evel Posted July 27, 2012 Author Posted July 27, 2012 [quote name='a_niusia']a co mu nie pasi?[/QUOTE] Szybciej wymieniłabym ewentualne rzeczy, które zalicza na plus :diabloti: Zdaje się, że to tak dla zasady, ot i cała historia. Nie wiem jeszcze jaki będzie finał, bo skoro obiecał, że pojedziemy obejrzeć to mu nie odpuszczę i wtedy pewnie zapadnie ostateczna decyzja. Mam nadzieję, że młody poczuje miętę i będzie akurat w tym dniu super słodziakiem :evil_lol:
dorka1403 Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 cos za slabo tym tylkiem wywijalas....ja nie wiem :diabloti: musisz go jakos uczulic ze on taaaai biedny i w ogole..i ze jak go zobaczy to mu serce zmieknie ze tam taaaaakie straszne warunki i psiurek sie marnuje...no przeciez takie cos to go musi ukluc w serce...
evel Posted July 28, 2012 Author Posted July 28, 2012 Wychodzi na to, że jak będę chciała szczeniaczka, to muszę sobie kupić własne mieszkanie, gdzie ewentualnie MÓJ dywan zostanie zasikany i MOJE meble zmielone przez żądnego zniszczenia potwora. Argument o kennel klatce został zbyty milczeniem, a ja mam ochotę walić głową w ścianę. Ale nic to, może jutro pojedziemy podrzucić rzeczy i zobaczymy. Faceci... :roll: U nas 34* w cieniu, więc pies wygląda całymi dniami tak, ewentualnie zmienia boczek: [IMG]http://img713.imageshack.us/img713/1929/dscn7454w.jpg[/IMG] Na spacer pójdziemy chyba w środku nocy :hmmmm: A od marchewy jak widać powyżej powyłaziły Zuzowi rude plamy pod oczami, na policzkach i... na udach. [IMG]http://img839.imageshack.us/img839/256/dscn7463o.jpg[/IMG] Nie wiem, czy balejaż dalej jest w modzie :evil_lol:
makot'a Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 To trzymam kciuki za decyzję :) A teraz to jest mieszkanie TŻ'ta? :diabloti:
a_niusia Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 ej ale ma argumenty z dupy...no wiesz...?? nie wiem jaka on ma wizje tego szczeniaka. moze mysli, ze kupisz smocze jajo i je wyklujesz...
motyleqq Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 ej, ale mój tak samo gada... 'to nie nasze mieszkanie' :shake:
evel Posted July 28, 2012 Author Posted July 28, 2012 On ma wizję jakby to był diabeł tasmański z wścieklizną, a nie młody pies... :roll: Jutro jedziemy. Ciekawe co z tego wyniknie... :roll: Wykąpany foch siedzący: [IMG]http://img825.imageshack.us/img825/1491/dscn7489s.jpg[/IMG] I wykąpany foch skompresowany: [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/8427/dscn7508j.jpg[/IMG] Obcięłam jej włosy z szyi, wygląda jak debil :lol:
dorka1403 Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 jak ja zdeformowalo po kapaniu :D ona tam byla bardziej szczesliwa [URL]http://img140.imageshack.us/img140/6500/dscn4238h.jpg[/URL] niz u ciebie [URL]http://img825.imageshack.us/img825/1491/dscn7489s.jpg[/URL] :eviltong:
evel Posted July 28, 2012 Author Posted July 28, 2012 [quote name='dorka1403']jak ja zdeformowalo po kapaniu :D ona tam byla bardziej szczesliwa [URL]http://img140.imageshack.us/img140/6500/dscn4238h.jpg[/URL] niz u ciebie [URL]http://img825.imageshack.us/img825/1491/dscn7489s.jpg[/URL] :eviltong:[/QUOTE] Tu i tam za kratami, ponoć to dobrze, bo zmiany stresują pieski :diabloti:
dorka1403 Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 co ona za depresje ma w oczach na tych zdjeciach..patrze i normalnie ze smiechu nie moge
Amber Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 Widze, ze twoj TZ to z tych ostrozniejszych ;) Moj za to sam w sobie jest dewastatorem, ile rzeczy w zyciu rozwalil to nawet nie zlicze... Dla niego to najlepsza zabawa jak sie cos polamie, zniszczy czy wybuchnie... nawet akcja sprzed 10 min. rzucal prezerwatywami napelnionymi woda po ogrodzie, a pozniej wsadzil petadre do puszki i sie cieszyl jak rabnelo :evil_lol: Czasem za nim nie nadazam ;) Mam jednak nadzieje, ze jak twoj TŻ jak zobaczy psa to mu sie zrobi zal i zmieknie...
evel Posted July 28, 2012 Author Posted July 28, 2012 Dorka, bo wykąpanie pieska to upokorzenie jakich mało :lol: [quote name='Amber']Widze, ze twoj TZ to z tych ostrozniejszych ;) Moj za to sam w sobie jest dewastatorem, ile rzeczy w zyciu rozwalil to nawet nie zlicze... Dla niego to najlepsza zabawa jak sie cos polamie, zniszczy czy wybuchnie... nawet akcja sprzed 10 min. rzucal prezerwatywami napelnionymi woda po ogrodzie, a pozniej wsadzil petadre do puszki i sie cieszyl jak rabnelo :evil_lol: Czasem za nim nie nadazam ;) [/quote] Patrz, to rozrywki podobne jak u mnie w przedszkolu albo w klasach I-III :evil_lol: No dobra, może dzieciaki się nie bawią prezerwatywami (to raczej okres gimnazjum chyba) ale... :eviltong: Mój jest zdecydowanie bardziej hm... stonowany :eviltong: [quote name='Amber']Mam jednak nadzieje, ze jak twoj TŻ jak zobaczy psa to mu sie zrobi zal i zmieknie...[/QUOTE] Też mam taką nadzieję... Ale któż to wie jak będzie. Wkurzam się tylko, że jak zwykle zaczął coś się plątać w zeznaniach - gdyby od razu powiedział, że nie, nie ma mowy i absolutnie, to bym nie drążyła tematu, a tak narobił mi nadziei i pięknie to się kończy :grins:
motyleqq Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 haahaha Amber, Twój TŻ wydaje mi się być dopasowany charakterem do Jariego :lol:
sacred PIRANHA Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 [quote name='motyleqq']haahaha Amber, Twój TŻ wydaje mi się być dopasowany charakterem do Jariego :lol:[/QUOTE] to samo pomyślałam:-D a tak w ogole ile ma lat TZ?:-)
motyleqq Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 [quote name='sacred PIRANHA']to samo pomyślałam:-D a tak w ogole ile ma lat TZ?:-)[/QUOTE] chyba dużo, bo jest jednocześnie jej ojcem :evil_lol:
Amber Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 Oj tak, Jari i TZ to ten sam rozumek ;) Wszystko ma swoje plusy i minusy, ale u nas w zwiazku to chyba ja zachowuje wiekszy rozsadek :lol: Pytanie o wiek to bylo to do TZ mojego czy evel? ;)
evel Posted July 28, 2012 Author Posted July 28, 2012 [quote name='Amber']Oj tak, Jari i TZ to ten sam rozumek ;) Wszystko ma swoje plusy i minusy, ale u nas w zwiazku to chyba ja zachowuje wiekszy rozsadek :lol: Pytanie o wiek to bylo to do TZ mojego czy evel? ;)[/QUOTE] Chyba Twojego, mój jest znany dziewczynom ;) [quote name='Karolina.']Widzimy się jutro? :)[/QUOTE] Chyba nie, już nie mówiąc o w/w komplikacjach, ale ja chyba nie dam rady przy 34*C w cieniu śmigać po placu, a co dopiero pies/psy...
a_niusia Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 trzymam kciuki, zeby sie jednak zgodzil... moje mlode ujawnilo dzis dusze prawdziwego aportera...aport z wody pobiera od dolu i cala sie przy tym zanurza. nie widzialam jeszcze czegos takiego:))) musze zrobic bardzo przyjemne ostatnie zakupy na wyjazd dla moich pieskow, co jest straszna masakra, bo jestem sama w chacie i w razie czego nie mnie kto powstrzymac. czego piesek potrzebuje nad morzem?:)))
evel Posted July 28, 2012 Author Posted July 28, 2012 Oprócz stylowej garderoby do lansowania się :evil_lol: podstaw wyjazdowych - ja biorę miskę na żarcie/wodę, zabawki, smakole, książeczkę zdrowia, kaganiec, kocyk/ręcznik, czasem oba, kennel klatkę i chyba tyle :evil_lol: Mojego psa opętał demon. Dostał [URL="http://uk.pedigree.com/food-and-treats/snacks-and-treats/chewy-bar"]TO[/URL] i od rana się modli do szafki, żeby mu wypluła następny kawałek :mdleje:
a_niusia Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 ja ostatnio zamontowalam prowizoryczna blokadke na szafke z psim zarciem, bo jeden czort umie otwierac... ale juz jesienia wszystko sie zmieni, bo bede miec nowa kuchnie, w ktorej wszystko sie zmiesci, bo bedzie funkcjonalna...a w drzwiach bedzie bramka dla niegrzecznych pieskow:)))
dorka1403 Posted July 29, 2012 Posted July 29, 2012 to jak przyjezdzacie do mnie czy co? :) ja czekam ...tylko radzę sie przygotowac na to iż moja hrabianka nie jest odpowiednio wychowana w stosunku do hrabianki zuzanki i hrabiego jaxa :eviltong:
evel Posted July 30, 2012 Author Posted July 30, 2012 No i proszę, TŻ ma serce z kamienia jak widać. Enter wygląda strasznie i moje serce pękło na sto części - maluszek psychicznie ociupinkę lepiej, nawet zamerdał, próbował mi zdjąć bransoletkę, co było śmiałym wyczynem jak na niego, a fizycznie... Nie przybiera na wadze, wykańcza go stres i pozostałe psy z boksu. Krótko mówiąc - jest cały pogryziony. Cały. Łapy, boki, a uszy to totalna masakra. Szlag mnie trafia, że nie mam jak mu pomóc... :placz:
Recommended Posts