Jump to content
Dogomania

Grubas juz po zabiegu ,zeby za - plombowane ;-)


madziara1983

Recommended Posts

[quote name='paula_z']Ło matko :-o Dobrze, ze na osy uczolona nie jestes :shake:
Biedny Grubcio, mialam nadzieje, ze to alergia kontaktowa jest, ze mu zejdzie jak wrocicie do domu. Wymiziaj Bąka od cioci :loveu:[/quote]
No własnie problem w tym ,że to niczym nie przypomina tego co miał w warszawie tylko całkiem inaczej wyglada.Wiec ja nie wiem co to jest i od czego ale wyglada dziwnie troche,na łapach jakos jak by schodziło po trochu więc zobaczymy..

Link to comment
Share on other sites

Witam wszytskich.Własnie Hektor idzie na sniadanie. Nie dobry się zrobił jak cholera, warjuje w domu jak nie wiem co. Jak mu sie cos nie podoba to szczeka na cały dom,mamy nic a nic się teraz już nie chce słuchac.....Gadzina jedna. Trzeba go zacząć szkolic dopuki ciepło jest....ehhhh

Link to comment
Share on other sites

Witam. U nas tak środnio.Łapy czerwone kufa też czerwona.I co najgorsza to zaczyna się znów z jelitami, kupy coraz żadsze.ehhhhhhhh Wystawiłam dziś chyba z 15 aukcji bo udało mi się na chwile aparat pożyczyc,mam nadzieje ,że sie cos sprzeda bo nadal nie mamy na karme ehhhhhhhh ,a jak się druga skonczy to znów bedzie kurczak z ryżem i gotowane. ;-( Mam nadzieje ,że sie uda uzbierać i pójdzie coś na allegro.

Link to comment
Share on other sites

Madziu, widzę, że bez mojej pomocy się nie obejdzie. Muszę znowu Was odczarować! A podobno powroty do domku tak wspanile robią! Wysyłam stówkę na odczarowanie i trzymam kciuki za Grubego! Już najwyzsza po9ra żeby się "odchorował" i wyzdrowiał na "domowych śmieciacH".
Pozdrawiam i trzymam kciuki

Link to comment
Share on other sites

BasiuD jak zawsze wielkie dzieki za pomoc. Z tym czarowaniem to Ty zawsze się pojawiasz jak nam się wszystko skończy ;-) Dziekujemy.MUsze dziś kupic mu jeszcze leki na odporność bo tez sięskonczyły, chociaż troche sierśc lepsza mu się zrobiła po nich.Przed chwila bylismy na spacerku. Coraz dalej chodzimy codziennie bo Gruby to się byle gdzie nie zes** Tylko musi sobie górke znaleźć.Noirmalnie Gadzina jedna....... ;-) Teraz ide mu dac jakieś sniadanko.Dziś ostatni dzień podawania kropelek do oczu.Nie długo musze go po szczepic i takie tam różne,pierdoły......

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje wam wszytskim bardzo goraco za to ,że nam pomagacie przez ten cały czas.:loveu: :loveu: :loveu:

My dziś mamy zły dzień.Moi rodzice wymyślili,że pokój musza pomalować bo nie ma kiedy indziej czasu...ehhhh i wszystko lezy w drugim, Gruby po fotelach przeskakuje żeby wyjśc z pokoju. A, ja siedze jak w opakowaniu bo nie ma jak przejść....paranoja.Moje rybki w wiadrze pływają na meblach ,nie mam czym ich przykryc i tylko zbieram te co wyskakuja, na dodatek co niektórym się rodzic dzis w exporcie do drugiego pokoju zachiało.Normalnie paranoja jakaś.
Do tego Gruby jeszce dziś przegryzł smycz.Tz była do połowy juz urwana i przetarta ale Gruby stwierdził chyba ,że mu nowa potrzebna....ehhhh Związałam tylko pół metra krótsza będzie heh Ale to jescze nic bo wyrwały tz przetarły si e dwa zapięcia na szelkach w tym samym czasie. Normalnie teraz to wszystko co robia to jakies gówniane chyba za 200zł trzeba cos kupic nie wiem z czego żeby wytrzymało albo to tylko na Hektorku wszystko peka. W sumie to nie takie drogie były te szele ale nie dosc, że dla bulli to jeszce z szerokiej taśmy z podwójnej ,szyte i wzmacniane nitami,a kupione w kwietniu i juz ledwo zyją. To chyba się szybko zepsuły jak na takie.Tz jescze nie do końca zepsuły ale nie długo padną. Byłam dziś w zoologicznym popatrzeć co i jak z szelkami i taśmami.Bo musze mu kupic takie wieśniackie indiańskie z zapięciami z plastiku żeby do pływania miał.Bo dziś go pusciłam na chwile na łace bo przeciez ta cholera się nie wsyra byle gdzie tylko w największe krzaki musi iśc...no to jak tylko usłyszał ,ze go odpinam jak pocioł na przód to myslałam ,że go nie dogonie.To musze jakis szmurek załatwic długi i takie szele z plastikami.I pojedziemy nad wode jak tylko te graty spowrotem do pokoju drugiego zabiora. No i jak woda będzie zdatna do tego żeby do niej wejśc.Troche lipa z tymi wodami bo ja też mam alergie i do takiej wchodzić nie moge ,a nie wiem czy on nawet do wody wejdzie bo jak go wziełam to dostawał białej goraczki na widok wody w kazdej postaci.A nie pisałam ,że dzis mu troche smakołyków kupiłam min ucho od swiniaka wedzone.Wiecie co Gruby zrobił nosił to ucho chyba ze 3 godziny ,tak dawno nic nie dostawał takiego ,że chyba było mu żał zjeśc ;-) heheeh

Link to comment
Share on other sites

MAGDA kobitka sie nie odezwala do tej pory moze domownicy wybili jej z glowy nowe zwierzatko:placz: jesli nikt sie nie odezwie do 15 sierpnia to wystawiam go na allegro-trudno on musi miec dom bo potem sie nie przystosuje nigdzie
szelek nie kupuj bo to co proponuja to wszystko BIALAS zerwie-nasz szarpej jeszcze wiekszy wariat pozrywal wszystkie nawet robione u rymarza na zamowienie-obecnie chodzi w obrozy i zamiast smyczy ma taka gruba line jak do holowania-kupilam 3 lata temu na wystawie-karabinczyk dlugosci 8 cm-jesli na warszawskiej wystawce cos takiego bedzie to kupie BIALASOWI

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agama']MAGDA kobitka sie nie odezwala do tej pory moze domownicy wybili jej z glowy nowe zwierzatko:placz: jesli nikt sie nie odezwie do 15 sierpnia to wystawiam go na allegro-trudno on musi miec dom bo potem sie nie przystosuje nigdzie
szelek nie kupuj bo to co proponuja to wszystko BIALAS zerwie-nasz szarpej jeszcze wiekszy wariat pozrywal wszystkie nawet robione u rymarza na zamowienie-obecnie chodzi w obrozy i zamiast smyczy ma taka gruba line jak do holowania-kupilam 3 lata temu na wystawie-karabinczyk dlugosci 8 cm-jesli na warszawskiej wystawce cos takiego bedzie to kupie BIALASOWI[/quote]

Witaj.Co do Grzywka to sama nie wiem już co robic i co napisać....ehhhhh Jakoś nam nie idzie.

Co do szelek to Agamo ektor musi miec szelki przez te swoje łapy.On nie może chodzić na obroży.Ja mam schody na klatce ,nie ma szansy ,że go sprowadze na obroży po schodach.Raz ,że te łapy chore wygina ,a dwa to to że on jest długi bardzo a schody wąziutkie i odrazu mi leci z nich na plecy.Z wchodzeniem jest lepiej bo on cały ciąg schodów bierze na dwa razy i juz ale równiez jak by się posliznoł to by kiepsko było.On nawet jak by chciał po mału zejśc na dół to nie zejdzie bo schody są waskie i sam ciężar ciała go w dół pcha do przodu. Te szelki co mam to jeszce mysle ,że jak bede uwazać to z miesiąc dwa wytrzymają.Tato może mi po przybija nitami tylko troche tam już nie ma gdzie bo wyrwane kawałek ale coś pomysle. Teraz chciałam mu kupic takie zwykłe szelki, takie te indiańskie one z 17 zł kosztuja ,a chce takie tylko do pływania kupić bo one maja plastikowe zapiecia wszystkie to do wody się nadają bo te moje to kupa blachy i ciezkie bardzo. BO przeciez świra nawet spuscic nie moge bo białej goraczki dostaje. Dzis szukałam linki w zoologicznych i linki w sklepie żeby zrobic ale te linki i taśmy parciane w sklepach na metry to cholera jescze droższe niż zrobiona linka w zoologicznym z zapieciem. Ale narazie nie było były tylko 7m ,a ja to bym chciała z 10 co najmniej bo zwarjowac mozna. Smycz ta co mamy to tez podwójna parciana taśma szeroka .Kupiłam ja jak Grubego wziełam to przeciez pół roku i cała po przecierana,narazie związałam to może być taka. Tylko troche krótsza jest,ma jescze 2 takie mocniejsze przetarcia ale na niej może chodzic jeszcze.

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich. U nas nic nowego narazie .Dziś znów dzień się źle zaczyna...eeeehhh Najpierw uciełam sobie pół palca jak otwierałam puszke dla Grubego,a przed chwila wysłali mnie do sklepu po farbe .I rozlałam na chodniku 10 l białej farby, gówniane raczki ,myslałam ,że na stałe a przymocowane do wiaderka ,a tu lipa. Hektor ma jakąś wysypke na brzuchu i na jajkach.Nie wiem co to takie bąbelki jakieś.Łapy tak śroednio raz bardziej czerwone raz mniej.....róznie.Kufa czerwona i w zagięciach skórnych babelki z ropa ale mniej niz na poczatku. Póxniej pójde do apteki kupie jescze na łapy ta maść z propolisem na rany ,jak już to nie pomoże to wyczerpiemy wszystkie sposoby domowe....ehhhh no jeszce mozna zasypki stosowac ale musze do weta zadzwonić i sie zapytać jakie.

Link to comment
Share on other sites

MAGDA moi weci mowia ze na takie problemy nie nalezy stosowac masci -bo to powoduje rozwoj beztlenowcow-jesli zasypki to alantan plus lub zasypka z propolisem-obie do dostanie w aptece lub w zielarskim-moi weci polecaja plyn jaki stosuja po operacjach i na rany-nie wiem jak to sie nazywa bo mi odlewaja z wielkiej 6 litrowej butli za pojemniczek taki jak na mocz place 7 zl-jak chcesz to sie zapytam o nazwe

Link to comment
Share on other sites

[EMAIL="#@%$"]#@%$[/EMAIL]&!!!! znowu się rozpisałam i mnie wywaliło !!!

No to po kolei:
gg mi nie działa a mój informatyk daleko więc pisze na forum :)
kaske Ci dzis przelałam, internetem poszło więc jutro powinnas dostać :)
nie dużo ale zawsze cos :)

Co do szelek to mysmy sie skusili na te zwykłe materiałowe za 15 zeta i to była tragedia - pare razy się szarpnął że za gorąco i on na spacer nie pójdzie i szwy w szelach puszczały :( W końcu kupilismy mu takie sportowe, ale tez z materiału - sa lekkie i jeszcze ich nie zdemolował :)
O coś takiego : [URL="http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=1838&action=prod"]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=1838&action=prod[/URL]

A tak w ogóle to serdecznie wszystkich pozdrawiamy : Joasia i Dastuś :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agama']MAGDA moi weci mowia ze na takie problemy nie nalezy stosowac masci -bo to powoduje rozwoj beztlenowcow-jesli zasypki to alantan plus lub zasypka z propolisem-obie do dostanie w aptece lub w zielarskim-moi weci polecaja plyn jaki stosuja po operacjach i na rany-nie wiem jak to sie nazywa bo mi odlewaja z wielkiej 6 litrowej butli za pojemniczek taki jak na mocz place 7 zl-jak chcesz to sie zapytam o nazwe[/quote]

NO ja to juz róznych rzeczy próbowałam.A mam tez znajomych u których niby zdiagnozowano azs na tych łapach ,a jak posmaruja maścią z propolisem to sladu nie ma zadnego ani po czerwonym ani po bablach. Ale zapytaj o nazwe tego płynu.Alentan mam bo sama uzywam ja tez mam ciagle jakies uczulenia. A u Grubego to tak miedzy palcami robia sie cysty czerwone wuglada to jak babel taki z cieniutkiej skórki taki pomarszczony a nie napeczniały i do jest scisniete drugim palcem i wtedy wygląda jak by się odpażyło. Pod spodem to cała łapa jest bordowa i wygląda jak ogień skóra i w nie których miejscach skóra sie łuszczy i takie malutkie ranki sie robią jak by miał miejscami po przecinane.Najgorzej na tej jednej łpie co od poczatku z nia tak jest.A na kufe to już nie wiem co zrobic. Jak skończe mu podawac te wszytskie leki to mu znów tym Vagothylem po przemywam bo teraz te cholerne kropelki co dostaje to maja duzo interakcji z lekami bo silne.....eehhh U mnie to weci nie mają pojecia o takch rzeczach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ashkas']#@%$&!!!! znowu się rozpisałam i mnie wywaliło !!!

No to po kolei:
gg mi nie działa a mój informatyk daleko więc pisze na forum :)
kaske Ci dzis przelałam, internetem poszło więc jutro powinnas dostać :)
nie dużo ale zawsze cos :)

Co do szelek to mysmy sie skusili na te zwykłe materiałowe za 15 zeta i to była tragedia - pare razy się szarpnął że za gorąco i on na spacer nie pójdzie i szwy w szelach puszczały :( W końcu kupilismy mu takie sportowe, ale tez z materiału - sa lekkie i jeszcze ich nie zdemolował :)
O coś takiego : [URL="http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=1838&action=prod"]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=1838&action=prod[/URL]

A tak w ogóle to serdecznie wszystkich pozdrawiamy : Joasia i Dastuś :)[/quote]

MI te takie zwykłe szelki za 17 zł to tylko do pływania potzrebne.Bo ja nie mam takiej wody nigdzie co by ludzi nie było czy psów to spuścic go nie moge .A te zwyklaki to maja zapięcia z plastkiku to do wody dobre. Ja mam szelki dla buli,kupione w kwietniu na świeta i już rozwalone.Póxniej bede musiała kupic jak te całkiem się rozpadna do chodzenia. Ja to dlatego musze miec szelki bo inaczej go ze schodów nie sprowadze.I tak musze z nim schodzic takim tepem na s skoki ze schodów i na pół pietrze go wychamowywac na szelkach bo mam schody za wazkie dla niego i on ani po jednym ani po trzy nie zejdzie.Bo po 1-2 to za długi jest a po 3 to już spada i lipa.A na obroży to całkiem leci. Normalnie paranoja,a ta klatka gówniana taka wąska że razem z psem to ledwo sie miescimy stojać na schodach.Paranoja.
Ja mam podobne szelki jak te co linka podałaś tylko ja ma regulacje na obu paskach z przodu jeszcze dodatkowo. Sa na szerokiej ,podwójnej tasmie ,szyte podwójnie i nitowane i przy zapięciach się wyrywają i przy dziurkach. Ja nie moge mu kupic takich bo cholera za drogie to cholerstwo.65 zł kupa kasy ;-( Narazie nie kupuje żadnych ,poczekam az te się rozpadną. A jak będa takie zwyklaki i bedzie pogoda to mu kupie te do wody.Ale dziś jakoś zimno u nas troche.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.sudocrem.com"]www.sudocrem.com[/URL]. - pocztaj o nim

Ja z bardzo dobrym i szybkim efektem wyleczyłam nim nieładne odparzenia między fałdami na policzkach mojego boksia, teraz smaruje profilaktycznie te miejsca i nie ma problemów .
Teraz również smaruję mu nim przestrzenie międzypalcowe i miedzy poduszkami łap, ponieważ z uwagi na to iz jest alergikiem mamy i my problem ze stanami zapalnymi tych miejsc.
Przemywamy łapy roztworem nadmanganianiu potasu, osuszamy dokładnie i sarujemy sudocremem.
Spróbuj - z pewnościa nie zaszkodzi, bo to krem hipoalergiczny dla niemowlaków. Ale jak poczytasz na ich stronie informacje, to zabaczysz, że ma znacznie szersze zastosowanie (odparzenia, oparzenia, drobne zranienia, otarcia i inne)

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][SIZE=2]Witam! :loveu: [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Postanowiłam się ujawnić.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Jestem cichym czytaczem akcji "Hektor".[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Mam na imię Hania, a po moim domu obecnie buszują 3 Husky.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Właśnie wróciłam z wakacji. Jeszcze przed wyjazdem próbowałam rozpowszechnić informacje na temat Grzywacza.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Wrzuciłam 24 ogłoszenia na serwisy ogłoszeniowe.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Przykładowe ogłoszenia:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#800080][URL="http://www.aaaby.pl/zwierzaki/300,46885,,,,21712370,Zwierzaki_F,.html?k=xx_21712370&b=Zwierzaki&lp=1"]http://www.aaaby.pl/zwierzaki/300,46885,,,,21712370,Zwierzaki_F,.html?k=xx_21712370&b=Zwierzaki&lp=1[/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#800080][URL="http://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,995117.asp"]http://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,995117.asp[/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#800080][URL="http://ale.gratka.pl/ogloszenie/322267_chinski_grzywacz_powder_puff.html"]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/322267_chinski_grzywacz_powder_puff.html[/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#800080][URL="http://darmowe-ogloszenia.lap.pl/detail.php3?anz_name=Hania&anz_chiff=350528713"]http://darmowe-ogloszenia.lap.pl/detail.php3?anz_name=Hania&anz_chiff=350528713[/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#800080][URL="http://www.czterylapy.pl/ogloszenia.php?page=1"]http://www.czterylapy.pl/ogloszenia.php?page=1[/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#800080][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Wrzuciłam też info o szczeniolu na moją stronę[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#800080][URL="http://free.of.pl/p/polnocny_wiatr/magdaihektor/grzywacz.html"]http://free.of.pl/p/polnocny_wiatr/magdaihektor/grzywacz.html[/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#800080][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Agama 24 lipca napisała, że ogłoszenia nie dają efektu. Niestety martwy sezon na sprzedaż szczeniąt. Dopiero we wrześniu będzie lepiej.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Pozatym jak znam życie, to 95% zapytań o szczenięta jest do niczego. Niedawno przeżyłam nawałnicę zapytań o szczeniaki. Były to w większości zapytania typu: "A ile za sztukę?" (miałam raptem jednego szczeniaka i jak wół napisane na stronie, że jest jeden :) ), " Za ile jeden?", "Jaka cena?". Zapytania prawie wszystkie anonimowe (bez podpisu).[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Niektórzy pytali przez GG. Jak odpowiadałam po dniu czy dwóch, bo nie zawsze mam włączone GG, to nie pamiętali czy pytali o cenę odkurzacza, pralki czy psa a może wogóle psa innej rasy. Po prostu pytacze, co pytają o cenę wszystkiego co się nawinie.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Myślę, że trzeba jakoś rozpropagować informacje o Grzywaczu. Sam się nie sprzeda, jak nikt nie będzie wiedział o nim. Ja teraz będę wrzucać ogłoszenia na następne serwisy. Ale może ktoś chciałby się dołączyć. Może ktoś może wrzucić także info na swoją stronę. Zapraszam do współpracy. :)[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[LIST=1]
[*][FONT=Arial][SIZE=2]Pozdrawiam Hania[/SIZE][/FONT][/LIST]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Igusia']Konkretne, dobre, mocne szelki![/quote]

ano ja tez myslałam ,ż etaki beda.Mamy je od świat wielkanocnych i juz poszły na dwóch przednich zapieciach. Jescze wytzrymaja ale juz po kawałku sie przetrą.Albo to Gruby tak niszczy ,ale chyba nie bo ile on ma tego ruchu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Faro'][URL="http://www.sudocrem.com"]www.sudocrem.com[/URL]. - pocztaj o nim

Ja z bardzo dobrym i szybkim efektem wyleczyłam nim nieładne odparzenia między fałdami na policzkach mojego boksia, teraz smaruje profilaktycznie te miejsca i nie ma problemów .
Teraz również smaruję mu nim przestrzenie międzypalcowe i miedzy poduszkami łap, ponieważ z uwagi na to iz jest alergikiem mamy i my problem ze stanami zapalnymi tych miejsc.
Przemywamy łapy roztworem nadmanganianiu potasu, osuszamy dokładnie i sarujemy sudocremem.
Spróbuj - z pewnościa nie zaszkodzi, bo to krem hipoalergiczny dla niemowlaków. Ale jak poczytasz na ich stronie informacje, to zabaczysz, że ma znacznie szersze zastosowanie (odparzenia, oparzenia, drobne zranienia, otarcia i inne)[/quote]

Kurde ja mam nawet ten krem w domu.Moja mama go uzywała jak musiała lezec po operacji własnie.To spróbujemy jak skończy te inne leki brac.

Link to comment
Share on other sites

LUdki Hektor jest własnie po pierwszej walce z psem sasiadów.Nie nauczyli się przez 3 lata trzymania psa na smyczy to Hekciu chyba już ich dzisiaj nauczył. Juz przed wyjazdem miałam wystepowac do sadu o sadowy nakaz tzrymania psa na smyczy ale dałam sobie spokuj.Dziś Hektor wytłumaczył chyba kto tu rządzi.Wychodziłam z chaty .I stalam już na dole na ostatnim pół pietrze ,patrze a tu siedzi ta gruba larwa i ten porabany burek lezy bez obrozy smyczy itd. Oczywiście ona nie mieszka w mojej kletce.I ten burek zobaczył mnie i dawaj do mnie do góry.Nie zdażyłam juz dojśc do chaty bo 2 pietra miałam ,a wszytsko sie szybko potoczyło. Wiec buta dostał juz jak wbiegał zleciał i dawaj dalej do mnie. Wziełam Grubego na rece żeby tych łap nie po rozwalał a ten pies na mnie to już nie utzrymałam Grubego i go złapał za łeb. W tym wszytskim to chyba ja najbardziej ucierpiałam bo rozwaliłam cała reke i to ta sama co dziś rano przeciełam puszka wiec krew sie lała po całej kletce.Wkońcu udało mi się Grubego odciągnąć ale za to ubabrałam go całego krwią ,wygladał jak od rzexnika bo chciałam go za kark złapać a w tej nie skaleczonej ręce tzrymałam smycz to druga za szyje i Gruby cały ubabrany jak po wojnie.....ale naucze tą Gruba larwe szybciutko.Niech ten pies podejdzie do mnie na odległośc 3 metrów i gazem dostanie. Albo ona lepiej. A najlepsze jest to że larwa stała na schodach i czekała chyba na garbate aniołki i oskar oskar oskar,nie wiem chyba myslała,że przybiegnie do nogi i b edzie warował. Ten popierd**** pies się rzucił na mnie tez już 2 razy. Kiedyś jak z moim boksiem poprzednim się pogryzł to krowa stała i patrzyła jak psy rozdzielam ,a to było juz 3 raz to wkońcu mnie tak wkurwi**,że się odwróciłam i poszłam do domu zostawiając psa .Oczywiście wiedząc ,że nie wyjdzie ztego z żadnym uszczerbkiem bo mój boksio tez odrazu łapał za głowe jak Hekciu.Ale jestem wkurwio**,cała łape mam rozwalona od kolczatki i rozwaliłam to co rano przeciełam .Więc nic do reki wziąść nie moge.Az mnie tzresie.Tłuk cholerny. Ja normalnie nie mam nerwów i nie wytzrymuje jak widze takich ludzi.

Link to comment
Share on other sites

Magda, spokojnie Twoje na wierzchu. Jak sobie pobiega po wetach to może będzie trzymała psa na smyczy! W Warszawie na klatkach wszędzie są informacje że pies musi być wyprowadzany na smyczy i jeszcze w kagańcu. I rzadko który pies jest puszczony luzem, chyba że jest bardzo łagodny i nikogo nie zaczepia! Trzymaj się. Pozdrowionka!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BasiaD']Magda, spokojnie Twoje na wierzchu. Jak sobie pobiega po wetach to może będzie trzymała psa na smyczy! W Warszawie na klatkach wszędzie są informacje że pies musi być wyprowadzany na smyczy i jeszcze w kagańcu. I rzadko który pies jest puszczony luzem, chyba że jest bardzo łagodny i nikogo nie zaczepia! Trzymaj się. Pozdrowionka![/quote]

No nie tak wszędzie. U mnie na osiedlu ( na Bródnie ) też są wywieszki i nawet czasem SM łapie ludzi a i tak jest rodzinka ( wyglądająca ekscentrycznie ) z dwoma bydlakami, które luzem latają i atakują co się da ( psy, suki ). Miałam już podobne awantury jak Magda, tyle, że zamiast od mojego psa, który jest inwalidą i sobie sam rady nie da, to pieski dostały ode mnie ( z buta, ze smyczy i czego się dało ). Magda postrasz babę policją to może coś to da.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...