APSA Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='ulvhedinn']Zgłoście to na policję jako próbę wyłudzenia....[/QUOTE] Pomyślałam o tym, tylko niestety wcześniej wykasowałam i SMSa i wybierany numer. Zapamiętałam tylko, ze zaczynał się na 704... [quote name='migdalena']Do mini pudlisi ( tej z koszyczka)dołączył wczoraj mój Loczek- [B]oststni juz pudel z Palucha[/B]:multi::multi::multi: [/QUOTE] A tego widziałaś? :cool3: 698/10 Imię psa: Pudliś Płeć: Pies Wielkość: Mały Wiek: Młody W typie rasy: pudelkowaty Wolontariusz: Iwona, Beata Rejon: 7 Boks: klipper Opis: Pudliś to mały, wesoły piesek, mieszkający przy biurze,na piętrku, w za małym klipperze . Prawie pudelek, ze śmiesznymi podpalanymi łapkami, krawacikiem i mordką. [B]Łagodny, przyjazny ludziom, a tak długo czeka na własny[/B] [B]domek!![/B] Za pomocą radosnego spojrzenia i super uroku, wyprasza spacerki od wolontariuszy. Na spacerze ładnie chodzi na smyczy, nie reaguje na inne psy. Dodatkowym cierpienuiem dla Pudlisia, oprócz tego, że przebywa w schronisku jest to, że w kliperze Pudliś nie ma możliwości ruchu, najwyżej jeden kroczek. [B]Taki młody , radosny psiak, powinien szaleć z zabaweczkami po łąkach w towarzystwie swojego Państwa i wygrzewać się na kanapie a nie tkwić w klatce.[/B] Osoba kontaktowa: Iwona, Beata Telefon: 606 696 001, 501 388 121 email: [email][email protected][/email] email alternatywny: [email][email protected][/email] [URL="http://psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/393/393_image_1.jpg"][IMG]http://psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/393/393_thumb_1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/393/393_image_2.jpg"][IMG]http://psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/393/393_thumb_2.jpg[/IMG][/URL] Quote
Jaaga Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Telefon wyłudzacza pieniędzy: 704604998. Quote
Onaa Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Może podajcie też ten numer na czarnych kwiatkach, gdyby jeszcze do kogoś dzwonił lub pisał SMS-y. Quote
Onaa Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Pudliś jaki śliczny, nie wiem czy to pudelek, on kudłaczek jest, taki może w typie hawańczyka troszkę. Biedny siedzi w tym ciasnym kontenerku. A długo on tam już ? I wiadomo ile może mieć latek ? Zrobiłam mu narazie gumtree, wykorzystałam opis Twój APSA, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu :), tylko lepsze zdjęcia by się przydały ale nie wiem czy to możliwe. A można go dać albo może już jest na 25 domków szuka kudłatego ? Quote
migdalena Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Kudłatek uroczy :loveu: ,choć z pudelka to ma chyba tylko "loczki ";) Quote
APSA Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='Dogo07']Zrobiłam mu narazie gumtree, wykorzystałam opis Twój APSA, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu :), tylko lepsze zdjęcia by się przydały ale nie wiem czy to możliwe.[/QUOTE] Ja go osobiście nie znam, zajmują się nim Iwona i Beata (obie są na dogo: Iwna5702 i Beat2010). Myślę, że nie będą miały nic przeciwko ogłoszeniom. Dostałam jego zdjecia w dużym formacie, przesłałam Ci na maila :) Quote
Beat2010 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Ogłaszajcie!! Wiem, ze mało pudelkowaty, ale zainteresowanie wzbudził i to się liczy :diabloti: Na klatce ma napisane 2 lata, ale nie wiem czy to jego opis, no i czy jego nr. Było, że dziewczynka, a łapkę podnosi :evil_lol: . Z numeru wynika, że jest od kwietnia, jeżeli to jego numer. Sprawdzę w sobotę, chyba, że będziecie wcześniej. Byle tylko był w tym samym miejscu, anie w jakimś pawilonie. Jak iisałam na watku Barrego, Pudliś na skórze ma 2 brodawki, ( bo nie kurzajki..) na tyle duże, że rozchyla się futerko. W sobote zobaczyłam go po raz pierwszy gdy szukałam z gości jakiegoś małego pieska, a że uwielbiam wszelkie kudłaczki to usiłowałam go polecić. Wzięłam na spacer, ale chyba te brodawki trochę ludzi odstraszyły. Potem widziałam, że inna wolon. też wzięła go i pokazywała kolejnym ludziom. Quote
Onaa Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 A jakiej jest wielkości, taki bardzo mały ? Quote
Beat2010 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Taki do pól lydki albo mniejszy. Na zdjęciach możesz do zobaczyć obok kaloszków. Nie wiem ile waży, bo nie potrafię tak ocenić, ale niewiele cięższy od mojego kota ( 5 kg). W sobotę moge sprawdzic, chyba waga stoi w biurze, tylko ciekawe, czy działa. Quote
Beat2010 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 A tego widziałyście? Chyba jest już postrzyżeniu, ciekawe jak wygląda! [B]2034/09[/B] Imię psa: Foksik Zulu Płeć: Pies Wielkość: Średni mniejszy Wiek: Młody W typie rasy: terier Wolontariusz: Beata, Iwona Rejon: 6 Boks: V-H Opis: Śliczny, wesoły, terierkowaty piesek. Jest bardzo grzeczny i dobrze ułożony.Mieszka w boksie z trzema suczkami i jednym psem i wszyscy się dobrze dogaduja. Piesek ładnie chodzi na smyczy , na spacerkach pilnuję się człowieka. Zulu po kapieli i strzyżeniu pokaże wyraźniej swój terierkowaty wygląd. . [URL="http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/330/330_image_1.jpg"][IMG]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/330/330_thumb_1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/330/330_image_2.jpg"][IMG]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/330/330_thumb_2.jpg[/IMG][/URL] Quote
Onaa Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='Beat2010']Taki do pól lydki albo mniejszy. Na zdjęciach możesz do zobaczyć obok kaloszków. Nie wiem ile waży, bo nie potrafię tak ocenić, ale niewiele cięższy od mojego kota ( 5 kg). W sobotę moge sprawdzic, chyba waga stoi w biurze, tylko ciekawe, czy działa.[/QUOTE] To znaczy chodziło mi tak mniej więcej, ile to znaczy że on mały. Jeśli go bez problemów podniesiesz to znaczy, że raczej mały :). Quote
APSA Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Dzięki bazarkowi od Dogo07 mam 25+13=38 zł na staruszki koszyczkowe. Jeśli Krecik (ten u Jaagi) będzie miał usuwany kamień z zębów, to pewnie ta kwota zasili jego skarpetę. Jeśli nie, to pieniądze pójdą albo dla Opala, albo na ogłoszenia, albo zobaczymy, jakie będą potrzeby. Quote
Onaa Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='APSA']Dzięki bazarkowi od Dogo07 mam 25+13=38 zł na staruszki koszyczkowe. Jeśli Krecik (ten u Jaagi) będzie miał usuwany kamień z zębów, to pewnie ta kwota zasili jego skarpetę. Jeśli nie, to pieniądze pójdą albo dla Opala, albo na ogłoszenia, albo zobaczymy, jakie będą potrzeby.[/QUOTE] APSA, ten bazarek koszyczkowy to był bazarek i na staruszki koszyczkowe i na Opalika ale to już jak uważasz to podziel :)[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]. Quote
APSA Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='Dogo07']APSA, ten bazarek koszyczkowy to był bazarek i na staruszki koszyczkowe i na Opalika ale to już jak uważasz to podziel :)[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG].[/QUOTE] Opalik na razie bezpieczny finansowo, napisałam bardziej, żebym o nim nie zapomniała ;-) Najprawdopodobniej to pójdzie na Krecika, bo remont uzębienia na pewno mu się przyda. Quote
Onaa Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 APSA, możesz skrzyneczke odgruzować :) ? Quote
APSA Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='Dogo07']APSA, możesz skrzyneczke odgruzować :) ?[/QUOTE] Odgruzowałam przed napisaniem poprzedniego posta :) A w pilnych sprawach - mail mi się raczej nie zagruzowuje, tylko czasem nie dochodzi. Quote
Jaaga Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='APSA']Dzięki bazarkowi od Dogo07 mam 25+13=38 zł na staruszki koszyczkowe. Jeśli Krecik (ten u Jaagi) będzie miał usuwany kamień z zębów, to pewnie ta kwota zasili jego skarpetę. Jeśli nie, to pieniądze pójdą albo dla Opala, albo na ogłoszenia, albo zobaczymy, jakie będą potrzeby.[/QUOTE] Krecik musi mieć na 100% usuwany kamień, tylko ciągle cos wyskakuje i nie ma jak zawieźć mamy do lekarza. Przedwczoraj okazało się, że staruszek onek Oskar w gwoździowanej łapie ma śrut, a dzis niespodziewanie wróciła 4-mies. sunia z nieudanej adopcji. Sunię upchnełam w dziecinnym pokoju razem z Kalą - obie w łózku i czekam, zeby dało się naprawić zepsuty samochód, bo dziś mąż miał byc we Warszawie, a jutro miał zawieźć do adocji Lulę. Teraz z tego nici i nie mam jak wszystko pochwytać. Quote
Onaa Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Przepraszam, ale mam pytanko, czy ktoś zna może kogoś z Opola, potrzebny jest do wizyty przedadopcyjnej dla pieska, który już ponad rok czeka w schronisku na domek. Nie chcemy stracić tego domku, bo wygląda poważnie, ale wizytę trzeba przeprowadzić. Quote
APSA Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 Jaaga, a Twój mąż często w Warszawie bywa? Quote
Jaaga Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 Nie, zawozi dziś szczeniaka. Czasem jeździ przejazdem na wystawy. Quote
Onaa Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 Pudliś, ten młodziutki zza ciasnego kliperka jest dzisiaj w Metrze. Może dostanie szansę na dobre życie. Quote
Beat2010 Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 Dziewczyny, mamy mnóstwo tel w sprawie pudlisia, gdzie było to ogłoszenie? W ogłoszeniu nie była podana Wwa jako miejsce pobytu i dzwonią az z Krakowa .Byłam dzisiaj u psiej dermatolog i pytałam się o te brodawki. Są 2 możliwości: albo to są niewirusowe brodawczaki i wtedy usuwa sie chirurgicznie w narkozie albo monocytoza ( wirusowe) , jeżeli występują w pyszczku, są swędzące i krwawiące ( nie są krwiste, bo patrzyłam) i wtedy leczenie farmakologiczne. Mam zrobić jutro zdjęcia i pokazać wet. Tak czy inaczej obie choroby mają podłoże stresowe i na Paluchu tego się raczej nie wyleczy.W najgorszym przypaku to nowotwór. Co robić?????? Już wiem, ogłoszenie było w Metrze. Czy ktoś weźmie Pudlisia do Dt i go podleczy czy mówimy ludziom, że jest chory, POMOCY!!! Quote
Jaaga Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 Z Metra zawsze jest taki odzew. Moim skromnym zdaniem nie ma co straszyć ludzi brodawkami, jako chorobą bo to nie tragedia. Mozna je usunać np. przy czyszczeniu zebów. Zawsze lepiej wczesniej skonsultowac zdjęcia z lekarzem. Mojemu psu równiez zaczeły pojawiac sie takie niby brodawki na skórze. Okazało sie z czasem, ze to chłoniak. Po pół roku leczenia odszedł :-(. Quote
Onaa Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 Nie ważne skąd te domki, wszędzie się psiaka dowiezie. Tylko co robić. Skąd tak nagle wziąć dt dla psiaczka, a to leczenie też nie wiadomo ile potrwa. A ile tego jest ? Bo ja zrozumiałam że tylko na pleckach dwie. Beat2010, nie wiem, może zakładać mu wątek i prosić od dt, opisać jaka jest sytuacja. Może mówić niektórym ludziom, jak są tacy sensowni, że psiak ma taki i taki problem, może znajdą się tacy, którzy zechcą go wziąć pomimo wszystko. W każdym razie wszystkie sensowne telelefony można zapisać, i jak się ludzie zgodzą to domki sprawdzać, takich psiaczków w typie Pudlisia jest na dogomanii napewno kilka. Quote
APSA Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 A to nie mogą być np. zwykłe kaszaki z brudu? Albo małe tłuszczaki? Jedno i drugie niegroźne. Nie strasz ludzi na zapas, możesz o tym wspomnieć, bo przy adopcji wyjdzie, ale nie ma sensu zaraz prezentować wszystkich najgorszych opcji. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.