Jump to content
Dogomania

Ares - czarny shar pei - odnalazł "swoich" ludzi jest w ds!


jaanna019

Recommended Posts

Zamówiłam dla Aresa pakiet ogłoszeń (na 50 portalach) w związku z tym proszę o zdjęcia. Jaki tekst i do kogo namiary? Myślę, że osobom które będą dzwoniły trzeba mówić wprost że jest agresywny do dzieci i obowiązkowo wymaga szkolenia. Jasno też należy informować o chorobie Aresa i akcentować, że pies będzie wymagał troskliwej opieki i nakładów finansowych do końca jego dni. Domki trzeba przecedzić przez gęste sito, żeby sytuacja się nie powtórzyła.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 730
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

O zdjęciach już mówiłam, że będą jak mąż wróci z trasy, wiec późnym wieczorem. z tymi nakładami finansowymi to nie ma takiej tragedii- łapy są nieoperacyjne, nasz wet kazał odstawić arthrostop, wiec w zasadzie łapy niekosztują nic póki Ares bez problemu chodzi. Fakt, że do zrobienia oko. Oczywiście, że o dzieciach trzeba mówić wprost, bo inaczej się ktoś 'wpakuje' jak my- inaczej brzmi zaatakował w obronie własnej a inaczej, że ma agresję lękową i dużo pracy wymaga jej usunięcie. Co do szkolenia- Ares się szybko uczy, ale jest uparty jak osiołek i trzeba mieć cierpliwość, żeby go szkolić. No i moim zdaniem w obecności innych psów może być cieżko, zwłaszcza, że na dworze Ares głuchnie i nie pamięta nic z tego, co się nauczył. Wraca do domu i znów jest posłusznym psem. Do kogo namiary to już musicie między sobą ustalić. Ja proponuję taki tekst:

2- letni, czarno-czekoladowy shar-pei Ares pilnie poszukuje nowego domu. Pies jest zadbany, zaszczepiony, przebadany, wykastrowany, ma aktualną książeczkę zdrowia. Ares jest nauczony czystości, nie demoluje, nie gryzie żadnych przedmiotów, bez problemu zostaje sam, prawie w ogole nie szczeka i nie sprawia żadnych kłopotów podczas nieobecności właściciela. Niestety Ares boi się dzieci, co wynika prawdopodonie z jego doświadczeń u pierwszych właścicieli i reaguje na nie lękową agresją- został zdiagnozowany przez behawiorystę i jest to mozliwe do usunięcia, ale wymaga wiele pracy, stąd poszukujemy dla psa domu koniecznie bez dzieci!
Ares jest wdzięcznym psem, ale potrzebuje sporo opieki i czasu. Bardzo ładnie zakłada szelki i kaganiec, ale niestety ciągnie na smyczy. Nie toleruje kotów i innych psów, nieufny wobec obcych, ale podczas spacerów nie wykazuje agresji wobec przechodniów, za to goni rowerzystów, biegaczy i auta.
Stan zdrowia- zwichnięcie rzepek IV stopnia (nieoperacyjne), ale w niczym Aresowi to nie przeszkadza- chodzi, biega, podskakuje; entropium prawego oka- koniecznie do korekcji. Morfologia w porządku, lewe oko ok, sierść bardzo ładna i zadbana, uszy w porządku (wymagają tylo zwykłego czyszczenia).
Pies wraca z adopcji właśnie ze względu na jego stosunek do dzieci i powiekszającą się rodzinę dotychczasowych włascicieli.
Istnieje możliwość pomocy w dowiezieniu psa do nowego właściciela.
Co Wy na to?

Link to comment
Share on other sites

własnie był pierwszy telefon zainteresowanej pani. Przekazałam chyba wszystko, ma się skonsultować ze swoim facetem i ewentualnie jeszcze odezwać. Ale nie wiem czy się nie przeraziła informacja o konieczności operacji oka. Jak się odezwie, to się z nią umówię na rozmowę oko w oko, przez telefon to ciężko wyczuć. Oby tych telefonów było na tyle dużo, żeby było z czego wybierać.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/members/44351-jaanna019"][B][COLOR=blue][FONT=&quot]jaanna019[/FONT][/COLOR][/B][/URL] – nie wiem kto się zgodzi, by odbierać telefony w sprawie Aresa. Moim zdaniem powinna to robić jego obecna opiekunka. Osobiście będę się trzymać z boku, bo zbyt dużo zdrowia kosztuje mnie obecna sytuacja i fakt, że pies został zabrany ze schroniska wbrew zdrowemu rozsądkowi (osoby powiększające rodzinę nie adoptują psa agresywnego względem dzieci). Dogo może ewentualnie pomóc w sprawdzeniu domu.

[quote name='Luzia&Funia']Dokładnie, w stu procentach zgadzam się z Blue. Nawet gdyby zaistniała sytuacja, że jednak trzeba szukać nowego domu dla Aresa to chyba może on zostać do czerwca (zanim rodzina się powiększy)?? Oczywiście lepiej żeby jednak udało się wyjaśnić całą sytuację bez oddawania psa, ale niestety nie zawsze można mieć to co się chce. (...)
[/QUOTE]
Nie możemy ryzykować, że clamour coś się stanie, bo Ares ją będzie ciągnął lub czymś ją przestraszy.

Clamour podjęła już decyzję i proszę wszystkich, by nie namawiali jej, aby to jeszcze przemyślała. Ciąża jest szczególna – dodatkowo przyszli rodzice martwią się czy Ares zaakceptuje dziecko. Nad czym tu myśleć?
[B]Teraz trzeba szukać dobrego domu i to jak najszybciej[/B] - ze względu na ciążę clamour.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Luzia&Funia']Dokładnie, w stu procentach zgadzam się z Blue. Nawet gdyby zaistniała sytuacja, że jednak trzeba szukać nowego domu dla Aresa to chyba może on zostać do czerwca (zanim rodzina się powiększy)?? Oczywiście lepiej żeby jednak udało się wyjaśnić całą sytuację bez oddawania psa, ale niestety nie zawsze można mieć to co się chce.



Ja mojego Pamira (adoptowany z dogo) brałam pod wpływem totalnego impulsu i nie żałuję. Wręcz przeciwnie w życiu bym go nie oddała. Cała adopcja odbyła się bez żadnej wizyty przed czy po adopcyjnej, a mimo to jest ok. A z z własnego doświadczenia wiem że zdarzały się adopcje, gdzie były obie wizyty a i tak pies prędzej czy później lądował na ulicy. To nie jest kwestia przygotowania tylko człowieka, a w tym wypadku widać że Calmour zależy na tym by psu nie stała się krzywda ( choć nie dziwi mnie również jej obawa o bezpieczeństwo dziecka - bo sama stawiała bym to na pierwszym miejscu).

Tak więc trzymam kciuki z całej siły żeby wszystko ułożyło się jak należy ;)[/QUOTE]

Chyba nie doczytałaś wątku bo już postanowione że Ares idzie z domu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='clamour']własnie był pierwszy telefon zainteresowanej pani. Przekazałam chyba wszystko, ma się skonsultować ze swoim facetem i ewentualnie jeszcze odezwać. Ale nie wiem czy się nie przeraziła informacja o konieczności operacji oka. Jak się odezwie, to się z nią umówię na rozmowę oko w oko, przez telefon to ciężko wyczuć. Oby tych telefonów było na tyle dużo, żeby było z czego wybierać.[/QUOTE]


clamour a właściwie dlaczego nie zrobiłaś tej operacji oka? Bo gdzieś na forum czytałam ze ma mieć.

Link to comment
Share on other sites

bo miał mieć w ubiegły czwartek, ale zbiegło się to z ugryzieniem, wiec przełożyliśmy operację i najpierw go skontaktowaliśmy z behawiorystą. to było dla nas ważniejsze na obecny moment. nie da się robić wszystkiego na raz. Gdyby ułożyło się tak jak mialo, pies byłby już po operacji.
To, że pies jest agresywny względem dzieci, wiem teraz. Wcześniej same wiecie jakie były opisy- pies zaatakował, bo się bronił. To chyba inaczej brzmi niż pies agresywny w stosunku do dzieci. z innych opisów wynikało, że owszem jest nieufny, ale nie ma w nim agresji. Okazalo się odrobinę inaczej. Nie chcę tego roztrząsać, bo każdy ma tu swoje racje. Ja tylko pytałam czy pomożecie w szukaniu nowego domu. I dalej o to proszę, chowając swoją dume do kieszeni- ważniejsze jest dla mnie, żeby pomóc Aresowi.

Link to comment
Share on other sites

Clamour nie denerwuj się, wszystkim nam zależy na tym żeby Ares miał dom, dobry dom. Wybór w jego przypadku jest trudny i bardzo odpowiedzialny, to już wiesz. Powiem ci szczerze, że na prawdę był moment że ostatkiem sił powstrzymałam się żeby ci nie nawsadzać, ale z drugiej strony to nie twoja wina że adopcja była przeprowadzona nieprofesjonalnie. Bo gdyby było po naszemu to usłyszałabyś, że pies może być agresywny do dzieci, "może" bo my tylko o tym słyszeliśmy, nikt z nas tego nie widział. Jedno jest pewne, jeśli cokolwiek ci się stanie w związku z zachowaniem Aresa i twoim zdrowiem, będę czuła się winna choć nie uczestniczyłam w tej adopcji i może właśnie dlatego jestem taka .. nazwijmy to roztrzęsiona.
Nie musisz mi zwracać za te ogłoszenia, robię je dla Aresa, bo na prawdę mi na nim zależy. Co do aktualnego poszukiwania domu, to ok niech gada clamour, ale wizyta musi być robiona przez dogo.
Jak dzwonią ludzie to mów im wszystko szczerze, nawet lepiej jak wyolbrzymisz problemy, bo jeśli mimo to dom nie zrezygnuje z psa to będzie im liczone na plus. Pamiętaj mów każdemu, że z wszystkich zgłaszających się zostanie wybrany najlepszy dom, żeby każdy miał świadomość że jesteś w trakcie zbierania "ofert" i na razie nie możesz dać gwarancji, że Ares trafi właśnie do nich. Pytaj ludzi o wszystko, a najlepiej to wysyłaj im e-mailem ankietę adopcyjną do wypełnienia. Jak chcesz to ci podeślę wzór na e-mail.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rekus']bvuhahaha, Franca wszystkowiedzaca.

skoro na 30 dwa tylko zaskoczyly to twoje rady w temacie kolczatki z pw calkiem do d... musza byc .[/QUOTE]
Ja nie pisałam wtedy o szkoleniu psa z użyciem kolczatki. Tylko zacytowałam Twojego posta i do niego się odniosłam. No ale wytłumaczę to dokładniej skoro to takie było niezrozumiałe. Podczas szkoleń każdy pies odpowiednio zareagował na kolczatkę ewentualnie dławik - zgdyż osoba szkoląca wiedziała w jaki sposób szkolić (dodam, iż dławik lub kolczatka podczas szkolenia nie była stosowana na wszystkich psach a jedynie w trudnych przypadkach). Ale jak człowiek nie mający pojęcia w jaki sposób się szkoli za pomocą kolczatki zakłada ją psu to wtedy na 30 psów dwa zareagowały (nie ciągnąc) a reszta przyzwyczaiła się do bólu i nadal ciągneła jak lokomotywa. Bo kolczatką należy się odpowiednio posługiwać a nie założyć i mieć nadzieje, że kawałek metalu ułoży psa. Bo to człowiek układa psa za pomocą narzędzia. A nie samo narzędzie.
Czy już to jest zrozumiałe?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rekus']alegro i alegratka juz ma.[/QUOTE]

Na allegro juz widzialam, moim zdaniem jest ok. Wszystko opisane co na pierwsza chwile nowy wlasciciel musi wiedziec. Na alegratce jeszcze nic nie znalazlam.
Dobra robota [B]rekus[/B], miejmy nadzieje ze znajdzie sie szybko odpowiedni dom dla Aresa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rekus']a po co sie odnioslas? trza bylo po prostu przekazac swe madrosci dot. kolczatki Klamor i sprobowac jej ulatwic zycie z aresem.
te 2 na 30 to udokumentowana staystyka, czy wyssana? z palca czy z mlekiem matki?[/QUOTE]
Naucz się pisać poprawnie... Więcej nie skomentuję bo i po co. :roll:

Link to comment
Share on other sites

niestety nie mogę wstawić zdjęć Aresa na forum, albo nie potrafie tego zrobić albo jest jakiś problem techniczny :/ wysłałam zdjecia do jaanna019 na maila, jeśli możesz to je proszę tutaj umieść. albo poproszę jakaś szczegółową instrukcję zamieszczania zdjęć, może to ogarnę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='clamour']niestety nie mogę wstawić zdjęć Aresa na forum, albo nie potrafie tego zrobić albo jest jakiś problem techniczny :/ wysłałam zdjecia do jaanna019 na maila, jeśli możesz to je proszę tutaj umieść. albo poproszę jakaś szczegółową instrukcję zamieszczania zdjęć, może to ogarnę.[/QUOTE]
Ja wrzucam zdjęcia przykładowo na imageshack. A jak piszę już wiadomość na forum to mam w opcjach (pogrubienie, kursywa, itp) taki obrazek. ;) I tam wklejam link do zdjęcia. Mi to działa bez zarzutu. :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

mi wysłano trza wstawić choć mnie się nie kce :eviltong: to tak odnośnie niezwykle ważnych dla istoty sprawy dyskusji o polszczyźnie:evil_lol:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/430/f5acbcabb3b63ef1med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/410/09466ce04250fb6fmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/430/c2fcf6f0881f6098med.jpg[/IMG][/URL]

clamour moje uwagi takie czysto marketingowe: zdjęcia muszą być robione w świetle dziennym, bez lampy i ciemny pies na jasnym jednolitym tle, bo inaczej to kiepsko wygląda.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...