Jump to content
Dogomania

Refluks u psa?


ssylwia

Recommended Posts

  • 2 months later...
  • Replies 293
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[url]http://www.vetopedia.pl/odpowiedz8623-Refluks_u_psa.html[/url]

"głodowe" wymioty nad ranem "przerabiałam" na jednej z moich znajdek - faktycznie niewielka ilośc karmy przed snem rozwiązała problem definitywnie

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:UGWHU5lTragJ:www.vetpol.org.pl/www_old/ZW2010/ZW%25202010-02%2520%252003.pdf+http://www.vetpol.org.pl/www_old/ZW2010/ZW%25202010-02%2520%252003.pdf&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESjyayyjwaIVosADXac60tzIah0n9t7vhmqaPwJCwHT3YuSa9Y52_CSzJjCtik5aluLaFU7JDLLHG7stkvHofsVxonTEuYvXE4r7ixlkkRPq5gogFOg5Q4rcOUp0yKRvWHlgQnhF&sig=AHIEtbRCKiLERK-HRW-qZVR_eEnFjidEIw[/URL]

spróbuj , może to Ci się otworzy

niestety tekstu wkleić na dogo nie mogę - to atykuł z "Życia Weterynaryjnego'" ( 2010 85/2) i ma bite 6 stron tekstu:shake:

Link to comment
Share on other sites

Witam! Jestem nowa:-) Często zaglądam na różne fora w poszukiwaniu inspiracji (jak ja to nazywam) i tak oto trafiłam do Was. Postanowiłam napisać bo mam właśnie psa z refluksem.... Objawy jak u człowieka, z tym, że o wiele trudniejsze do leczenia bo pies nie powie kiedy i po czym boli go mniej a po jakich lekach nie ma jakichkolwiek dolegliwości. Leczenie jest objawowe. Ale bez prochów mój lekoman się już myślę nie obejdzie. Jesteśmy pod stałą opieką weterynarza, mamy zrobioną endoskopię i mogę powiedzieć, że raz jest lepiej a raz gorzej. Od roku przyjmujemy leki zobojętniające kwas żołądkowy, obecnie nolpazę i do tego duspatalin. Pies choruje również na trzuskę więc je karmę dla trzustkowców i w tym kierunku jest również leczony (kreon). Po lekach (a trochę tego przyjmuje) wyszły nam kiepskie wyniki wątrobowe, tak więc jemy zentonil lub essentiale (kapsułki pies chętniej łyka). Wymioty się zdarzają ale bardzo sporadycznie i to najczęsciej jak dojdzie do zapalenia jelit, niestety częstego u trzustkowców. Pies je wtedy trawę i prowokuje wymioty. Niestety w takich przypadkach bez antybiotyków (w zastrzykach!!!) się nie obejdzie. Pies ma często wzdęcia i mlasze w nocy. Pomaga układanie go na boku i wkładanie poduszki pod głowę, wtedy treść żołądkowa nie cofa się do gardła. Wiem, że to może śmiesznie brzmi ale mamy swoje procedury, które ułatwiają nam chociaż trochę życie.

Link to comment
Share on other sites

Nic nie brzmi smiesznie. Każdy, kto ma psa z refluksem i takimi problemami, próbuje jakos sobie radzić. U nas też pojawiaja sie problemy z jelitami, a pies nie tknie diety. Przecieram puszkę i podaję strzykawką. Wiem już, po którym mięsie bardziej cierpi. Co moge podawać, a czego unikać. Też podajemy co jakis czas antybiotyki.

Link to comment
Share on other sites

Wiem, że jest wielu ludzi, którzy mają chore psy, także te z refluksem, zdaję sobie sprawę również z tego, że nie każdy ma dostęp do dobrych weterynarzy i środki na leczenie psa. Prawidłowe zdiagnozowanie to podstawa, nie można leczyć na oślep, chociaż przy refluksie leczenie to metoda prób i błędów... Narządy wewnętrzne u psa, trzustka, jelita, żołądek, wątroba są ze sobą silnie powiązane i stan chorobowy jedengo z tych narządów zaburza pracę kolejnego. My obecnie jesteśmy po antybiotykoterapii bo jelita wysiadły, zaczęło się jedzenie trawy, brzydka kupa ze śluzem i okropne bulgotanie z przelewaniem w jelitach. Mogę powiedzieć, że sytuacja jest opanowana ale wiem też, że ten stan nie będzie trwał wiecznie. Jelita zostały opanowane ale antybiotyki (choć podawane w zastrzykach) pewnie podrażniły żołądek bo w nocy pies ciumka i mlaszcze bardziej. Wstaje do niego czasem 3 -4 razy w nocy, jak do niemowlaka bo niuniek lubi spać na plecach a mu nie wolno. Po włożeniu podusi pod głowę widać wyraźną poprawę.
Co do jedzenia, to z tym problemów nie mamy, Reks jak każdy trzustkowiec ma nieograniczony apetyt, zje wszystko... Ale pamiętam czasy jak po operacji musiał jeść puszki Intestinala (3 dziennie) po 10 zł każda. Szok finansowy trzymał mnie przez 3 miesiące!!! Teraz je Royala Low Fat. Nie jest to tania karma ale na jedzeniu domowym nie dawaliśmy rady, zero tolerancji na gotowany pokarm. Żadnych smakołyków nie dostaje, tylko sucha karma. Nie wiem jaką wodę Jaaga podajesz swojemu pieskowi do picia ale polecam wodę mineralną Wielka Pieniawa. Poczytaj sobie na necie. Może i Twojemu piskowi choć trochę pomoże. Reksio pije ją już 6 miesięcy. Mamy na to zgodę weta, choć wiem jak to brzmi... Kiedyś próbowałam dawać mu do picia siemię lniane, żeby choć trochę osłonić przełyk i żołądek ale po siemieniu Reks ma bulgoty w brzuchu i z miejsca atak paniki. Także do picia dostaje Wielką Pieniawę. Staram się mu podawać przed jedzeniem ale wiadomo, że pies nie zawsze pije jak go prosisz:-) Oprócz tego ma stały dostęp do zwykłej wody, pije staropolankę. Jak macie jakieś sprawdzone sposoby na postępowania z psem chorym na reflux to piszcie proszę, może komuś akurat dana informacja się przyda. A jakie leki podajecie?

Link to comment
Share on other sites

Dopiero niedawno mam zdiagnozowany refluks. Zaliczylismy Ranigast, Debridat, Metoclopramid, Controloc. Na kuracje bateryjną Metronidazol. U naszego psa trzustka i wątroba w porządku. W najgorszym stanie jest żołądek, potem przełyk i jelita.
Dzięki za radę z wodą. Nie mielismy tez przepisanych leków, które stosujesz. Poprosze o nie lekarza.

Link to comment
Share on other sites

Jaaga nasze psiaki leki biorą praktycznie takie same. Debridat działa tak jak zażywany przez Reksa Duspatalin (bez tego leku nie wyobrażam sobie życia bo moja psiana ma ataki paniki jak bulgocze w brzuchu:-), Controloc ma taką samą substancję czynną jak nasza Nolpza z tym wyjątkiem, że jest 2 - krotnie droższy. My stosujemy zamiennik, właśnie Nolpazę 20. Dobrym lekiem jest też np. Polprazol (wiem bo sama też biorę) ale po nim okropnie kręci mi się w głowie nawet po tej najniższej dawce 10 mg. Mój pies jak brał też zaliczał odjazdy. Ale jest skuteczny...
Metroklopramid jest bardzo dobrym lekiem ale Reksik jest na niego uczulony także nie możemy go stosować, niestety.
Osłonowo Reks przyjmuje obecnie Venter bo ma stwierdzoną również chorobę wrzodową. Lista leków jest długa bo wszystko to jakoś tak powiązane ze sobą.... Ale dajemy radę. Przez ostatnie 2 tygodnie mieliśmy poważny kryzys zdrowotny ale powoli wychodzimy na prostą. No cóż wiosna sprzyja pogorszeniu zdrowia właśnie przy tego typu chorobach.
A przy jelitach polecam Biogen P, to taki preparat z pożytecznymi bakteriami, poczytaj na necie i skonsultuj z wetem. Dużo zdrówka dla pieska:-)

Link to comment
Share on other sites

Biedronka mój pies ma coś podobnego co opisałaś - je trawę, ma napięty brzuszek i piszczy w nocy żeby go na dwór zabrać(właśnie w celu zjedzenia trawy) ale nigdy nie wymiotuje. Takie coś zdarzy mu się kilka razy w roku :/ ja to zawsze utożsamiałam z jakąś neistrawnością dopiero niedawno zdałam sobie sprawe, że to może być refluks

Link to comment
Share on other sites

Ssylwia to niekoniecznie musi być reflux, może to faktycznie jakaś niestrawność. Znasz najlepiej swoją psinę i wiesz kiedy takie objawy się pojawiają, np. pies przeje się, zje coś nieświeżego lub popołyka kawałki gryzaków np. wędzonych uszu czy prasowanych kości. Powodów może być wiele... Ale może to też być początek nadkwaśności a ta nieleczona może prowadzić do powstania m.in. wrzodów. Mój Reks od zawsze miał słaby układ pokarmowy ale też nie przyszło mi nigdy do głowy, że to mogą być wrzody. W nocy budził nas chodzeniem, nie mógł sobie znaleść miejsca lub właśnie kazał się wyprowadzać na dwór i jadł (dosłownie pożerał) trawę. Też nigdy nie wymiotował. Nie ulewał. Leczyliśmy trzustkę bo takie było rozpoznanie i te dodatkowe dolegliwości zrzucaliśmy właśnie na niewydolność tego narządu. Atak choroby u mojego psa prawie skończył się tragicznie. Przeraził i nas i naszego weta. Wymioty z krwią, okropny ból, pies nie mógł ustać na własnych nogach... Podczas zabiegu endoskopowego okazało się, że Reks ma przez nadkwaśność poważne owrzodzenia w układzie pokarmowym i krwotoczne zapalenie dwunastnicy. Jelita też w fatalnym stanie.... Trudno było to wszystko ogarnąć ale odkąd bierze swoje "proszki" a właściwie całą ich listę (mam specjalną rozpiskę:-) jest ok. Zdażają się problemy, tak jak obecnie ale umiemy już sobie z tym radzić. Nie wymiotuje, prawie nie ma biegunek. Często mlaszcze w nocy jak ma tzw. przeze mnie "cofki" (treść żołądka cofa się do gardła i pies ma normalną zgagę).
Jedyne co mogę Ci doradzić to idź do dobrego weta, zrób badania jeśli je zleci i pilnuj diety psa. Jeżeli pies ma nadkwaśność to trzeba to leczyć. Głowa do góry.

Link to comment
Share on other sites

[B]Biedronka[/B] wiesz mi ciężko stwierdzić czy to po jakiś śmieciach zjedzonych na dworzu pies ma takie rewolucje- bo on dosłownie pochlania wszystko.... jak wypuszcze go na podwórko to pierwsze co to leci do misek kotów, które karmią sąsiadki... więc jest to możliwe, że po prostu się przeje ale..... no własnie ale.... on też od zawsze ma wrażliwy układ pokarmowy :/

[B]Hawanka[/B] moja parówka je Purine Pro plan z łososiem lub jagnięciną na śnaidanie a na obiadokolacje mięso sparzone/gotowane/surowe z warzywami i/lub owocami.

Link to comment
Share on other sites

Hawanka daje marchew, pietruszke, buraka, seler, kalafior, brokuła(gotowany), jabłuszko, gruszka, czasami troszke winogron, czereśnie(dla ludzi bardzo zdrowe na wątrobe więc dla psa mogą mieć podobne właściwości a mój za nimi wręcz przepada). Warzywa daje najczęściej surowe starte na tarce na drobnych oczkach- czasami też gotuje razem z mięsem. Mięsko najczesciej indyka podaje bo i chudy i lekkostrawny.

a intestinal polecił Ci weterynarz? ja kiedyś podawałam przez kilka dni po kilkudniowej biegunce spowodowanej jakimś wirusem :/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ssylwia']Hawanka daje marchew, pietruszke, buraka, seler, kalafior, brokuła(gotowany), jabłuszko, gruszka, czasami troszke winogron, czereśnie(dla ludzi bardzo zdrowe na wątrobe więc dla psa mogą mieć podobne właściwości a mój za nimi wręcz przepada). Warzywa daje najczęściej surowe starte na tarce na drobnych oczkach- czasami też gotuje razem z mięsem. Mięsko najczesciej indyka podaje bo i chudy i lekkostrawny.

a intestinal polecił Ci weterynarz? ja kiedyś podawałam przez kilka dni po kilkudniowej biegunce spowodowanej jakimś wirusem :/[/QUOTE]
tak miał polecony przez veta tez był problem z kupką (tez wirusa złapał )

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...