adopcja Buni 2269/14 Quote
Beat2010 Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 》》》》》》》Newsy -byla dyrektorka - nie ma dyrektorki:-) :smile:.zgłaszajcie się -jest vacat na paluchu》》》》》》 ha, ha , już zgłaszają swoje kandydatury różne czubki :) Quote
Beat2010 Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 Dyrektorka nie zabrała ze sobą małych, starych psów w typie rasy; które latami kolekcjonowala w sekretariacie i nigdy nie wydawała do adopcji -tylko raz udało się dogo zabrać pudełke i spaniel kę -czy ktoś wie jak odnaleźć ich wątek? Psy w sekretariacie miały super warunku w porównaniu z Geriatria - mieszkały z ludźmi; karmione najlepszymi karma mi, noszone na rękach. Z leczeniem nie wuem jak było; ale były uprzywilejowane; jeździły na konsultacje zewnętrzne. Quote
pchełeczka Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 Właśnie się zdziwiłam że jej nie ma ale to pewnie wyjaśnia czemu nikt nie pisze w sprawie umowy na wolo... Wiadomo czemu została odwołana? A właściwie została odwołana czy sama odeszła? Quote
malawaszka Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 Dyrektorka nie zabrała ze sobą małych, starych psów w typie rasy; które latami kolekcjonowala w sekretariacie i nigdy nie wydawała do adopcji -tylko raz udało się dogo zabrać pudełke i spaniel kę -cy ktoś wie jak odnaleźć ich wątek? Psy w sekretariacie miały super warunku w porównaniu z Geriatria - mieszkały z ludźmi; karmione najlepszymi karma mi, noszone na rękach. Z leczeniem nie wuem jak było; ale były uprzywilejowane; jeździły na konsultacje zewnętrzne. a i mnie się udało lata temu właśnie z gabinetu dyrektorki zabrać staruszka sznaucerka Bolusia - czy miał tam dobrze :o śmiem wątpić bo cuchnął tak, że nie wyobrażam sobie że mógłby być noszony na rękach, leczony też nie był - był łysy, ślepy, tłusty... i potem był mój kochany najśliczniejszy dziadek :) Quote
malagos Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 A jakie psiaki zostały w tym jej gabinecie?... Dużo tego?... Quote
rozi Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 mój kochany najśliczniejszy dziadek Ech, skąd ja to znam... Zostawiłam kiedyś Olka na moment przed sklepem i prawie wysypki dostałam z nerwów, że mi Go ktoś ukradnie :D Quote
Kasia77 Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 Dyrektorka nie zabrała ze sobą małych, starych psów w typie rasy; które latami kolekcjonowala w sekretariacie i nigdy nie wydawała do adopcji -tylko raz udało się dogo zabrać pudełke i spaniel kę -cy ktoś wie jak odnaleźć ich wątek? Psy w sekretariacie miały super warunku w porównaniu z Geriatria - mieszkały z ludźmi; karmione najlepszymi karma mi, noszone na rękach. Z leczeniem nie wuem jak było; ale były uprzywilejowane; jeździły na konsultacje zewnętrzne. właśnie tak myślałam o tych maluchach :(, wielka miłosc sie wylała z kochającej pani :( I co teraz z nimi? , zostaną w sekretariacie? a ta stareńka jamniczka co jej nie chcieli wydać jak brałam Tośkę, zyje jeszcze takie tam cudeńka siedziały , maluszki różniaste :) 1 Quote
malawaszka Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 No to teraz jest dla nich szansa - tylko musi je ktoś pokazać światu Quote
Beat2010 Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 Właśnie się zdziwiłam że jej nie ma ale to pewnie wyjaśnia czemu nikt nie pisze w sprawie umowy na wolo... Wiadomo czemu została odwołana? A właściwie została odwołana czy sama odeszła? tu jest komunikat http://www.um.warszawa.pl/aktualnosci/ponad-11-lat-pracy-na-rzecz-zwierz-t Quote
Beat2010 Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 No to teraz jest dla nich szansa - tylko musi je ktoś pokazać światu w sobotę będą miały robione zdjęcia, będą ogłaszane, Jak tylko będą zdjęcia , numery psów itd to będę tu wrzucać. Mimo mieszkania w budynku , spacerów ciągu dnia, dyrektorka nie nauczyła ich zachowywania czystości w domu. Ostatnio ofiarą byl cudownym, radosny Bursztynek, 2415/14, zabrany do sekretariatu , poprzedni numer 2608/11, przywieziony z ul.Wolskiej http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/011403623 Ma opis, ale chyba robiony przez biuro adopcji, bo bez telefonu do wolontariusza. Quote
dziuniek Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 a ta stareńka jamniczka co jej nie chcieli wydać jak brałam Tośkę, zyje jeszcze zdaje się, ze właśnie została zaadoptowana Quote
pchełeczka Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 tu jest komunikat http://www.um.warszawa.pl/aktualnosci/ponad-11-lat-pracy-na-rzecz-zwierz-t Widziałam komunikat ale w zasadzie niczego nie wyjaśnia. Przy każdym odwołaniu z takiej funkcji jest wersja oficjalna i nieoficjalna. W tym artykule nie ma żadnej poza licznymi zasługami i stąd moje pytanie. Quote
sleepingbyday Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 o rety, to jakby kim dzong il przestał rządzic. lata, lata bez rotacji na miejskich stanowiskach, bez ewaluacji, rozwoju systemowego... jak w kirgistanie jakim. i nie, nie porównuje dejnarowiczowej do kima, tylko zarządzanie przez miasto miejskimi jednostkami i stanowiskami do dyktatur, żeby nie było. ktos gdzies jakieś tła tej zmiany rozumie i zna przyczyny? psy z sekretariatu to bomba z opóźnionym zapłonem, palucha nie znam dobrze, miałam stamtąd jednego psa, dwa razy bylam na geriatrii a raz pomagalam wykłócac się z dejnarowiczowa o adopcje trójłapka. ale i tak wiem nie od dziś, że ten sierociniec sekretariacki to kiedys walnie w wentylator.. bobiś bardzo biedny był, nie chcę nawet wyobrażać sobie, jak się czuł.... :-( Quote
dziuniek Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 Wciąż zapraszam na bazarki na Zulusa i Ignasia: http://www.dogomania.com/forum/topic/145371-remanenty-po%C5%9Bwi%C4%85teczne-dla-zulusa-i-ignasia-do-2202-do-godz-2030/ http://www.dogomania.com/forum/topic/145552-suplement-do-bazarku-remanenty-do-103-do-2030/ Quote
Beat2010 Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Sunia 75/15 najpierw byka w szpitalu zakaźnym -jak mi powiedziano - przeziębienie , teraz jest w szpitalu ogólnym i czeka na usunięcie guza. To wiadomości z biura, bo lekarze byli w sobotę niedostępni. Opiekunki piszą, że w biurze zostało 5 maluszków, wszystkie na coś leczone. Opiekunki będą robić zdjecia i opisy psów Usunęłam wpis, to był inny pinczerek. Quote
malagos Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Dziękuję za wiadomość o Żabce, Beat :) Quote
Beat2010 Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Dziękuję za wiadomość o Żabce, Beat :) Niewiele, ale zawsze coś Quote
Beat2010 Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 zdjęcia z sobotnich spacerów - duża sala - nowe / stare , Kaszmir 2456/08 , 12 lat, niezły grubasek, serce chore, przeniesiony z innego rejonu. Kruszyna ustąpiła mu miejsca na geriatrii i jest w pawilonie. cudny owczar 247/15 , ma wpisane 3 lat, tymczasowo w geriatrii, pójdzie na dbz Sala 12 Płomyczek, 11 lat, 15 kg, 1129/14, przeniesiony z innego rejonu Quote
Beat2010 Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 Sala 3 Bratek czarny, malutek , 8 kg, 2570/14 Dino ,rudy malutek, 52/15, 14 lat, 12 kg Chico, 1375/13, przeniesiony z innego rejonu, 13 lat, 14 kg z tej sali wesoły Kacperek pakuje się do domu :) Quote
Beat2010 Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 Fred ,czarny 176/15 był w sali z Czupurkiem, ale niezbyt koleżeński, dla ludzi uroczy Quote
Kasia77 Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 Fajniutkie maluchy. A Kruszyna to dopiero cudna dama, z gatunku mojej Gajeczki :) Quote
Beat2010 Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 Fajniutkie maluchy. A Kruszyna to dopiero cudna dama, z gatunku mojej Gajeczki :) Poznałas Kruszyne? Cudo nad cudami, tworzyli urocza parę z Karbon em - pierwsi do głaskania, pierwsi fo jedzenia:-) dwa grubasy do odchudzania:-) Quote
Kasia77 Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 Poznałas Kruszyne? Cudo nad cudami, tworzyli urocza parę z Karbon em - pierwsi do głaskania, pierwsi fo jedzenia:-) dwa grubasy do odchudzania:-) znam Kruszynę od czasów Natki i Olci, za każdym razem jak jestem na Paluchu staram się chociaz podejść do niej na chwilę, piękna jest :) , grubasińska :) , w moim typie :) Kolegi Kruszyny nie kojarze :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.