Jump to content
Dogomania

Grudkowe zapalenie powieki 3-ciej


Katka_z1

Recommended Posts

Witam,
Na dzisiaj zapisałam psa do wet na usunięcie grudek z 3. powieki. Psa
leczyłam przez ok pół roku u okolisty dr Garncarza........
Niestety poprawy nie widać.
Wczoraj zdecydowałam się na ten zabieg, jednak teraz nie jestem pewna, czy
jest to dobra decyzja.
Byłam u jeszcze dwóch innych wet ale niczego konkretnego się nie
dowiedziałam.
Moja suczka ma skończone pięć lat, i jest wielorasowcem w 95% przypominającym
owczarka niemieckiego.
Proszę o jakąś radę, może konsultacje u innego lekarza..... Proszę też o
jakieś szczegóły dot takiego zabiegu.
Dzięki i pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 53
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Już jesteśmy po zabiegu, Żaba ma się dobrze. Co prawda dostała głupiego jasia, ale małą dawkę. Także już po zabiegu sama szła do samochodu :wink:
A dzisiaj rano była bardzo uśmiechnięta, więc wszystko powinno być ok :lol:
Mam taką nadzieję :roll:

:P Tymczasem pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Od jakiegoś czasu mojej pół rocznej suczce golden retrivera pojawiły sie ropne łzy. Wet stwierdził ze to grudkowe zapalenie powieki trzeciej i konieczny jest zabieg bo leczenie środkami przeciwzapalnymi czy antybiotykiem nie przyniesie wymiernych rezultatów. Nie chciałabym jednak narażac suczki na zabieg pod głęboka narkozą który nie jest konieczy. Prosze o rade, moze ktoś juz sie zetknął z tą choroba bądź jego pies miał przeprowadzony taki zabieg i mógłby mi poradzić bo nie wiem jaką decyzje podjąć. Żal mi suni i nie chce jej narażac na ból.

Link to comment
Share on other sites

cześć,

niestety ale teraz jestem w trakcie przerabiania zapalenia trzeciej powieki u 10 miesięcznego dalmatyńczyka. podobno stan nie był jeszcze na tyle rozwinięty aby ingerować inaczej niż kroplami, ale wszystko okarze się na wizycie kontrolnej (niewykluczone że jutro).

jeżeli krople tego nie rozpędzą będzie trzeba wyskrobać powiekę. podobno nie jest to bardzo ciężki zabieg, bynajmniej nie tak ciężki, jak jeszcze niedawno- trzeba było wymrażać to suchym lodem, a pies przez kilka dni chodził z bardzo napuchniętym i zaczerwienionym okiem. nie mniej jednak też mam cykora. acha, wpuszczam krople Biodacyna.

jeszcze co do samego zabiegu- jeżeli będzie taka konieczność, to trzeba się na to zdecydować. nieleczone zapalenie powoduje przerost powieki co skutkuje wpychaniem w głąb gałki ocznej, więc lepiej (takie jest moje, subiektywne zdanie) jest się na to zdecydować.

Link to comment
Share on other sites

Mój pies w wieku Twojego psa Andźka miał problem z oczami,w sumie byłem u trzech wetów,którzy stwierdzili grudkowe zapalenie trzeciej powieki.Nie było ono jednak na szczęście tak bardzo zaawansowane i zagrażające oczom mojego psa,dlatego zdecydowałem si.e poczekać za namową zresztą zaprzyjaźnionego zootechnika.Czasami bywa tak,że to schorzenie samo mija i nie jest potrzebna ingerencja ze strony weta.Oczy przemywałem świetlikiem i z czasem problem sie rozwiązał pod oczywiście stałym okiem weta.
Przeczytaj sobie info : [url]http://www.vetserwis.pl/okulistyka.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

Mój golden mial robiony zabieg na grudkowe zapalenie trzeciej powieki ale nie przynioslo to żadnych wymiernych rezulatatów. Jesli jeszcze raz mialabym podejmowac decyzje to nie poddałabym psa takiemu zabiegowi, chyba ze to byłaby juz naprawdę koniecznośc.

Link to comment
Share on other sites

My tez mieliśmy ten problem z rudą. Ciekło jej z oczu od 3 m-ca życia. Dostawała kropelki z antybiotykiem..nawroty były ze 3 razy. Grudkami całe powieki wręcz usiane były. Już była mowa o zeskrobaniu..:roll: ..ale że wyszła w tym czasie sprawa bioder więc oczy zostały zupełnie wtedy zlekceważone i odsunięte na bok. I....przeszło. Jeszcze przez jakis czas trochę czasem pocierała oczy, ale w tej chwili nic zupełnie. Oczka zdrowe i czyste, choć powinnam je skontrolować od środka przy najblizszej okazji ;)

Link to comment
Share on other sites

No i po zabiegu, sunia wygląga okrutnie aż żal że jej to zafundowalismy.Oby tylko to przyniosło rezultaty. Wet oznajmił nam, że dawno się nie spotkał z tak poważnym przypadkiem zapalania powieki, więc chyba nasza decyzja była słuszna.

Link to comment
Share on other sites

moja Lady tez miala robiony zabieg..stan nie byl powazny , zdecydowalam sie to zrobic bo namowil mnie na to wet twierdzac ze to koniecznosc (wczesniej uzywlalam kropli ...moze za krotko) ale zabieg przebiegl bezproblemowo ..pies w dniu zabiegu wygladal strasznie..oczka jak u baseta takie "rozciagniete" i bardzo czerwone .. ale nastepnego dnia juz bylo duuuzo lepiej ... nawrotow nie bylo a to juz ponad 2 lata od zabiegu

Link to comment
Share on other sites

Moj wet tez uważal że ten zabieg powinien sie odobyć ale puźniej kosultowałam sie z innym weterynarzem (po zabiegu) i stwierdził że wcale koniecznie to nie było i lepsze byloby pozostanie przy leczeniu zachowawczym (czyli kropelki) Mowił też ze "grudki" są częscią oka, elementem układu odpornosciowego i lepiej żeby pies je zachował. Po za tym gólnie jakieś 50% zabiegów kończy się na powracaniu grudek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Inez'] Po za tym gólnie jakieś 50% zabiegów kończy się na powracaniu grudek.[/quote]
Też o tym słyszałam od weterynarzy, że zabieg trzeba powtarzać. Moja pociecha (13 miesięczna dobermanka), tez ma grudkowe zapalenie trzeciej powieki. Ja jednak nie mam wielkiego wyboru. Moja "mała" BARDZO źle znosi narkozę. A ketaminy wogóle nie można jej podać, bo jest na nią uczulona (ma to nawet wpisane w książeczkę zdrowia).

Tak więc skazane jesteśmy leczyć kropelkami, ewentualnie masciami. My używamy [I]Discortinef[/I] (steryd) oraz [I]Tobrex [/I](przeciwzapalny z antybiotykiem), oba w kropelkach. kroplimy w sumie 4 razy dziennie, oczka nie wyglądaja źle, nie są też zaczerwienione. Gęsty, szary wypływ obserwuję tylko bezpośrednio po zakropleniu i to nie zawsze- głównie rano, wtedy przemywam jej dziubek wilgotną szmatką i oczka pozostają czyste.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lezaza']Gęsty, szary wypływ obserwuję tylko bezpośrednio po zakropleniu i to nie zawsze- głównie rano, wtedy przemywam jej dziubek wilgotną szmatką i oczka pozostają czyste.[/quote]

może zamiast wilgotnej szmatki przetrzyj oczy esencją herbaty- oprócz wytarcia zaserwujesz stare, domowe leczenie (również takie działanie rekomenduje vet :))

Link to comment
Share on other sites

Oba moje yorki maja wirusowe grudkowe zapalenie trzeciej powieki.
Czy to o czym piszecie to to samo? Tez wirusowe?
Oba moje bącki mają to w obu oczkach :(
Poki co mamy antybiotyki, leki przeciwzapalne.
Jeszcze na dokladniejsze info czekamy z laboratorium po zbaaniu probek, ale ponoc stan jest zaawansowany i golym okiem widac co to :placz:
Ja tam nic nie zauwazylam, bo istotnie z oczek lecialo, ale jak sie ma dlugie wlosyy dookola oczu to u takiej rasy tak bywa. Zreszta dlatego czesto myje im oczka dobrym preparatem Hery.
Strasznie sie martwie :(
Zwlaszcza o Toleczke, bo ona wazy jedyne 1,5 kg, ma tak małe oczka ze wacik do pobierania probek byl wielkosci jej oczka :placz::placz:
Tak mi ich żal ((((((((((

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...