AlfaLS Posted September 30, 2014 Author Posted September 30, 2014 ale cudowna wiadomość :) :laugh2_2: Alfa dzięki za pw bo nie mogłam odnaleźć tego wątku, wogóle to nie umiem się odnaleźć na nowym dogo... wspaniałe fotki Meguni w domku :loveu: Diano kochana, byłaś z nami od początku - zaglądaj dalej, bardzo prosimy :fadein: . Dziękuję za pochwały w imieniu Meguni :fadein: . Quote
Jasza Posted October 1, 2014 Posted October 1, 2014 Ja nie o finansach... O zdjęciach... ;-) Alfa, z radością się na nie patrzy. :smile: Pasują do siebie Twoje sunie. I nie tylko sunie. ;-) Meggi szybko koty polubiła. :loveu: Jest super. :happy1: Mogłabym miec taką starośc.... W takim przytulnym koszyczku. He he he. Wydawało mi się, że wczoraj wpisałam się na wątku, ale dzisiaj mojego postu nie ma :blink: Chciałam napisać to samo co Elisabeta - na takie zdjęcia patrzy się zawsze z wielką radością :wub: :wub: :wub: Quote
magda222 Posted October 2, 2014 Posted October 2, 2014 ale cudowna wiadomość :) :laugh2_2: Alfa dzięki za pw bo nie mogłam odnaleźć tego wątku, wogóle to nie umiem się odnaleźć na nowym dogo... wspaniałe fotki Meguni w domku :loveu: Diana79 :iloveyou: 100 lat Cię nie widziałam :iloveyou: 1 Quote
AlfaLS Posted October 10, 2014 Author Posted October 10, 2014 Jak żyjecie? :) Elisabetko kochana - powolutku choć sporo się u nas dzieje. Byłyśmy z Megunią u weta, zrobiłyśmy wyniki z moczu i krewki. Muszę napisać, ze Megunia - super pacjentka :loveu: . Niestety, wyniki nie są idealne - na razie dostałyśmy leki na nerki i wątrobę... W weekend postaram się wstawić wyniki i nowe fotki oczywicie też :kiss_2: . Quote
Elisabeta Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Jak to w takim pięknym wieku... :mellow: Trzymam kciuki, żeby leki pomogły Meguni. A to że Meggi jest taką super pacjentką, jakoś wcale mnie nie zdziwiło... ;) Alfa, czy ona ma jakieś wady? :lol: Quote
AlfaLS Posted October 11, 2014 Author Posted October 11, 2014 Jak to w takim pięknym wieku... :mellow: Trzymam kciuki, żeby leki pomogły Meguni. A to że Meggi jest taką super pacjentką, jakoś wcale mnie nie zdziwiło... ;) Alfa, czy ona ma jakieś wady? :lol: Kurcze, jak dotąd nie zauważyłam :grins: . Bo przecież tego, że wyjada resztki kociego jedzenia z miseczek nie można chyba nazwać wadą? Bo przecież solidnie pomaga mi w ten sposób bo mam mniej mycia, prawda? A tak na poważnie to rzeczywiście wad chyba nie ma... Co prawda mamy ciągle te problemy z siusianiem ale to nie jej wina, to efekt choroby przecież. A najpiękniejsze jest to, ze ona do nas po prostu pasuje :-D . Pięknie wkomponowała się w rodzinę, wie, że jest tu bezpieczna i w przyjaznym otoczeniu. Nawet na spacerach po podwórku chodzi już sobie bez smyczy bo czujnie się rozgląda i zawsze trzyma się w pobliżu mnie albo Tarci... Quote
Elisabeta Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Cuuudnie... :wub: A wyjadanie resztek z miseczek to żadna wada. Megunia ma szacunek do jedzenia. Jedzenie nie może się marnowac... :) Quote
Jasza Posted October 13, 2014 Posted October 13, 2014 Też nie sądzę, żeby wyjadanie kocich resztek jedzenia można było potraktować jako wadę ;);) Wręcz przeciwnie. :wub: Alfa - a Ty jak się czujesz? Quote
AlfaLS Posted October 13, 2014 Author Posted October 13, 2014 Dziękuję, na razie ok - tylko zarobiona jestem strasznie bo teraz dla księgowych pracowity czas. A w dodatku moje panienki - jak wyjdziemy na spacer - to wcale nie chcą wracać do domu :grins: . Ponieważ nie wiadomo jak długo ta pogoda będzie taka fajna to tak spacerujemy, spacerujemy i spacerujemy... Korzystamy, że nie pada. A nawet jak pada to też spacerujemy i nie wiem czemu ale im się o wiele lepiej chodzi wtedy kiedy pańcia nie ma parasola... Moze tak żeby było sprawiedliwie? My nie mamy to i ty możesz nie mieć? O fotkach pamiętam, wszystko uzupełnię - mam nadzieję, ze w czwartek mi się uda. Jutro wyślę wreszcie ostatnie przesyłki z bazarku bo wpłaty dziś doszły. Strasznie się to ciągnęło ale te zmiany na dogo wszystko namieszały. Ważne, ze już nareszcie mam wszystko zapłacone i teraz tylko muszę pościągać potwierdzenia i mogę zamykać Megusiowy bazarek :mdrmed: . Quote
Elisabeta Posted October 14, 2014 Posted October 14, 2014 Oj tam. Deszcz jeszcze nikomu nie zaszkodził, Alfa. :mdrmed: Ja nawet trochę "zazdroszczę", bo na Mazowszu jest strasznie sucho i nie pamiętam, kiedy padało... Dziś podobno ma padac, a w czwartek lac. :smile: Quote
Jasza Posted October 14, 2014 Posted October 14, 2014 U nas dopiero dzisiaj niebo się zachmurzyło i szarość wieszczy deszcz. Ale i tak jest pięknie. Pozdrawiamy Księgową :) i Zwierzyniec. Quote
agata51 Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 W sprawie finansów - pewnie musztarda po obiedzie - wszystko dla Megi. A tak poza finansami, buziak w bolący ząb (twój). Quote
AlfaLS Posted October 17, 2014 Author Posted October 17, 2014 W sprawie finansów - pewnie musztarda po obiedzie - wszystko dla Megi. A tak poza finansami, buziak w bolący ząb (twój). Agatko ale i tak bardzo chciałabym wysłać Ci "zaległe" PW. Masz już odkopaną skrzyneczkę? Quote
AlfaLS Posted November 11, 2014 Author Posted November 11, 2014 No nareszcie się obrobiłam troszkę z robotą i postaram się uzupełnić wszelkie zaległości u Meguni. Proszę o wybaczenie, że tak późno ale za to będę się starała żeby było jakoś tak chronologicznie i żeby Ci co zechcą przeczytać wiedzieli o co chodzi. Będzie to podzielone na kilka postów bo chcę wstawić fotki a tych, jak wiadomo, można tylko 5 w jednym poście... Na początek informacja, że zamknęłam wreszcie bazarek podróżny Meguni http://www.dogomania.com/forum/topic/142558-zako%C5%84czony-rozliczamy-meggi-wyrusza-do-bdt-kosmetyki-ksi%C4%85zki-i-jeszcze-co%C5%9B/- czekałam, czekałam na potwierdzenia i się nie doczekałam... Jednak sprawdziłam na stronie PP że przesyłki doręczone i zdecydowałam, że zamykam. Dochód wyniósł 480 zł. Ponieważ na podróż wydałam 454,95 zł. / post 1247/ to mamy jeszcze do Megusiowej skarbonki 25,05 zł. Ponieważ Megunia jak przyjechała do mnie to często siusiała i ponieważ ogólnie chciałam ją pokazać moim wetom to wybraliśmy się na wetową wycieczkę. Było to 03.10.2014 . Zrobiliśmy badania krwi bo one nam mogły coś powiedzieć o suni. Wcześniej zrobiłam badanie moczu Meguni...Za wizytę, badania i leki / Urinowet/ zapłaciam 120 zł. Niestety, wyniki nie wyszły najlepiej / choć też nie najgorzej ;-) /: Okazało się, że Megunia ma chore nerki i chory pęcherz. Na nerki dostała Rubenal, a na pęcherz ten Urinowet oraz dodatkowo furosemid. Tym razem za leki zapłaciłam u weta 38 zł. Dodatkowo ma dostawać Esentiale Forte - 1 kapsułka dziennie... Czyli na 08.10.2014r. wydałam tak "oficjalnie" na Megunię 158 zł. Bo nie liczę tu oddzielnej opłaty za badanie moczu, furosemid czy esentiale forte - w końcu ode mnie tez jej się coś należy :fadein: . Na deserek Megunia... W pampersiku :grins: ... Quote
AlfaLS Posted November 11, 2014 Author Posted November 11, 2014 Teraz bedą dalsze fotki ... Z koleżanką na kanapie... Jeden profil... i drugi... Tak z koleżanką też potrafimy... i tak... Jutro będzie ciąg dalszy :grins: . Prosimy do nas zaglądać... Quote
Elisabeta Posted November 12, 2014 Posted November 12, 2014 Megunia w pampersiku,... ale za to z komórką? :P Zupełnie jak my. :D Oczywiście o komórkę tylko chodzi. ;) Fajne fotki, Alfa. Ja zawsze zaglądam do Meggi. I trzymam kciuki za jej zdrowie. :wub: Quote
Jasza Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 Elisabeta - dobrze, że sprostowałaś, bo już moje oczy wyobraźni...wiesz :grin: :grin: Całusy dla Meggi :wub: :wub: Quote
Elisabeta Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 Jaszko, nie nie... Jeszcze nie teraz. Jeszcze trochę. :eggface: Quote
jola&tina Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 Witaj Meguś, dawno u ciebie nie byłam. Wyniki faktycznie nie rewelacja, ale też nie ma tragedii, wziąwszy pod uwagę wiek Meggi. Po lekarstwach będzie poprawa (przerabiałam to z moją suczką i było nieźle). Meggi-kanapowcu wypoczywaj w miłym towarzystwie. Quote
zuziaM Posted November 17, 2014 Posted November 17, 2014 Ojej ... alez to już się babulenka zrobila z tej Meguni. Kochana sunia była zawsze. Zycze zdrowka. Lidziu, przy antybiotykach ( jeśli tez bierze ), to podawaj zawsze osłonowo jakiś biotyk, najlepszy jest LAKCID. Mój lekarz powiedział mi, ze lekarze chwala SILIMAROL ( to na watrobe ). Essentiale Forte jest pewnie super, ale chodzi tu o jakiś jeden składnik, który wystepuje w Silimarolu i jest bardzo dobry dla psiakow. To jakies ziele , zapomniałam nazwe, ale cos ":diabelskie " ma w nazwie. Quote
AlfaLS Posted November 23, 2014 Author Posted November 23, 2014 Zuziu - niestety nasza wetka mówi Essentiale forte bo to najlepsze, jak długo Pani da radę finansowo to essentiale. To na razie będzie to essentiale... A teraz dalsza część raportu zdrowotno-finansowego Meguni... Przyznaję szczerze, ze finanse zaczynają mnie przerażać... Szczególnie, zę ostatnio podjęłam się wykonania dodatkowej pracy żeby zarobić na zdrowie moich zwierzaków /Tara też niegomaga - cóż wiek ma swoje prawa/ a teraz, po wykonaniu roboty okazało się że zapłata za nią będzie, w najlepszym wypadku na początku przyszłego roku. Wolę już nie wiedzieć co w najgorszym... Szkoda, ze wcześniej mnie zapewniano inaczej :lookarou: . Poprzednio skończyłąm na 8.10.2014r. Teraz ciąg dalszy :smile:. 21.10.2014r. zrobiłam Meguni kolejne badanie moczu. Wyszło lepiej od poprzedniego ale jeszcze nie dobrze. Zrobiliśmy też takie skrócone badanie krwi. Jest niby lepiej ale tak minimalnie lepiej. Wniosek - same leki nie wystarczą, musimy wprowadzić dietę nerkową. Na razie zapada decyzja, ze nie taką super restrykcyjną ale jednak. Karma nerkowa i ewent. taka dla seniorów, z małą zawartością białka. Teraz fotki. Wyniki moczowe - ciekawe dlaczego Meggi tak dziwnie na mnie patrzy jak ja jej tą tackę podstawiam pod kuperek??? Ponieważ musiałam wprowadzić choć częściowo dietę nerkową to kupiłam Meguni na początek trochę karmy suchej i puszki. Suchej to ona coś nie lubi, oj nie lubi... Czyli finanse na 22.10.2014r. było na 8.10.14r. 158 zł. dochodzi 70 i 96,40. Razem 324,40 zł. cdn - zaraz :-) Quote
AlfaLS Posted November 23, 2014 Author Posted November 23, 2014 Na dobry początek Megunia :-) Już bez pampersa :sweetCyb: No cóż - moje psice zupełnie inaczej niż ja układają koce i narzuty na kanapie.... A tu z kotkiem, Olek wyszedł tak duży jak Megunia :grins: - jednak w rzeczywistości jest mniejszy, musicie wierzyć na słowo. Jak nie zapraszam do nas żeby się przekonać naocznie :-) Kolejne badanie moczu było zrobione 29.10.2014 - dalej jeszcze nie tak... Kupiłam kolejne leki i mamy 3-4 tygodnie przerwy, żeby zobaczyć jaki będzie efekt leczenia... Zapłaciłam kolejne 35 zł. - saldo leczenia na 30.10.2014r. 359,40 zł. cdn. - niebawem :-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.