Jump to content
Dogomania

HUARES

Members
  • Posts

    60
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by HUARES

  1. Witam wszystkich. Własnie odebrałam maila z wynikiem testu na L2HGA mojego Huarisia , a mianowicie: [FONT=Tms Rmn][SIZE=2]Umpumaki Vali Huares Staff-Ka FCI - normal[/SIZE][/FONT][FONT=Tms Rmn] [/FONT] :smile: pozdrawiamy serdecznie
  2. [FONT=Helv][SIZE=2]Kolejna porcja fotek z Rzeszowa z języczkiem i bez :wink: [img]http://img20.imageshack.us/img20/6418/tn1px5.jpg[/img] [img]http://img407.imageshack.us/img407/2915/tn2dv3.jpg[/img] [img]http://img208.imageshack.us/img208/1160/tn5nk0.jpg[/img] [img]http://img206.imageshack.us/img206/2125/tn3ib6.jpg[/img] [img]http://img77.imageshack.us/img77/4241/tn4gu4.jpg[/img] [img]http://img358.imageshack.us/img358/8086/tnfotki051uo7.jpg[/img] i jeszcze spacerek [img]http://img118.imageshack.us/img118/5029/tnfotki056kt2.jpg[/img] [img]http://img262.imageshack.us/img262/250/tnfotki055hk3.jpg[/img] [img]http://img510.imageshack.us/img510/9028/tnfotki037cb6.jpg[/img] [img]http://img374.imageshack.us/img374/3279/tnfotki061rw0.jpg[/img] [img]http://img118.imageshack.us/img118/2622/tnfotki062jd4.jpg[/img] i w domku [img]http://img251.imageshack.us/img251/422/tnfotki006yf6.jpg[/img] pozdrawiam:) [/SIZE][/FONT]
  3. Witam, Jak w temacie , potrzebuję informacji o hodowlach buldożków Kraków i okolice. Bede wdzieczna za pomoc. pozdr
  4. Diękuje bardzo za wpisy:) Z innymi staffikami to jest podobno róznie zdarzają się i niejadki , o Boże jak ja bym chciała zeby mój był takim niejadkiem. Przez ten jego wilczy głód nie mogę ustabilizować jego wagi :shake: Obecnie było odchudzanko ,bo piesa trochę spasłam i musimy teraz tylko utrzymac sylwetke co nie jest proste. Nie dawno tak sie na niego wkurzyłam: dostał michę (wersja troche okrojona) ,po czym Pani zasiadła do posiłku a ten gad stoi i patrzy, oczy takie wielkie :crazyeye: i ciurkiem ślinna leci pieskowi jak wygłodniałemu wilkowi no to pomyślałam ze może przeginam z ta dietka wiec pare dni dostawał bonusy, no i znowu patrzę a tu powoli kuleczka znów sie robi i taka złość mnie wzieła że dałam się wciagnąć w te jego gierki że nie gadałm z nim jakiś czas ;) ech szkoda gadać :) no to pare fotek: [img]http://img341.imageshack.us/img341/4230/tnfotki025yj6.jpg[/img] [img]http://img45.imageshack.us/img45/3922/tnfotki028td4.jpg[/img] [img]http://img47.imageshack.us/img47/4994/tnfotki030mb0.jpg[/img] [img]http://img381.imageshack.us/img381/8177/tnfotki050ss5.jpg[/img] [img]http://img382.imageshack.us/img382/729/tnfotki056tt3.jpg[/img] [img]http://img393.imageshack.us/img393/5822/tnfotki059iy0.jpg[/img] :hand:
  5. Bardzo, bardzo współczuję, przykre to bardzo :-( Patka trzymaj się jakoś.
  6. Wielkie dzięki za wpisy! Witamy wszystkich serdecznie tych znanych i nie znanych :smile: . Sorrki jeżeli zdjecia za duże ale nie znalazłam namiarów jakie maja być :oops: , nastepne beda już ok. Buziaczki :buzi:
  7. [FONT=Helv] [/FONT] Uff dawno tutaj nie pisałam i chyba najwyższa pora założyć temacik dla mojego czworonoznego przyjaciela. A więc przedstawiam mojego łobuza Umpumaki Vali Huares Staff-ka w domu zwany Huares i nie tylko. Jak na prawdziwego staffika przystało na miejcu nie usiedzi, nęka człowieka i absorbuje całą swoją małą osóbką choć wielką osobowoscią. Radosny, wesoły ,żywiołowy,kochajacy ludzi, zawsze uśmiechnięty, zawsze skory do zabaw i zawsze głodny. A oto on : [img]http://img291.imageshack.us/img291/2442/tnfotki038ng7.jpg[/img] [img]http://img149.imageshack.us/img149/979/tnimg0080rk4.jpg[/img] [img]http://img219.imageshack.us/img219/7754/tnimg0092jw0.jpg[/img] [img]http://img237.imageshack.us/img237/526/tnfotki101fo6.jpg[/img] [img]http://img50.imageshack.us/img50/1336/tnfotki105rh5.jpg[/img] A ta fotka poniżej najbardziej jak dla mnie oddaje charakter moj małej małpeczki:) [img]http://img292.imageshack.us/img292/2637/tnfotki088ry9.jpg[/img] i jeszcze takie : [img]http://img144.imageshack.us/img144/1219/tnpikahjt6.jpg[/img] [img]http://img242.imageshack.us/img242/7900/tnimg0106yq4.jpg[/img] [img]http://img183.imageshack.us/img183/3236/tnimg0173re8.jpg[/img] :loveu:
  8. Strasznie fajna suńka, bardzo się cieszę że tak sie to skończyło i Pigi ma nowy domek :multi: Oby tylko dziewczynki się dogadały na dobre. Powodzenia Dag i zdawaj relacje co tam u Was. pozdrawiamy
  9. blaira o 9:00 to troche późno jak dla nas bo chociaż w swoim mieście chcielibysmy być przed czasem ;) , a nie bedziemy samochodem ,ale zobaczymy może coś się wymyśli , dam Ci znać. a puki co tutaj masz rozkład ; [URL="http://rozklady.mpk.krakow.pl/aktualne/index.php"]http://rozklady.mpk.krakow.pl/aktualne/index.php[/URL] tramwajkiem jest sie szybciutko 20 min to max i jestes pod samym AWF. pozdr
  10. blaira a o której będziecie w Krakowie bo możemy Was odebrać?? pozdr
  11. Gratuluje, idziecie jak burza , brawo dla Charger'a:klacz: pozdrawiamy :bye:
  12. Ja również gratuluję :thumbs: !!! I czekamy na jakieś foteczki! pozdro
  13. hallo juz po Opolu jakiś czas a zdjęć staffików nie ma. Może jednak ktos jeszcze wstawi fotki , pliiiiss :lol:
  14. Tak zgadza sie jeden z Krakowa, czyli mój diabeł, no to do zobaczenia:lol:
  15. HUARES

    Chorzów 2005

    Witam słuchajcie a ma ktoś może namiary na jakieś tanie noclegi w Chorzowie lub okolicy? pozdr.
  16. Dzięki za odp. :D Podana strona się nie wyświetla :( pozdrawiam
  17. [quote name='abraxas']mam chińskiego grzywacza,wilczarza i xolo nie wkleję bo nie umiem zobacz strone [url]http://www.karadhras.republika.pl/-przyjaciele[/url][/quote] Witam mnie też od dawna podobają sie te nagusy :) , kiedyś pod wystawąw Krakowie widziałam aż dwa. abraxas napisz coś proszę o charakterze tych psów jeżeli możesz. pozdr :fadein:
  18. Wielkie dzięki za wszelkie rady :lol: Z moich obserwacji wynika że rzeczywiscie ograniczenie ruchu pomaga , bo jak Huarik rano wstaje to chodzi normalnie , a po spacerkach choć krótkich to troszkę zaplata nogami , jednak jest coraz lepiej :) na szczęście. Aha , a na dodatek z innej beczki : maluch zaczął przedwczoraj podnosić nogę i podsikuje sobie trawki :lol: bardzo dumny z siebie - młodzieniec :wink: . Serdeczne dzięki Staff-ce za poświęcony czas i pomoc :D pozdrawiamy :drinking:
  19. [quote name='staff-ka']HUARES jak brała staszka ode mnie powiedziałam jej wszystko to co napisała [b]porterin[/b] :) A teraz powtórzyłam jej to samo i jak dla mnie to bedzie przypadłośc MŁODZIEŃCZEGO ZAPALENIA KOŚCI czyli tzw. kulawizna młodzieńcza !!! Niestety długotrwała w objawach i upierdliwa ,ale do zniwelowania ,ale w takim przypadku sentymenty(typu: biedny ,bo nie moze sobie z pieskami pobiegac,biedny bo w klateczce zadługo,biedny bo nie moze po fotelach poskakać itp.) trzeba odłożyć na bok i SŁUCHAC sie wskazówek zarówno teraz jak i wcześniej - hodowca pewnych rad nie udziela na odwal sie ,ale przewaznie z doświadczenia i autopsji :wink: Pozdrawiam i zycze powrotu do "normalnosci " Huaresiowi :)[/quote] Zarówno teraz jak i wcześniej słuchałam się wskazówek hodowcy :wink: , nie na darmo przecież dzwonię jak najęta i zawracam gitarę z byle powodu :) Też sobie życzymy powrotu do "normalności" - cokolwiek miałoby to znaczyć 8) pozdrawiamy
  20. Dziekuję porterin , no to w takim razie jadę z nim tam gdzie juz byłam dwa razy bo tam mają sprzęt.Sczerze mówiąc to byłam nastawiona na prześwietlenie od razu ale wet mówił żenie trzeba, a to przecież bez sensu podawać jakieś leki jak nie wiadomo co sie dzieje. Huares nie rośnie tak jakoś bardzo do góry , a w pewnym okresie jego zycia rzeczywiście przesadziłam z jedzeniem i był za gruby :oops: , bo chciałam przedobrzyć. A jak kwestia wystawiania psa w tej sytuacji , zakładajac że mu do czerwca nie przejdzie? pozdrawiam
  21. O rany ,mam nadzieje że nie będzie to jednak zerwanie więzadła , tak jak piszesz Patka :( , przeczytałam ten topik i to chyba nic dobrego nie wróży na przyszłość. Kurcze on znowu tak bardzo nie szalał. Dzisiaj idziemy do weta po raz trzeci , tym razem do innego , bo poprzednie dwie wizyty nic w sumie nie wniosły nowego ( pies dostał zastrzyki i tyle), wet powiedział że to może długo trwać i myślałam że to młodzieńcza kulawizna , a tu sie okazuje że może nie. A nie znacie jakeigo dobrego ortopedy w okolicach Krakowa? czyli jak zerwane więzadło to koniec z normalnym ruchem na zawsze? Mam nadzieję że tonie to. :cry:
  22. Pozwoliłam sobie założyć nowy temat , jeżeli gdzieś było coś podobnego to sorrki. Zaczeło sie to po tym jak mały pobiegał z psami po szkoleniu, wtedy zaczął utykać na jedną nóżkę , za jakiś czas już na dwie niedomagał i trwa to już dwa tygodnie. Wet dał jakieś zastrzyki i powiedział że może to długo potrwać bo pies prawdopodobnie sie nadwyrężył. Teraz Huares ma bardzo ograniczony ruch ale nic się nie poprawia , a nóżki tylnie wydają sie być bardzo słabe , stawia je jakby do środka i tak trochę przeskakuje z jednej na drugą :( . Może ktoś miał podobny przypadek i jak zaradzić , tym bardziej że w czerwcu mały ma zadebiutować na wystawie w Krakowie. pozdrawiam :fadein:
  23. [quote name='Dag']Huares, a czy ja moge Ci Twój topik dokleić do "pies niszczyciel"??? W kupie by wszystko bylo, na pożytek innych nieszczęsników decydujących się na dobrowolny zakup potwora :evilbat: Jeszcze kilka takich topików bylo :oops: , kuna, muszę tu porządek zrobić kiedyś... :-?[/quote] Bardzo proszę o doklejenie do reszty. Wczoraj niestety powtórka z rozrywki :( , chyba mu sie spodobało. Zobaczymy dzisiaj. Co do tego Konga to dzięki za linki , niebawem nabędę. :fadein:
  24. Do Dag Dzięki Dag za sympatyczny temacik :wink: Juz przed nabyciem gada sobie poczytałam i włos sie zjeżył - ale do tej pory był naprawdę luzik. Tak więc zdaję relację z oględzin mieszkania: - na ścianie w przedpokoju na płaszczyźnie w pionie około 50cm w poziomie cała długość czyli około 2 m ( na szczęscie taki krótki mam :) ) brak baranka + zerwana pierwsza warstwa tynku , takn że siatka jest widoczna ( oczywiscie tam gdzie została ) - nie jest tak źle jak myślałam oby tylko te prace się nie pogłębiały bo do sąsiada suię przekopie :wink: Aha no i zdignozowałam watę tzn obiekt z którego wyjęto - taka mała poduszeczka z misiem własności Huaresia ,tak że luz. Do Dingo Rany Boskie Dingo jakie Ty masz wizje :o Matko ale sie wystraszyłam bo o wielu rzeczach pomyślałam , ale o tym "Krecie" , czy tego typu sprawie to nie. A produkt taki trzymam w szafce gdzie mały ma dostęp ,a skubany raz otworzył szafki. Kret musi zmienić miejsce pobytu - jak tylko wrócę :lol: . Kabli w kuchni nie ma jest tylko od telefonu , a mały się raczej kablami nie interesuje. Dzisiaj zostawiłam mu wszysto co tyklko było możliwe do zabawy i zobaczymy. A o kongo to myślałam ale nie moge znaleźć. Ja z kolei mam obsesje jeżeli chodzi o zostawianie psu kości czy ucholi świńskich co by sie nie zaksztusił :roll: Na koniec jeszcze napiszę , że z ta klatka tonie jest takie proste bo mam jeszcze drugiego psa kunelka Toto i jak Huares zostaje w klatce to czasem się wydziera troszkę , a na to Toto mu wtóruje jak może i zaczyna wyć , a ten mały jeszcze bardziej jakies EBEBEBE ,no i Toto Ałuuuuuuuuuuu a sąsiedzi 0X , tak że raczej bedzie luzem. Czasem jest też odwrotnie jak mały jest w klatce a Toto słyszy kogoś na korytarzu to ujada i Huarik zaczyna i tak sobie wtóruja, natomiast jak mały jest na wolności to sie nie wydziera. Skaranie Boskie mówie wam. Sorrki że tak się rozpisałam. Pozdrawiam serdecznie :fadein:
  25. Nie ,nie psa nie odda , a temacik juz dawno czytałam i bardzo byłam dumna i blada że mój mały taki grzeczny był i nic nie niszczył - ech do czasu :-? pozdrawiam
×
×
  • Create New...