AgaiTheta Posted February 20, 2010 Share Posted February 20, 2010 Nie mam czasu czytać, wierzę, że pomoc jest potrzebna. Sama ratowałam swoją sunię i wydałam masę kasy, na szczęście wtedy mnie było stać. Poproszę o nr konta, teraz dużo nie poślę, ale po wypłacie jeszcze coś podrzucę. Trzymajcie się babki :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted February 21, 2010 Author Share Posted February 21, 2010 Numer konta podaję tu, potem wkleję na str pierwszą. Marzena Majak ul. Długosza 10 05 - 501 Piaseczno Alior Bank [I]07 2490 0005 0000 4000 9013 7068 [/I]Jedyne o czym marzę, to kilka godzin snu. Od kilku godzin próbujemy jeść. Siłą... Nienawidzę się za to. Ona nie chce a ja muszę w nią wmuszać. Kiełbaska dla smaku - reszta to RC renal. Rozmoczone. Byłyśmy na siku, żeby za długo nie trzymała w pęcherzu. Rano znów pobudka. Już ledwo funkcjonuję. W końcu dziś nie robili badań krwi. Zrobią je jutro. I jeśli kreatynina nie spadła, będę chyba musiała podjąć TĄ decyzję... Wciąż wierzę w ten nowy antybiotyk. Że się uda. Jeśli nie, to skończę na uspokajaczach... Bo już nie daje rady. Żyję w stresie, ciągle mnie telepie, prawie nie śpię. Każdą minutę spędzam z nią, bo na nic nie mam gwarancji. Nie wiem czym jutro zapłacę, zostało mi 30 zł w portfelu. Ale Niunia ogólnie ma lepsze samopoczucie. Boję się tylko, że to dzięki kroplówkom. Schudła bardzo... Jemy po troszku co jakiś czas, żeby odetchnęła nieco. W końcu padła spać i ja też już padam. Jutro wstajemy rano, jedziemy do lecznicy, wracamy i wracam spać. Resztą będę martwić się później, bo już nie mam na to sił. Dziękuję Wam z całego serca, że ze mną jesteście. Bardzo to dla mnie ważne. Dobranoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Spokojnej nocy...mogę jedynie przesłać życzliwość i ciepłe życzenia,ale mam nadzieję,że choć wesprą Was obie...wiem,że jest ciężko, wierz mi-wiem!Słowa płyną z głębi serducha...odpocznijcie! Spokojnej nocy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Marzenuś -bedzie dobrze.............Trzeba wierzyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Finansowo nie pomogę,nie mam jak,ale trzymam kciuki za Was. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Wszyscy trzymamy kciuki.Windujemy do góry.Może jeszcze jakas dobra dusza zajrzy??;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 [quote name='ewatonieja'] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/179970-Potrzebuje-wsparcia-finansowego-na-leczenie-mojego-psa[IMG"][URL="http://www.dogomania.pl/threads/179970-Potrzebuje-wsparcia-finansowego-na-leczenie-mojego-psa"][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/2013/dug.jpg[/IMG][/URL] [/URL][/QUOTE] [quote name='polubek']***[URL="http://www.dogomania.pl/threads/179970-Potrzebuje-wsparcia-finansowego-na-leczenie-mojego-psa"][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/493/dora22.jpg[/IMG][/URL]***[URL="http://www.dogomania.pl/threads/179970-Potrzebuje-wsparcia-finansowego-na-leczenie-mojego-psa"][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/2493/dora21.jpg[/IMG][/URL]***[URL="http://www.dogomania.pl/threads/179970-Potrzebuje-wsparcia-finansowego-na-leczenie-mojego-psa"][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/7989/dora12.jpg[/IMG][/URL]***[URL="http://www.dogomania.pl/threads/179970-Potrzebuje-wsparcia-finansowego-na-leczenie-mojego-psa"][IMG]http://img651.imageshack.us/img651/9991/dora11.jpg[/IMG][/URL]***[URL="http://www.dogomania.pl/threads/179970-Potrzebuje-wsparcia-finansowego-na-leczenie-mojego-psa"][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/4850/dora23.jpg[/IMG][/URL] [/QUOTE] [B]Ewatonieja [/B]i [B]Polubek [/B]- dziękujemy za bannerki :) [B]Marzenuś[/B], wstaw je do pierwszego postu - więcej osób będzie mogło z nich korzystać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Dzisiaj za oknem słonko.....................mam nadzieję, że i u Was lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 [quote name='EVA2406']Dzisiaj za oknem słonko.....................mam nadzieję, że i u Was lepiej.[/QUOTE] Odrobina słońca zawsze nadzieję przynosi...i niech ta będzie potwierdzona!Trzymam mocno kciuki!!!Bardzo mocno! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Co u Was dziewczyny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted February 21, 2010 Author Share Posted February 21, 2010 Wstałyśmy o 7 rano, byłyśmy na siku. Ładne, długie siusiu. Misia radosna była dopóki nie przyszłam z jedzeniem. Godzinę zjadałyśmy 25 gram karmy :( Ja mam siny i obolały lewy kciuk od otwierania pyszczka. Zawsze trafiam na ostrego zęba no i paluch mi teraz z bólu zesztywniał. Potem był foch na mnie, jak ja mogę ja tak gnębić... Humorek polepszył się jak wskoczyłyśmy na łóżko budzić TZa. Pojechaliśmy do lecznicy, Dorcia przystawiała się do weta :) Zmienił jej wenflon, pobrał krew i zabrał na kroplówki. Niunia nie chciała zostać... A ja? Odespałam w dzień trochę, ale teraz jest ze mną źle. Od dzisiejszych wyników wszystko jest zależne... Jestem rozdygotana i mam problem z koncentracją. Tak bardzo się boję... Jestem Wam wszystkim ogromnie wdzięczna, że jesteście z nami, że nas wpieracie, że myślicie o nas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Marzenus - kilka osob prosilo o numer konta, przejrzyj watek i wyslij PM z danymi gdzie mozna pare groszy wplacic zeby WAM pomoc chociaz troszeczke... Trzymajcie sie obie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted February 21, 2010 Author Share Posted February 21, 2010 Zaraz to zrobię. Dziękuję Wam jeszcze raz bardzo, bardzo mocno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Trzymamy kciuki! Ja też proszę o numer konta! I szepnij dziewczynce na uszko, że ma wracać do zdrowia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Czekamy na wyniki i ściskamy kciuki i jesteśmy z Wami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted February 21, 2010 Author Share Posted February 21, 2010 Powtarzam jej to ciągle i do znudzenia. Że jest silna, że da radę i że musi walczyć. I ona walczy. Nawet stara się trochę sama jeść. Szkoda, że tylko trochę. Eva - wszystko wyjaśni się wieczorem. Ok 20 mamy jechać po Niunię, jak już spłyną kroplówki. Zresztą, wyniki już na pewno mają bo krew pobierali z rana. Ale zaraz.... Pies do badań krwi musi być na czczo przecież. A ja mam w nią wciskać jedzenie i rano i wieczorem. Więc tak robię. Czyli, że wynik może wyjść przekłamany skoro coś tam zjadła. Jasny gwint, nie powinnam jej rano karmić. Chociaż w sumie zjadła renal dla nerkowców, więc może niekoniecznie...? Zgłupiałam już. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Dziekuje za numer konta, zaraz po 1 przeleje 50zl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted February 21, 2010 Author Share Posted February 21, 2010 Dziękuję bardzo, bardzo mocno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted February 21, 2010 Author Share Posted February 21, 2010 Wróciliśmy niedawno z lecznicy i poszliśmy na spacerek. Według zaleceń. Nie wiem czy już się mam cieszyć czy nie ale: KREATYNINA NIE ROŚNIE! Teoretycznie się utrzymuje a nawet spadła o 1% :wink: Karmimy nadal na siłę, ale już kupka dziś była ładna. Tylko brzydki zapach niósł się za nami 8-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Trzymaj sie psinko!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Przesyłam Wam mnóstwo pozytywnej energii.Wracaj do zdrowia sunieczko. Pańcia musi nieco odetchnąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted February 21, 2010 Author Share Posted February 21, 2010 Dziękuję Wam dziewczyny. Tyle kciuków i pozytywnych myśli, że musi się udać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 jeszcze na noc ciepełko od siebie przesyłam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 [quote name='Marzenuś']Wróciliśmy niedawno z lecznicy i poszliśmy na spacerek. Według zaleceń. Nie wiem czy już się mam cieszyć czy nie ale: KREATYNINA NIE ROŚNIE! Teoretycznie się utrzymuje a nawet spadła o 1% :wink: Karmimy nadal na siłę, ale już kupka dziś była ładna. Tylko brzydki zapach niósł się za nami 8-)[/QUOTE]UUUUUUUUffff....powietrze ze mnie zeszło....TRafilam tu po banerku Emigrantki..wraz z rozwojem sytuacji (bo czytalam od początku) rozbolał mnie brzuch..i zanim doszlam do cytowanej wiadomości, prawie nie oddychalam...ale jak przeczytalam ja to sie poryczałam..napięcie mnie puściło...JA finansowo nie mam szans pomóc na ten czas..wkleje banerek i bede wołała o pomoc do Sw. Franciszka- On mnie nigdy nie zawiodł...wierzę gorąco, że się uda.. i że ta minimalnie spadająca keratynina to juz dobry znak... MOże faktycznie sprobuj jej przed nastepnym badaniem krwi nie dawać jeśc..???Może wynik będzie bardziej wiarygodny..?? Zycze powodzenia i czekam niecierpliwie na kolejna porcje wiadomości(pozytywnych).... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Spadek kreatyniny nawet o 1 to mały kroczek ku lepszemu, ale zagrożenie jeszcze nie minęło, bo ona kreatyninę miała wysoką, a to niestety świadczy o dużym uszkodzeniu nerek. Tylko regularne płukanie może pomóc. Wcale się nie dziwię, że sunia nie chce jeść, bo renal jest wstrętny w smaku. Ale jeść musi, bo to warunek wyzdrowienia. Ciepłe myśli na dobranoc !!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.