gamoń Posted November 11, 2006 Share Posted November 11, 2006 Nie chciałąm dzwonic do Agi aby sunia nie słyszała sygnału.ZA pól godziny Aga zadzwoniła do mnie ,ze niestety Pimpusia ozyła .Lata juz po działkach i jest całkiem rześka. Musiałam niestety zawrócici Pawła z drogi. :shake: :shake: ZNOWU PORAŻKA!!!!!!!!!!!!!! Ja juz nie za bardzo wiem co robic ,jak ja łapac. Ona dostała 2 sedaliny ,po 1 moje psy za 40 minut prawie sie przewracaja i spia 12 godzin.Nie wiem moze jej poziom adrenaliny i jej wrodzona czujnosc hamuje działanie leków.:shake: [B]Takze znowu klapa.[/B] Zaangazowane osoby ,tylko sobie troche pomarzły. [B]Przykro mi .[/B] Moze jakies pomysły z waszej strony -nie mam juz koncepcji. Boje sie ze za około 14 dni ona bedzie szykowała sie do porodu i znowu sie schowa i ukryje dzieci.A pod domkiem to one zamarzna a i z nia nie bedzie zaciekawie. Jeszcze raz przepraszam ,chociaz to nie moja wina i dziekuje Wam za pomoc i kibicowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 11, 2006 Share Posted November 11, 2006 Cholercia......:shake: :shake: A zastawienie takiej klatki-łapki jak na koty? Dziewczyny do klatki złapały sunię, która mieszkała w kukurydzy pod Wrocławiem..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted November 11, 2006 Share Posted November 11, 2006 kurcze... ale porażka :shake::shake: może faktycznie spróbować z tą klatką - łapką :roll: szkoda psinki i szczeniaczków - na działkach nie mają żadnych szans przeżycia co robić...???:placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted November 11, 2006 Share Posted November 11, 2006 Pimpusia w/g mnie nie da sie złapac w klatke.:shake: Ona nie chodzi na razie bardzo głodna .Jest przyzwyczajona biegac po duzym terenie działek w poszukiwaniu jedzenia. Tylko [B]wybitnie głodny[/B] pies wejdzie do klatki. Poza tym ona jest bardzo cwana.Nadzwyczaj ruchliwa ,nieufna. Reasumujac mysle ,ze aby ja złapac to albo wieksza ilosc sedalinu nalezy podac a to nie jest bardzo bezpieczne i znowu czekanie i szukanie gdzie ona sie przyspiona ukryje, bo wówczas widocznie kiedy żle sie czuje to zaczyna chowac sie w chaszcze. bądź ponoc mozna strzelic do psiaka z pistoletu z lekkiem nasennym.a to równiez jest ryzykowne i na razie nie wiem gdzie z tym uderzyc:shake: No i błedne koło. Cóz bedziemy próbowac znowu za tydzień. Kto chetny do pomocy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted November 12, 2006 Share Posted November 12, 2006 Obawiam się że jadnak musicie zaryzykować większą dawkę sedalinu:shake: I proponuję w żelu, szybciej dział, tylko niech wam wet przeliczy dawkowanie... I chyba jak będzie zaćpana ale jeszcze przytomna zaryzykować łapanie siatka albo chociażby dużą szmatą. I może zorganizować więcej osób, żeby obstawić teren, niech poczekają w ukryciu aż ona się zaćpa, potem łapać, po sedalinie przynajmniej przez chwilę będzie spowolniona. No kurcze to nie jest niemożliwe, myśmy łapali psy nawet nie "zalekowane":roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elurin Posted November 12, 2006 Share Posted November 12, 2006 Gamoń, ja oczywiście się zgłaszam na nastepną sobotę. Chyba trzeba przemyśleć propozycję Ulvhedinn. Ja spytam jutro weta o środki typu sedalin. Ile Pimpusia może ważyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted November 12, 2006 Share Posted November 12, 2006 Elurin -mysle ze sunia waży nie wiecej niz 10 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elurin Posted November 12, 2006 Share Posted November 12, 2006 Dzieki, Gamoń, to mi ułatwi rozmowę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 12, 2006 Share Posted November 12, 2006 Elurin, weźmiesz Białaskę do siebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elurin Posted November 13, 2006 Share Posted November 13, 2006 Cholera, nie mogę:-( W tej chwili mam dość skomplikowaną sytuację mieszkaniową i nie jestem w stanie opiekować się nowymi zwierzątkami, choć bardzo bym chciał:-( :-( :-(. Ale rozglądam się, może coś znajdę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elurin Posted November 13, 2006 Share Posted November 13, 2006 Rozmawiałem z wetem. Jeśli to ostatnie tygodnie ciąży, to zdecydowanie odradza usypiacze. Mogą zagrozić płodom i suni. Jedynym środkiem jest złapanie małej. Może spróbować metody Ulv, czyli oszołomić ją i złapać "na chama"? Skoro jest taka malutka, to można by ją w podbierak na ryby łapać. Dysponuję czymś takim. Dziewczyny, pomyślcie o tym, to wy ją znacie, ja tylko sugeruję;) ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elurin Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 Nie chowaj się Pimpusiu, na górę!! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 Witaj Paweł .Dzisiaj wieczorem obmyślimy z Agą plan działania. Paweł mimo ze sunia jest ciezarna niestety nalezy ja wysterylizowac. Bez sedalinu jej nie złapiemy. Moze powinnismy zorganizowac jakas siatke i to duza . Jak bedzie spiaca to na nia narzucic.Ona jest bardzo zywiołowa i nie siedzi w jednym mmiejscu prawie nigdy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 W ostateczności nawet dużą szmatą można psa zagarnąć... jednego łapałam wyjściowym płaszczem MGosi...:evil_lol: tylko proponuję mieć grube rękawy i ew. rękawice:diabloti: Żeż cholera za daleko od was jestem, nie stać mnie na przejazd do Warszawy....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 Aga jest juz przyzwyczajona do ran i blizn od pogryzień psiaków.:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elurin Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 Nie wiem, czy uda mi się zorganizować dużą sieć. Mogę za to skombinować spory koc. W razie czego służę transportem na działki :) , mogę też pomóc łapać Pimpusię, ale może się mnie obawiać jako obcego. [quote]mimo ze sunia jest ciezarna niestety nalezy ja wysterylizowac. Bez sedalinu jej nie złapiemy.[/quote] Wiem, ja tylko przekazuję słowa weta;). I zwyczajnie martwię się o nią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika:) Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 czesc mam pare pytan : gdzie znajduje sie to cudo?? czy jest juz po sterylce?? ile ma latek?? czy jest zdrowa?? jaki ma stosunek do dzieci ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 To moze ja odpowiem: - to cudo jest bez domu na działkach koło Schroniska na Paluchu, - nie jest po sterylce, jest w zaawansowanej ciazy, - jest młoda i sliczna, niewiele wieksza od kota, - jest zdrowa, - co do dzieci-nie wiem, ale ludzi się boi i nie daje isę złapać. Jeśli Cię interesuje, przylacz się do grupy lapiacej i będziesz miała SUPER psa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 Ja myślę tak: Paweł jeśli mozna Cię prosic to chciałabym bys pojechał ze mną w sobotę. Może wreszcie mężczyzna tutaj coś poradzi. Mogę jechac koło 11 bo o 9.30 mam kolosa. Boję się zaryzykowac z wiekszą dawką sedalinu, bo ona sie chowa w rózne dziury a nie chcę jej tak zostawiac na noc. Pozatym P Stenia cofnęła pozwolenie łapania gdyz ma ją złapac jeden z pracowników schroniska w bliżej nie określonym terminie :shake: Myślę, że trzeba ją jednak łapac na "chama" bo inaczej to juz nie wiem co robic. Myślę, że jak jej podam proszek koło 11 to koło 14 będzie już śnięta ale nie wiem co z jej opiekunką tzn do której będzie. Nie ma sensu przychodzic tam co godzinę to moze połozy się w swoim namiociku i tam ją złapiemy. Juz raz prawie udało mi się ją tam złapac. Niestety tylko prawie.... Poweł czy mogę liczyc na Ciebie??? I jeszcze jedną osobę mi potrzeba.. Ktos chętny? Pozdrawiam Aga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elurin Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 Jasne, Aga, jestem do dyspozycji. Napisz, skąd Cię odebrać w sobotę. Niestety, raczej nie uda mi się ściągnąć jeszcze kogoś:-(.Aha, i daj znać, czy coś wziąć, koc czy coś takiego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 O rany podwózka?? Super :loveu: . To jest Banacha róg Żwirki i Wigury a dokładnie Miecznikowa 1 tam jest parking przy wydziale Biologii UW, dam znac jak cos potrzeba, może uda mi się załatwic siatkę. Spytam Koniśki może pojedzie Pozdrawiam Aga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elurin Posted November 14, 2006 Share Posted November 14, 2006 OK, wiem, gdzie:lol:. Mogę zabrać 4 osoby, jakby co. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika:) Posted November 15, 2006 Share Posted November 15, 2006 suczka mi sie bardzo podoba ale niestety jestem z pomorza wiec w lapaniu raczej udzialu nie wezme moze mialabym chetnych a suczke ale musialaby byc wysterylizowana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted November 15, 2006 Share Posted November 15, 2006 Jak juz ja złapiemy to jedzie do kliniki na sterylizacje .Maluchy juz tuz,tuz.:shake: Paweł a w niedziele tez mozesz ???? Tak tylko pytam jakby sie nie powiodło tfu ,tfu ,tfu:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elurin Posted November 15, 2006 Share Posted November 15, 2006 Jak będzie trzeba...:razz: Wolę myśleć, że wszystko załatwimy w sobotę. Ale już raz myślałem;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.