Justa Posted August 29, 2011 Share Posted August 29, 2011 [quote name='Kasiass']Jakiś tam plan jest haha :D A słuchajcie jak to jest z wetą w Poznaniu? Bo coś mi się obiło o uszy że jest/ ma być, ale nie wiem nic na ten temat więc pytam ;)[/QUOTE] Jest, w tym roku się otworzyła, więc z praktycznego punktu widzenia nic nie można raczej powiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 29, 2011 Share Posted August 29, 2011 Czyli jednak jest, kolejny wydział weterynarii to więcej miejsc więc jest ok ;) Bo w Krakowie chyba dopiero w 2013 ma być nie? Zresztą na Karków to by chyba dopiero cieżko było się dostać...;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted August 29, 2011 Share Posted August 29, 2011 [quote name='Kasiass']Czyli jednak jest, kolejny wydział weterynarii to więcej miejsc więc jest ok ;)[/QUOTE] Nie wiem czy jest z czego tak się cieszyć, bo to znaczy + 100 nowych weterynarzy każdego roku.. A miejsc pracy nie przybywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aleola Posted August 29, 2011 Share Posted August 29, 2011 [quote name='Kasiass']Czyli jednak jest, kolejny wydział weterynarii to więcej miejsc więc jest ok ;) [/QUOTE] Różni różnie na to patrzą ;). Nowe wydziały oznaczają też więcej corocznie "wydalanych" studentów weterynarii. Na razie patrzysz tylko z perspektywy "byle się dostać na weterynarię" ;). [B]Justa[/B], i się zdublowałyśmy : ) ^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted August 29, 2011 Share Posted August 29, 2011 [quote name='aleola'][B]Justa[/B], i się zdublowałyśmy : ) ^[/QUOTE] Mój rocznik jeszcze 'normalnie' będzie kończył - w sensie te 400 osób ze wszystkich wydziałów z Polski, liczę że przez 3 lata zdążę znaleźć jakąś porządną pracę :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 29, 2011 Share Posted August 29, 2011 No w sumie macie racje, może przyjmą więcej osób, ale nie każdy też będzie się nadawał, a i potem faktycznie o prace będzie trudniej. Ale tak jak aleola napisała, ja patrze żeby się dostać, bo naprawde mi zależy, do niczego mnie tak nie ciągnie jak do weterynarii ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daria_zet Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Ja jestem matura 2014. Ale jakoś Poznań ani Kraków mnie nie ciągnie... Mam nadzieję, że Olsztyn mnie przyjmie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Ja póki co celuje na Wrocław albo Lublin, ale pójde tam gdzie mnie wezmą :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Ja poprawiam maturę w przyszłym roku, tym razem się nie udało ale nie poddam się tak szybko ;) Idę na zootechnikę żeby mieć już jakieś przedmioty przepisane, stwierdziłam ze to chyba najlepsza opcja, samo siedzenie w domu i uczenie się znowu do matury nie wydaje mi się mobilizujące ;) Moim marzeniem jest Wrocław, tam teraz się przeprowadzam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Olaolaa a dużo pkt Ci zabrakło żeby się dostać? Ja też rozważam ewentualnie zootechnike i poprawianie matury rok później albo jakąś prace przez ten rok. Tak jak już pisałam, też bym chciała na Wrocław, mieszkam teraz godzine drogi od Wrocka i zawsze chciałam się tam przeprowadzić, ale najpierw trzeba się dostać... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Do Poznania np zabrakło mi 10 pkt, do Wrocławia jakoś więcej, ale nie pamiętam dokładnie. Chemia była straszna w tym roku, ja jak wyszłam z egzaminu to już wiedziałam ze klapa :( Na poczatku jak się dowiedziałam że nigdzie się nie dostałam trochę się załamałam ale potem trzeba się pozbierać, to tylko rok, w sumie nic do stracenia nie ma a ja tez nie wyobrażam sobie robić cos innego niż praca ze zwierzętami.. Ogólnie mam kilka znajomych wetów z którymi rozmawiałam i wszyscy odradzają Lublin.. a tez tam złozyłam bo jeszcze wteyd nic nie wiedziałam, ale powiedzieli mi że nawet zdarza się że jak pracodawca zobaczy że skończyłeś/as tą uczelnie to po prostu nie zatrudniają.. W przyszłym roku złoże do Wrocławia i Olsztyna na pewno. I tak na przyszłość to warto złożyć na kilka kierunków gdzie jesteś pewna ze się dostaniesz (o ile chcesz studiować coś innego ten rok) bo wiele moich koleżanek liczyło sobie za wysoko, jedynie medycyna, farmacja itp a teraz są załamane bo nigdzie się nie dostały, i nie maja żadnej alternatywy na ten rok. Ja złożyłam do Wrocławia dodatkowo na zootechnike i biologie, ale wybrałam zootechnike. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Aż tak źle jest w Lublinie? Nie wiedziałam, w sumie to mój ojciec mi mówił żebym tam szła, bo tam ponoć dobrze, ale sama się jeszcze waham, więc tam to chyba ostatecznie ;) Z innych kierunków to tylko zootechnika jeszcze by mi pasowała, bo już przepatrzyłam chyba wszystkie i tak jak Ty nie wyobrażam sobie innej pracy niż ze zwierzętami. Mam nadzieje ze jak nie na wete, to na tą zootechnikę się chociaż dostane. Też słyszałam od wszystkich że chemia okropna w tym roku była, że za dużo zadań żeby zdążyć i w ogóle, cóż mam nadzieje że na ten rok jest przygotowane coś lżejszego" ;). Ogólnie to trudno jest się dostac na zootechnike, ledwo się załapałaś czy tak na lajcie poszło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Zootechnika to na lejcie ;) tam się liczy jeden przedmiot z tych dodatkowych, do tego chyba tez na podstwie moze byc a ze ja miałam bio rozsz. zdaną całkiem dobrze to spokojnie się dostałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 No właśnie wiem że 1 przedmiot, więc myślę że wyjście awaryjne mam załatwione w razie co ;). We Wrocku jest o tyle dobrze, że tam się język obcy nie liczy, bo na innych uniwerkach biorą to pod uwagę i jak patrzyłam to na podstawie jest mnożnik 1,3, a na rozszerzonym 2 ( a przynajmniej w Lublinie tak jest). Ja zamierzam zdawać na podstawie, więc troche się boję że mogłabym przegrać z tymi, którzy by sobie punkty językiem podbijali . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Też się cieszyłam ze nie muszę się tym martwic, ale podstawę zdałam na prawie 100 , a rozsz. było o wiele gorsze podobno więc to zależy jaka sie matura trafi. W tym roku angielski był banalny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
junoo Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Ja jeszcze czekam na wyniki z zaocznej wetki w Lublinie, a jak nie to też poprawiam maturę i zdaję w przyszłym roku. Dostałam się na zootech. w Krakowie i Lublinie - wybrałam Lublin, bo nie chce dwa razy zaczynać od zera (nowe miejsce, nowi ludzie, itd.). Studiowanie przez rok na zootech. jest całkiem spoko, bo potem przepiszą Ci parę przedmiotów i o tyle masz łatwiej na pierwszym roku wetki :) [B]Kasiass, [/B]na zootechnikę całkiem łatwo się dostać. Większość kandydatów na wetkę składa papiery tu i tu, a potem rezygnują z zootech. przez co non stop jest nowa lista i zmniejsza się próg. W Lublinie, jak się dowiedziałam, próg spadł do 100pkt. - aż śmieszne. A co do Lublina... Myślę, że to zależy od człowieka, a nie uczelni ;) Jeżeli ktoś ma zacięcie i wetka jest jego pasją, to sobie poradzi w życiu. Znam specjalistę od gryzoni i zw. egzotycznych w Krakowie, który skończył Lublin, wyjechał za granicę zrobił specjalizację i jest niesamowity w swojej dziedzinie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Ja o rozszerzonym nawet nie myśle, jakoś mi się nie widzi pisać esej na maturze z ang i tam w ogóle dużo rzeczy jest, których na podstawie nie ma, np. transformacje zdań itp. Tylko teraz od tego roku ma być tak, że ustna matura będzie jedna... Bez podziału na podstawe i rozszerzenie, nie wiem czy to dobrze czy źle... :D Olalolaa a tylko chemie w tym roku piszesz ;)? No właśnie tak myślałam, że na zootechnike łatwo, bo się miejsca zwalniają ;). No i jak to mówicie lepszy start potem na wetce, bo już kilka przedmiotów jest :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Jasne że tak. Każdy uczy się dla siebie i jak chce to wiedzę będzie zdobywać. ja nigdy tam nie byłam tylko słyszałam same złe opinie. Że standard o wiele niższy niż na innych uczelniach, łatwiej zdać itd.. Za to słyszałam o Olsztynie ze jest bardzo fajnie, sama uczelnia jest piękna, dużo zieleni itp :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Wiesz co jeszcze się zastanawiam, ale chyba spróbuje poprawić tez biologię, liczy się lepszy wynik i tak, a z biologi nie jestem zła i uczyć się i tak i tak będę. Jednak na pewno większość czasu muszę chemii poświecić, nie wiadomo co wymyślili na 2012..:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 A o Olsztynie właśnie nic nie słyszłam ;) Ale z tego co tu czytałam to dużo osób chce iść/poszło na Olsztyn, więc coś w tym musi być :D. Przeprowadzić i tak się będzie trzeba , więc nie bede marudzić czy daleko czy nie ;) A właśnie bo nie byłam tego pewna, jak sie pisze 2 raz to się liczy lepszy wynik? Czy po prostu ten nowszy? Bo mi z biologii też dobrze idzie, ale jak się już raz uczyłaś porządnie, to pewnie teraz pójdzie jeszcze lepiej ;) No i już obeznana jesteś jak ta matura w praktyce wygląda ;). Ile miałaś % z bio ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Ja taka pewna też nie jestem ale ktoś mi mówił że liczy się lepszy wynik. Teraz miałam 76. Z biologii moim zdaniem to rozwiązywanie matur jest podstawą, tzreab się nauczyć pewnego toku myślenia bo czasem zadania są banalne tylko po prostu zaplatane w cały świat :) To jest bardziej na inteligencje.. gorzej z chemią ;) Moja weta studiowała w Olsztynie a tez pochodzi z Częstochowy i powiedziała że co 2 tyg była w domu, studia bardzo dobrze wspomina zachwalała bardzo. Ja to sie przeprowadzać tez mogę wszędzie, ale najbardziej to mnie boli rozłąka ze zwierzakami :placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 No ja mam nadzieje, że lepszy... :D A do matury z bio to myśle, że bede dobrze przygotowana, bo na sprawdzianach z biologii to większość zadań to po prostu żywcem wzięte z arkuszy z ubiegłych lat, więc się wprawiam w ten tok ;) Jak to mówi mój nauczyciel " My się od 1 klasy uczymy czytać rysunki i schematy, bo na maturze macie większość podane na tacy, tylko musicie to umieć odpowiednio wykorzystać" ;) Tym bardziej jak są pytania typu " problem badawczy" to tam po prostu trzeba się wysilić z myśleniem ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
junoo Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Tak, jak poprawiasz maturę to zawsze liczy się ten lepszy wynik - na szczęście. A co do ustnej matury... Nie przejmuj się, bo to i tak w ogóle nie jest brane pod uwagę. Liczą się tylko egzaminy pisemne czy przeliczaniu na punkty :) Byłam w Olsztynie i Lublinie i szczerze dużo ładniejszym miastem jest Lublin. Wiadome, że na studiach nie będzie dużo czasu na zwiedzanie, ale miło dla oka choćby nawet z okna trolejbusu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daria_zet Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 [quote name='olalolaa'] Moja weta studiowała w Olsztynie a tez pochodzi z Częstochowy i powiedziała że co 2 tyg była w domu, studia bardzo dobrze wspomina zachwalała bardzo. Ja to sie przeprowadzać tez mogę wszędzie, ale najbardziej to mnie boli rozłąka ze zwierzakami :placz::placz:[/QUOTE] To weź ze sobą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiass Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 No ja myślałam o Lublinie głównie pod tym względem, że przez kilkanaście lat mieszkałam w lubelskim i mam tam rodzine, więc zawsze by było łatwiej, jakby jakaś pomoc była potrzebna czy coś...:D A Olsztyn, kompletnie nic mi to nie mówi, nikogo nie znam z tamtych okolic...;) A co do ustnej z angielskiego to faktycznie- byle zdać ;) A co do psa to jeszcze też nie wiem czy bede brać ze sobą, bo nie wiem czy mieszkanie znajde dla mnie i psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.