Jump to content
Dogomania

Refluks u psa?


ssylwia

Recommended Posts

[quote name='Biedronka123']Jest to jakiś pomysł ale z tego co czytałam zmielone siemie lniane podawane do jedzenia poprawia wygląd sierści a na problemy "brzuszne" należy podawać wywar czyli te gluty. Działa rewelacyjnie, sama piłam (da się przeżyć:evil_lol:). Reksio pił w tamtym roku po endoskopii, nie jadł przez prawie tydzień i lekarz kazał mu podawać do picia właśnie siemie lniane (bez pestek oczywiście). Także nie musieliśmy podawać kroplówek bo pił sam. A teraz nie ma mowy. Królewicz odmówił współpracy, zwymiotował w tamtym tygodniu po wypiciu i teraz na widok miseczki z siemieniem ucieka, a to takie zdrowe:roll: Coś mu nie podchodzi, także nie zmuszam go bo zauważyłam, że ma po tym wzdęcia, czego nie miał wcześniej po "glutach".
Jesień to zresztą bardzo kiepski okres dla wrzodowców, chyba większość właścicieli psów z tymi przypadłościami zauważa pogorszenie zdrowia psiaków.[/QUOTE]
Tak to prawda ze na włos dobrze wpływa ale na przewód pokarmowy też :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 293
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Hawanka']Czy sunia mlaska jak zasypia???[/QUOTE]

Ale pytanie :) szczerze to nie zauwazyłam ;) Przy zasypianiu.. hmm ona często dyszy, i raczej głosno oddycha. Przez sen mlaska i piszczy ale to raczej od snów. Muszę zwrócić na to uwagę jak jest przy zasypianiu. Tak kojazę, że chyba się oblizuje duzo, ale nie zawsze. Nie wiem od czego to zalezy. Często Lara zasypia na biurku koło mnie, dlatego kojaze to takie oblizywanie..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olalolaa']Ale pytanie :) szczerze to nie zauwazyłam ;) Przy zasypianiu.. hmm ona często dyszy, i raczej głosno oddycha. Przez sen mlaska i piszczy ale to raczej od snów. Muszę zwrócić na to uwagę jak jest przy zasypianiu. Tak kojazę, że chyba się oblizuje duzo, ale nie zawsze. Nie wiem od czego to zalezy. Często Lara zasypia na biurku koło mnie, dlatego kojaze to takie oblizywanie..[/QUOTE]
bo pierwszym objawem nadkwasoty jest mlaskaje (cofanie sie pokarmu) podczas zasypiania lub jak piesek ma za nisko główke....

Link to comment
Share on other sites

Troche o tym poczytałam teraz, i ludzie pisza że ich psy liza cement, ściany, popiół jakiś, moja robi dokładnie to samo. Najbardziej dopada gołe ściany, bo mamy w niektórych miejscach zerwaną boazerię. I wszelkie katy zakamarki, tak jakby kurzu szukała, tym pewnie chce sprowokowac wymioty = cos jej zalega w brzuszku i boli..?

Link to comment
Share on other sites

Moja Pi ma skłonność do refluksu, wiadomo, kiedy sie źle czuje, bo liże wtedy wszystko, czasem wymiotuje na pusto. Pomaga jej doraźnie ranigast, albo nawet takie coś:
[URL]http://www.doz.pl/leki/p376-Gelatum_Aluminii_phosphorici[/URL]

Natomiast z długofalowych rzeczy, to oprócz siemienia lnianego dostaje napar z pokrzywy, którą mieszam jej z odrobineczką mięty i melisą, a czasem jej gotuje marchewkę i przecieram, a jak juz mi się bardzo chce to do marchewki dodaję wywar z korzonków poziomki ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hawanka']bo pierwszym objawem nadkwasoty jest mlaskaje (cofanie sie pokarmu) podczas zasypiania lub jak piesek ma za nisko główke....[/QUOTE]

Zgadzam się z Hawanką. Mój Reksik też mlaska, szczególnie w nocy jak się obudzi. Czasami wstaję do niego kilka razy bo mój chłopczyk uwielbia spać z głową zwiskającą z pontonu lub fotela (jeśli na nim śpi) i treść żołądka cofa się do gardła i pies ma zwyczajną zgagę. Jak go ułożę z głową na podusi, przechodzi.
Zauważyłam, że Reksikowy brzych ostatnio gorzej się czuje, nie wiem czy jest to spowodowane zmianą pór roku czy też trzeba mu zwiększyć dawki leków. A tego bym nie chciała bo po omeprazolu jest bardzo senny.

Ulvhedinn, napisz prosze ile i jak często podajesz tego "syropu". Chciałabym wypróbować...
A ten napar z pokrzywy z melisą to ile i jak podawać. Nie wiem czy mój przystojniak będzie chciał pić ale spróbować warto. Szukam wszelkich sposobów żeby mu pomóc i super byłoby podawać mu coś skutecznego niebędącego chemią....
Jak macie jakieś sprawdzone, skuteczne sposoby to piszcie proszę, może komuś się przyda...

Link to comment
Share on other sites

U ludzi z refluksem własnie o tej porze roku się pogarsza, więc może u psów też?

Mieszanka wygląda tak:
5 części pokrzywy
2 części melisy
odrobinę mięty (część to może być łyżeczka, albo paczka, chodzi o proporcje, mięty nie może być dużo, bo wtedy zadziała odwrotnie)

Wymieszać.
Łyżeczkę mieszanki zalać wrzatkiem, parzyć pod przykryciem 15 minut, ostudzić. Ilość naparu do wypicia waha się w zalezności od wagi psa- ja podaję Pi, ważącej 3,5 kg ok 5-10 ml jednorazowo, 2-3 razy dziennie; a najlepiej, zeby pies sobie sam popijał toto (po jakims czasie psy się przyzwyczjaja do picia ziółek). Dla dużego psa, np owczarka to bedzie powiedzmy pół szklanki itp.

"Białego paskudztwa" daję doraźnie odrobinę, no ale mam kurdupla....

Link to comment
Share on other sites

Witam Was bardzo serdecznie!!!
Mam suczke o imieniu SHIRKA. Jest to 10 letni Amstaff.
Od roku borykamy sie z problemami gastrologicznymi.
Moim minusem jest to iz, nie mieszkam w Polsce. A tu nie moge liczyc na rzadna pomoc weterynaryjna :( Nawet nie chce mi sie o tym pisac.
Od pol roku Shirka przyjmuje karme ROYAL CANIN GASTRO LOW FAT. Posilek dostaje o stalych porach, cztery razy dziennie.
Wszystko sie zaczelo dokladnie rok temu od ciaglych powracajacych slinotokow. NIKT NIE WIE O CO CHODZI!!!! Ani tu ani w Polsce....
Slinotok minal na pol roku. I abarot wsztystko sie zaczelo w listopadzie. Czyli nasila sie na zime.
Ostatnio Shirka ma bole brzucha glownie wieczorem po ostatnim posilku, oraz wzdecia. Przechodzi po nospie.
Dwa tyg temu skonczyla przyjmowac RANIGAST, skonczylo sie ostra biegunka i wymiotami (zolcia BARDZO JASKRAWO ZOLTA).
Nie wymiotuje czesto okolo 5 razy rocznie(norma). Biegunek tez nie ma.
Tylko te uporczywe wzdecia, mlaskanie w nocy, slinotok, bulgotanie w brzuchu.
Wiem kiedy zaczyna sie zle czuc, nie zjada trawy, bo tu zawsze jest skoszona, rowniutko hihi, tylko liscie. Nie wymiotuje po nich.
Nie wykonalismy ENDOSKOPII, konieczne bylo by uspienie jej, bardzo sie tego boje, Ona ma juz 10 lat. Nawet wole nie myslec ile to by tu kodsztowalo. Za glupia wizyte bez lekow place w przeliczeniu na PLN 400 ZL. Jak dochodzi zastrzyk to juz sa tysiace zl. NIESTETY....
Po pzreczytaniu Waszych postow, mysle, ze ma refluks i wrzody :(
Zapisalam sobie leki jakie podajecie Waszym pupilom, skonsultuje sie z moim wetem w Polsce. Moze cos wymyslimy.
Oprocz tego nieszczesnego ranigastu podaje jej IBEROGAST plyn doustny. Oraz siemie lniane. Ale efekt nijaki.....
Chyba zmniejsze ilosc wieczornego posilku.
Moze Wy macie pomysl skad u niej te slinotoki???? Zanim zacznie sie slinic mlaska, tak jakby miala moze zgage??? Moj wet nie ma pojecia. A tu chca ja operowac bo ma cos w przewodzie pokarmowym. OD ROKU!!! To trzeba byc Angielskim Wetem, zeby tak cos palnac!!!!

Link to comment
Share on other sites

A jakimi badaniami stwierdza się refluks u psa?
Po ostatniej wizycie wet nie stwierdził refluksu.
Ale z tego co tu piszecie, widzę, że jednak może cierpieć własnie z tego powodu. Mlaska i liże ciągle swoje legowisko...Plus na jesień ciagle miał napady łapczywego pożerania trawy, także w nocy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ossa98']A jakimi badaniami stwierdza się refluks u psa?[/QUOTE]

Reks miał robioną endoskopię we Wrocławiu.

[quote name='ossa98']Po ostatniej wizycie wet nie stwierdził refluksu.[/QUOTE]

Nie obrażaj się na mnie Ossa98 ale po czym wet stwierdził, że Guarcio nie ma nadkwaśności, po chodzie?
Nie wiem, czy są inne badania pozwalające ocenić stan przewodu pokarmowego ale nie jestem wetem więc się nie wymądrzam...
Ja już leczyłam psa u TAKICH specjalistów i nigdy więcej! Diagnostyka to podstawa.

Reksik trawy nie je od dobrych 2 miesięcy. Też mieliśmy niedawno kryzys, właśnie zaczął lizać (tak jak Guarcio) swoje posłanie i łapki. Dostał Venter (to nasz NR 2, zaraz po duspatalinie:-)))) i jest OK.
Polecam lekarstwo, po konsultacji z wetem oczywiście.

Link to comment
Share on other sites

No coś Ty. Nie obrażam się. Nie mam jednego, ulubionego weta. Ciagle testuje, bo nie mam do żadnego zaufania. Choć ten cieszy się dobrą opinią u nas w mieście, operował, z sukcesem mojego poprzedniego - 14-letniego psiaka, także chyba nie jest taki zły. Tyle, że bardziej specjalisuje się w ortopedii, chirurgii. Guaro miał tylko badania krwi - wątroba i trzustka. Wyniki były dobre. W sumie z żołądkiem ma to niewiele wspólnego. Pójdę jeszcze raz i zobaczymy co powie.
A te lekarstawa są jak rozumiem na receptę?
Po zmianie karmy i zwiekszeniu częstotliwości podawania posiłków Guarcio ma ataki rzadko, ale legowisko i łapki liże często, kurka:-(.
Chyba mamy powód do zmartwienia...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ossa98'] A te lekarstawa są jak rozumiem na receptę? Po zmianie karmy i zwiekszeniu częstotliwości podawania posiłków Guarcio ma ataki rzadko, ale legowisko i łapki liże często, kurka:-(. Chyba mamy powód do zmartwienia...[/QUOTE]

Ossa98, głowa do góry, nie poddawaj się :-) Duspatalin i venter są na receptę. Jeżeli lekarz nie zaleci endoskopii bo nie widzi powodu, to może trzeba mu zasugerować, że może należy wdrożyć choć na próbę leczenie nadkwaśności. No kurcze... nie wiem co mam Ci napisać. Jestem przeciwnikiem leczenia bez badań ale zdaję sobie sprawę, że z różnych powodów może być to niemożliwe. Wiek psa (endoskopia jest przeprowadzana w pełnej narkozie), warunki itd. Więc może porozmawiaj z wetem, żeby przypisał jakiś lek zobojętniający kwas żołądkowy, bo może błona śluzowa żołądka jest podrażniona i są nadżerki. I nie ranigast tylko coś z leków nowej generacji, może być polprazol lub nolpaza albo też zachwalany przeze mnie Venter ale to trochę inny lek, chociaż rewelacyjny. Poczytaj sobie, żebyś wiedziała o czym rozmawiać. Możesz też skonsultować się z innym wetem... Twoja decyzja. Zrobiłaś już dla Guarcia tak wiele, także jestem przekonana, że i z tej próby wyjdziecie zwycięsko:-) Ale moim zdaniem leki są potrzebne... Poczytaj o Venterze i porozmawiaj z wetem.

No i małe posiłki a często, choć 3 dziennie.

Link to comment
Share on other sites

A jeśli on nie wymiotuje żółcią, to mimo wszystko to też może być refluks?
Poczytam o wszystkich wymienionych przez Ciebie lekach i udam się do innego weterynarza - znajoma poleciła mi klinikę, która ma również do dyspozycji aparaturę do przeprowadzania endoskopii. Leczy tam swojego rhodesiana i kota i jest bardzo zadowolona.
I jeszcze nad jednym się zastanawiam. Czemu te objawy wyszły dopiero po kilku miesiącach pobytu u nas? Biorąc pod uwagę traumatyczne przeżycia naszego Guarcia, to, że głodował, zjadał kamienie, suchy chleb i inne odpadki ze śmietników, problemy z układem pokarmowym powinien mieć od samego początku. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ossa98']A jeśli on nie wymiotuje żółcią, to mimo wszystko to też może być refluks?
I jeszcze nad jednym się zastanawiam. Czemu te objawy wyszły dopiero po kilku miesiącach pobytu u nas? Biorąc pod uwagę traumatyczne przeżycia naszego Guarcia, to, że głodował, zjadał kamienie, suchy chleb i inne odpadki ze śmietników, problemy z układem pokarmowym powinien mieć od samego początku. Tak mi się przynajmniej wydaje.[/QUOTE]

Ossa98, nie znam odpowiedzi na pierwsze pytanie. Kolejne zobrazuję historią mojego psa. Dodam tylko, że Reksia mam od szczeniaka, nigdy nie głodował:-), jest miłością mojego życia, kanapowcem rozpieszczonym do granic możliwości. Ale jest też okropnym nerwusem i nadpobudliwcem.
Reksio 2 lata temu do pewnego pamiętnego czwartku wieczorem był wesołym, zdrowym (poza leczoną już wtedy trzustką) pieskiem. Nigdy nie wymiotował, ani po jedzeniu ani z rana żółcią. Czasami były problemy z jelitami ale to zupełnie inny temat, każdy kto ma psa z chorą trzustką wie o czym piszę (o złym wchłanianiu). Nie mial żadnych, podkreślam żadnych objawów wskazujących na to, że ma wrzody na żołądku i krwotoczne zapalenie dwunastnicy. Po prostu poszedł spać i obudziwszy się o 2 w nocy był jednym wielkim kłebkiem bólu. Potem były już tylko wymioty z krwią i pies słaniający się na nogach.... Pamiętam to bo jeszcze nigdy tak w życiu się nie bałam i nigdy nie byłam tak bezradna. To drastyczny przykład ale obrazujący to co już kiedyś na forum napisałam. Każde zwierze reaguje inaczej, proces chorobowy u Reksa musiał toczyć się bardzo długo a ujawnił się wtedy kiedy jego stan realnie zagrażał już życiu.
Poza tym reflux to nadkwaśność, jeżeli nie jest leczona prowadzi do uszkodzeń błony śluzowej żołądka, potem są nadżerki i wrzody.
Wystarczy wdrożyć leczenie i problemy, jeżeli się nawet nie skończą, to zostaną zminimalizowane. Reksio praktycznie przez caly czas (z przerwami) jest na lekach. Ale dzięki temu żyje normalnie, nie wymiotuje, nie ma biegunek, jak ustabilizujemy jelita to nawet nie ma bulgotów.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

Słuchajcie, właśnie zamówilam czwarty wór Bozity Robur. Karma jest rewelacyjna! Na początku Guarcio za bardzo nie chciał jej jeść, może ten rybi posmród mu przeszkadzał, ale teraz...Zajada się aż mu się uszy trzęsą:-).
Najważniejsze jednak, że już po pierwszym worku wszystkie niepokojące objawy zniknęły! żadnego mlaskania, lizania się, odbijania, odruchów wymiotnych i stania w nocy pod drzwiami z pragnienia pożarcia trawy.
Nic. Spokój. I to jest piękne.
Bozita Robur salmon&rice - bez konserwantów, gluteny, wypelniaczy. Mięso i warzywa. Rewelacja! Z tego co zauważyłam tylko ta z łososiem ma najlepszy skład.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ossa98']Słuchajcie, właśnie zamówilam czwarty wór Bozity Robur. Karma jest rewelacyjna! Na początku Guarcio za bardzo nie chciał jej jeść, może ten rybi posmród mu przeszkadzał, ale teraz...Zajada się aż mu się uszy trzęsą:-).
Najważniejsze jednak, że już po pierwszym worku wszystkie niepokojące objawy zniknęły! żadnego mlaskania, lizania się, odbijania, odruchów wymiotnych i stania w nocy pod drzwiami z pragnienia pożarcia trawy.
Nic. Spokój. I to jest piękne.
Bozita Robur salmon&rice - bez konserwantów, gluteny, wypelniaczy. Mięso i warzywa. Rewelacja! Z tego co zauważyłam tylko ta z łososiem ma najlepszy skład.[/QUOTE]
jak bez konserwantów i glunetu ..
oto skład :

[B]Składniki:[/B] [B]mączka kukurydziana,[/B] [B]ryż[/B], świeży łosoś, [B]kiełki kukurydzy[/B], mączka z łososia, SPC- owies poddany specjalnej obróbce, bulion z łososia, [B]gluten kukurydziany,[/B] fosforan dwuwapniowy, marchew, proteiny ziemniaczane, siemię lniane, włókna buraczane, węglan wapnia, sól, chlorek potasu, drożdże piwne, hydrolizat ze skorupiaków ( zawiera glukozaminę ), hydrolizat z chrząstek ( zawiera chondroitynę ), drożdże ( betaglucan 1,3/1,6 ).

Link to comment
Share on other sites

Ale to jest opis z Bozity Robur czy ze zwykłej Bozity?
Ja się kierowałam przy zakupie tym opisem:

[FONT=&quot]W przeciwieństwie do wielu innych karm Salmon & Rice Robur Genuine 20/10 zawiera jedynie mięso i mączkę z łososia bez dodatków drobiu czy wieprzowiny oraz pszenicy i glutenu.

Karma sporządzona jest z najwyższej jakości szwedzkich składników pozostających pod ścisłą kontrolą.
Nie zawiera sztucznych barwników, środków zapachowych ani konserwantów.
Karma nie zawiera pszenicy ani glutenu.
Dodatek glukozaminy i siarczanu chondroityny zmacnia stawy, pomaga utrzymać je w zdrowiu oraz dobrej kondycji. Omega-3 i Omega-6 zastosowane w idealnych proporcjach utrzymują zdrową skórę.
Zawarte w karmie melasowane drożdże wzmacniają system immunologiczny a także korzystnie wpływaja na kondycję skóry i włosów.

Macrogard® - naturalne źródło Betaglucanu pochodzącego z drożdży dla wzmocnienia systemu immunologicznego.

[B][COLOR=#0000B1]OGÓLNE ZALETY: [/COLOR][/B]

Macrogard® - naturalne źródło Betaglucanu pochodzącego z drożdży dla wzmocnienia systemu immunologicznego.

Najwyższej jakości źródła protein zapewniają wysoką przyswajalność karmy.
Omega-3 i Omega- 6 NNKT (Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe) w odpowiedniej proporcji zapewniają doskonały stan skóry oraz piękny i zdrowy wygląd sierści.
Kwas mlekowy wspiera naturalne trawienie i dba o rozwój flory bakteryjnej koniecznej do prawidłowego trawienia.
Glukozamina i siarczan chondroityny pomagają zachować stawy w dobrej kondycji. Składniki te są w dużym stopniu odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie stawów.
Są bardzo ważnym składnikiem pożywienia, ich niedobór może prowadzić do stanów zapalnych stawów.

Olbrzymie dawki witaminy C i E - źródła naturalnych przeciwutleniaczy i wzmacniaczy systemu immunologicznego pomagają zachować na długo zdrowie i witalność.

[B][COLOR=#004185]Gwarancje Bozity:[/COLOR][/B]

Koncern Doggy produkuje karmy pod ścisłą kontrolą jakości potwierdzoną certyfikatami ISO 9001 oraz ISO 14001.
Karma nie zawiera składników modyfikowanych genetycznie.
Głównym składnikiem jest świeże mięso ze szwedzkich kurcząt o jakości odpowiadającej normom żywieniowym dla człowieka.
Do produkcji używa się wyłącznie produktów najwyższej jakości :
- mięso podlega ścisłej szwedzkiej kontroli i odpowiada normom żywieniowym dla człowieka
- woda używana do produkcji nosi status wody pitnej
- do produkcji nie używa się składników zawierających hormonów wzrostu
- nie zawierają żadnych sztucznych wzmacniaczy smaku, środków barwiących ani konserwantów

[B][COLOR=#004185]Produkcja żywności dla zwierząt a ochrona zwierząt.[/COLOR][/B]

Od 1986 r w Szwecji zabroniono dodatku antybiotyków do pasz dla zwierząt
Bardzo surowe przepisy dotyczące ochrony przed możliwością zarażenia Salmonellozą
Od 1985 r w Szwecji zabroniono stosowania mączki z padłych zwierząt

Producent nie prowadzi żadnych doświadczeń na zwierzętach.

Producentem karmy jest firma Lantmännen Doggy posiadająca ponad 100-letnie doświadczenie w produkcji karm dla zwierząt."


[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hawanka']jak bez konserwantów i glunetu ..
oto skład :

[B]Składniki:[/B] [B]mączka kukurydziana,[/B] [B]ryż[/B], świeży łosoś, [B]kiełki kukurydzy[/B], mączka z łososia, SPC- owies poddany specjalnej obróbce, bulion z łososia, [B]gluten kukurydziany,[/B] fosforan dwuwapniowy, marchew, proteiny ziemniaczane, siemię lniane, włókna buraczane, węglan wapnia, sól, chlorek potasu, drożdże piwne, hydrolizat ze skorupiaków ( zawiera glukozaminę ), hydrolizat z chrząstek ( zawiera chondroitynę ), drożdże ( betaglucan 1,3/1,6 ).[/QUOTE]
skład [B]Robur Genuine Salmon& Rice 20/10[/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...