Jump to content
Dogomania

KTO CO MOŻE dla EWAKUOWANEGO KRAKOWSKIEGO SCHRONU


Rudzia-Bianca

Recommended Posts

Do mnie piesek jeszcze nie dotarł, ale czekam na informację, więc na pewno się pojawi. Cieszę się, że zostanie do nas przywieziony, mimo odległości, jak już dotrze, to sie na pewno odezwę :) Świetna reakcja ludzi na sytuację schroniska, pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 274
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ze strony TOZu

[B][FONT=Arial][SIZE=4][COLOR=#ff0000]Pracownicy Schroniska, Zarząd KTOZ pragną [/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=5][COLOR=#ff0000]serdecznie podziękować[/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=4][COLOR=#ff0000] wszystkim Krakowianom, którzy odpowiedzieli na nasz apel o ewakuacją psów i kotów z zagrożonego zalaniem Schroniska.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][SIZE=4][COLOR=#ff0000]W przeciągu dwóch godzin zjawiły się dziesiątki osób, które zabrały psy i koty, bądź na tymczasowe przechowanie, bądź pomogły w przetransportowaniu psów do [U]tymczasowego miejsca pobytu w Krakowskim Klubie Jeździeckim przy ul. Kobierzyńskiej 179, skąd w dalszym ciągu można zabrać psy do domów.[/U][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]

[B][FONT=Arial][SIZE=4][COLOR=#ff0000]Jeszcze raz dziękujemy wszystkim, którzy [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][SIZE=4][COLOR=#ff0000]pomogli ewakuować zwierzęta ze schroniska.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][SIZE=4][COLOR=#ff0000]Prosimy śledzić doniesienia mediów, w których pojawi się informacja o odwołaniu alarmu i możliwości powrotu zwierząt do schroniska, choć nie mielibyśmy nic na przeciwko, gdyby tymczasowy powodzianin, znalazł na stałe ciepło u Państwa w domu![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][SIZE=4][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[URL]http://www.ktoz.krakow.pl/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agniech_a']Do mnie piesek jeszcze nie dotarł, ale czekam na informację, więc na pewno się pojawi. Cieszę się, że zostanie do nas przywieziony, mimo odległości, jak już dotrze, to sie na pewno odezwę :) Świetna reakcja ludzi na sytuację schroniska, pozdrawiam![/QUOTE]

[quote name='zdwrdwd']Pies już u mnie. Tia... suka full wypas - siad umie, łape umie podać, nawet żebrać umie, wszystko umie :D:D

Dziękuję!![/QUOTE]
(FAJOWO)


spokojnie, pieski sa w drodze
wiem, ze powoli chcieli sie zbierac z KKJK (sa tam od wczesnych godzin porannych i znowu beda jutro rano), ale te pieski 'zamowinione' dzis powinny byc

w niektore miejsca po prostu jedzie sie dlugo, bo sa korki lub ulice pozamykane - wiec tez korki...

damy rade :-)

ci kt mieli potwierdzenie telefoniczne, beda psiaki miec, jak kogos zapomnielismy, to piszcie prosze!

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam przed chwilą z Asior, pieski jeszcze są do wzięcia. Za ok 1,5 godziny dojadą jeszcze jakieś mniejsze. Mój brat jedzie po 3 sztuki jeszcze, w tym 2 dla mariselli. Jeśli ktoś jeszcze chętny na psa dajcie znać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maja30kr']jeśli ktoś chce wziąć pieska z Kobierzyńskiej do domu na terenie Krakowa mogę przewieźć, proszę dzwonić Renata 606-30-84-64[/QUOTE]

Wlasnie rozmawialam z Renata, ktora wezmie pieska z KKJK i pojedzie na Wojtowska - piesek dla Elizy (tel 695256564)

Dzieki Renatko / maja30kr!!!

Link to comment
Share on other sites

Wrzucę jeszcze tutaj moją propozycję z wątku krakowskiego:

Może to co zaproponuję, będzie absurdalne i nierealne, ale zastanawiam się cały czas co dalej? Część z psów pewnie zdobędzie serca tych którzy je w tej chwili zabrali, ale część będzie musiało wrócić do schroniska. I nad tą drugą częścią się zastanawiam. Może uda nam się zmobilizować wolontariat z Krakowa (i nie tylko), aby te psy nie wróciły do schronu? Może jak się zmobilizujemy wszyscy, to robiąc masowo ogłoszenia uda się przenieść psy z tych DT na DS? Wiem, że to utopia, ale część ludzi odjeżdżała z Kobierzyńskiej bez psa, pomimo tego, że mogli zapewnić DS. Do wszystkich nie uda się dotrzeć, ale może chociaż Ci co są na dogo lub nasi znajomi którzy zabrali psy na DT pójdą nam na rękę i przetrzymają trochę dłużej te psy, aby dać im szansę na DS.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arnika']Czy jest coś jeszcze do transportu na trasie Kobierzyńska - NH ? Wieziemy 2 psy na Dobrego Pasterza[/QUOTE]

wlasnie napisalam fizi ze nie, ale tak sobie mysle, ze moze ktos moze zadzwonic do osob kt nie odp na tel i zapytac czy juz sami pojechali czy nie?

oto te osoby i ich tel:
joajoa: 605222123
jagienka (Ania) 608145852
wagens: 508789073

Link to comment
Share on other sites

[quote name='krakowianka.fr'][B]WAZNE: DO NIEKTORYCH OSOB NIE MOGE SIE DODZWONIC.[/B]

wagens (psiak)
as-ania (chcialam poinformowac, ze nie ma juz kotow)
joajoa (pies lub kot = pies, bo kotow juz nie ma)
[/QUOTE]

...+44..., wybacz rozładował mi sie telefon - ale juz jestem w domu. W takim razie już wiem, że nie ma kotów. Ale jakby cos tam sie jutro okazało to polecam się pamięci. - mam tez (co prawda niewielkie ale zawsze doświadczenie w opiece nad kocimi sierotkami-oseskami - może sie to przyda więc informuję)

....
:thumbs:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agniech_a']Piesek dotarł, bardzo spokojny staruszek :) Ponownie dziękuję za transport, wiem, że było ciężko. Niestety nie będzie możliwości, żeby został u nas na dłużej, ale postaram się popytać, może uda się, żeby jednak znalazł dom...[/QUOTE]

Popytaj, będę wdzięczna.
A uda Ci się zrobić mu parę dobrych zdjęć? Pomożemy ogłoszeniowo, może znajdzie się dom i trafi od Ciebie do domu stałego.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam wiadomość od pani, ktora adoptowala od nas staruszkę sznaucerkę, żesyn przywiózł do domu jakiegoś dużego psa ze schroniska i chcialaby żebyśmy mu szukały domu. Rozumiem, że będzie go mogla przez jakiś czas przechować. Poprosilam ją o zdjecia. Nic dokladniejszego o nim nie wie, nawet w jakim jest mniej więcej wieku. Tylko tyle, że jest duży i narazie się bardzo boi.

Link to comment
Share on other sites

Akcja wykonana :)
Dwie sympatyczne i mlode dziewczyny przywiozly mi dwa stare wilczury, dziekuje za sprawna organizacje! Szkoda ze nie moglam pojechac tam osobiscie, wybralabym zwierzaki bardziej odpowiednie do moich warunkow, bo jeden lekko utyka a ja na 2 pietrze mieszkam...
W kazdym razie sa ciche, lagodne, nie przyzwyczajone do zycia w mieszkaniu, obsikaly mi sciany, szafy, wszystko! :lol:

Niestety nie moga u mnie zostac na stale, juz mam duzego psa schroniskowego (z dogomanii zreszta), obecnie przebywajacego w rodzinnym domu na ogrodzie, dzieki czemu moglam przygarnac te dwa tymczasowo. Nie wiem czy uda im sie znalezc dom, sa juz stare, siwiejace, raczej do ogrodu niz do mieszkania...ale bede probowac!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...