P78 Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 [B][SIZE=3][IMG]http://a.imageshack.us/img12/5241/bono9.jpg[/IMG][/SIZE][/B] [B][SIZE=3]Bardzo proszę Wszystkich o pomoc! [/SIZE][/B] [B][SIZE=3]Około 3 tygodnie temu jakiś "cudowny człowiek" wyrzucił z samochodu psa! Miało to miejsce w okolicach Mińska Mazowieckiego (15 km od Mińska) w lesie. Od tamtej pory koczuje tam porzucony, zapewne ledwo już zywy od kleszczy pies! Piesiu jest onkowaty, ok.4 letni, łagodny, ale lękliwy... Pies jest coraz słabszy, wygląda już coraz gorzej, samo ledwo chodzące nieszczęście. Pies do tego wszystkiego kuleje, możliwe że ma złamane nadgarstki... Może ktoś go wyrzucił z jadącego samochodu...?!? [/SIZE][/B] [B][SIZE=3]Chcemy pieska złapać, bo Jego stan jest coraz cięższy i za parę dni może być już po psie... :([/SIZE][/B] [B][SIZE=3]Błagam Was o POMOC! Czy ktoś mógłby Go przygarnąć na DT, może jakiś hotelik...? Macie jakieś pomysły??? Bardzo proszę o pomoc!!! [/SIZE][/B] [B][SIZE=3]Paulina 668-590-569[/SIZE][/B] [B][SIZE=3]Bardzo proszę o rozgłaszanie wątku... Dzięki!!![/SIZE][/B] [B][SIZE=3][COLOR=blue]LINK DO BAZARKU BONO!!!! ZAPRASZAMY!!!!!! Piekne karteczki dla Bona usmiechnietej mordeczki :)!!![/COLOR][/SIZE][/B] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/190473-BAZAREK-DLA-BONO-%29-prze%C5%9Bliczne-poczt%C3%B3wki-dla-naszego-uratowanego-BONUSIA-%21%21%21"][B][SIZE=3][COLOR=red]http://www.dogomania.pl/threads/190473-BAZAREK-DLA-BONO-%29-prze%C5%9Bliczne-poczt%C3%B3wki-dla-naszego-uratowanego-BONUSIA-!!![/COLOR][/SIZE][/B][/URL] [B][SIZE=3][COLOR=blue]A tu zdjęcia i historia BONO:[/COLOR][/SIZE][/B] [URL="http://pelnialatawdomutymianka.blogspot.com/2010/08/pies-z-powyamywanymi-nogami.html"][SIZE=3][COLOR=red][B]http://pelnialatawdomutymianka.blogs...mi-nogami.html[/B][/COLOR][/SIZE][/URL] [CENTER][SIZE=5][B]:Dog_run:[/B][/SIZE] [B][SIZE=5]BONO SZUKA [U]PILNIE[/U] CIEPLEGO DOMU!!![/SIZE][/B] [SIZE=5][B]NAJLEPIEJ MIESZKANIE NA PARTERZE LUB NAJCUDOWNIEJ - DOMU Z OGRODEM - [/B][/SIZE] [B][SIZE=5]NA SPACERKI (nie do budy!!!)[/SIZE][/B][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 jestem jeśli Ci się uda to wrzuć jakieś fotki, ludziom wtedy łatwiej miękkną serca ;) DT to pewnie zakrawa o marzenie :( my zapsieni na 150% :/ miejsc nie ma w hotelach, kasy nie ma, nawet nie ma kiedy wziąć urlopu... wakacje! trzebaby kasę zbierać na coś... czy ktoś tam bywa? kiedy go ostatnio widziano i jak się czuł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 i ja jestem. na razie pomysłów brak. czekamy na fotki, będzie można wystawić jakieś ogłoszenia.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 kurde, to cholerny Mińsk :/ &*^%^$ jak będą foty to wrzucamy na facebooka! może się ktoś znajdzie chętny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 Jestem, z peniedzmi na razie krucho, tak jak mowi mru trzeba bedzie wrzucic ogloszenie na FB, tylko zdjecia sa potrzebne. Kto sie zajmuje psem, kto go dokarmia, kto zanosi mu wode? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted August 3, 2010 Author Share Posted August 3, 2010 Super, że jesteście - ogrrrrooomne dzięki :)! Już opowiadam, tak bywa tam moja koleżanka, jutro podjedzie i zrobi mu zdjęcia. Jest szansa złapać go na Sedalin, ale co dalej...? Taaa ten Mińsk jest "super" po prostu! Mam stamtąd niby-labka :), miał być tymczasowo, ale został... :) Też już nie mogę przygarnąć :( Zapsiona, zakocona i bez kasy i roboty w danej chwili :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 Czy ktos zawiadamial TOZ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted August 3, 2010 Author Share Posted August 3, 2010 Z tego co wiem, nie... Ale co oni zrobią...? Zabiorą do schroniska tylko, tak...? Czy jest jakaś szansa na leczenie, pewnie ma babeszjozę, jak ten mój... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapsel Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 I ja też jestem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 zapisuje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 [quote name='Paulina78']Z tego co wiem, nie... Ale co oni zrobią...? Zabiorą do schroniska tylko, tak...? Czy jest jakaś szansa na leczenie, pewnie ma babeszjozę, jak ten mój... :([/QUOTE] Pytam bo szansy na Dt i to jeszcze taki , gdzie psa beda leczyc nie widze.............Szukam DT dla 4 psow zdrowych i tez nic z tego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda_ Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 Jestem!!! O matko... będę myśleć intensywnie. Może jakaś zbiórka kasy na hotel??? Pomyślcie o tym! Na Misia się udało to i tu się uda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 A może A. Golański, jako ze i tak odławia psy w mińsku, mógłby go odłowic...tylko trzeba miec pomysł gdzie dalej go zabrać.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 no, G mógłby pomoc tylko trzeba psiaka potem zabrac kurde i tu jest jak zwykle problem. odłowienie to małe piwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 melduje sie. w jakim stanie jest pies? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 ja też się melduję. czekamy jutro na zdjęcia bo jak psa widać to ludzie niektórzy chętniej pomagaja :roll: z dt zawsze problem... może znaleźć jakąś fundację, która chciałaby go wziąć pod opiekę? jest jakaś fundacja dla on-ków? i trzeba dziewczyny od owczarków ściągnąć... ;) pomożemy psiakowi tylko trzeba się zebrać i pomyśleć ;) tu od onków: [URL]http://owczarekwpotrzebie.com/[/URL] albo do jakiejś fundacji ogólnie dla psów, canis, psi anioł czy coś ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 z Dt krucho :/ jesli pies ma babeszjozę, to sprawa jest bardzo pilna. ALe jak rozumiem, to tylko domniemanie. I oby tak było :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 [quote name='Marta67']ja też się melduję. czekamy jutro na zdjęcia bo jak psa widać to ludzie niektórzy chętniej pomagaja :roll: z dt zawsze problem... może znaleźć jakąś fundację, która chciałaby go wziąć pod opiekę? jest jakaś fundacja dla on-ków? i trzeba dziewczyny od owczarków ściągnąć... ;) pomożemy psiakowi tylko trzeba się zebrać i pomyśleć ;) tu od onków: [URL]http://owczarekwpotrzebie.com/[/URL] albo do jakiejś fundacji ogólnie dla psów, canis, psi anioł czy coś ;)[/QUOTE] niestety nie ma fundacji która zajmuje onkami, a forum owczarka praktycznie nie działa... a owczarkow niestety coraz wiecej :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 [quote name='beka']niestety nie ma fundacji która zajmuje onkami, a forum owczarka praktycznie nie działa... a owczarkow niestety coraz wiecej :([/QUOTE] szkoda wielka :( to może trzeba się do zwykłej fundacji zwrócić? no właśnie zauważyłam, że co drugi prawie temat to onki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 my nie mamy miejsc ani kasy :( sama jestem załamana, bo jeden pies wraca z adopcji i nie mam co z nim zrobić :( jak na razie toniemy w długach, przez ostatnie 4 dni przybyły nam dwa psy :/ wakacje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted August 3, 2010 Author Share Posted August 3, 2010 Dowiedziałam się na bieżąco, że stan psa jest coraz gorszy;( Złapać to by się Go złapało myślę, ale co dalej właśnie...? Pies dokarmiany jest przez działkowiczów, więc raz zje, raz nie, tak samo z wodą... Wszystko dlatego, że działkowiczów nie ma tam na stałe... Tak morisowa, co do babeszjozy, można domniemywać, bo w tamtych rejonach jest mnóstwo kleszczy (zresztą jak wszędzie teraz w lasach), możliwe, że dlatego jego stan jest coraz gorszy :( Nie jest to jednak stwierdzone na bank... No, ale łapa kulawa to jest na pewno :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*anusia&ajlu* Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 ja moge sie skromnie dorzucic na hotelik jak bedziecie potrzebowaly:-( smutne....i przerazajace... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 Jeśli stan psiaka jest kiepski to nie bardzo można czekać. Mam kilka psów z takimi już długami, że kolejnego nie wezmę ale zostawić go nie można, musi zobaczyć go wet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted August 3, 2010 Author Share Posted August 3, 2010 Słuchajcie, mam ostatnie wieści... Pies faktycznie nie może czekać :(, bardzo łatwo tam dojechać, ale ja nie mam samochodu, mam możliwość pojechania tam z dziewczyną, która też się nim interesowała (szczerze mówiąc nawet jej nie znam, ale nieważne...) pewnie dopiero w czwartek. I to nie wiem czy na pewno, będę z nią się kontaktowała dziś. Mam zapewnioną opiekę weterynaryjną, tzn. leczenie psa w miejscu gdzie będzie. Wszystko oprócz RTG, ale najważniejsze, żeby zobaczyć czy tych kleszczy nie ma i go podleczyć... Teraz pytanie gdzie mógłby przebywać...??? Jeśli macie jakiś pomysł, albo dysponujecie dowozem, to ja nawet jutro z rana mogę z kimś jechać :) Musi być złapany na Sedalin, załatwiłabym receptę...A może ktoś ma nawet... To już szczegóły... Czyli reasumując :), bo się rozpisałam :) Opiekę wet. będzie miał, za darmo, chodzi o przetrzymanie go gdzieś... :( Dziękuję Wam starsznieeee za zainteresowanie i za deklaracje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted August 3, 2010 Author Share Posted August 3, 2010 Chłopak leży przy wiejskiej drodze :( Jak się podchodzi to wstaje i ucieka na pół metra, nie gdzieś dalej, więc Sedalin super sprawa, podać w serku i poczekać... To nie byłoby trudne... Dowiedziałam się, że miał psią przyjaciółkę, cieczką :( Niestety ślad po niej zaginął... Albo ktoś ją wziął na łańcuch :(, albo coś złego z nią się stało. Nikt z działkowiczów jej nie zabrał... To pewne :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.