AGA35 Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 [CENTER][SIZE=4]Pies urodził się z wadą genetyczną łapy, został odrzucony przez matkę i przeznaczony do uśpienia. Niestety decyzja o uśpieniu zapadła jak pies już widział na oczka :shake: Jedna z dogomaniaczek otrzymała tel. od pseudo hodowcy, że zrzeknie sie psa i zostanie on zabrany przez nią albo zostanie uśpiony :angryy:. [/SIZE] [SIZE=4]Decyzja była oczywista, ciotka wsiadła w samochód i zabrała psa, przewiozła go do kliniki w Warszawie.[/SIZE] [SIZE=4]Psina została natychmiast zbadana i podanna leczeniu. U psa stwierdzono: genetyczną wadę łapy tylnej, powiększone serce, zapadniętą tchawicę, zagazowany brzuszek, odwodnienie- wet nie mógł pobrać krwi, bo nie było możliwości wkucia się. Test na parwo wyszedł negatywny. [/SIZE] [SIZE=4]Na tą chwilę pies przebywa w klinice, jest nawadniany ze względu na brak możliwości wkucia się w żyłę, ponad to jest poddany obsewracji. W dniu jutrzejszym będziemy wiedziały wiecej, bo po nawodnieniu będzie możliwość pobrania chociaż kropelki krwi do analizy. [/SIZE] [SIZE=4]Poszukujemy w trybie natychmiastowym dt lud ds który zajmie się maluchem, potrzebne jest także wsparcie finansowe na dalsze diagnozy i ewentualne leczenie. [/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=4][COLOR=red][B]NAPRAWDĘ NIE MOŻNA BYŁO DOPUŚCIĆ DO USPANIA TEGO MALCA, BEZ JAKICHKOLWIEK DIAGNOZ, MALUCH DOSTAŁ SZANSE NA ŻYCIE[/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=red][B]POMÓŻMY MU JĄ WYKORZYSTAĆ :([/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER] [CENTER][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-06/49ece63a.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-06/718c18ac.jpg[/IMG][/CENTER] Quote
Abrakadabra Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Dzisiejsze wieczorne badania zostaną w najbliższych dniach zweryfikowane przez specjalistów i niedługo poznamy ostateczny stan zdrowia maluszka oraz prawdopododne rokowania, co do jego dalszego rozwoju. Quote
wiolabiszop Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Jaka śliczna mordusia.Do jutra slodziutki jutro do ćiebie zajrze :) Quote
sloneczko76 Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 sliczny maluszek,napewno szybciutko znajdzie domek Quote
elmira Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Matko jedyna, to nawet YT zostają na lodzie? Nie mam możliwości, żeby mu pomóc. A szkoda, bo przepiękny maluch. Mam nadzieję, że będzie z nim ok. i dobry dom się znajdzie. Quote
Aleksa. Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 ojejku...:(:(:( Biedny!:(:( A z tą wadą to wystarczy mu w przyszłości tylko specjalna karma czy jakieś rehabilitacje też ?:(:( Quote
Moniek193 Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Jejku jaka bida :( Niestety ja mam boksera, który nie dał by mu u nas spokojnie żyć, więc odpada, ale szukamy, szukamy DT! Quote
Aleksa. Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Zapytam rodziców.:(:(:( Może tym razem uda mi się namówić na DT przecież to mały niuniuś:(:(:(:placz: jutro dam odpowiedź trzymajcie kciuki ale nic nie obiecuje wszystko zależy od rodziców... Quote
Borówka16 Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 O boże jedyny :placz: Ja ponieważ mieszkam z rodzicami muszę się spytaj o wzięciu go na DT...ale u nas teraz z kasą krucho :-( Quote
Abrakadabra Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 [quote name='Aleksandra95']ojejku...:(:(:( Biedny!:(:( A z tą wadą to wystarczy mu w przyszłości tylko specjalna karma czy jakieś rehabilitacje też ?:(:([/QUOTE] Wszyskiego dowiemy się w ciągu najbliższego tygodnia. Dzisiejsze (robione w pośpiechu badania) muszą zostać skonsultowane przez kilku specjalistów. Najpowazniejszą wadą psiaczka wydawała się jego łapka (obrócona nienaturalnie 0 180 stopni). Niestety - dzisiaj pojawiło się ogólne osłabienie i zielona koopa. Stąd testy na parwo (wykluczone). Przy okazji rtg - wyszło powiększone serduszko ... Czekamy do jutra. Psinka ma zapewnioną cołodobową opiekę w lecznicy. [B]Niestety - maksymalnie mamy tydzień![/B] Po wykonaniu wszystkich możliwych badań - psinka nie bedzie miała gdzie się podziać.. [B][SIZE=3]Prosimy o pomoc finansową i nawet najmniejsze wpłaty dla malutka[/SIZE][/B]. Quote
Kenny Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 biedna psina...potraktowana jak zepsuta zabawka :/ poszukam jakiegoś dobrego DT. Quote
Atomowka Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Abra jestem, czekamy na jutrzejsze info co z psiakiem Quote
tripti Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 [quote name='Atomowka']Abra jestem, czekamy na jutrzejsze info co z psiakiem[/QUOTE] ja też... co za kruszyna... Quote
Hotel KADIF Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Ale maluszek! :-( Dobrze, że jest pod opieką wetów a o resztę będziemy się martwic później. Trzeba zbierać pieniądze na leczenie, dobre jedzonko itd. Będzie potrzeba sporo kasy. Czekamy na jutrzejsze wiadomości. Quote
Abrakadabra Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 [quote name='DIF']Ale maluszek! :-( Dobrze, że jest pod opieką wetów a o resztę będziemy się martwic później. Trzeba zbierać pieniądze na leczenie, dobre jedzonko itd. Będzie potrzeba sporo kasy.[/QUOTE] Tripti, Atomówka, Dif - i wszyskie ciotki - dzieki :) że JESTEŚCIE :) Quote
ulvhedinn Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Trzymam kciuki- i... nie poddawajcie się! Moja Piku to chodzący zestaw wad, które miałay jej niby pierwotnie uniemożliwiać chodzenie, normalne życie... i żyje, śmiga, ma się dobrze. Quote
malagos Posted June 30, 2010 Posted June 30, 2010 A ta zapadnieta tchawica, czy utrudnia mu życie? Quote
Gioco Posted June 30, 2010 Posted June 30, 2010 Jakieś dwa tygodnie temu zostałam poproszona o pomoc w tej sprawie. Panie zajmujące się tym YT dostały nr telefonu do mnie i do dzisiejszego dnia nikt się nie raczył skontaktować. Domniemywam, że mogły go zgubić ;-) Nr telefonu oczywiście. Wada serca, jak i tchawicy są normalnymi i częstymi przypadłościami tej rasy. Bardzo często spotykane u karzełków, czyli zminiaturyzowanych YT. Zielona kupa może mieć kilka przyczyn, począwszy od zmiany karmy, poprzez zarobaczenie, do kolejnej wady np. układu trawiennego. Nie rozumiem co to znaczy, że wet nie mógł wkłóć się żeby pobrać krew. Czy szczenię zostało nawodnione? Z łapką sprawa nie jest prosta, lecz z tego co widziałam na zdjęciach, jest to sprawa do wyprowadzenia i znam cudotwrcę, który może tego dokonać. Ponieważ w obecnej chwili jestem słabo uchwytna przez telefon proponuję udać się do kliniki Lancet w Warszawie, przy ul. C. Godebskiego 15, nr telefonu: 22-842-28-02 i najlepiej pokazać szczenię dr Jackowi Stępkowskiemu. Quote
malagos Posted June 30, 2010 Posted June 30, 2010 To gdzie jest ten maluszek, i kto go odchował, jak matka go odrzuciła? Quote
AGA35 Posted June 30, 2010 Author Posted June 30, 2010 [quote name='Gioco']Jakieś dwa tygodnie temu zostałam poproszona o pomoc w tej sprawie. Panie zajmujące się tym YT dostały nr telefonu do mnie i do dzisiejszego dnia nikt się nie raczył skontaktować. Domniemywam, że mogły go zgubić ;-) Nr telefonu oczywiście. Wada serca, jak i tchawicy są normalnymi i częstymi przypadłościami tej rasy. Bardzo często spotykane u karzełków, czyli zminiaturyzowanych YT. Zielona kupa może mieć kilka przyczyn, począwszy od zmiany karmy, poprzez zarobaczenie, do kolejnej wady np. układu trawiennego. Nie rozumiem co to znaczy, że wet nie mógł wkłóć się żeby pobrać krew. Czy szczenię zostało nawodnione? Z łapką sprawa nie jest prosta, lecz z tego co widziałam na zdjęciach, jest to sprawa do wyprowadzenia i znam cudotwrcę, który może tego dokonać. Ponieważ w obecnej chwili jestem słabo uchwytna przez telefon proponuję udać się do kliniki Lancet w Warszawie, przy ul. C. Godebskiego 15, nr telefonu: 22-842-28-02 i najlepiej pokazać szczenię dr Jackowi Stępkowskiemu.[/QUOTE] W pierwszym poście jest napisane że pies jest w klinice NAWADNIANY . Quote
Kinia1984 Posted June 30, 2010 Posted June 30, 2010 poprosze nr konta tego malenstwa, dziele kase ktora zostala z watku naszej tymczasowiczki Wegi ktora od niedzieli jest w DS w Gdyni:) Czy malenstwo ma imie? Dam 50 zł... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.