polubek Posted September 28, 2010 Posted September 28, 2010 dzięki joan ja też już nie mogę się normalnie doczekać, ta nasza łódź to wiecznie rozkopana i dobrze wiesz jak się po takim mieście jeździ nawet komunikacją iejską, więcej stoi w korkach :) Quote
ilon_n Posted September 28, 2010 Posted September 28, 2010 [quote name='alice midnight']zebra..dobrze wiesz jak ja to "wytrzymuje" nie będę jednak zaczynała znowu jaki to świat jest &^%&*%*^ ludzie %*%*(^(&) i tak dalej... mogłabym zakładac tu conajmniej kilka tematów tyogdniowo... ah wczoraj w pracy kolezanka oswiadczyla mi zadowolona, że jej mąż zaniosł kulki mięsa z trutką na szczury kundelkowi, który od 2 tygodni przychodzi do ich suki ( ma cieczke ) !!!!!!!!!! chce mi sie wrzeszczec!!![/QUOTE] qrcze, koleżance podsunąć jakiś delikatny 'smakołyk' tego typu !!! jak Kajtunio? uczy się zostawać sam w domu?? Quote
ajlii Posted September 28, 2010 Posted September 28, 2010 [quote name='ilon_n']qrcze, koleżance podsunąć jakiś delikatny 'smakołyk' tego typu !!! [QUOTE] Chociażby ze środkiem na przeczyszczenie... Quote
Mysza2 Posted September 28, 2010 Posted September 28, 2010 Kajtunek wybaczy mi że zaproszę na bazarek na leczenie Grosi [url]http://www.dogomania.pl/threads/193537-Ciuszki-bi%C5%BCuteria-ksi%C4%85%C5%BCki-dla-Grosi-do-06.10.2010-godz-22-00[/url] Quote
alice midnight Posted September 28, 2010 Posted September 28, 2010 [quote name='joan51']to do polubka[/QUOTE] łe a ja to co :D ;) Quote
alice midnight Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 [B]MaDi[/B] on juz nie jest biedny....on szuka domu :P Quote
_Goldenek2 Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 Kajtunku .... chyba za dobrze ci u Joan .... Zbieraj się do domku stałego :) Quote
joan51 Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 Dałam też dzisiaj ogłoszenie w alegratka. Spróbuję jeszcze w Expresie Ilustrowanym w dziale " Do serca przytul psa." Quote
joan51 Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 Boję się, że nie będę mogła sie nim opiekować dlużej jak jeszcze przez miesiąc. Quote
alice midnight Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 adopcje na zimę, to chyba rzadkość :( boziuniu co robić? po zjeździe wezmę na stół gazety... Quote
Lidan Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 [quote name='joan51']Boję się, że nie będę mogła sie nim opiekować dlużej jak jeszcze przez miesiąc.[/QUOTE] O kurcze... I co dalej będzie z pieskiem? Tyle biedaków czeka na domki...Może ktoś zajrzy do tej suczki [url=http://www.dogomania.pl/threads/193453-Sunia-w-TRAGICZNYCH-WARUNKACH-B%C5%81AGAMY-O-DT-lub-DS-oraz-og%C5%82oszenia-SKIERNIEWICE][U][B][COLOR=Magenta]SUNIA na ŁAŃCUCHU POTRZEBUJE DEKLARACJI[/COLOR][/B][/U][/url] Quote
malibo57 Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 Alice, wysyłam Ci na maila spis stron ogłoszeniowych. Nie wiem, ile Kajtun ma ogłoszeń, ale, jak mniej, niż 130-140, to nie ma co liczyć za bardzo na odzew. I trzeba je odnawiać. Dwie noce z głowy, wiem, ale chyba nie ma rady. Quote
alice midnight Posted October 1, 2010 Posted October 1, 2010 dzięki, odebrałam. nie mam pojęcia co będzie dalej...wiem co musze zrobic.odnowie te ogloszenia co juz są, uzupełnię i jak pisałam wezmę się za gazety. Tyle, ze po weekendzie,bo zaczynają mi się zjazdy. Kasa na koncie też nie rośnie niestety, stałych deklaracji jest za mało..trzeba się za wszystko brać od nowa. Quote
monika083 Posted October 1, 2010 Posted October 1, 2010 przydalby sie jakis tekst do ogloszen nowy , Quote
joan51 Posted October 1, 2010 Posted October 1, 2010 Dobrze by było porozmawiać z wetką , która operowała Kajtuna. Mam wrażenie , że jednak coś się dzieje w miejscu gdzie miał operowane. To jakby się powiększało i przesuwa jakby galaretka. Dostaje aescin 1 raz dziennie. Quote
ajlii Posted October 1, 2010 Posted October 1, 2010 Jutro zadzwonię do weterynarz, która operowała Kajtuna. Quote
mmd Posted October 1, 2010 Posted October 1, 2010 [quote name='polubek']joan w październiku będę pracować na same nocki więc dzień będę miała już wolny to i jak co zadzwonię i spotkamy się wreszcie z maluchem, bo niestety jak pracowałam po południu to nie wyrobiłabym się wrócić w drugi koniec łodzi do domu i wyjść przed pracą z moim bąblem[/QUOTE] Drugi koniec od Ciebie to jakby mój koniec Łodzi:) Muszę i ja się zatem wprosić, może jakiś wieczór wampirów (jak mój TZ miło określa babskie spotkanka):D Ciotki, poszperałam i ogłoszenia z 1 strony są niektóre już nieaktywne, a częściowo ze starymi zdjęciami z tą gulą i niezachęcające. W tym moje - kajam się i nadrobię zaległość (na razie dochodzę do siebie - szok pourlopowy;)) Quote
joan51 Posted October 3, 2010 Posted October 3, 2010 Jeśli chciałabyś sie spotkać to podaję tel. 691210851 Quote
ajlii Posted October 3, 2010 Posted October 3, 2010 Rozmawiałam dziś z weterynarz, która operowała Kajtuna. Nie mam dobrych wieści. Możliwe że odtwarza sie żabka z innej jeszcze ślinianki lub został odprysk z usuwanego gruczołu i stąd spływa nawrót. Trzeba mu zrobić zdjęcie z kontrastem lub od razu otwierać - o tym zadecyduje jak go zobaczy. I tu moje pytanie... Kajtun będzie dalej leczony w Łodzi czy ma przyjechać na wizytę do Warszawy? Nie wiem ile wyniesienie leczenie w Łodzi. W Warszawie mamy zniżkę, ale dochodzi koszt dowozu psa. W połowie października jedziemy z Jubu do Łodzi, czyli Kajtek ma przejazd w jedną stronę gratis. Ale druga taka runda to koszt ok. 120 zł. No i potrzebny być może nocleg dla psa w Warszawie, ja go nie wezmę do domu gdzie króluje Kazan. Quote
Lidan Posted October 4, 2010 Posted October 4, 2010 Biedne psisko...Znowu będzie przechodził przez to samo. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.