nefcikowa Posted September 6, 2008 Share Posted September 6, 2008 [quote name='mar.gajko']No i same powiedzcie, czy to nei jest najpiękniejsze zwierzę na świecie???[/quote] To najpiękniejsze,najładniejsze i najcudowniejsze Zwierzątko na świecie. Pajutek w Twoim wieku trzeba się trochę oszczędzac :) spokojnie z tymi biegami :) Cmoooki dla Pajusia :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 W tym tygodniu będzie dostawa owoców zarówno dla Paja jak i dla mar.gajko bo nam dziewczyna zniknie jeszcze a poza tym "urządzenie służące do przemieszczania się":evil_lol: nie posiada wspomagania więc trochę siły będzie konieczne:p. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 Kurna, ktos pożałował Pajusiowi tych bananów. Kochaniątko ma srakę. Wielką. Dostaje od soboty Nifuroksazyd. Ale jak nei przejdzie jeszcze dzić to trzeba weta. Poza tym ok. Humorek jest. Bieganie jest :) A w sobotę było wielkie, wielkie czesanie i ileż byłao warczenia, mamrolenia i gryzienia. Dostałwm 4 strzały ostrzegawcze w ręce. Ale byłam uparta i wytrwała, a że czasu miałam odrobinę więcej więc czesania było, że hej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 [quote name='mar.gajko']Dostałwm 4 strzały ostrzegawcze w ręce. Ale byłam uparta i wytrwała, a że czasu miałam odrobinę więcej więc czesania było, że hej.[/quote] Ty się ciesz, że on ma niekompletne uzębienie:evil_lol: Masz dzisiaj jakieś wiadomości z hotelu czy sraka się zmniejszyła????? Ciekawa jestem czy u psa tak samo jak u dzieci poskutkowałaby kuracja (ugnieciony bananek z tartym jabłuszkiem - oczywiście bez skórki i na bardzo drobnych oczkach (właściwie to taka pulpa jabłczana):roll:????? A taka w ogóle to ciekawe z czego dostał tej sraki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 [quote name='Myszu']Ty się ciesz, że on ma niekompletne uzębienie:evil_lol:[/quote] A pewnei,że sie cieszę, choć on nie chce ugryznąć "mamusi", tylko mówi spadaj - dosyć już. [quote]Masz dzisiaj jakieś wiadomości z hotelu czy sraka się zmniejszyła?????[/quote] Nie miał narobione w kojcu, kupa ciut ładniejsza. [quote]Ciekawa jestem czy u psa tak samo jak u dzieci poskutkowałaby kuracja (ugnieciony bananek z tartym jabłuszkiem - oczywiście bez skórki i na bardzo drobnych oczkach (właściwie to taka pulpa jabłczana):roll:?????[/quote] ja to o marchwiance słyszałam, że dzieciom na srakę..., ale nei wiem czy to na psiaki działa. [quote]A taka w ogóle to ciekawe z czego dostał tej sraki.[/quote] Milion za tę wiedzę. Nie wiem. On stary jest. Je to co je, nie sądzę, żeby ktoś go podkarmił czymś. Wszyscy wiedzą, że on wrażliwy z tym żoładkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 9, 2008 Author Share Posted September 9, 2008 Kupa lepsza, z chodzeniem nei gorzej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
havana Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 :klacz: bardzo sie ciesze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Dobrze, ze juz prawie dobrze :lol: A na s.... napchac tabletek wegla trza w duzej ilosci do paszczy...;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Tiaaa, i Paju wszystkich na czarno opluje/przerobi :evil_lol:. Ladnie bedzie pancia po wizycie u pupila wygladala... No, ale dobrze, ze futer sie zakorkowal i uspokoil z s.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Mariolka bylaby czarnulka...interesujace :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 10, 2008 Author Share Posted September 10, 2008 Kupsko prawie całkiem w normie, ale jest jeszcze na tym Nifuroksazydzie. Bo lekazr mówi, że minimum 5 dni trzeba dawać. Chodzimy sobei całkiem, całkiem. Dyskutujemy, pomrukujemy. Jest OK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 [quote name='mar.gajko'] Dyskutujemy, pomrukujemy. .[/quote] proszę o wtajemniczenie szerszego grona w tematy owych dyskusji. może szersze grono wzbogaci je o nowe, nieoczekiwane argumenty i przemyślenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 [quote name='kinga']proszę o wtajemniczenie szerszego grona w tematy owych dyskusji. może szersze grono wzbogaci je o nowe, nieoczekiwane argumenty i przemyślenia[/quote] :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 11, 2008 Author Share Posted September 11, 2008 [quote name='kinga']proszę o wtajemniczenie szerszego grona w tematy owych dyskusji. może szersze grono wzbogaci je o nowe, nieoczekiwane argumenty i przemyślenia[/quote] Atam, Kinguś. My z Pajem to o różnych rzeczach sobei gawędzimy. Ja mu mówię, że go lubie, kocham, że malutki jest (codzeinnei mu to mówię), On pomrukuje, żebym nie gadała głupot tylko większe porcje karmy mu dawała. No i owocki różnorakie i ciasteczka no i może jakiś kawałek kiełbaski, albo co. Na co ja mu mówię, że goopi jest, bo zaraz sraki dostanie i właśnie sam widział, że go brzuszek bolał i musiał tabletki brać, On na to, że jak jest więcej tabletek to i więcej paszteciku :) i On nie narzeka. Potem mu opowiadam, co w robocie. Że mi nogi do doopy już włażą jak idę do Niego na piechotę. Że znowu autobus mi uciekł, ale zdążyłam na busa. I że gdyby nie on i Ciapuś to bym chyba juz "oddała pole" i nie zapierdzielał tych kilometrów. A on na koniec mi mówi.... że, mnie lubi, no tak trochę, ale wracajmy już bo kolacyjka czeka :) Jak masz jakieś cenne "nieoczekiwane argumenty i przemyślenia" to chętnie i ja i Pajuś się z nimi zapoznamy. Obiecuję, że mu wszytsko opowiem;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 11, 2008 Author Share Posted September 11, 2008 Przez te tematy konwersacyjne nie napisałam, że kupsko sliczne już. Dziś rano ostatni adawka leku. Chodzimy całkiem, całkiem. Galopady chcemy uprawiać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted September 11, 2008 Share Posted September 11, 2008 [quote name='mar.gajko'] Ja mu mówię, że go lubie, kocham,[B] że malutki jest[/B] (codzeinnei mu to mówię), ;)[/quote] a ty czasem w jego ego nie uderzasz, ze mu tak dzień w dzień kładziesz do łba, ze malutki? :razz: ... bo ja już słyszałam o ludziach, którzy zdziwili się, że AŻ TAKI DUŻY malamut jest... :diabloti: [SIZE=1]( to ostatnie - to moje nieustanne zadziwienie rodzajem ludzkim...:roll:)[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 11, 2008 Author Share Posted September 11, 2008 [quote name='kinga']a ty czasem w jego ego nie uderzasz, ze mu tak dzień w dzień kładziesz do łba, ze malutki? :razz: [/quote] No coś ty! Gdzie tam w ego uderzam?!?!? On po pierwsze słucha jednym uchem tych moich karesów; a po drugie to mu miło jest, że tak go nazywam: "merynos malutki" I patrzy na mnie i uśmiecha się pod wąsem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted September 12, 2008 Share Posted September 12, 2008 Malutki, no przecież że malutki! Ja mojej Abisi też mówię że malutka. I że kruszynka. Tylko, ze ona w to wierzy... Ale jeśli Abisia malutka kruszynka to Pajuś tym bardziej malutki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 12, 2008 Author Share Posted September 12, 2008 No właśnie, malutek jest i już. Musimy malutkowi nabyć Canivition fotre, bo się skończył, co jutro w hurtowni chcę zrobić, coby troche taniej niż u weta było. Kupsko :) piękne, chód super. Wczoraj nawet AMIGA powiedziała, bo widziała nas na spacerku, że Paju chodzi super:) :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
havana Posted September 12, 2008 Share Posted September 12, 2008 [URL="http://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php"][IMG]http://text.glitter-graphics.net/crl/c.gif[/IMG][IMG]http://text.glitter-graphics.net/crl/u.gif[/IMG][IMG]http://text.glitter-graphics.net/crl/d.gif[/IMG][IMG]http://text.glitter-graphics.net/crl/o.gif[/IMG][IMG]http://text.glitter-graphics.net/crl/w.gif[/IMG][IMG]http://text.glitter-graphics.net/crl/n.gif[/IMG][IMG]http://text.glitter-graphics.net/crl/i.gif[/IMG][IMG]http://text.glitter-graphics.net/crl/e.gif[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 15, 2008 Author Share Posted September 15, 2008 Pajuś bez zmian na gorsze, czyli dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted September 15, 2008 Share Posted September 15, 2008 Pewnie piekne mu futro rosnie na zime. U nas to juz chyba jest zima :(((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 15, 2008 Author Share Posted September 15, 2008 Tu tez straszelnie zimno. Ale Pajuś raczej dobrze znosi niskie temperatury. Nawet minusowe. Jakiś kocyk, tak czy inaczej mu trzeba zapodać. I powoli trzeba myśleć o słomie na zimę. Do wycieplenia bud. W zeszłym roku "poszło" chyba z 40 "ciuków". Gorzej Grallik, jak zimniej to widac że mu zimno. A nei ma jak mu podścielić, bo pielucha musi byc. Dopeiro jak słoma jest, to pod słomę daje sie pieluchę i codziennei to zmienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted September 15, 2008 Share Posted September 15, 2008 A ten zmarzlaczek to malamut, bo nie wiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 15, 2008 Author Share Posted September 15, 2008 Grallik to mix grenlanda, ale ma złamany kręgosłup i pewnei problemy trochę z krążeniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.