Jump to content
Dogomania

Czy pies bez rodowodu bedzie wygladal tak jak z rodowodem ??


KolorowaKredka

Recommended Posts

[quote name='Litterka']A właściwie, to dlaczego nie można ponownie wyrobić rodowodu szczeniakowi lub dorosłemu psu, który jest "porodowodowy", ale z nadliczbowego miotu? Może rzeczywiście byłby to cenny materiał genetyczny lub wyjątkowo wzorcowy egzemplarz? Tylko, proszę, nie piszcie, że ZK się na to nie zgadza, bo tak stoi w regulaminie.[/QUOTE]
Da się na warunkowym ale to raczej jak ktoś nie robi tego stale ,bo to już nie hodowla,a produkcja.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 806
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]wiecie co ja mam propozycję nie do odrzucenia dla opornych MĘŻCZYZN tej jednej chyba kobiety na tym wątku ....zapraszam na PwP tam możecie się poudzielać w ratowaniu tych pseudorasowców, kundelków ect .... może od popatrzenia na to wszystko , od pójścia do schroniska , od przewozu psa do hotelu , do DT , od pisania ogłoszeń , od robienia bazarków od żebrania pieniędzy na bezpańskie KIEDYŚ WYHODOWANE przez pseudohodowców bidy zmieni się ten ciasny berecik na glowie i zaczną myśleć [/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja'][B]wiecie co ja mam propozycję nie do odrzucenia dla opornych MĘŻCZYZN tej jednej chyba kobiety na tym wątku ....zapraszam na PwP tam możecie się poudzielać w ratowaniu tych pseudorasowców, kundelków ect .... może od popatrzenia na to wszystko , od pójścia do schroniska , od przewozu psa do hotelu , do DT , od pisania ogłoszeń , od robienia bazarków od żebrania pieniędzy na bezpańskie KIEDYŚ WYHODOWANE przez pseudohodowców bidy zmieni się ten ciasny berecik na glowie i zaczną myśleć [/B][/QUOTE]

podoba mi się!!!
zamiast mówić jacy to dobrzy jesteśmy to zróbmy coś na serio! zamisat wpłacać ten 1% nawet na wybrane schronisko to pomóżmy ludziom co wyciągają psy z tych schronów!!! Dajmy im ten 1%, a nawet i 10%!!!! oni się z tego rozliczą co do grosza! To ci ludzie są tu wielcy!!! Im się należą podziękowania i nasze uznanie!!!! To oni dają obcym psom miejsca w swoich domach, leczą je, socjalizują i znajdują domy na zawsze! To ci ludzie sa moimi bohaterami! Mam nadzieję, ze nie tylko moimi!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Jak pies trafi na ludzkie bydle, to czy będzie wyhodowane przez hodowcę ,pseudohodowcę czy też będzie wytworem ludzkiej bezmyślności czyli suczki puszczonej na żywioł.Jego los będzie przesądzony.[/QUOTE]
To pojmij wreszcie, że tu chodzi o kontrolę nad zwierzętami i ich hodowlą, a także nad ludźmi, którzy ewentualnie krzywdziliby zwierzę. W przypadku psów rodowodowych wiadomo czyj pies, skąd się wywodzi i można konkretne osoby pociągnąć do odpowiedzialności, zwierzę rodowodowe nie jest anonimowe jego właściciel i hodowca też nie. W przypadku psów z pseudo i jakichś tam przypadkowych psich istnień jest zupełnie inaczej i każdy zwyrodnialec nabywający takie zwierzę za grosze, bądź darmo może się nad nim pastwić, zakatować etc. i niewiele można zrobić, może czuć się bezkarny, bo jak takiemu coś udowodnić?


Czytam Twoje wypowiedzi i nie wiem w jakim celu tak się produkujesz. Wiedzę masz na zasadzie "dzwonią, ale nie wiadomo w którym kościele", spierasz się, dyskutujesz nie mając pojęcia o realiach życia psów niczyich i co najgorsze-nie masz za grosz wrażliwości na ich los i krzywdę, bo tylko emocjonalny pustak (osoba, której brakuje inteligencji emocjonalnej) będzie dywagował w takim temacie nie biorąc pod uwagę kwestii podstawowej- POTWORNEGO CIERPIENIA OGROMU PSÓW, które z pseudo się biorą.

Link to comment
Share on other sites

Nie każdy zdaje sobie sprawę,że kupując takiego psa po tzw rodowodowych rodzicach drogę na wystawy ma zamkniętą ,a gdyby im taką możliwość dać to paru by skorzystało i kilka dobrych psów by wróciło do hodowli tym samym powiększając pulę genetyczną.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saite']To pojmij wreszcie, że tu chodzi o kontrolę nad zwierzętami i ich hodowlą, a także nad ludźmi, którzy ewentualnie krzywdziliby zwierzę. W przypadku psów rodowodowych wiadomo czyj pies, skąd się wywodzi i można konkretne osoby pociągnąć do odpowiedzialności, zwierzę rodowodowe nie jest anonimowe jego właściciel i hodowca też nie. W przypadku psów z pseudo i jakichś tam przypadkowych psich istnień jest zupełnie inaczej i każdy zwyrodnialec nabywający takie zwierzę za grosze, bądź darmo może się nad nim pastwić, zakatować etc. i niewiele można zrobić, może czuć się bezkarny, bo jak takiemu coś udowodnić?


Czytam Twoje wypowiedzi i nie wiem w jakim celu tak się produkujesz. Wiedzę masz na zasadzie "dzwonią, ale nie wiadomo w którym kościele", spierasz się, dyskutujesz nie mając pojęcia o realiach życia psów niczyich i co najgorsze-nie masz za grosz wrażliwości na ich los i krzywdę, bo tylko emocjonalny pustak (osoba, której brakuje inteligencji emocjonalnej) będzie dywagował w takim temacie nie biorąc pod uwagę kwestii podstawowej- POTWORNEGO CIERPIENIA OGROMU PSÓW, które z pseudo się biorą.[/QUOTE]
Zwyrodnialec kupi i z rodowodem i też zakatuje zakopie w głębokim lesie i tyle hodowca będzie wiedział nie każdy ma nawet ochotę zapytać po sprzedaży jak tam piesek nie gloryfikuj tak wszystkich hodowców bo i tu na dogo kilku fajnych zostało opisanych i zapewne to nie koniec.W jakim celu ja się produkuję ano też już wyjaśniłem aby nie tworzyć stereotypów ,a jedynie mówić prawdę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Zwyrodnialec kupi i z rodowodem i też zakatuje zakopie w głębokim lesie i tyle hodowca będzie wiedział nie każdy ma nawet ochotę zapytać po sprzedaży jak tam piesek nie gloryfikuj tak wszystkich hodowców bo i tu na dogo kilku fajnych zostało opisanych i zapewne to nie koniec.W jakim celu ja się produkuję ano też już wyjaśniłem aby nie tworzyć stereotypów ,a jedynie mówić prawdę.[/QUOTE]
Gloryfikujesz to Ty, i to nie tylko tu, swój 1% podatku, gdzie by go tu przekazać.
Jesteś laikiem i tyle. Lakoniczne kwestie do Ciebie nie docierają. Widać gołym okiem, że rączek nie skalałeś robotą przy bezpańskich beztrosko, dla zysku wyprodukowanych pieskach, ani nie poświęcałeś dużej części swoich zarobków na takie cele, jak ich ratowanie, utrzymywanie itd. Dlatego z jakiej perspektywy możesz cokolwiek oceniać, sprzed komputera, czysto teoretycznie? A może jesteś wieloletnim członkiem ZK, który się na tyle "brudów" napatrzył, że zaczął wychwalać pseudo hodowle? Choć nie sądzę, biorąc pod uwagę zamęt informacyjny jaki masz w głowie.
Podstawą jest dostepność psów, te z rodowodem są zdecydowanie o wiele mniej dostępne, a w ogromnej przewadze hodowli nabywcy są weryfikowani, to wystarczy, by zagrożenie dla zwierząt z takiego źródła było mniejsze, znacznie mniejsze, bądź wykluczone. Nie rozumiem dlaczego z uporem maniaka próbujesz porównywać rzeczy, których porównać się nie da.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Nie każdy zdaje sobie sprawę,że kupując takiego psa po tzw rodowodowych rodzicach drogę na wystawy ma zamkniętą ,a gdyby im taką możliwość dać to paru by skorzystało i kilka dobrych psów by wróciło do hodowli tym samym powiększając pulę genetyczną.[/QUOTE]

Przepraszam, a co mnie obchodzi, ze ktoś jest idiotą. Hodowla psów to kosztowne hobby, jak kogoś na to nie stać, to niech się w to nie bawi. A zresztą o jakiej Ty puli genetycznej mówisz, jaki dobry hodowca zgodzi się zeby jego świetny reproduktor pokrył bezpapierową sukę pani Marioli. Nie wiem w jakim środowisku Ty się obracasz, ale w moim taki hodowca byłby spalony.

Link to comment
Share on other sites

Mądrej głowie dość po słowie .O mnie to Ty nie wiesz nic tak jak ja o Tobie ale jak masz zamiar siać nieprawdę to siej w którym miejscu mi zarzucasz zamęt?Ja gloryfikację Ci zarzucić mogę .A mało to hodowców psy sprzedaje na giełdach spod wystaw?Mają głęboko gdzieś nabywcę.Sprawdź choćby hodowlę szpiców wilczastych w Częstochowie.Najpierw sprzedawali psy bez rodowodu po 400zł potem z rodowodem już za 1500 zł nie bardzo schodziły więc szczeniaki sprzedawane były na giełdzie .Gloryfikujesz i to bardzo mocno .Pseudo nie koniecznie musi się nad psami znęcać.Ale hodowcy w ZK powinni być bez skazy do póki tak nie będzie akcja R=R będzie dla mnie tylko robiona w celu niszczenia konkurencji.Do ZK cały czas należę z rozpędu bo moje psy już są stare i co nieco widziałem .O ile mi wiadomo o podatku wspomniałem tylko raz i nic Ci do tego co zrobię tak jak i mnie nic do tego co zrobisz TY.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Mądrej głowie dość po słowie .O mnie to Ty nie wiesz nic tak jak ja o Tobie ale jak masz zamiar siać nieprawdę to siej w którym miejscu mi zarzucasz zamęt?Ja gloryfikację Ci zarzucić mogę .A mało to hodowców psy sprzedaje na giełdach spod wystaw?Mają głęboko gdzieś nabywcę.Sprawdź choćby hodowlę szpiców wilczastych w Częstochowie.Najpierw sprzedawali psy bez rodowodu po 400zł potem z rodowodem już za 1500 zł nie bardzo schodziły więc szczeniaki sprzedawane były na giełdzie .Gloryfikujesz i to bardzo mocno .Pseudo nie koniecznie musi się nad psami znęcać.Ale hodowcy w ZK powinni być bez skazy do póki tak nie będzie akcja R=R będzie dla mnie tylko robiona w celu niszczenia konkurencji.Do ZK cały czas należę z rozpędu bo moje psy już są stare i co nieco widziałem .O ile mi wiadomo o podatku wspomniałem tylko raz i nic Ci do tego co zrobię tak jak i mnie nic do tego co zrobisz TY.[/QUOTE]

jeśli mas zdowody że taki procedr był to interweniuj!!! Zrób coś porządnego w końcu!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl ja']Przepraszam, a co mnie obchodzi, ze ktoś jest idiotą. Hodowla psów to kosztowne hobby, jak kogoś na to nie stać, to niech się w to nie bawi. A zresztą o jakiej Ty puli genetycznej mówisz, jaki dobry hodowca zgodzi się zeby jego świetny reproduktor pokrył bezpapierową sukę pani Marioli. Nie wiem w jakim środowisku Ty się obracasz, ale w moim taki hodowca byłby spalony.[/QUOTE]
Oczywiście przy takim podejściu każdy chcący coś innego zrobić niż jest założone jest spalony.Dotarło do mnie nareszcie.Jeśli wpadłeś między wrony musisz krakać jak i one.Na szczęście hodować już nie będę i opłacać składek też nie muszę.Chciałem jeszcze zadziałać w sprawie zakazu kopiowania i na tym moją działalność w ZK skończę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saite']Podstawą jest dostepność psów, te z rodowodem są zdecydowanie o wiele mniej dostępne, a w ogromnej przewadze hodowli nabywcy są weryfikowani, to wystarczy, by zagrożenie dla zwierząt z takiego źródła było mniejsze, znacznie mniejsze, bądź wykluczone. Nie rozumiem dlaczego z uporem maniaka próbujesz porównywać rzeczy, których porównać się nie da.[/QUOTE]

Problemem jest właśnie fakt, że hodowle niezrzeszone wypełniają lukę, która powstaje wskutek takiej a nie innej polityki hodowlanej wszystkich organizacji. Żeby nie być gołosłownym przytoczę kompilację fragmentu dwóch dokumentów ZKwP, z których wynika, że pies "[FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]który posiada typowe cechy
[LEFT]rasy i ma zachowane proporcje oraz jest we właściwej kondycji." i w konsekwencji jest to "pies wysokiej klasy" nie może być reproduktorem. Piszecie o 'wyjeżdzeniu' uprawnień hodowlanych i o ocenie wystawowej. Jeśli uprawnienia reproduktora można wyjeździć, to ocenianie na wystawach staje się szopką i kabaretem.
W Polsce żadna organizacja nie promuje psów rasowych w aspekcie "petów". Mamy bowiem albo ideały albo osobniki niehodowlane (z wyraźnymi wadami dyskwalifikującymi). A wystarczy zmienić przepisy i dopuścić do hodowli wszystkie psy rodowodowe o ile nie mają wad dyskwalifikujących i są zdrowe. Te przeciętne psiaki nie mające większych szans na wystawach byłyby oczywiście dużo tańsze niż obecne "potencjalne championy". I co więcej statystyczny Kowalski mając do wyboru peta z hodowli związkowej lub psa rasopodobnego w tej samej cenie wybrałby psa rasowego.
I kolejna uwaga - szczeniaki po rodzicach rodowodowych będą zgodne ze wzorcem o ile nie wystąpią wady dyskwalifikujące. A te zawsze mogą się zdarzyć nawet w najbardziej renomowanych hodowlach.[/LEFT]
[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']ZK do psów pani Mariolki ma tyle że przy normalnym prawodawstwie mógłby panią Mariolke ścigac za oszustwo jesli p. Mariolka zabrała się na bazie psów z ZK za własną amatorską "hodowlę" i wprowadza te psy na rynek.

Ja ciągle mam nadzieję ,że wreszcie zrozumiesz na czym polega hodowla i czym sie różni od produkowania szczeniaków ( nawet ładnych i zdrowych)

Jak pan Kazio na bazie części zamiennych Mercedesa zacznie produkowac składaki i opylac w allegro naiwniakom jakom pełnowartosciowe auta rzeczonej marki to Twoim zdaniem koncern Mercedesa powinien pogratulowac panu Kaziowi produktu i podesłac mu konsultanta żeby pan Kazio mógł rozwinąć produkcję i dobrze na niej zarobic? A może raczej podesłać swoich prawników ze stosownym ostrzeżeniem?[/QUOTE]

Taks bardzo szanuję twoją wiedzę na temat psów, ale tutaj pojechałeś po bandzie bo:
1. Psy były zawsze hodowane przez ludzi i każdy ma do tego prawo a nie tylko elita.
2. Ludzie już dawno zaczęli się obawiać takich monopolistycznych zapędów i dlatego na całym świecie jest zakaz "patentowania" ras zwierząt i ograniczania tylko dla określonej grupy hodowców.
3. Większość ras nie została stworzona przez organizacje kynologiczne, tylko była hodowana do określonej pracy lub na określonym obszarze, więc przypisywanie tego Związkom Kynologicznym jest hipokryzją.
4. ZKWP zniszczył użytkowość owczarków niemieckich w Polsce i jest to kolejny dowód na to, że nie jest najlepszy a monopol jest szkodliwy.
5. System oceniania przez wystawy jest chory, bo najważniejsza jest psychika i zdrowie psa.
6. ZKWP wypiął się na polskich hodowców owczarków niemieckich długowłosych, mimo, że te hodowle mają już około pół wieku tradycji.

Przychylam się do opinii Marmaszy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Mądrej głowie dość po słowie .O mnie to Ty nie wiesz nic tak jak ja o Tobie ale jak masz zamiar siać nieprawdę to siej w którym miejscu mi zarzucasz zamęt?Ja gloryfikację Ci zarzucić mogę .A mało to hodowców psy sprzedaje na giełdach spod wystaw?Mają głęboko gdzieś nabywcę.Sprawdź choćby hodowlę szpiców wilczastych w Częstochowie.Najpierw sprzedawali psy bez rodowodu po 400zł potem z rodowodem już za 1500 zł nie bardzo schodziły więc szczeniaki sprzedawane były na giełdzie .Gloryfikujesz i to bardzo mocno .Pseudo nie koniecznie musi się nad psami znęcać.Ale hodowcy w ZK powinni być bez skazy do póki tak nie będzie akcja R=R będzie dla mnie tylko robiona w celu niszczenia konkurencji.Do ZK cały czas należę z rozpędu bo moje psy już są stare i co nieco widziałem .O ile mi wiadomo o podatku wspomniałem tylko raz i nic Ci do tego co zrobię tak jak i mnie nic do tego co zrobisz TY.[/QUOTE]
Zajmij się czymś konkretnym, bo się bawisz w szpiega, a najwyraźniej tchórzostwo nie pozwala Ci zadziałać. Rozumiem, że jak ujawniasz "prawdę" o takiej czy innej hodowli, przytaczasz "przykłady", to na co liczysz, że ktoś coś zrobi za Ciebie? Wygodnie jest pisać "naokoło" i bezpiecznie, w razie czego nikt Cię nie oskarży, nikt nie będzie też mógł Twych zarzutów zweryfikować.

Dla mnie sprawa jest prosta i odczep się już od tej "gloryfikacji", bo się stajesz monotematyczny i przeokrutnie nudny, sam jednocześnie gloryfikując rozmnażalnie, w których o pracy hodowlanej nikt nawet nigdy nie słyszał, a oszukiwanie nabywców, wyzysk i cierpienie zwierząt są absolutną normą, nie incydentalnym przypadkiem.
Zamiast śledzić "przekręty" i się tu wywnętrzać, może w końcu coś zrób. Bo wszystko naginasz w kierunku tego, że pseudo są ok, że hodowle zrzeszone niszczą konkurencję, jaką konkurencję, czy nielegalnie produkowane psy z przypadkowych skojarzeń nie do końca wiadomo (lub wcale- co częstsze) czego z czym mogą być nazwane w ogóle konkurencją? To jest proceder, który należy zwalczać.
I znów wracamy do punktu wyjścia, że mieszasz wszystko ze wszystkim i porównujesz rzeczy, których nie da się porównywać. Właściwie każda Twa wypowiedź jest tendencyjna lub wydumana, oderwana od rzeczywistości, merytorycznie też poziom Twoich wypowiedzi leży.
Twój 1 % podatku mogę sobie komentować do woli, szczególnie, że się z nim obnosisz to tu, to tam, nie mając najwyraźniej choćby mglistego pojęcia, co robi się na co dzień dla psów, tych wyhodowanych w ramach "uzdrawiania" konkurencji.
Co do wspomnianych przez Ciebie "hodowców bez skazy", nie dziwię się, że są i ci z masą skaz, skoro do ZK mogą należeć "z rozpędu" takie osoby, jak Ty i pomijając poważne deficyty w rzetelnej wiedzy, spokojnie patrzeć ( i nie tylko) na uchybienia.
Gratuluję odporności betonu.
A nieprawdę, to siejesz Ty, może pora wziąć odpowiedzialność za niezbyt wartościowe i zgodne z rzeczywistością propagandowe teksty pochodzące z Twojej głowy i klawiatury. Bo cierpi masa zwierząt, a ludzie wrażliwi i myślący zarzynają się, by efekty masowej produkcji psów niwelować, a każdy podatnik utrzymuje te wyprodukowane w nadmiarze, nikomu niepotrzebne psy. Ale co tam taki argument, jak ktoś jest betonem....

Do prawdy nie wiem, co robisz na takim forum, skoro swoimi poglądami udowadniasz, że bliżej Ci do oprawcy niż miłośnika psów. Pewnie jesteś tu "z rozpędu"...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrzysiekM'] ZKWP wypiął się na polskich hodowców owczarków niemieckich długowłosych, mimo, że te hodowle mają już około pół wieku tradycji. [/QUOTE]
Wracamy do DON-ków - a więc proszę po raz trzeci, bo się nie doczekałam, abyś wreszcie raczył wskazać mi te polskie hodowle DON-ków, [COLOR=#4e4e4e][FONT=Tahoma]" które przez min 20-30 lat wypuszczają psy z własnych lini hodowlanych i uzyskują z nimi wymierne sukcesy sportowe. Czyli psy startujace w min PO 2, IPO -2, chodzi mi oczywiście o lokaty na zawodach, a nie egzaminy."[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#4e4e4e][FONT=Tahoma]Bo zaczynam juz wierzyć, ze te polskie cudowne DON-ki to Yeti, czy inny potwór z Loch Ness.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#4e4e4e][FONT=Tahoma][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania10512']co do pytania załorzcielki tematu ja mam rotka bez rodowodu i wyglądem i charakterem to czysty rotek wielki wyglądem a sercem jeszcze większym , to tyle więc tak pies bez rodowodu będzie wyglądał jak pies z rodowodem tylko najlepiej nie kupuj z targu[/QUOTE]
No i git. Można wklepać klawiaturę w podłogę a i tak zawsze zdarzy się taki kwiatuszek. Byle nie na targu, kochani - byle nie na targu. (A właściwie, to dlaczego? Może jakiś pracowity rolnik z talentem do hodowli sprzedaje tam super hiper szczenięta razem z jajkami, marchewką i sałatą? Gdzie ma z tymi szczeniakami pojechać - już nie utrudniajmy życia rolnikowi.) :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl ja']Wracamy do DON-ków - a więc proszę po raz trzeci, bo się nie doczekałam, abyś wreszcie raczył wskazać mi te polskie hodowle DON-ków, [COLOR=#4e4e4e][FONT=Tahoma]" które przez min 20-30 lat wypuszczają psy z własnych lini hodowlanych i uzyskują z nimi wymierne sukcesy sportowe. Czyli psy startujace w min PO 2, IPO -2, chodzi mi oczywiście o lokaty na zawodach, a nie egzaminy."[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#4e4e4e][FONT=Tahoma]Bo zaczynam juz wierzyć, ze te polskie cudowne DON-ki to Yeti, czy inny potwór z Loch Ness.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#4e4e4e][FONT=Tahoma][/FONT][/COLOR][/QUOTE]

Ja też*poproszę, ja też!!! :D

[b]Brezyl[/b] - Ty się z Yeti nie wychylaj, bo dzisiejsze DONki tak właśnie wyglądają:evil_lol:, a trudno oczekiwać żeby Yeti zwinny, gibki i sprawny był, nie? :diabloti:
Chociaż... pewnie jakby się ktoś uparł to 50kg psa można w jakimś sporcie przegonić, ale jakoś słabo mi się robi na myśl, że w wieku lat - powiedzmy - 5ciu trzeba będzie zwierzaka na siusiu wynosić, bo stawy odmowią współpracy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Darianna']A jak stanie ze szczeniakami za bramą targu to już będzie gites i gitara gra?

Ręce mi opadły.... To jak walenie głową w mur...[/QUOTE]

A jak "Hodowca" sprzedaje rodowodowe na parkingu obok wystawy (bo na wystawach ZKwP zabronił), to jest nadal hodowcą - czy już może pseudo?
Mamy do czynienia z czystą hipokryzją i sztucznym utrzymywaniem ceny szczeniąt rodowodowych (jakoś nikt nie pisze, że największą pozycją w kosztach szczeniąt jest... zapłata za krycie, czyli kasa jaką bierze właściciel reproduktora - ciekawe jak tutaj wygląda opłacalność) - w końcu sami związkowcy (z ZKwP) przyznają, że uprawnienia hodowlane można wyjeździć - to pies staje się nagle ideałem?
Ten system nie tylko niszczy hodowlę (zawęża i tak niewielką pulę genów) to na dokładkę wypacza system oceniania na wystawach (bdb to dla wielu wystawców wręcz obraza, czego wyraz czasem widać zwłaszcza jak oceniają sędziowie z zagranicy nie znający polskich realiów). Ludzie, którym nie odpowiada taka systuacja (i nie godzą się na wyjeżdżanie uprawnień) odchodzą ze Związku. Ale ich zwierzęta może mieć potomstwo. A jeśli chodzi o sterylizację - bardzo podoba mi się podejście typu "kopiowanie jest be" bo okalecza zwierzę a "sterylka jest cacy", bo co nie okalecza? A prawa zwierząt, na które powołują się przeciwnicy kopiowania - czyż nie podstawowym prawem biologii jest prawo do posiadania potomstwa?
Oczywiście mamy za dużo psów w kraju, ale żadna akcja R=R tego nie rozwiąże. Jedynie poważne zmiany w prawie (m.in. obowiązkowa rejestracja wszytkich psów na początek) i zmiana mentalności społeczeństwa. Ale tego nie załatwi się poprzez nagonkę na p. Karolcię, której ukochana jamniczka ma szczeniaki.

Link to comment
Share on other sites

[b]Marmasza[/b] - szczerze? Gdyby Pani X/Pany Y byli zobowiązani prawnie do zarejestrowania całego miotu, zaczipowania, dopełnienia szczepień/odrobaczeń, sformalizowanego przeniesienia własności na nowego właściciela i na koniec zapłacenia podatku od dochodu - proszę bardzo, niech sobie mają szczeniaczki po ukochanej Pusi!

90% dzisiejszych rozmnażaczy by się odechciało durnych pomysłów!
Pies jest w ogromnej ilości przypadków kaprysem.
A powinien być bardzo dokładnie przemyślanym zakupem...

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE=Juliusz(ka);14278078
Pies jest w ogromnej ilości przypadków kaprysem.
A powinien być bardzo dokładnie przemyślanym zakupem...[/QUOTE]

Ale tak samo kaprysem może być rodowodowy jak i ten bez papierów. A jeśli do tego potencjalny nabywca psa modnej rasy usłyszy, że utytułowany reproduktor może przynieść właścicielowi kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie - to...
Problem w tym, że niechciane (albo takie co się znudziły) psy bezpapierowe trafiają do schronów (albo gorzej) a te z rodowodem? Ciekawe skąd się biorą psy i suki w pseudo (fabrykach szczeniąt)?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...