Onomato-Peja Posted February 11, 2015 Author Share Posted February 11, 2015 Jeszcze żyje. :D Leokadia - no w przypadku łączenia Rasty z innym owczarkiem poczułabyś różnice, np, w ilości psów, bo ona ma tryb eliminacji ONków. :D Na poprzednich zdjęciach z innych obiektywów też jest ziarno, zastanawiam się czy z czymś przesadzam czy to wina ISO (które jak na lustrzankę zawsze ustawiam przecież niskie) czy czego? Chyba naprawdę spróbuję inaczej te foty obrabiać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 Rasta też nie lubi ONków? A myślałam, że tylko mój jest zwichnięty na umyśle, że toczy pianę na ich widok :P Coraz bardziej mu tyłek odżywa, że przydałyby się kolce :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted February 13, 2015 Author Share Posted February 13, 2015 Mija ONki sztywna jak łopata. ;) Mina zadowolonego psa po spacerku: No spacerek dość nietypowy, bo zamiast biegać, skakać i się cieszyć po prostu chamsko odstawiłam ją do mechanika na przegląd generalny. Robimy krew pod kątem wszystkich ważniejszych narządów, nie mam co prawda żadnych podejrzeń, no... chyba, że chodzi o główkę, bo tam się niezdrowo dzieje, ale na to weterynarz nam nie pomoże. Co prawda Raszpla ostatnio więcej pije, ale nie jest to nagminne i spowodowane najprawdopodobniej suchym powietrzem i ogrzewaniem, remoncik mamy... Za to demencja starcza rośnie w siłę, piłki na spacerach gubią się notorycznie, niedługo zacznie gubić się sam pies, bo gdy ją wołam to potrafi pobiec w zupełnie innym kierunku i z dziką miną przekonać się, że jednak mnie tam nie było. Na spacerze z Agą na moje "gdzie masz piłkę? Przynieś" Krasna zaczęła szukać jej ... na niebie. Plus wylizywanie łap, bardzo jej to w nawyk weszło, muszę jej ciągle pilnować, bo zaraz narobi sobie łysych placków. Wracamy na parę miesięcy do trocoxilu, bo boli i niestety boli aż widać, a chciałoby się poszaleć więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 A może spróbuj z tym http://www.tofivet.pl/pl/o/CORTAFLEX-Inflamex-473-ml? Fince bardzo pomogło na bóle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted February 13, 2015 Author Share Posted February 13, 2015 Trocoxil mamy sprawdzony i już zamówiony zresztą, mała się po nim dobrze czuje i po jednej tabletce śmiga cały miesiąc jak nowo narodzona, jeśli miałabym podawać coś w formie płynnej bądź sypkiej to niech to będzie chociaż wspomagające czy lecznicze, zresztą muszę się zabrać za szukanie nowych prochów. Próbowaliśmy już z Arthroflexem, Gelacanem Fast i MSM, wszystko super działa, do czasu. Znacie coś godnego polecenia? Nie musi być cudotwórcze, byleby jakoś wspomagało. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 Ale to jest wspomagające i lecznicze - przeciwbólowe i przeciwzapalne, do tego poprawia odporność i działa odtruwająco. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted February 14, 2015 Author Share Posted February 14, 2015 No tak, ale chodzi mi o specyfiki typowo wspomagające ruchomość stawów, kondycję rzepki itp. :) O odporność samą w sobie się nie martwię, jedyne co nas trapi to tendencja do przeziębień pęcherza, ale wystarczy psa zimą do wody więcej nie wrzucać. Chyba po prostu wrócimy do Arthroflexu. :) Krew idealna, ogólna morfologia jak i wątroba, nerki mniej więcej w środku normy, hormony tarczycy przy dolnej granicy normy, ale jednak w normie. Ten pies jest nie do zdarcia. Za nami 4h spacerek, oczywiście Raszpla nie biegała przez cały ten czas, ostatnia godzina minęła nam na dojechaniu do weterynarza po wyniki i do domu, ale jednak od 6 do 10:30 nas w domu nie było, jestem chyba równie wykończona co pies, walczę ze sobą, żeby nie zasnąć. Klasycznie pojechałam na wschód i przez pierwszą jego godzinę słońca nie zobaczyłam, byłam bardzo znudzona, co widać po tych dwóch zdjęciach: Ale potem się rozkręciło. :) Generalnie cudowny spacer, uwielbiam takie! Najpierw wymarzłam a potem wracałam zmęczona w cieple i słońcu. Śmieszna sytuacja, na bardzo szerokim deptaku, z dwoma szerokimi pasami zieleni mijałam się gościem z czarnym kundelkiem średniego wzrostu. Raszpla puszczona luzem, ale już zmęczona i nawet na psa uwagi nie zwróciła, truchtała koło mnie z nosem w trawie. Koleś zatrzymał się z 50m przed nami i krzyczy, żebym zapięła psa na smycz. Ja się kłócić nie chcę, nie ma sprawy, krzywda mi się nie stanie, ale mijając go mówię, że to nie było konieczne. Odpowiedział mi, że mogę odpiąć psa, ale on ma 15 lat doświadczenia więc on wie co się stanie. Odpinając Raszplę zapytałam, czy te 15 lat doświadczenia to on przerobił z MOIM psem, bo jeśli nie to jest to marna wytyczna. Krasna oczywiście potruchtała dalej z nosem w trawie, gościu się jeszcze kilka razy odwracał, żeby się upewnić, czy ta bestia przypadkiem nie zawraca, żeby go ugryźć w dupę. Nie chcę robić nikomu pod górkę, być chamska czy pyskata kiedy nie ma potrzeby, ale nie lubię gdy ktoś zna mojego psa lepiej niż ja sama... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted February 14, 2015 Share Posted February 14, 2015 a co tynie wiesz że ludzie znają twojego psa lepiej? dobrze że wyniki ok , teraz będziesz miała pewność że psa nie zajedziesz :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted February 15, 2015 Author Share Posted February 15, 2015 No teraz pojawia mi się w głowie nowy plan, ale nie będę o nim paplać, bo raczej do matury go nie zrealizuję a już zabierałam się za niego wcześniej, tylko Raszpli się poprawiło ze stawami po MSM i odłożyłam go "na czarną godzinę". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 Raszpla lubi chyba wylegiwać się na pisaku? Leży na nim tak dumnie jakby to wyro było:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 http://s1219.photobucket.com/user/Fotopeja/media/Canon%2050D/105_zps11d80107.jpg.htmlwooow, coś niesamowitego :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted February 17, 2015 Share Posted February 17, 2015 a te piękne zdjęcia http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Canon%2050D/105_zps11d80107.jpgteż fotoszop? :-| :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted February 17, 2015 Author Share Posted February 17, 2015 Aga - na pisaku? Gdzie Ty tam widzisz pisak...? :P Leokadia - nie przesadzajmy! Miałam lepszą koncepcję, ale nie wyszło. :P Chciałam, żeby biegła albo skakała, jednak ani razu nie trafiłam z ostrością (oh, you stupid manual lens!) YxNinaxY - Coś Ty... To paint! :) Pomału robi się u nas wiosna, jutro odstawiam rower na serwis, możliwe, że odbiorę go tego samego dnia... Nie mogę się doczekać! :) Kupiłam dziś filtry UV i Polaryzacyjny za 5 i 10zł, kocham komisy foto. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted February 17, 2015 Share Posted February 17, 2015 taaa pisaki :p nie czepiaj się tak :p wiosna powiadasz... normalnie parówa na dworze :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted February 17, 2015 Author Share Posted February 17, 2015 Ale mimo wszystko słońce świeci a temperatura ma rosnąć. :) Bądź dobrej myśli, bo chcę iść na rower. :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted February 17, 2015 Share Posted February 17, 2015 Mega podobają mi się Twoje zdjęcia... coś magicznego :P Raszpla super się trzyma :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted February 18, 2015 Share Posted February 18, 2015 paint? Noo to szacun! :D Ja tam znam się tak na aparatach że lecę na auto :D (i chciałabym mieć takie ładne zdjęcia haha :D ). Marzy mi się zabrać młodego nad morze, musze zacząć działać w tym kierunku :D On by zwariował na widok takiej ilości piasku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted February 18, 2015 Share Posted February 18, 2015 paint? Noo to szacun! :D Ja tam znam się tak na aparatach że lecę na auto :D (i chciałabym mieć takie ładne zdjęcia haha :D ). Marzy mi się zabrać młodego nad morze, musze zacząć działać w tym kierunku :D On by zwariował na widok takiej ilości piasku ;) ha,ha, ha ja tak samo auto i jechana :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted February 18, 2015 Author Share Posted February 18, 2015 Mega podobają mi się Twoje zdjęcia... coś magicznego :P Raszpla super się trzyma :) :) dankuję No trzyma, trzyma, ale i tak widać po niej, że babcia. :D paint? Noo to szacun! :D Ja tam znam się tak na aparatach że lecę na auto :D (i chciałabym mieć takie ładne zdjęcia haha :D ). Marzy mi się zabrać młodego nad morze, musze zacząć działać w tym kierunku :D On by zwariował na widok takiej ilości piasku ;) Dzięki! B| Działaj, bo jestem chętna na spacer z tym olbrzymem! Zastanawiam się nad kupnem szelek dla Raszpli, już rozprawiałam na obrożowym, rozważałam hurttę i ezydogi, ale pojawiły się moro Lki Ezy więc w nie bym celowała, tylko kurcze to nie jest mała kasa a ja nie wiem czy Raszpli będzie w nich wygodnie... Chciałabym zacząć z nią biegać po większych lasach i może niekoniecznie po ścieżkach i fajnie byłoby jej nie szarpać co chwilę za szyję kiedy nie może biec luzem. EzyDog były fajne, bo opierały się jej na łopatkach, miałyśmy już XLki, więc Lki byłyby jeszcze bardziej trafione, chyba. Wczoraj na próbę założyłam jej guardy... tragedia, człapała w nich jak pokraka, tylny pasek ląduje jej akurat na karpim grzbiecie. Mam wielki dylemat: biegać w szerokiej obroży czy zaryzykować z szelkami. Jestem biedna odkąd wypięłam się na pracę i liczę każdy grosz. Niby zawsze można sprzedać, no nie? A może lepiej czarne albo niebieskie? Najchętniej wzięłabym wszystkie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted February 18, 2015 Share Posted February 18, 2015 Niebieskie ładne :P Chociaż gdyby miała mieć jakieś problemy przez te szelki to ja bym postawiła na szeroką obrożę. Ona nie jest zbyt ciężka, ciężarów ciągać nie będzie więc też da radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted February 18, 2015 Share Posted February 18, 2015 Ja też stawiałabym na Twoim miejscu na obrożę, taką z rączką ;) Szelki fajne, podobają mi się ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vailet Posted February 18, 2015 Share Posted February 18, 2015 moro! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted February 18, 2015 Share Posted February 18, 2015 niebieskie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gato Posted February 18, 2015 Share Posted February 18, 2015 Ja bym wzięła brąz :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted February 19, 2015 Share Posted February 19, 2015 Z olbrzymem? to na pewno nie z Hunterem :D Hunter to mikrus w swojej rasie ;) Ostatnio jak pogadałam z dziewczyną która zakłada hodowlę to myślałam, że padnę :p Jej suka waży zaledwie 2 kg mniej od Huntera a pies.. a pies waży prawie dwa razy tyle co mój (Hunter waży 50kg a Gortez 87! :o ). Fakt, że jej "maluszek" raczej większość dogów przerósł ale Hunter to raczej typ sportowca. Wdał się w ojca, który mi się absolutnie nie podoba :D Ale mnie i tak się mój pies najbardziej na świecie podoba :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.