Jump to content
Dogomania

Negatywne skutki zastrzyków wczesnoporonnych u psów


Frotka

Recommended Posts

nie, powiedziałabym ci, że Ja tego u Siebie w Klinice ani nie wykonuja ani nie zalecam ponieważ uważam , że komplet hromonów sterydowych a takimi są hormony produkowane przez gonady jest niezbędny do prawidłowego rozwoju organizmu od startu aż do jego całkowitego zakończenia i jeśli chcesz to zrobić, to bez mojego udziału, to samo tyczy się kopiowania uszu, nie musiałabym Ci przytaczać żadnych KONKRETNYCH argumentów, podpeirać się ustawą, powiedziałabym Ci, że nie zrobię tego, bo nie widzę sensu zadawania bezsensownego cierpienia zwierzęciu tylko dlatego, że ty tego sobie życzysz, bo nie umiesz wyobrazić sobie rotka czy ogonem a Twój brat czy mąż nie potrafiłby się obejść bez krytyki kolegów mając asta z oklapłymi uszami, NIE, BO NIE i tyle, a Ty mogłabyś zrobić cokolwiek chcesz z tym. Ja szukając doktora dla swojego syna nie kierowałam się nigdy terndem, tylko podejściem do rzeczy, wiedza ogólną i wielkrotnie słuchając wypowiedzi specjalistów na ten temat nie żadałam od nich przypisów literackich, bo to bzdura, więc jesłi chodzi ci o to właśnie, to popieram KIWI, przeczytaj sobier jakąkolwiek książkę do fizjologii a popraw biochemią, tyle możesz. Gdybym opierała się tylko na tym kto ma ile skrótów i tytułów naukowych przed nazwiskiem, mo syn już dzis by nie żył, choc wedle Ciebie powinnam, wybrałam kogoś, kto kierował się według mojej opinii dobrem mojego dziecka i o nic na papierze nie prosiłąm, dlatego dzis jesteśmy wciąż razem, każdy człowiek powinien mieć w sobie odrobine wiedzy ogólnej i tylez zdrowego rozasadku i umiec segregowac wartości podane, ludzie , tak się składa, a mklienci lecznic w szczególności żadko kiedy się madrzą a jeszcze rzadziej chcą robić więcej niż ja, raczej 80% jest ostrożnych, boi się zabiegóów, znieczuleń, bólu, w swojej karierze jesteś pierwszym człowiekiem, tak strasznie dziwnie myśłącym i z taką tendencją to zniezrozumienia

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 175
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='kiwi']nikt nie mowi o akroleinie powstajacej w procesie smazenia i o jej rakotworczym dzialaniu, [/quote]
Nie wiem, co to ma wspólnego z wiekiem sterylizowanej suki, ale o rakotwórczym działaniu smażonych produktów trąbiono już wieki temu, a przykładem jestem ja - nie chemik, nie weterynarz - a wiem o tym i bynajmniej źródłem mojej wiedzy nie jest ten topik:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rybon36'] uważam , że komplet hromonów sterydowych a takimi są hormony produkowane przez gonady jest niezbędny do prawidłowego rozwoju organizmu od startu aż do jego całkowitego zakończenia [/QUOTE]
Czyli uważasz, że wczesna sterylizacja upośledza rozwój psiego organizmu? Tak? Chcę być pewna, że dobrze zrozumiałam... :roll:

A czym się objawia taki nieprawidłowy rozwój? I kiedy rozwój jest zakończony, czyli kiedy można sterylizować?

Link to comment
Share on other sites

no to kij w mrowisko! ;)
A ja się zastanawiam dlaczego suka, az tak zmienia się po pierwszej cieczce :roll: ..No może inaczej: dlaczego moje sie zmieniły?. 3 tygodnie i jakby nieco inne psy. Nieco wiekszy spokój..mniej szczeniakowatości :diabloti: i durnych pomysłów, jakieś nieco poważniejsze, jakby lepszy kontakt z nimi. Zmiany niezauważalne dla kogoś postronnego..ale jak się mieszka pod jednym dachem z psami od szczeniaka i zna się niejako każde zmarszczenie na pyszczku to jednak jest to widoczne. W przypadku jednej jak i drugiej.
W czym jest rzecz?:niewiem:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nor(a)']3 tygodnie i jakby nieco inne psy. Nieco wiekszy spokój..mniej szczeniakowatości :diabloti: i durnych pomysłów, jakieś nieco poważniejsze, [/QUOTE]
Zazdraszczam Ci szalenie... moja się nic a nic nie zmieniła :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']Zazdraszczam Ci szalenie... moja się nic a nic nie zmieniła :diabloti:[/quote]

w przypadku czarnej ześwirowałabym :evil_lol: (27kg szczeniaczek :roll: ..jeszcze leczę zbite kolano po jej niedawnym pociągnięciu na smyczy :shake: )

Link to comment
Share on other sites

Należy podkreślić, że rolą hormonów płciowych jest nie tylko doprowadzenie do owulacji i przygotowanie macicy do ciąży. Estrogeny i progesteron wpływają też na trofikę (odżywienie) pozostałych części narządu rodnego: jajowody i pochwę oraz na inne narządy nie związane z procesem rozmnażania: cewkę moczową i pęcherz, wątrobę (np. regulują przemianę lipidów, produkcję wielu białek, wiązanie różnych substancji z kwasami żółciowymi w celu ich wydalenia do jelita), układ kostno-mięśniowy, ściany naczyń krwionośnych, skórę, włosy, jelito grube, mózg (m.in. wpływają na termoregulację). Są to bardzo ważne oddziaływania, od których zależy zdrowie i samopoczucie dojrzałej kobiety i których brak powoduje liczne dolegliwości okresu okołomenopauzalnego.

to jest fragment odnoszący się do ludzi a pochądzący z podręcznika fizjologii, czy wiecie co oznacza termin homeostaza?

jestem , jak to juz na początku mojego udziału w tym watku zaznaczyłam zwolennikiem terorii minimalnego szkodzenia, zakładając, że w myśł teosrii homeostazy stałość układu stanowi o dobrostanie organizmu uważam, że rola hormonów płciowych w prawidłowym rozwoju osobniczym zasadniczo wprawdzie nie kończy się w momencie uzyskania dojrzałości somatycznej ale nie jest już az tak znacząca jak do tego momentu. Zatem u psów dzieląc je na rozmiary MOIM ZDANIEM zabieg kastracji należy przeprowadzać wtedy, gdy pies osiągnie szczyt rozwoju somatycznego. U yorka jest to prawie w momencie pierwszej cieczki, u boksera zancznie póżniej ale w pobliżu roku do 15 miesięcy a u razs olbrzymich, u których cieczka zazwyczaj występuje raz w roku okres szczenięctwa w literaturze przyjmowany jest jako do 18 miesięcy - poczytajcie ulotki karm specjalistycznych takich jak np Royal Canin, Eucanuba, Hills, tam te podziały sa dobrze zaznaczone. W wieku 8-9 miessiecy ypork jest w zasadzie dorosły - widać to po zachowaniu, krycie rasowych psów małych ras sugeruje się w drugiej cieczce, zakłada się więc, że przedział pomiędzy 8-9 miesiącem a 6 mieś poźniej, to jest właśnie szcyt rozwoju somatycznego i suka jest gotowa na urodzenie potomstwa, u ras olbrzymich praktykuje się krycie w 3 cieczce, ponieważ roczny dog czy mastif jest jeszcze szczenięciem . Ponieważ jestem chirurgiem i przez ostatnie lata pracowałam u boku wybitnego specjalisty w dziedzinie ostopedii wet Dra Janickiego uważam, że im większy pies, tym później powinno się przeprowadzać zabieg kastracji. U kotów jest jeszcze gorzej, bo niedorowzój dróg wyprowadzających mocz u kotów samców związany z przedwczesna kstracja ma ogromny wpływ na częstotliwość zapadania na syndrom urologiczny ( stosunke masy cioała do światła cewki moczowej) zaznaczam, że ja tu rozpatrywałam wyłącznie kwestię zdrowotną a nie wpływ na zachowanie , choc tu oczywiście zdania sa podzielone, ja wierzę mojej koleżance treserce, że w jej pracy sytuacja przedstawia się odwrotnie niż w mojej , ze względu na bezpieczeństwo powinno się kastrowac wczesnie - spada znacząco agresja ale osobniki przedwcześnie wykastrowane nigdy nie będa wyglądały jak osobniki w stanie homeostazy , to widac gołym okiem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rybon36']u razs olbrzymich, u których cieczka zazwyczaj występuje raz w roku [/quote] Pierwszy raz spotykam się z takim stwierdzeniem:roll: Czy masz dane, jaki procent dorosłych suk ras olbrzymich ma cieczkę tylko raz w roku?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='r_2005']Nie wiem, co to ma wspólnego z wiekiem sterylizowanej suki, ale o rakotwórczym działaniu smażonych produktów trąbiono już wieki temu, a przykładem jestem ja - nie chemik, nie weterynarz - a wiem o tym i bynajmniej źródłem mojej wiedzy nie jest ten topik:p[/quote]

no wlasnie to ejszcze bardziej udowadnia fakt,ze mowi se o czyms glosno,a le nikt nie pzrestaje produkowac, reklamowac i na kazdym kroku wciskac dzieciom darmowych opakowan chipsow, ludzie jedza frytki nagminnie i inne takie
i kancerogenne dzialanie pomimo z eudowodnione - nie ma pzrelozenia na zatrzymanie sprzedazy czy tez promocji szkodliwych produktow wsrod dzieci

Link to comment
Share on other sites

Rybon, dzięki. A jakie konkretnie schorzenia może powodować wczesna kastracja? Piszesz, że pracowałaś w USA, więc pewnie miałaś do czynienia z takimi przypadkami?

Acha, co do układu moczowego, ja czytałam, że gdy kastruje się suczkę w wieku ok. 6 miesięcy, to brak hormownów w żadne negatywny sposób nań nie wpływa. Natomiast kastracja bardzo wczesna, czyli u małego szczeniaka (ok. 8 tygodni, a tak kastrują w schroniskach w Ameryce Pn.) może w przyszłości powodować nietrzymanie moczu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rybon36']np wszystkie owczarki środkowoazjatyckie a te sa RASĄ OLBRZYMIĄ mają cieczki raz do roku, czemu was tak to dziwi?[/quote]Rasy pierwotne mają zazwyczaj cieczkę raz w roku, tak, jak dzikie psowate. Może więc w tym rzecz, a nie wielkości? Nie wiem tylko, czy ałabaje to rasa pierwotna?

Link to comment
Share on other sites

to rasa bardzo pierwotna, kilka tysiecy lat historii.
Nietrzymanie moczu to jedno z powikłań pokstracyjnych, niedorozwój dróg wyprowadzających, kretynizm, otyłość, cukrzyca, nadczynnośc kory nadnerczy, co tylko, tak jak u ludzi, większość szlaków metabolicznych opiera się albpo ociera o zwiazki sterydowe , w tym krótkim fragmencie dot ludzi jest zawarta większość gdzie możnma zaszkodzić odejmując hormony płciowe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rybon36']np wszystkie owczarki środkowoazjatyckie a te sa RASĄ OLBRZYMIĄ mają cieczki raz do roku, czemu was tak to dziwi?[/quote]
No dziwi mnie, bo po raz pierwszy to słyszę:roll:
Muszę popytać, najlepiej wśród hodowców...
I spytam KORONY o dogi, przecież to olbrzymie olbrzymy, a Ona ma dwie dziewczynki:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rybon36']Nietrzymanie moczu to jedno z powikłań pokstracyjnych, niedorozwój dróg wyprowadzających, kretynizm, otyłość, cukrzyca, nadczynnośc kory nadnerczy, co tylko, tak jak u ludzi, większość szlaków metabolicznych opiera się albpo ociera o zwiazki sterydowe , w tym krótkim fragmencie dot ludzi jest zawarta większość gdzie możnma zaszkodzić odejmując hormony płciowe[/quote][B]Rybon[/B], a jesteś pewna, że wszystko to, na co wpływaja hormony płciowe u ok. 6 miesięcznego psa nie jest jeszcze na tyle ukształtowane, że brak hormonów negatywnie na to wpłynie?
Bo naprawdę trudno mi uwierzyć, żeby na świecie propagowano wczesną kastrację (a zaznaczam, że w takich Stanach kastrują tak od wielu, wielu lat, bodajże od lat 70-tych, więc czasu aż nadto było, żeby się o negatywach przekonać), gdyby powodowała aż tak straszne skutki uboczne... :hmmmm:
Z wieloma takimi przypadkami miałaś do czynienia podczas praktyki w Stanach? I rozumiem, że lekarze, u których praktykowałaś i tak kastrowali przed pierwszą cieczką? (pisząc "przed pierwszą cieczką mam na myśli suczki około pół roczne, a nie malutkie, kilkutygodniowe szczenięta).

Roczku, ja też nigdy nie słyszałam, żeby rasy olbrzymie miały cieczki raz w roku. Za to rasy pierwotne - jak najbardziej, tyle, że wśród pierowtnych tak wielu znów olbrzymów nie ma ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']
Roczku, ja też nigdy nie słyszałam, żeby rasy olbrzymie miały cieczki raz w roku. Za to rasy pierwotne - jak najbardziej, tyle, że wśród pierowtnych tak wielu znów olbrzymów nie ma ;)[/QUOTE]

Moja suka jest olbrzymia;) (nowofundland-60kg) i ma właśnie cieczkę raz w roku (dokładnie to co 11 m-cy). Pierwszą cieczkę miała w wieku ok.15 mcy.
Wiele suk nfd ma cieczkę właśnie raz w roku, i moja wet. też łączy to min. z ich wielkością.

Link to comment
Share on other sites

Nie jestem wetem ani hodowcą, ale chciałam wtrącić swoje 3 grosze. Moja znajoma miała kiedyś 2 piękne błękitne dożyce niemieckie (obie juz niestety obecnie za TM) i one też miały cieczki raz w roku.
P.S. Nie pytajcie mnie o "bibliografię". Jako źródło mogę podać na PW dane tej dziewczyny :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Komondory tez mają cieczke raz w roku.
Bibliografia w klubie komondora (po węgiersku)
Lepiej wie hodowca i wet,ale kto widział,to chyba wie co mówi.
Nasza bernardynka też miała raz do roku.(Dowodów nie posiadam.Suka już nie żyje)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niufa']
Wiele suk nfd ma cieczkę właśnie raz w roku, i moja wet. też łączy to min. z ich wielkością.[/QUOTE]
No to już jedno wiemy :cool1:
A co z pytaniami o skutki wzesnej sterylizacji?
[QUOTE]Rybon, a jesteś pewna, że wszystko to, na co wpływaja hormony płciowe u ok. 6 miesięcznego psa nie jest jeszcze na tyle ukształtowane, że brak hormonów negatywnie na to wpłynie? [/QUOTE]
[QUOTE]Z wieloma takimi przypadkami miałaś do czynienia podczas praktyki w Stanach? I rozumiem, że lekarze, u których praktykowałaś i tak kastrowali przed pierwszą cieczką? (pisząc "przed pierwszą cieczką mam na myśli suczki około pół roczne, a nie malutkie, kilkutygodniowe szczenięta).[/QUOTE]
:cool3:
[quote name='asher']Bo naprawdę trudno mi uwierzyć, żeby na świecie propagowano wczesną kastrację (a zaznaczam, że w takich Stanach kastrują tak od wielu, wielu lat, bodajże od lat 70-tych, więc czasu aż nadto było, żeby się o negatywach przekonać), gdyby powodowała aż tak straszne skutki uboczne...[/QUOTE]
Mnie też trudno w to uwierzyć... :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny nie wierzcie jak nie chcecie, przeciez możecie na swoich zwierzakach wykonywać wszystkie możliwe zabiegi w myśł tego, że każdy włąściciel jest decydentem i opiekunem swojego pupila a jeśłi znajdą się tacy, w co nie watpię, co będa z ochotą te i inne czynności na waszych zwierzakach wykonywać niech to robią, ja nie mam ani czasu ani siły wertowac dla was netu w celach doedukowania, moje przekonanie najświęktsze jest takie i wcale nikt nie musi mi wierzyć, umrę poprostu taka a dzięku bogu mińska jest daleko na tyle od wawy, że nie będzie konieczności korzystać z moich usług

Link to comment
Share on other sites

Super, dowiedziałam się czegoś nowego ;) (o te cieczki mi chodzi).
Wiecie, ja zawsze ze zdumieniem obserwuję niektórych ludzi podczas dyskusji... Wolą ironizowac i atakować, zamiast wysuwać racjonalne argumenty... No, ale może to ja jestem dziwna ;)

Acha, [B]Rybon,[/B] a propos "multizabiegów", jak to w jednym z postów ujęłaś... Skoro jesteś chirurgiem, to zapewne mówi co coś nazwisko Galanty? Otóż pan dr Marek Galanty również nie widzi nic złego w połączeniu kastracji z usuwaniem guzów sutka... I kto ma rację? Rybon, czy kierownik Zakładu Chirurgii SGGW? :niewiem:

A wracając do tematu wczesnej sterylizacji...
Vetserwis jasno pisze, że "Wbrew pozorom hormony płciowe nie mają dużego wpływu na rozwój suki". Niedouczony ten Wypart... :shake:

Kilka słów Flaire na ten temat:
[quote name='Flaire']Więc ja tylko informuję, że w USA było przeprowadzone wiele badań naukowych dotyczących wczesnych sterylizacji i jedyne skutki, jakie zaobserwoawano to że gojenie i powrót do zdrowia następował znacznie szybciej (bo młode osobniki goją się szybciej), i że przeciętny wzrost wcześnie sterylizowanych psów był nieznacznie większy od niewysterylizowanych (z powodów hormonalnych). Warto zauważyć, że w USA "wczesna sterylizacja" w tej chwili znaczy sterylizację w wieku <12 tygodni, bo sterylizacje 6-miesięcznych zwierząt przed pierwszą cieczką uważa się za rutynowe - każdy przeciętny wet właśnie taką poleci. Wdalekiej przeszłości również tam sterylizowało się po pierwszej cieczce, bo wydawało się to "logiczne"; niemniej dziś doświadczenie z ogromną ilością zwierząt i wiele przeprowadzonych badań wskazują, że im wcześniej, tym lepiej - u młodych psów występuje dużo mniej komplikacji. A ja piszę o tym tutaj z uporem maniaka, bo chciałabym, żeby z tego doświadczenia skorzystali również polscy właściciele psów. Wydaje mi się, że w miarę jak znajomość j. angielskiego stanie się bardziej powszechna i ułatwi dostęp do zagranicznych publikacji naukowych tutejsze praktyka się zmieni, ale to wymga czasu.

Dla tych, którzy są zainteresowani tą tematyką i czytają j. angielski, jeden artykuł na ten temat (z bardzo wielu), pochodzący z Recent Advances in Small Animal Reproduction publikowany przez International Veterinary Information Service można znaleźć
[URL="http://www.ivis.org/advances/Concannon/olson/chapter_frm.asp?LA=1"]tutaj[/URL].[/quote]
Dodam, że obecnie link działa pod warunkiem, że jest się zalogowanym. Serwis jest darmowy, ale przeznaczony dla ludzi związanych z medycyną weterynaryjną. A ja, choć jestem przeciwniczką zakazu kopiowania, a więc "tą złą" - kłamać nie mam w zwyczaju, więc się tam nie zarejestrowałam...

Żebyście nie mieli złych pokus, wrzucam inne linki na ten temat:

[URL="http://www.winnfelinehealth.org/reports/early-neuter.html"]http://www.winnfelinehealth.org/reports/early-neuter.html[/URL]
[URL="http://www.danesonline.com/earlyspayneuter.htm"]http://www.danesonline.com/earlyspayneuter.htm[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']Super, dowiedziałam się czegoś nowego ;) (o te cieczki mi chodzi).[/quote] A ja się Pysi spytałam i jej dwie niufki maja dwie cieczki w roku:roll:
Czekam jeszcze na KORONĘ, chociaż jo-jo mówi, że dożyce KORONY też mają dwie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rybon36']Należy podkreślić, że rolą hormonów płciowych jest nie tylko doprowadzenie do owulacji i przygotowanie macicy do ciąży. Estrogeny i progesteron wpływają też na trofikę (odżywienie) pozostałych części narządu rodnego: jajowody i pochwę oraz na inne narządy nie związane z procesem rozmnażania: cewkę moczową i pęcherz, wątrobę (np. regulują przemianę lipidów, produkcję wielu białek, wiązanie różnych substancji z kwasami żółciowymi w celu ich wydalenia do jelita), układ kostno-mięśniowy, ściany naczyń krwionośnych, skórę, włosy, jelito grube, mózg (m.in. wpływają na termoregulację). Są to bardzo ważne oddziaływania, od których zależy zdrowie i samopoczucie dojrzałej kobiety i których brak powoduje liczne dolegliwości okresu okołomenopauzalnego.

to jest fragment odnoszący się do ludzi a pochądzący z podręcznika fizjologii, czy wiecie co oznacza termin homeostaza?

jestem , jak to juz na początku mojego udziału w tym watku zaznaczyłam zwolennikiem terorii minimalnego szkodzenia, zakładając, że w myśł teosrii homeostazy stałość układu stanowi o dobrostanie organizmu uważam, że rola hormonów płciowych w prawidłowym rozwoju osobniczym zasadniczo wprawdzie nie kończy się w momencie uzyskania dojrzałości somatycznej ale nie jest już az tak znacząca jak do tego momentu. Zatem u psów dzieląc je na rozmiary MOIM ZDANIEM zabieg kastracji należy przeprowadzać wtedy, gdy pies osiągnie szczyt rozwoju somatycznego. U yorka jest to prawie w momencie pierwszej cieczki, u boksera zancznie póżniej ale w pobliżu roku do 15 miesięcy [COLOR=red]a u razs olbrzymich, u których cieczka zazwyczaj występuje raz w roku [/COLOR]okres szczenięctwa w literaturze przyjmowany jest jako do 18 miesięcy - poczytajcie ulotki karm specjalistycznych takich jak np Royal Canin, Eucanuba, Hills, tam te podziały sa dobrze zaznaczone. W wieku 8-9 miessiecy ypork jest w zasadzie dorosły - widać to po zachowaniu, krycie rasowych psów małych ras sugeruje się w drugiej cieczce, zakłada się więc, że przedział pomiędzy 8-9 miesiącem a 6 mieś poźniej, to jest właśnie szcyt rozwoju somatycznego i suka jest gotowa na urodzenie potomstwa, u ras olbrzymich praktykuje się krycie w 3 cieczce, ponieważ roczny dog czy mastif jest jeszcze szczenięciem . Ponieważ jestem chirurgiem i przez ostatnie lata pracowałam u boku wybitnego specjalisty w dziedzinie ostopedii wet Dra Janickiego uważam, że im większy pies, tym później powinno się przeprowadzać zabieg kastracji. U kotów jest jeszcze gorzej, bo niedorowzój dróg wyprowadzających mocz u kotów samców związany z przedwczesna kstracja ma ogromny wpływ na częstotliwość zapadania na syndrom urologiczny ( stosunke masy cioała do światła cewki moczowej) zaznaczam, że ja tu rozpatrywałam wyłącznie kwestię zdrowotną a nie wpływ na zachowanie , choc tu oczywiście zdania sa podzielone, ja wierzę mojej koleżance treserce, że w jej pracy sytuacja przedstawia się odwrotnie niż w mojej , ze względu na bezpieczeństwo powinno się kastrowac wczesnie - spada znacząco agresja ale osobniki przedwcześnie wykastrowane nigdy nie będa wyglądały jak osobniki w stanie homeostazy , to widac gołym okiem[/quote]
Tekst na czerwono zaznaczyłam poniewaz jestem w szoku...Znam ogromną ilosc suk ras olbrzymich. Sama mam dwie i każda z nich cieczke ma dwa razy do roku a jedyna ktora miała raz była leczona a potem wysterylizowana z powodu ropomacicza wczesnego :)

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...