Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


Recommended Posts

Posted

ej no ja nie ukrywam, ze lubie zakupy, ciuchy, dobre kosmetyki i obroze dla psow.
nie ukrywam tez, ze jestem pieprznieta i moje psy sie nie wymieniaja obrozami, tylko kazda ma wlasna garderobe:)))

i trudno.

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

huhuhu zamowilam!!!

oczywiscie WSZYSTKO.
3 cm limonke & turkus oraz 2,5 cm roz & miete.

nie wiem, co dla kogo i w jakiej konfiguracji.
musze pomyslec.

daj znac, w czym zu wystapi, to moze zrobimy blizniaki:)))

Posted

[quote name='evel']Może martensowa weźmie na wypoczynek, to zobaczymy, czy Zuzostwora w ogóle będzie kręcić taki dziwny kawał plastiku :lol:[/QUOTE]

Ja stwierdziłam, chyba już gdzieś pisałam, że jajo to zabawka dla durnych psów :evil_lol: U mnie sucza zainteresowała się tylko na początku, parę razy spróbowała, zrozumiała, że dziobem tego nie obejmie i przestała próbować na zawsze - Cyc próbuje od x miesięcy całymi godzinami :diabloti: i zastanawiam się, czy on jest bardziej zawzięty i uważa, że nie ma rzeczy niemożliwych, czy za tępy, żeby załapać, że jaja nigdy nie ponosi w pysku :roll:

[quote name='Vectra']
Moje pieski bardzo chętnie chcą ze mną grać boomerkami , tylko ja dziękuje ....
Czekaj kto to u mnie był i kopnął boomera :hmmmm: aaaaaaa BajUla ... zapytaj jak było :diabloti:
Ostatnio jak u mnie było poraz drugi , dziwnie unikała staffików z boomerami :hmmmm: a one tak chciały z ciocią pograć :evil_lol:[/QUOTE]

Dżizas, dobrze, że przeczytałam, bo ja z moim jajem jak najbardziej gram, i dopiero zatrybiłam, że cięższym boomerem i z dużą ilością psów moje kostki nie nadążą spierdzielać :p

[quote name='evel']Martens mi trochę opowiadała, na przykład dlaczego nie da się pić napojów wyskokowych na działeczce w warunkach polowych ze staffikiem w tle i co robi staffik z prowizorycznym stołem z kieliszkami :evil_lol: Albo jak się zachowuje staffik, jak są goście i coś się dzieje. Albo jak staffik potrafi nie spać trzy dni, bo są lepsze rozrywki niż spanie :lol:[/QUOTE]

Jak pada deszcze to potrafi spać 3 dni :p ale on wszystko robi na maxa; jak śpi to godzinami jest jak warzywo; jak się rozkręci to masakra, chociaż od 2 roku życia trochę bardziej ogarnialna.

[quote name='evel']Ja ostatnio, jak oglądałam pokazy obrony z malinami na wystawie, to stałam przy ringu honorowym jak zaklęta, aż dziwne, że mi ślina nie kapała :evil_lol: Fajne są maliny, nawet są na mojej liście, na "może kiedyś" :lol:[/QUOTE]

Nie tylko Ty :eviltong:

Zresztą po ostatniej wizycie u Olgi i Chrisa, już bez jajek, stwierdziłam, że mojemu psu zachowanie do psów się zdecydowanie zmieniło - jak gania z suką sztuk jeden to wąchnie i szuka mnie :roll: już nie dostaje takiego debilizmu i głupawki "obożesamica"... Na jajecznego samca oczywiście natychmiast się pompuje, jak zobaczył Buck'a to ogon prawie na głowę założył i złorzeczył pod nosem; generalnie zrobił się dużo mnie nachalny do suk - w sumie teraz wcale nie jest, bardziej gapi się na mnie, czy się pobawimy.

Posted

[quote name='Martens']Ja stwierdziłam, chyba już gdzieś pisałam, że jajo to zabawka dla durnych psów :evil_lol: U mnie sucza zainteresowała się tylko na początku, parę razy spróbowała, zrozumiała, że dziobem tego nie obejmie i przestała próbować na zawsze - Cyc próbuje od x miesięcy całymi godzinami :diabloti: i zastanawiam się, czy on jest bardziej zawzięty i uważa, że nie ma rzeczy niemożliwych, czy za tępy, żeby załapać, że jaja nigdy nie ponosi w pysku
[/QUOTE]

to mi sie kojarzy z komentarzem mojej siory na temat jednego z jej psow.
my tez jedziemy nad moze i tez z psami.

i ja sie zastanawialam, czy moim psom sie spodoba bardzo slona woda.

na to moja siora stwierdzila o swoim psie tak "na bank bedzie pila te slona wode az do oporu i nie odpusci wierzac, ze wygra i ta woda w koncu przestanie byc slona. jak sie porzyga, to tylko zrobi miejsce na wiecej":))))

Posted

[quote name='evel']Znacie jakieś sposoby na fobie przed... owadami? Właśnie musiałam czarnego pacjenta odesłać do klatki i przykryć, bo pojawiła się MUCHA. Dobrze, że Zu nie jest pudlem, bo bym miała dogo-ciotkowe-komando na głowie za takie akcje :evil_lol:[/QUOTE]

A wcześniej tego nie miała? Ciekawe, co by było, gdyby chrabąszcz przeleciał?

Jakby Zu była pudlem to by Cię zjedli za wsadzenie jej do klatki?

Posted

[quote name='daguerrotype']A wcześniej tego nie miała? Ciekawe, co by było, gdyby chrabąszcz przeleciał?[/QUOTE]

Miała tak zawsze, ale wiadomo, nasila się w okresie wiosenno-letnim, bo nagle jest dużo much "niewiadomo skąd". Chrabąszczami się bawi, łapami je trąca ;)

[quote name='daguerrotype']Jakby Zu była pudlem to by Cię zjedli za wsadzenie jej do klatki?[/QUOTE]

Owszem, gdzieś jest uroczy wątek, dziewczyna zaadoptowała pudelka z pseudo. Pies wykazywał braki, wiadomo, jak to z pseudo, nie znał świata wcale, miał lęk separacyjny itd., dziewczyna pracowała z nim od początku (pozytywnie, klikerowo), wprowadziła klatkę, nie pozwalała psu spać ze sobą w łóżku (co w tym przypadku pomogło "odciąć pępowinę" i pies nie łapał już takich dzikich faz jak zostawał bez właścicielki), zapoznawała z różnymi psami, od maleńkich po wielkiego wilczaka. Oberwało jej się nieźle od dogo-ciotek, które chciały natychmiast wysłać komando na wizytę poadopcyjną, bo nie mogły pojąć JAK pudel może nie spać w łóżku, jak może nosić kaganiec (!!!) w komunikacji miejskiej, i twierdziły uparcie, że pudlowi nie jest potrzebna praca, tylko miłość! I to na pewno rozwiąże wszelkie jego problemy! :diabloti: Jak chcesz to znajdę linka, bo można się nieźle porecholić :lol:

Muszę to napisać, przepraszam. Zajebisty pies jest zajebisty :cool1: Odwołał się od zająca, który mu prysnął spod nóg, co prawda pies potrzebował jakichś dwóch sekund na decyzję, ale wrócił :loveu:

Posted

mój pudel też miał kaganiec, na szczęście pudlowe cioteczki nie siedziały u mnie w galeri :evil_lol: a miał nawet dwa ha i je nosił bo łajza żarł wszystko na dworze.

Posted

ciekawe w drugą stronę , jak by ta cioteczka pudlowa , bo ona taka elektryczna na TTB , zareagowała na fakt , że moje TTB nie mają kagańców i śpią w łóżku :diabloti:

Martens , jajo to jest lajt .... waży 1/4 boomera :diabloti: ale to Franciszek ci zademonstruje , jak miła to jest piłeczka :loveu: tylko bez klapek proszę i obuwie cięższe , naj takie jak masz nick :evil_lol:


Evel , może dam ci Klementynę na trochę ? ona pokaże Zu , do czego są muchy :evil_lol:

Posted

Ja w ogóle nie mam czegoś takiego jak klapki, bo tym się nie da nijak bronić przed agresorkami na spacerach :diabloti: jak kiedyś musiałam zniechęcić szarżującą dalmatkę nogą w sandałku, to myślałam, że paluch mi się złamał o jej żebra :razz:
Glany wezmę najwyżej ;)

Posted

A to gratuluję odwołania od zająca. Moja menda kiedyś na nie nie reagowała, a tej zimy, gdy udało nam się spotkać, pies był na lince :diabloti:

Jeśli trafisz na ten wątek to oczywiście podrzuć linka, z chęcią poczytam, tym bardziej, że wiesz, że ja love pudle.
A to może chodzi o Tonica, biało czarną, łaciatą miniaturkę? Wiem, że on faktycznie trafił do fajnej dziewczyny, a sama też się trochę na niego śliniłam ;)

Posted

tak o Tonica chodzi , tu jest ten wątek [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/194227-Pudelki-z-pseudohodowli-W-NOWYCH-DOMACH-)))?p=15993037#post15993037[/URL]

miłej lektury , tylko nic nie pij i nie jedz :evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra']ciekawe w drugą stronę , jak by ta cioteczka pudlowa , bo ona taka elektryczna na TTB , zareagowała na fakt , że moje TTB nie mają kagańców i śpią w łóżku :diabloti: [/QUOTE]

O właśnie, bo głównym argumentem w dyskusji było: TO NIE AMSTAFF!!! :D


[quote name='Vectra']Evel , może dam ci Klementynę na trochę ? ona pokaże Zu , do czego są muchy :evil_lol:[/QUOTE]

Z moim szczęściem to Zu by się nauczyła żreć owady, po czym [B]natychmiast [/B]zeżarłaby coś jadowitego/gryzącego etc. i bym musiała ją na sygnale wieźć do lecznicy :diabloti:

[quote name='daguerrotype']A to gratuluję odwołania od zająca. Moja menda kiedyś na nie nie reagowała, a tej zimy, gdy udało nam się spotkać, pies był na lince :diabloti:[/quote]

Spoko, spoko, Zuzosucz odbiła sobie właśnie, rzucając się z zębami na yorczkę sąsiadów. Nie wiem, która zaczęła i o co poszło, bo mam dzisiaj jakieś wybitne problemy z koncentracją przez tę pogodę, ale jak ryknęłam to blok zadrżał i laski wróciły do swoich zajęć :roll:

[quote name='daguerrotype']Jeśli trafisz na ten wątek to oczywiście podrzuć linka, z chęcią poczytam, tym bardziej, że wiesz, że ja love pudle.
A to może chodzi o Tonica, biało czarną, łaciatą miniaturkę? Wiem, że on faktycznie trafił do fajnej dziewczyny, a sama też się trochę na niego śliniłam ;)[/QUOTE]

Tak, o Tonika właśnie. Biedny, krzywdzony pudelek, co nie śpi w łóżku i chodzi w kagańcu, i jeszcze go szkolą! :placz: :evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra']tak o Tonica chodzi , tu jest ten wątek [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/194227-Pudelki-z-pseudohodowli-W-NOWYCH-DOMACH-%29%29%29?p=15993037#post15993037"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/194227-Pudelki-z-pseudohodowli-W-NOWYCH-DOMACH-)))?p=15993037#post15993037[/URL]

miłej lektury , tylko nic nie pij i nie jedz :evil_lol:[/QUOTE]
:mdleje::mdleje::mdleje:

Test "ja nie oddaje psów do domu gdzie nie śpią w łóżku" mnie chyba najbardziej powalił :evil_lol: Kaganiec, szkolenie i wizyta poadopcyjna jednak również bardzo zacne :eviltong:

Posted

[quote name='Amber']:mdleje::mdleje::mdleje:

Test "ja nie oddaje psów do domu gdzie nie śpią w łóżku" mnie chyba najbardziej powalił :evil_lol: Kaganiec, szkolenie i wizyta poadopcyjna jednak również bardzo zacne :eviltong:[/QUOTE]

idę poczytać :lol: zawsze mnie bawi uprzedzenie do kojców(bo uważam, że są psy, którym krzywda się tam nie dzieje-oczywiście nie mówię o kojcu 24h na dobę), ale to z łóżkiem... :lol:

Posted

[quote name='Amber']Albo topi się w ginie razem z lodem :eviltong:[/QUOTE]
taki zestaw mam właśnie koło siebie :diabloti:

na siłę z pudelka amstaffa robią :evil_lol: kaganiec kupują, do klatki zamykają

Posted

[quote name='Marta_Ares']taki zestaw mam właśnie koło siebie :diabloti:

na siłę z pudelka amstaffa robią :evil_lol: kaganiec kupują, do klatki zamykają[/QUOTE]

no bo kto to widział, rasę ozdobną szkolić, wyrzucać z łóżka i jeszcze kaganiec kazać nosić ;)

Posted

[quote name='motyleqq']no bo kto to widział, rasę ozdobną szkolić, wyrzucać z łóżka i jeszcze kaganiec kazać nosić ;)[/QUOTE]

zbrodnia w biały dzień :evil_lol:

Posted

I niestety takie osoby robią krzywdę psom z IX grupy.. zwłaszcza pudlom, które są bardzo inteligentne i nie wyobrażam ich sobie bez szkolenia.
Mój pies nie wchodzi na łóżko, chyba, że mu wyjątkowo pozwolimy, gdy nie ma tony piachu na łapach, jednak czystość przede wszystkim ;)

Posted

ciekawe co by te wszystkie grzywki i pudle biegające w agi powiedziały, gdyby się dowiedziały, że jako ozdóbki nie mogą biegać po torze :cool3:

Posted

Jedna z osób biorących tam udział w dyskusji ma pudla, który startuje w agi, więc tym bardziej mnie to dziwi.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...