olalolaa Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 No te barwne jony wszystkie to na blachę, to jest zawsze. do zadań to polecam te zbiory Witowskiego, zebrane sa wszystkie zadania z matur, on sam tez wymyśla, niektóre sa bardzo głupie ale ogólnie książka bardzo dużo pozwala zrobić. Z resztą wydał też zadania z biologii tez polecam, typowe takie maturalne, można się nauczyć jak to po prostu rozwiązywać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aleola Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Nauczyć musisz się znacznie więcej, to co wymieniłaś jest tylko wierzchołkiem góry ;). Wzory (na fizycznych tablicach są, czemu na chemii nie ma?), chemia kwantowa, elektrochemia, trzeba ogarnąć procesy z wymianą elektronów... (ale to program trzeciej klasy liceum, więc dopiero przed Tobą ;) ). Można by tutaj każdy dział wymienić właściwie ;). Postawienie na rozwiązywanie zadań jest najlepszym sposobem nauki chemii. W trakcie ich rozwiązywania wynikną braki i zostaną uzupełnione i będzie dobrze i matura na 100% ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Aleola, właśnie procesy z wymianą elektronów już miałam( za to chemii kwantowej nie), bo u mnie w szkole jest tak że przerabia się w 2 klasie program z 3, a w maturalnej się przerabia drugą klasę ( nie wiem czemu tak, może 3 jest trudniejsza i po prostu chodzi o to żeby przed maturą mieć więcej czasu na powtórkę?). Olalolaa: Dzięki za podpowiedź co do tych zbiorów, powiedz mi jeszcze tylko czy powinnam się zaopatrywać w te najnowsze, czy wystarczy wydanie np. z 2008 roku ;)? No bo jak patrzyłam na allegro to takie są znacznie tańsze( uzywane), a trochę tych książek trzeba kupić więc na cenie też mi troche zależy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Na pewno lepiej jest kupić prosto z wydawnictwa, te najnowsze. Co rok dodawane są zadania z matury, i poprawki robione, moje koleżanki kupiły juz w pierwszej klasie, ja dopiero w drugiej i miałam o wiele lepiej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Falkaa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Witam :) Pozwolicie, że dołącze sie do wątku :) Więc tak mam 15 lat, we wrześniu zaczyna się 3 gim i po jej zakończeniu, chciałabym się dostać i teraz mam problem : czy do LO biol-chem. czy do technikum weterynaryjnego.. Że chce być weterynarzem wiem napewno.. ewentualnie, alternatywą gdyby mi nie wyszło z wetem jest behawior.. po szkole średniej chciałabym iść do Instytutu Kopernika w Poznaniu na wydział weterynarii.. niedawno otwarty (lub nie długo zostanie otwarty) .. może kiedyś na SGGW.. Mam problem czy iść do technikum czy liceum po gimnazjum? Jak radzicie? Ja osobiście bardziej stawiam na technikum, bo po skonczeniu szkoły moge iśc do pracy.. Ale z drugiej strony nie wiem czy poradzę sobie z maturą z chemii, bo ososbiście wiem, że technikum raczej nie skupia się na maturze tylko na zawodzie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pinesk@ Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Jeżeli chcesz studia wet to myslę, że liceum. Liceum przygotowuje do matury, technikum do zawodu, ciężej z maturą będzie ale jeśli sie przyłożysz... ;) Co można miec po technikum weterynaryjnym? Chyba własnej kliniki otworzyc nie można? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Falkaa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 ale po technikum na studia isc można, a troszkę jako technik się zarobi :) Klinikę weterynaryjną mam za płotem.. ;) sąsiad (Piotr Kwieciński) kochany to na praktyki weźmie:D, a może i zatrudni:D [url]http://www.vetlabbrudzew.pl/[/url] Przykładac się będę bo ambicje mam :) I choć czasem leniuszek łapie, to pomyslę o weterynarii i już ochoto do nauki przychodzi :P nienawidze fizyki i matmy -.- :D chemia ujdzie :P Kocham biologię i angielski :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Culineo Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [quote name='Falkaa']Witam :) Pozwolicie, że dołącze sie do wątku :) Więc tak mam 15 lat, we wrześniu zaczyna się 3 gim i po jej zakończeniu, chciałabym się dostać i teraz mam problem : czy do LO biol-chem. czy do technikum weterynaryjnego.. Że chce być weterynarzem wiem napewno.. ewentualnie, alternatywą gdyby mi nie wyszło z wetem jest behawior.. po szkole średniej chciałabym iść do Instytutu Kopernika w Poznaniu na wydział weterynarii.. niedawno otwarty (lub nie długo zostanie otwarty) .. może kiedyś na SGGW.. Mam problem czy iść do technikum czy liceum po gimnazjum? Jak radzicie? Ja osobiście bardziej stawiam na technikum, bo po skonczeniu szkoły moge iśc do pracy.. Ale z drugiej strony nie wiem czy poradzę sobie z maturą z chemii, bo ososbiście wiem, że technikum raczej nie skupia się na maturze tylko na zawodzie..[/QUOTE] hehe jesteśmy w tymsamym wieku i te same aspiracje :) może się spotkamy na SGGW :) ja się zastanwiałam i jednak biol-chem, bo jak się nie uda to zawsze zostaje zootechnika czy inne kierunki :) nie zamyka ci się droga :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Falkaa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Hehe :P :) A jak np. złoże papiery do technikum i do Licka i dostanę się do technikum.. I mi się nie uda, to co wtedy? :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SABA1410 Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [B]Pomoc dla pani marii [/B] [INDENT] W Kędzierzynie-Koźlu mieszka starsza Pani Pani Maria. Opiekuje się dziesiątkami kotów które zostały porzucone,okaleczone, niechciane i zapomniane. To ona dokarmia,leczy i daje im szanse na poznanie człowieka od lepszej strony. Otworzyła przed nimi nie tylko swoje wielkie serce ale również swój dom, poświęciła im cały dorobek swojego życia. Do tej pory mogła liczyć tylko na siebie. W chwili obecnej utrzymuje się z zapomogi i niema innych dochodów, jedyną jej rodziną są te przemiłe stworzenia, każdą wolną chwilę i każdy ostatni grosz oddaje by polepszyć ich los . Nie potrafi przejść obojętnie obok głodnego bezdomnego wystraszonego działkowego kota który błagalnie na nią patrzy prosząc o jedzenie .Oprocz tego mieszkańcy znając jej miłość do zwierząt często podrzucają jej niechciane i chore i stare zwierzęta . Obecnie istnieje szansa na pomoc dla zwierząt tam przebywających .Sklep internetowy Krakvet co miesiąc organizuje głosowanie na schronisko lub osoby które pomagają zwierzętom przetrwać trudny okres .Osoba taka może otrzymać pomoc w postaci karmy dla psów i kotów Pani Maria mieszka sama brak jej pieniędzy na wszystko brak jej opału na zimę, i wielu wielu rzeczy których nie będzie miała ale najbardziej brakuje jej karmy dla zwierząt i to jest przyczyną jej częstego płaczu z bezsilności .Bardzo prosimy o głosy w ankiecie na karmę czekają dziesiątki futrzaków . Pani Maria ma serce dla dziesiątek zwierząt .Otwórzmy swoje serca dla tej wspaniałej kobiety która robi wspaniała rzecz wyręczając nas .Mieszkamy na śląsku więc pytamy po naszemu POMOŻECIE???????????????....... [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [quote name='Falkaa']Hehe :P :) A jak np. złoże papiery do technikum i do Licka i dostanę się do technikum.. I mi się nie uda, to co wtedy? :P[/QUOTE] Ale czekaj chodzi Ci o to że do technikum się dostaniesz a na bio-chem nie :D? Bo jeśli o to chodzi to na bio-chem serio nie jest ciężko się dostać ( gorzej wytrzymać :D) A wiadomo w liceum lepsze przygotowanie do matury, bo tylko na to tam się kładzie nacisk ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Falkaa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 no ok, matura.. :P Ale ja chciałam załóżmy dostać się do technikum, a po technikum na wydział weterynarii.. tak też mozna nie? :D a na doodatek do pracy mogę iść :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 No tak też można, i praca by była, czego nie ma po liceum :D Najlepiej jakbyś pogadała z kimś kto właśnie po takim technkikum poszedł na wete... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
itaka Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [quote name='Falkaa']Hehe :P :) A jak np. złoże papiery do technikum i do Licka i dostanę się do technikum.. I mi się nie uda, to co wtedy? :P[/QUOTE] Lepsze dobre liceum niż technikum. W liceum lepiej Ciebie do matury przygotują. A jak wiadomo dobry wynik z matury jest konieczny na te studia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daria_zet Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Wiecie, u mnie wcale nie było aż tak łatwo się dostać na bio-chem. Mielismy najwyższy próg punktowy. Ale Bogu dzięki mimo średnich wyników egzaminów, miałam dobre oceny, i dodatkowe punkty. Za 2 tyg rozpoczynamy naukę w LO. No i trzeba będzie przegonić lenia :P Pewnie się nie znam, ale uważam, że lepiej do LO iść. Bo nie wszystko mozna samemu ogarnąć w taki sposób, żeby maturę zaliczyć wysoko. Tym bardziej, że wet jest obleganym kierunkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [quote name='daria_zet']Wiecie, u mnie wcale nie było aż tak łatwo się dostać na bio-chem. Mielismy najwyższy próg punktowy. Ale Bogu dzięki mimo średnich wyników egzaminów, miałam dobre oceny, i dodatkowe punkty. Za 2 tyg rozpoczynamy naukę w LO. No i trzeba będzie przegonić lenia :P [/QUOTE] Zawsze można zgłosić papiery też na inny profil, i potem się przepisać na bio-chem, u mnie w klasie są osoby co na przykład dostały się na humana, a potem przeniosły na bio-chem ( a nawet z innej szkoły) i nie było z tym problemu ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 A kiedy niby byś chciała pracować jako ten technik? Chyba nie w czasie studiów? :P Moim zdaniem technikum to stracony rok i zmniejsza szanse dostania się na wete. Co jak co ale klasa biol-chem przygotuje cie duzo lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aleola Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Utopijne wizje niektórzy mają ;). Podpisuję się pod Talagią. Iść do ogólniaka, zyska się rok. Po technikum, nie oszukujmy się, pracy i tak byś raczej nie znalazła (chyba że, jak mówisz, po znajomości). Tylko Twój sąsiad jest w Twojej miejscowości, ale z kolei nie ma w niej wydziału weterynarii, więc na niego nie masz co liczyć nawet w czasie domniemanych studiów (ale studia wety i praca na raz to mocny zryw :P). Technik weterynarii to moim zdaniem trochę pic na wodę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Falkaa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Czyli wszyscy stawiają na licka.. Złożę papiery na licka i na technika.. zobaczymy gdzie się dostanę.. Gorzej jak się nigdzie nie dostanę :D Ale aż tak źle moze nie będzie :P [QUOTE]A kiedy niby byś chciała pracować jako ten technik? Chyba nie w czasie studiów? :P[/QUOTE]A czemu nie ? :D Pracę mam za płotem (dosłownie) [URL]http://www.vetlabbrudzew.pl/[/URL] :P Więć jak bedzie wolne od studiów to pójdę sobie dorobić :D EDIT: [B]aleola[/B].. tak sądzisz? bo ja słyszałam wiele dobrych słów na temat technika wet.. ale sama nie wiem .. Czyli mam rozumieć że Licek Licek Licek? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Myślę, że czas by się znalazł.. w Warszawie na II roku było go całkiem sporo, przynajmniej w moim odczuciu a i tak większość z nas chodzi gdzieś pomagać do kliniki - ten raz czy dwa razy w tygodniu ;) Z tym, że po pierwsze z pracą ciężko, a po drugie 2 dyżury w tygodniu to są naprawdę marne grosze w wymiarze miesięcznym i będzie ciężko znaleźć gdzieś taką 1/4 etatu - zwykle jak szukają to na cały, a codziennie chodzić raczej nie dasz rady ;) Na III roku z czasem kiepsko, ale jak człowiek się zorganizuje to ten raz w tygodniu da radę chodzić. Na IV się okaże, ale liczę, że również :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 No ja na pracę w czasie studiów to nawet nie licze, bo wiadomo że z czasem na to kiepsko troche. Dlatego się cieszę że wybrałam LO, bo i rok krócej tam będę i na pewno lepsze przygotowanie do matury niż w technikum. Tylko teraz pytanie czy sie na te studia dostanę... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 [quote name='Falkaa'] Więć jak bedzie wolne od studiów to pójdę sobie dorobić :D [/QUOTE] Takie wolne WOLNE to tak naprawdę jest lipiec-sierpnień (przy dobrch wiatrach wrzesień), w czasie roku akademickiego rzadko się zdarza większa ilość czasu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Justa a jak Twoje wrażenie po I roku? Ciężko było? Chodzi mi o ogólne przyzwyczajenie i materiał do opanowania ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 [quote name='Kasiass']Justa a jak Twoje wrażenie po I roku? Ciężko było? Chodzi mi o ogólne przyzwyczajenie i materiał do opanowania ;).[/QUOTE] I rok kiedy to było.. :p To wszystko zależy, mnie było ciężko bo w LO nikt mnie nie przyzwyczaił do uczenia się bardzo dokładnie i na 100% - zwykle wystarczyło coś tam wiedzieć i jakoś szło. A tymczasem materiału jest sporo od samego początku, więc ceni się systematyczność. Po III roku mogę stwierdzić, że chyba najciężej wspominam I ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Przynajmniej masz już ponad połowę za sobą ;). U mnie w LO to się trzeba systematycznie i bardzo dokładnie uczyć tylko z biologii, bo koleś naprawdę ostro nas trzyma ( ale to dobrze). No ale zobaczę jakie to będzie miało odniesienie co do studiów. Póki co to martwię się o to, żebym w ogóle się dostała. Potem się będę męczyć z przyzwyczajeniem do nowej sytuacji ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.