Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


Recommended Posts

Posted

hehe, ja tylko powiem, że gdzieś ostatnio znalazłam, że suka bordera się powinna od 18kg zaczynać ;) na jakiejś stronie o rasie to było
Brumiś waży w porywach do 14 :diabloti: a ma wzrost idealny dla suki, gdzie spora ilość borderów waży 25 wzwyż, i to wcale nie ogromne samce ;)
potrafię sobie już wyobrazić minę sędziny, i tekst że saluki to na innym ringu :loveu:

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Misio waży 17 , przekroczył granicę wzrostu.

Raczej nie sądzę by była w planach , podniesiona granica wagi, temu że na świecie ... jest w końcu tendencja , do hodowania psów o wzorcowym wzroście :) i wcale nie jest to 40,5.
Wychodzą z mody , długonogie antylopy ;) no i tłuste czołgi też.

Bo jak ktoś chce amstaffa , to go kupuje , w tej rasie też był / jest problem z przerostami ..... ale zaczynają wracać do pierwowzoru.
I ku mej uciesze , mogę cieszyć się małymi amstaffkami :loveu: które zaczynają się od 43 cm , ale nie kończą na 58 :diabloti:
dlatego staffik nie może mieć więcej niż te 40,5 cm , bo wtedy musiał by zostać amstaffem :grins:

Posted

Ja też uwielbiam małe wzorcowe amstafy gdzie wzorzec mówi 46-48cm i takie wielbie , nawet ostatnio takiego poznaliśmy chłopaczka .
Wszystko zależy od budowy psa , widziałam staffiki przy 17kg grube jak i szczupłe , tak samo przy większej wadze .
W każdym razie mój waży powyżej wzorcowej wagi (k. 0.5kg więcej) a gruby nie jest , wzrostu też nie jest maxymalnego .

Wielbie też Twojego Rogera i jestem bardzo ciekawa co z niego wyrośnie :)

Posted

[quote name='Vectra']waga ma iść w parze z proporcjami i z wzrostem.
ja Ci pokaże 30 staffików o wzroście 39 i wadze 22 ... a to już przesada , bo odstępstwa wagowe od wzorca , mogą być i owszem.
ale wsio ma swoje granice ... bo różnica między psem wzorcowym , a tucznikiem ... jest ogromna
jeśli jest zachowany balans między terrierem , a buldogiem - waga nie przekroczy dopuszczalnej normy

i to się tyczy każdej rasy , tylko tendencja amerykańska , duże znaczy lepsze , zabija wiele ras psów .... lub odwrotnie jeśli idzie o miniatury
na wystawach widywałam yorki , mniejsze niż kurczak sklepowy ;)
ale skąd sie to bierze ? ile jest tu nawet na dogo - przygarnę miniaturę miniatury miniatur[/QUOTE]

nie nazywalabym tego "tendecja amerykanska", bo np. amerykanskie i australijskie gordony to sa ladne, zgrabne, nieprzerastajace wzorca pieski. nie na darmo ja np. celuje dokladnie w te linie i moje dwie suki maja dokladnie takie rodowody. kolo niektorych europejskich kolegow wygladaja jak cocker spaniele, a sa wzorcowe jesli chodzi o wzrost.

Posted

Ty tak wsio Ania dosłownie bierzesz :) nie pisałam o amerykańskich psach , tylko amerykańskich lubościach do dużości odnoszącą się do wsiego. Samochody największe , hamburgery też.

staffiki w Ameryce , to w większości europejska krew i bardzo chętnie tą krew piją cały czas.

Posted

[quote name='dog193']Tak jeszcze wtrącę, bo powoli nadrabiam i co chwila coś znajduje :D
Jako że słowo pochodzi z naszej gwary, to muszę się doczepić ;)

Piszemy szla[B]g[/B]. Szlak to może być w górach, albo morski :)[/QUOTE]'

oj sorki, to z rozpędu. Mój błąd ;) Przyznaję się bez bicia :oops: I dzięki za zwrócenie uwagi :)

[quote name='a_niusia']a czy ty widzialas kiedys jak pracuje wyzel i wiesz na czym to polega?[/QUOTE]

a co to ma do rzeczy? Ja widziałam pracujące wyżły, setery, pointery, spaniele i wiele innych. :cool1:
Ale czy coś to zmienia? Fakt jest jeden - niezmienny. Są psy które potrzebują pobiegać od tak dla siebie, ale są i takie które ponad wszystko stawiają kontakt z człowiekiem :razz:


Na chwilę obecną poza starą suką która nie bardzo nadaje się na długie spacery mama dwa psy z których każdy jest kompletnie inny.
Pamir to wolny duch, owszem lubi pracować, robić coś dla mnie i sprawia mu to frajdę, ale na luźnych spacerach skupia się na sobie.
Heaven to pies skupiony w 150 % na mnie i bynajmniej nie chodzi o piłkę, bo ostatnio próbowała paść Pamira i cały czas zerkała na mnie szukając kontaktu, potem zaczęłyśmy coś robić i pies odżył, przestał szukać zajęć na swoje kopyto tylko skupił się na mnie.
No i co tu dużo mówić niektóre osoby chyba przeceniają możliwości "swojej" rasy :diabloti:
tak, bynajmniej - border to lekkoatleta :siara:

Posted

[quote name='a_niusia']no wiele ma do rzeczy mimo wszystko:))) warto przeczytac, na co ten cytat byl odp.[/QUOTE]

Wiem na co ten cytat był odpowiedzią :)
Ale jako, że chciałam dodać coś od siebie, idealnie się do tego nadał :evil_lol:

Bo wiadomo, ras jest kilkaset, przedstawicieli każdej rasy jest od kilkuset do kilku tysięcy, dlatego porównywanie ojej znam staffika/bordera/ciapka spod 5, który ma z tego fun ze spacerku po parku to jak wkładanie w dyskusje tych psów myśliwskich które ja znam ;) Po prostu jest bez sensu :lol:
Są psy i psy i to w naszym obowiązku leży tak swojego "rozgryźć", żeby zapewnić mu wszystko czego potrzebuje.
I powtórzę - jeszcze 3 miesiące temu też, szła bym w zaparte, że KAŻDY pies potrzebuje luźnego spacerku z tuptaniem i wąchaniem.

Posted

[quote name='a_niusia']ale to nie bylo porownanie ciapka so staffika tylko odp na to, ze staffik da rade w terenie zrobic to, co seter i wroci w podskokach:)[/QUOTE]

nie, chodziło o to że staffik jest lekkoatletą :) I moim zdaniem te w bardziej pierwotnym typie takie właśnie są, bo lekkoatleta to nie tylko pies który gania po krzakach i wystawia zwierzynę, myślę że w tym porównaniu chodziło bardziej dziewczynom o budowę i sposób życia :lol: Dlatego lekkoatletą może być równie dobrze kundelek, staffik, gordon i borderek :)

Posted

setery to nie sa psy, ktore "lataja po krzakach". to sa psy suchego pola. praca takiego psa polega na czesto wielogodzinnym galopie i to bynajmniej nie po linii prostej przy jednoczesnym pelnym kontakcie z przewodnikiem (nie wychodzeniu z reki) i pelnym skupieniu wechowym. tak wiec badzmy szczerzy...staffik nie dalby rady.


dodam, ze wcale nie chce juz mi sie tego rozkminiac, bo wiem, ze zaraz jak zwykle sie dowiem, ze staffiki vektry sa the best, doberman amber jest wszechstronny, moje psy nie maaja temperamentu itd itp.
a to juz jest mega, mega nudne.

Posted

[quote name='a_niusia']setery to nie sa psy, ktore "lataja po krzakach". to sa psy suchego pola. praca takiego psa polega na czesto wielogodzinnym galopie i to bynajmniej nie po linii prostej przy jednoczesnym pelnym kontakcie z przewodnikiem (nie wychodzeniu z reki) i pelnym skupieniu wechowym. tak wiec badzmy szczerzy...staffik nie dalby rady.


dodam, ze wcale nie chce juz mi sie tego rozkminiac, bo wiem, ze zaraz jak zwykle sie dowiem, ze staffiki vektry sa the best, doberman amber jest wszechstronny, moje psy nie maaja temperamentu itd itp.
a to juz jest mega, mega nudne.[/QUOTE]


dobra, ale ja nie mam setera a na przykładzie mojego kundla ( Pamira ), wiem że lekkoatleta to nie ktoś kto okłada pole ;)
Ot najprostszy przykład - chart - całkiem inna technika i sposób pracy, a raczej nikt nie zaprzeczy, że jest lekkoatletą. To samo się tyczy innych ras. Nikt nie mówi, że gordon nie jest sportowcem bo nim jest, ale Ty masz tendencję do tego, żeby zawężać wszystko tylko do seterów.


[url]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/5b/2008_Summer_Olympics_-_Men's_110m_Hurdles_-_Semifinal_1_.jpg/800px-2008_Summer_Olympics_-_Men's_110m_Hurdles_-_Semifinal_1_.jpg[/url]
Ci panowie raczej kaczek czy bażantów nie wystawiają w polu, a lekkoatletami są :)

Posted

serio jesli gdzies przeczytalas, ze seter jest lekkoatleta, bo wystawia kaczki, to chyba nie tutaj.

ale ci panowie wygladaja bardziej tak: [URL]http://imageshack.us/a/img262/2543/tiamat.jpg[/URL] lub tak: [URL]http://imageshack.us/a/img818/8153/tiae.jpg[/URL]
niz jak staffik:diabloti: i to tez o czyms swiadczy:)))

Posted

Wszystkie psy są lekkoatletami, DC też! DC najbardziej! Patrzcie tylko na Bronce de RG :loveu:

[url]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash2/424252_505884582773726_1559588599_n.jpg[/url]
[url]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash2/294686_505884289440422_1442273614_n.jpg[/url]
[url]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/562783_505884479440403_1533564611_n.jpg[/url]

Posted

Cicho tam, moje czarno-białe kundliszcze jest najbardziej lekkoatletyczne! W końcu skacze za piłką i biega po polu :diabloti:
Durne są te Wasze przepychanki teraz, wiecie? :D :lol:

Posted

[quote name='a_niusia']no dla mnie to nie za bardzo. jest na pewno sprawna co nie, ale tak raczej jak rocky balboa a nie jak plywak czy biegacz.[/QUOTE]

Nie znasz się :shake: Są i już.

Posted

[quote name='a_niusia']noo moze:))

ale slowo "lekko" i slowo "molos" to sie wyklucza:)))[/QUOTE]

Jaja se robie, dyskusja jest serio słaba, jak większość ostatnio :eviltong:

Boksie niektóre mają fajną, lekką budowę i wcale nie są ciężkie, tylko ten płaski pysk. No i raczej tylko suki :lol:

Posted

[quote name='omry']Jaja se robie, dyskusja jest serio słaba, jak większość ostatnio :eviltong:

Boksie niektóre mają fajną, lekką budowę i wcale nie są ciężkie, tylko ten płaski pysk. No i raczej tylko suki :lol:[/QUOTE]

kurde wiem, ze se jaja robisz!!

no bokser to tez jest wlasnie pies, ktory jest kojarzony z mega energia i adhd i tak faktycznie jest, ale to sa wlasnie takie pieski w stylu bulowatych, ze szybki zrywik, mega energia, ale pwiedzmy krotkotrwale.
ja majac psy stworzone do bardzo wyczerpujacego, dlugotrwalego ruchu wlasnie widze te roznice.

Posted

Przestańcie sobie już żartować :P
Prawda jest taka, że pies, który ma choć trochę cięższą budowę niż np. wilk (mój ulubiony przykład :loveu: ), NIE BĘDZIE tak wytrzymały na długie dystanse, bo nie jest do tego przystosowany. Może być wytrzymały, skoczny i tak dalej... ale w INNY SPOSÓB - np. będzie mógł podskakiwać prze kilka godzin za piłką (czego już wilk nie zrobi, mimo tego, że jest bardzo zwinny i fruwa w powietrzu jak piórko... ale ma mięśnie nieprzystosowane do skakania jak sprężynka bez przerwy).
A pies, który nie ma tej wilczej budowy (czyli długie łapy, wąska płytka klatka piersiowa, podobne kątowanie nóg i ogólnie LEKKA budowa) NIE BĘDZIE w stanie przez 12h bez przerwy "latać po krzakach" i już... po prostu padnie z wycieńczenia ;)

A tak w ogóle to już przestańcie, bo się cholerka od dogo odejść nie da :diabloti:

Posted

Weszłam tutaj bo ciągle mi sie pojawia wątek w subach, patrzę i co widzę - porównywanie staffików, seterów i borderów :lol: You make my day!

Posted

Kto pokazał dwa stafiki? Czarnego szoła i rudego sporta? Przyznawać się! (bo nie pamiętam:razz:, ach ten wiek.):eviltong:
Rude było cudne!:loveu:Cudowne. Cudeńko. Czarne ykhym, taktownie przemilczę. :cool1:

U "nas" też tak jest. Tendencja do wielgachnych, masywnych (tak, pin też może być masywny, tylko trzeba zobaczyć to na wystawie, żeby porównać). Samce często przerastają. 32cm to norma. Bywają i 35 cm. :shake:
Wolę psa bardziej zgodnego ze wzorcem, eleganckiego, smukłego i zwinnego.:loveu: Masywne psy ładnie prezentują się na ringu, ale mnie nie przekonują. Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie zmienić wzorzec. I pina zrobić do 35 cm. Jak sznaucerka mini. :roll:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...