Dag Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 Oj, trzymajcie, trzymajcie te kciuki... polazłam z Pigulcem na baaaaardzo długi spacer, pokazać ją znajomym... i się zaczęło... No bo śliczna, ale one się zeżrą... No cudo, ale przecież ona zje Chrumę. Przepiękna, szkoda, że Chruma ją zje... Poproszę dużą dawkę pozytywnych myśli...:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted June 19, 2006 Author Share Posted June 19, 2006 :thumbs: :thumbs: :thumbs: :mdleje: co za cytaty:mdleje: Bedzie dobrze, przeciez musi:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dag Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 No tia.... ja wiem, że musi, Ty wiesz, że musi, Pigi wie, że musi... Chruma jeszcze nie wie, że musi, ale się dowie:diabloti: tylko mnie kurna zdołowali.:oops: Jeżu, ile ona tej wody pije:crazyeye: I jakoś tak dziwnie się czuję... ja jem mięsko, a obok nie ma sępiącego psa... No cóż... już ją Chruma nauczy :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asztir Posted June 20, 2006 Share Posted June 20, 2006 Chruma ne pweno jej odpuści. Zasady ustalą i będzie dobrze. Swego czasu moja wredna sucz przyjęła 13letnią małą sucz i wytrzymały 2 miesiące, tylko z jedym ustawieniem :) Trzymiemy mocno kuciki! Na pewno się uda! :p Pigi jest śliczna :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted June 20, 2006 Share Posted June 20, 2006 DAG gratuluje, niunia wyglata na bardzo sladka i przeurocza suczke. Co do ustawienia hierarchii to Ty sie nie martw przyjdzie samo i sie ustali :cool3: W srode chetnie bym wpadla jednak niestety pracuje do 20 :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiunia Posted June 20, 2006 Share Posted June 20, 2006 Hej!! Gratuluje przepieknej suni:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszka.xww Posted June 20, 2006 Share Posted June 20, 2006 [quote name='Dag']Oj, trzymajcie, trzymajcie te kciuki... polazłam z Pigulcem na baaaaardzo długi spacer, pokazać ją znajomym... i się zaczęło... No bo śliczna, ale one się zeżrą... No cudo, ale przecież ona zje Chrumę. Przepiękna, szkoda, że Chruma ją zje... Poproszę dużą dawkę pozytywnych myśli...:oops:[/QUOTE] No co Ty najwyzej Ciebie zjedza :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dag Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 Nie zjedzą... zajechałam je na śmierć i śpią...:diabloti: [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3169.jpg[/IMG] Planowałam to na środę, ale nie wytrzymałam z ciekawości i z tęsknoty za Chrumą i umówiłam się ze znajomymi w saskim o północy. Jako "bufor" wzięłam jeszcze kumpla z Tequillą- kundelkiem (podobno mama dalmatyńczyk, ojciec nieznany:lol: ). Tequilla wbrew imienu, to chłopak, któr od awsze był najbardziej ulubionym "gryzakiem" Chrumy. Chłop po prostu za grosz nie ma instynktu samozachowawczego, albo lubi dostawać bęcki. Pigi była zmęczona po całym dniu ze mną w pracy (jeszcze jedno nowe miejsce, nowi ludzie itd). Chruma była zmęczona po całym dniu wczasowania się nad zalewem zegrzyńskim. Teqiulla nie bywa zmęczony nigdy. Najpierw rozbawiłam Pigi. [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3170.jpg[/IMG] Potem przyszła kumpela z Chrumą i zaczęło się niemiło. Chrum gulgotała od samego startu. Pogoniła Pigi ze 3 razy, az w końcu Pigi wpadła na kretyński pomysł... zgwałcenia Chrumy. Tego już było za dużo no i się zaczął dym prawie na serio.. tzn Chruma zeczęła, a Pigi nie pozostała jej dłużna. A potem przyszedł Tequilla...:razz: amant pierwszej wody. [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3171.jpg[/IMG] [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3172.jpg[/IMG] Zaczął dobierać sie na zmianę, raz do jednej, raz do drugiej. Obie go tłukły i kłapały zębami, ale Pigi jeszcze do tego chciała się równocześnie bawić- więc Tequilla uwziął się na nią. [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3173.jpg[/IMG] Pigi tłukła się z Tequillą, a Chruma smętnie warowała przy torbie, w której ukryte było frisbee. Popatrzyłam na znajomych... ryzykujemy??? I wyjęłam frisbee. Chuma cała w skowronkach, ganiała ile fabryka dała, a Pigi nie mogła jej dogonić z Tequillą uwieszonym do doopska. Kilka razy udało jej się podejść za blisko frisbee, a wtedy z Chrumy wydobywał się warkot piekielny i młoda rezygnowała. Jak już były padnięte na maxa, położyły się po dwóch stronach frisbee i mała zaczęła tak strasznie prosić chrumę, żeby dała jej zabawkę... piszczała, podczołgiwała się, kłaniała łebkiem, drapała w krawędź frisbee łapkami... Cały zcas stałam nad nimi i mówiłam "Chruma, nie, spokojnie". POmagało o tyle, ze się nie rzuciła, ale warkotała dalej. [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3174.jpg[/IMG] [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3175.jpg[/IMG] [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3177.jpg[/IMG] [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3178.jpg[/IMG] Za którymś podejściem Piguni udało się podczołgać na tyle blisko, by sobie nawet to frisbee popodgryzać, ale potem juz Chruma pilnowała go dużo lepiej. [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3176.jpg[/IMG] Potem znowu zaczęło się rzucanie frisbee i raz nawet mała dobiegła pierwsza... Chruma zagulgotała się strasznie, na co Pigi myk... kołami do góry się poddała. Ach, ten wyraz satysfakcji na pysku Chrumiaka...:diabloti: Jak już ledwo powłóczyły nogami zapiełam je raem na jedna smycz z dwoma karabińczykami i pomaszerowałam do domu. W domu ochlały się wody jak wielbłady i padły na ryjki. Końcówka tej historii wygląda tak, że dziewczyny śpią smacznie i o ile dam radę wytłumaczyć Pigi, że nie wolno gwałcić Chrumy i ze nie wolno kraśc jej frisbee- to wszystko będzie dobrze... PS. Chrum jest oczywiście na mnie śmiertelnie obrażona i patrzy z takim strasznym wyrzutem... Biedna jedynaczka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted June 21, 2006 Author Share Posted June 21, 2006 :Cool!: :Cool!: :Cool!: dadza sobie rade panienki!!! Jak juz poczatek przelecial i obie zyja (albo wszystkie trzy lacznie z Dag) to bedzie ok:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asztir Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 Wszystko się ustabilizuje po tygodniu :D albo zacznie :D moja Loona też nie mogła znieść szczeniaka który ją podryzał i spał na jej posłaniu :D za każdym razem jak wracała z polka to myślała pewno, że go nie będzie bo robiła zawsze zdziwioną minę :lol: no ale teraz już Caytek nie sypia na jej posłaniu i wita ją raczej spokojniej i wszystko gra. Dziewczyny też pewno zasady ustalą i wszystko będzie OK. jednej rzeczy tylko nie robi i na Twoim miejscu też bym nie robiła - nie zostawiała ich samych w jednym pokoju. Ja jak mnie nie ma to Cartman śpi w klatce Loona u siebie i jest spokój a ja mam luz, że nic się nikomu nie stanie. :) Życzę powodzenia i dużo radości z panienek :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 Super wieści :multi: Skoro psy nadal są całe to dalej powinno iść gładko :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 no nie było źle kotletów mielonych z psów nie masz wiec sukces :cool3: Asztir ma racje nawet najlesze kumpelki mają czasem "zwady" też bym zostawiała osobno :cool3: pigi che Chrumkę wziac na dominacje bezkrwawą :evil_lol: mądra panna, ale Chrumie sie nie dziwię ze jej sie to nie widzi :diabloti: skoro Pigi jest niekonfliktowa powino byc dobrze :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted June 21, 2006 Author Share Posted June 21, 2006 Dag! Wazna i juz pewna informacja: Tym swistkiem ze szczepienia na wscieklizne mozna sobie jedynie tylek podetrzec:mad: Po sobotniej kontroli TOZu w schronie i zabezpieczeniu przez policje tych zaswiadczen "in blanko" wyszlo , ze i Pigi trzeba by jednak dla pewnosci zaszczepic. Do wypelnienia byly tez gotowe, podpisane przez weta akty zgonow... Belgomaniacy zabierajac wczoraj dwie belgijki musieli podpisywac oswiadczenie, ze zaszczepia przeciwko wsciekliznie wiec wychodzi na to, ze wogole psow sie tam nie szczepi...:angryy: I jeszcze jedno. Twoje pieniazki przekazalam do missieek. Ona ma obecnie na utrzymaniu prawie trzydziestke kotow z tego schronu. Ostatnie trzynascie zabranych w sobote. Mam nadzieje, ze nie masz nic przeciwko:oops: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=26968&highlight=trzynastka"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=26968&highlight=trzynastka[/URL] No i taka sliczna kluske ma "na zbyciu". Ktos chetny?:evil_lol: Mysle, ze "swinskie" dziewczynki mi wybacza, ze reklamuje pysiora:evil_lol: [img]http://katarzynkakot.w.interia.pl/tn_IMG%206740.JPG[/img] [img]http://katarzynkakot.w.interia.pl/tn_IMG%206741.JPG[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 czy ta kluseczka tez jest z tamtąd skad Pigi i 13ka? i jakiej wielkości bedzie....no oko...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted June 21, 2006 Author Share Posted June 21, 2006 no wlasnie nie dopytalam czy jest stamtad:oops: trzeba by do missieek uderzac. Ale slodka bardzo i niewielkiego wzrostu raczej bedzie, gdzies pod kolano na moje oko. Zorbe sobie na mamke wybrala:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nela Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 Wspaniala historia!! Rewelacja!! Az sie prawie poryczalam no!:lol: Jakbym miala warunki to sama bym ja wziela !!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 [I][B]DAG cały czas trzymam kciuki ;)będzie ok ...nie ma innej opcji :p[/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMFI Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 [COLOR=Purple][B][SIZE=5]DAG - jesteś wielka!:sweetCyb: [SIZE=3]trzymamy za Was kciuki i czekamy na dalsze relacje ze stosunków Chrumo - Pigowych;)[/SIZE] [/SIZE][/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dag Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 Dziękuję wszystkim strasznie za trzymanie kciuków:loveu: Dzięki Masieńko za info o szczepieniu i za dofinansowanie kociaczków... wiedziałam, ze zrobisz z kasy dobry użytek :loveu: Jutro idziemy się szczepić. Byłam z prosiakami na polach mokotowskich, łapy mam poździerane od linki jak po tygodniu na żaglach, ale mordy powoli się dogadują. Tzn. Pigi liże Chrumę po pysku, przytula się i przymila. I jest cudownie. Potem kładzie na Chrumie łapę i próbuje na nią wleźć. I przestaje być cudownie. Nie jest źle- Chrum ustawia małą, gulgoce, warkoce, kłapie paszczą, ale generalnie nie gryzie (pomijając draśnięcie Pigi w fafla do krwi). Jak już Chruma zaczyna przesadzać, bez problemu rozdzielam paszczaki. No cóż. Trochę potłuc się muszą. Samych w domu to ja jeszcze bardzo długo nie zostawię, a jezeli już będę musiała, to jedna zamknę w pokoju. Ino jeszcze nie wiem którą- bo chyba obie mi wrąbią łóżko...:diabloti: Już potrafią pić z jednej miski (aczkolwiek Chruma dalej się boczy), w samochodzie Pigi leży mi pod nogami (nie wiem, kto ją tego nauczył, ale włazi na to miejsce sama, bez proszenia i zwija się w kłębek, a Chrum tradycyjnie siedzi mi na kolanach. Coraz grzeczniej łażą razem na smyczy. Ufffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff... Kamień spadł mi z serca....:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agusia i Busiu Posted June 22, 2006 Share Posted June 22, 2006 Dag jesteś WIELKA !!!!:loveu: Jak tak spokojnie wszystko przebiega to ie jakoś dziewczyny dogadają , wkońcu nie mają innego wyjścia :eviltong: . Jak cudnie że Pigi ma dom i to taaaaki dom :multi: :multi: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted June 22, 2006 Author Share Posted June 22, 2006 Az mi sie sama paszcza usmiecha jak czytam, ze bedzie dobrze:lol: Ale popatrzcie jaka spryciula! Niby taka ulegla i sie tak podklada a jednak probuje dominowac:razz: jeszcze kilka tygodni i diabelek z niej wylezie:evil_lol: Dag, a moze poszukamy koledze jakiegos przytulasnego przyjaciela?:evil_lol: Wszedzie tych bulowatych pelno... Mialby w czym wybierac:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HUARES Posted June 22, 2006 Share Posted June 22, 2006 Strasznie fajna suńka, bardzo się cieszę że tak sie to skończyło i Pigi ma nowy domek :multi: Oby tylko dziewczynki się dogadały na dobre. Powodzenia Dag i zdawaj relacje co tam u Was. pozdrawiamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted June 22, 2006 Share Posted June 22, 2006 [SIZE=4][B]Dag[/B], gratuluję decyzji :multi: :multi: :multi: [/SIZE] Staffiki są świetnymi nianiami nie tylko w stosunku do dzieci. Zobaczysz jak Chruma wychowa sobie Pigi :evil_lol: Już niedługo będą razem spać przytulone do siebie.:lol: [SIZE=1][COLOR=yellowgreen]Dag, świetnie. że powiększyła ci się rodzina, bo częściej będziesz pisać...[/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dag Posted June 23, 2006 Share Posted June 23, 2006 [quote name='Dag']I jakoś tak dziwnie się czuję... ja jem mięsko, a obok nie ma sępiącego psa... No cóż... już ją Chruma nauczy [/quote] [quote name='Alojzyna'] Staffiki są świetnymi nianiami nie tylko w stosunku do dzieci. Zobaczysz jak Chruma wychowa sobie Pigi :evil_lol: [/QUOTE] [B][COLOR="Red"]Melduję uroczyście, że Chruma nauczyła Pigi sępić[/COLOR][/B].:razz: Pigula oczywiście jeszcze nie jest tak wytrzymała jak cioteczka Chruma, po 15tu minutach się poddaje, ale coś czuję, że niedugo uczeń przegoni mistrza. [SIZE="5"]Cd. wiesci z prosiakowego obozu:[/SIZE] Pigi zlała się w domu już drugi raz i dostała klapsa... a Chruma miała [B]prawie[/B] współczujący wyraz pyska.:eviltong: Dałam im tez sznurek do przeciągania- pełn sukces. Co jedna wyszarpnęła sznurek z pyska drugiej, to później zaczynała tą drugą zaczepiać i zachęcać do wspólnej zabawy, wkładając jej wolny koniec sznurka do pyska. I tak przez pół godziny, az sznurek się poddał. Teraz mam dużo małych sznureczków na podłodze.:evil_lol: Na spacerach- pigi na smyczy tup tup... szuka żarcia zawzięcie, a drugą, bezsmyczową ręką rzucam frisbee Chrumie. Brakuje mi trzeciej ręki do palenia papierosa.:oops: Chruma coraz mniej gulgocze, jak sie tłucze z Pigi. Chyba zaczynają ją te zapasy bawić.:diabloti: [B]Muszę kupić klatkę.[/B] Przemyślałam zamykanie jednej świni w pokoju- i odpada. Chrumy nie zamknę, bo to by była obraza majestatu, a Pigi może zlać mi się na dywan, o zeżarciu łóżka przez którąkolwiek z nich i o wrodzonej niechęci do posprzątania ciuchów z podłogi nie wspomnę. Do klatki powędruje Pigi, bo Chruma to by się chyba wyprowadziła. [B]Pls, doradźcie jaką i gdzie mam kupić.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted June 23, 2006 Share Posted June 23, 2006 żeby nie zarła z ziemi ty musisz mieć żarrcie w kieszeni - ale rymik wyszedł :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.